Over the fence, część 1

    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 10:38

    Gdyby był w lepszym stanie, zapewne złapałby tę dłoń i nie puścił, ale obecnie jego ruchy były tak nieskoordynowane i opóźnione, że zanim zdążył o tym pomyśleć, dłoń Olivera zdążyła zniknąć.
    – Emily i ja już nie jesteśmy razem – wyznał cicho, wciąż patrząc w sufit. – Półtora roku razem i okazuje się, że to od początku nie miało sensu. Co za żart.
    Jego ton był nieco bełkotliwy, a język plątał się znacznie bardziej, niż powinien, ale myśli miał całkiem wyraźne. Wciąż miał w głowie ich wzajemne krzyki i oskarżenia. To było okropne.
    – Freddie mówił, że coś tu nie gra. Powinienem go posłuchać.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 10:43

    Z chwilą, gdy Ethan wyznał mu, że jego związek się zakończył, Oliver poczuł jak kaskadą spływały na niego wyrzuty sumienia. Co trochę nie miało sensu, bo: a) Ethan pocałował go jako pierwszy, b) Oliver nawet wówczas nie wiedział o istnieniu Emily. Mimo to, odczuwał te cholerne wyrzuty sumienia pomieszane ze współczuciem i… coś jeszcze, czego absolutnie nie chciał nazywać.
    — Przepraszam, Ethan — szepnął, chociaż, na Boga, nie miał za co przepraszać. Ale powiedzenie tego wydało mu się w tym momencie odpowiednie. — Przykro mi. Ale jesteś pewien, że to koniec? Pewnie jest na ciebie zła, ale może uda się to jeszcze odbudować, Ethan, przecież byliście ze sobą tak długo…
    Nie był ekspertem od związków trwających dłużej niż dwa miesiące, ale myślał, że szkoda byłoby, gdyby przez jeden błąd związek Ethana miałby się bezpowrotnie rozpaść.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 11:08

    Ethan spojrzał na twarz Olivera i zmrużył oczy, jakby próbował się skoncentrować.
    – Za co? – wymamrotał. – Przecież to... nie twoja wina.
    Ponownie przeniósł wzrok na sufit.
    – Nie była zła o pocałunek – wyjaśnił. – Nie dlatego się rozstaliśmy.
    Potarł twarz dłonią i ziewnął. Był zmęczony, ale wątpił, by jego zmącony umysł pozwolił mu zasnąć.
    – Mogę jeszcze wody?
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 11:13

    — Jasne — odparł i sięgnął po szklankę, którą odłożył obok siebie, żeby nalać Ethanowi wody. Podał szklankę współlokatorowi i podczas gdy ten ją opróżniał, Oliver przetwarzał własne zdziwienie.
    — Nie przez pocałunek…? — spytał niepewnie. Bo nie wiedział, czy w ogóle miał prawo się o to dopytywać. Ale to wydawało mu się dziwne. Miał wrażenie, że Ethanowi zależało na Emily i dlatego żałował tego, co się wydarzyło między nim, a Oliverem. Tymczasem wychodziłoby na to, że ten związek miał jeszcze inne problemy?
    Zabrał szklankę od Ethana i odłożył ją, zanim Ethan miał szansę ją przypadkiem upuścił. Biedak, był ewidentnie mocno zalany. Oliver być może nie powinien go żałować, nie po tym jak Ethan go potraktował, ale nie mógł odmówić sobie ludzkiego współczucia. Jakkolwiek nie chciał o tym myśleć, tak najwyraźniej to rozstanie… mocno w niego uderzyło.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 11:52

    – Nie, nie przez pocałunek. – Westchnął. – Najwyraźniej nie umiem w związki.
    Przymknął oczy. Najbardziej bolało go, że przez półtora roku bycia z Emily był przekonany, że tak wygląda idealny związek. Wydawało mu się, że jest w nim szczęśliwy. Ale szczera rozmowa z Freddiem zaszczepiła w nim wątpliwości, których wcześniej nie miał. Czy to było normalne, że w ogóle nie był zazdrosny o Emily, chociaż z natury był zaborczym człowiekiem? Czy normalne było to, że tak rzadko się widywali, a gdy się nie widzieli, on nie odczuwał szczególnie mocno braku tej drugiej osoby?
    Kochał Emily, był o tym przekonany. Ale czy wciąż był w niej zakochany?
    Te nurtujące pytania doprowadziły w końcu do awantury, a ta do zerwania.
    – Dziś okazało się, że ten związek jednak nie był idealny. Właściwie daleko było mu do ideału. Nie wiem, czemu tak długo w tym tkwiliśmy...
    Czknął. Zaczynał żałować, że jednak wybrał się do tego baru. Czuł się fatalnie.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 12:00

    — Och, Ethan. — Westchnął. Oparł głowę o łóżko i patrzył na bruneta. Naprawdę przykro było mu widzieć tę atrakcyjną twarz w wyrazie takiego podłamania. Czuł jakąś potrzebę, taką zupełnie niezależną od niego, żeby go pocieszyć; tęsknił za uśmiechem Ethana. Tak, tego Ethana, który tak go zranił…
    Chwycił delikatnie jego dłoń i ją uścisnął. Ten gest przyszedł mu na myśl zupełnie bezwiednie, ale nawet zorientowawszy się, co zrobił, nie puścił tej dłoni.
    — Ale Ethan, czym właściwie jest idealny związek? — spytał nieco filozoficznie. — Wydaje mi się, że… każdy związek ma jakieś swoje problemy. To czyni związek prawdziwym, co nie? Kiedy są w nim autentyczne emocje, nawet te złe. Tak mi się przynajmniej wydaje… — mruknął.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 14:41

    Odpowiedział na uścisk dłoni, czując przyjemne ciepło z tego powodu. Nie spodziewał się, że Oliver będzie chciał chociażby z nim rozmawiać, a co dopiero trzymać go za rękę. Może majaczył z powodu alkoholu i to wszystko wyjaśniało?
    – Właśnie najgorsze jest to, że w tym związku nie było za wiele emocji. – Zaśmiał się, choć w tym śmiechu próżno było szukać radości. – A ja jakoś nie potrafiłem tego zauważyć.
    Znów spojrzał na Olivera, ale tym razem jego oczy były niemalże błagalne.
    – Przytulisz mnie? – zapytał cicho.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 14:49

    Nie wiedział, co odpowiedzieć Ethanowi. Koniec końców brunet sam wiedział, jak wyglądał jego związek, ale...
    — Jesteś tego pewien? Może teraz masz takie spojrzenie przez to zerwanie, ale jednak byłeś z nią tak długi czas... No, z mojej perspektywy przynajmniej jest to długi czas — wyjaśnił, bo żaden z jego pseudozwiązków nie wytrzymał nawet trzech miesięcy.
    Kiedy spotkał się spojrzeniem ze wzrokiem Ethana, poczuł jak coś w nim drgnęło. Chociażby chciał nie wiadomo jak mocno, nie mógł być w tym momencie na niego zły. No nie mógł. I, co gorsza, nie mógł odmówić jego prośbie. Chociaż wiedział, cholera, że to z jego strony był czysty masochizm, że rano Ethan o tym zapomni, a Oliver wciąż będzie wspominał ciepło jego ciała...
    — Jasne — odparł i podniósł się, aby pochylić się nad Ethanem i zamknąć jego ciało w swoim uścisku. Przytulał go mocno, tak jakby Ethan miał się przez nim rozpaść, gdyby tylko rozluźnił uścisk.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 15:05

    Ethan odpowiedział na uścisk z równym zapałem i podobną siłą. Wsunął nos we włosy Olivera i zaciągnął się jego zapachem. Nie chciał go puszczać, dlatego zaczął mamrotać w jego włosy.
    – Najgorsze jest właśnie to, że tak długo tego nie rozumiałem. Potrzebowałem Freddiego, żeby mi wszystko uświadomił. I ciebie. Bardzo potrzebowałem ciebie.
    Wykorzystał swoją siłę i niespodziewanie przerzucił Olivera na plecy i zawisł nad nim, patrząc prosto w jego urzekające oczy. Nie zniwelował jednak odległości między nimi, nie pocałował go tym razem. Zamiast tego zsunął się nieco i ułożył głowę na jego brzuchu, nawet nie pytając o pozwolenie.
    – Tęsknię za Fredem – wymamrotał. – Bez niego słabo sobie radzę.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 18:01

    Nie bardzo rozumiał, co w takim razie się wydarzyło, że Ethan tak szybko zmienił zdanie dotyczące swojego związku. No, może poza tym nieszczęsnym pocałunkiem, ale nawet po tym Ethan przecież… chciał wracać do Emily…
    Bardzo potrzebowałem ciebie.
    Huh, kolejne słodkie słowa. Oliver nie umiał podchodzić do tego inaczej niż cynicznie, nawet jeżeli Ethan brzmiał naprawdę szczerze.
    — Hej! — wydał z siebie okrzyk, gdy Ethan nagle przewrócił go na materac. Zrobiło mu się… dziwnie ciepło, gdy brunet tak z nim postąpił, ale postanowił o tym nie myśleć. Były ważniejsze sprawy, którymi trzeba się było zająć.
    Nie oponował więc, gdy jego współlokator ułożył głowę na jego brzuchu. Ba, nieśmiało sięgnął dłonią do jego czarnych, mocnych włosów, i zaczął je gładzić.
    — Chcesz, żebym do niego zadzwonił? — spytał cicho. Słyszał swoje bicie serca i Ethan pewnie też. — U niego teraz powinien być dzień. Albo może mogę ci jakoś inaczej pomóc… nie zastąpię ci Freda, to wiadome, ale jeżeli potrzebujesz coś jeszcze z siebie wyrzucić… — zaproponował, ciesząc się że Ethan nie widzi jego twarzy, po pojawił się na niej niechciany rumieniec.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 19:42

    Ethan zamruczał jak wielki kocur i wtulił twarz w jego brzuch. Podobało mu się to głaskanie i ta niespodziewana bliskość.
    – Nie – szepnął. – Wczoraj już go wymęczyłem. Dużo mi uświadomił. Właściwie mieliśmy wcześniej o tym porozmawiać, ale nie było czasu, gdy był w Londynie. Ale my też nie rozmawiajmy o Emily, dobrze? Mam dość.
    Przymknął oczy. Był zmęczony, a teraz zrobiło mu się bardzo przyjemnie, mimo ciągłych zawrotów głowy.
    – Będziesz ze mną spał? – zapytał cicho. – Tylko spał. – Zaznaczył szybko. – Jak z Freddiem.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 20:05

    — Dobrze — zgodził się cicho. On też nie chciał rozmawiać o Emily. Właściwie, sam nie wiedział czemu dobrowolnie wszedł w tę rolę… obrońcy ich związku. To był doprawdy jakiś paradoks. Ale jednak… mimo tego, co Ethan zrobił, mimo swojego gniewu Oliver wiedział, że Ethan nie jest złym człowiekiem. I uważał, że jeden błąd nie powinien w jego przypadku przekreślać długiego związku.
    Zawahał się, gdy Ethan wyraził swoją prośbę. Ciężko było mu odmówić, bo Ethan był w tym taki rozkoszny, niewinny i uroczy. Oliver naprawdę czułby się jak potwór, gdyby zostawił go w tym momencie samego. Ale też… czuł się postawiony pod ścianą. Bo jednak spędzenie nocy w łóżku z Ethanem, nawet w zupełnie niewinnej sytuacji, sprawiało, że serce Olivera chciało wyskoczyć z piersi na myśl o takiej perspektywie. I wszystko było fajnie, przyjemne, ciepło ciała Ethana miło ogrzewało jego brzuch, włosy miło łaskotały jego palce, ale nie wiedział, co przyniesie poranek. Czy Ethan znowu ucieknie? Zostawi go, będzie uważał to za błąd? Pijany Ethan może i tego chciał, ale nie mógł przewidzieć jak zachowa się trzeźwy Ethan…
    — W porządku, zostanę tutaj — odezwał się w końcu. — Wypij jeszcze wody i chodźmy spać.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 10 Lis 2020, 20:30

    – Mhm, dziękuję.
    Zwlekał jeszcze chwilę, zanim uniósł się z trudem.
    Napił się wody, a później ściągnął koszulkę i bez większego zastanowienia rzucił ją w kąt pomieszczenia. Zaczął rozpinać pasek i dopiero wtedy spojrzał uważniej na Olivera. Nie chciał, żeby ten czuł się niekomfortowo.
    – Założę jakąś koszulkę do spania... – wymamrotał i gdy był już w samej bieliźnie, podszedł do szafy, z której wyciągnął pierwszą koszulkę z brzegu. – Nie mam siły na prysznic. Nie... nie będzie ci przeszkadzać?
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 10 Lis 2020, 20:54

    — Nie — odparł nieco wyższym głosem niż zwykle, obserwując jak Ethan ładuje się do łóżka może i z koszulką na torsie, ale wciąż w samych bokserkach na dole. Na szczęście Oliver sypiał nie tylko w koszulce, ale i spodniach od piżamy, więc przynajmniej, ech, nie dojdzie do kontaktu skóry ze skórą, bo tego biedne serce Olivera mogłoby nie znieść. Przesunął się, przytulając się praktycznie do ściany, żeby zrobić Ethanowi miejsce w jego łóżku. Gdy brunet położył się, Oliver niepewnie wyciągnął rękę, by ten mógł się ułożyć na jego ramieniu, po czym zamknął go w ciepłym uścisku.
    Nie mógł zasnąć. Obserwował Ethana skąpanego w jasnym świetle księżyca, przenikającym przez niezasunięte rolety. Ethanowi to światło najwyraźniej nie przeszkadzało, bo spał spokojnie, oddychając miarowo i co jakiś czas wydając z siebie ciche pochrapywanie.
    Oliver delikatnie przesunął po ciepłym ramieniu bruneta swoją dłoń, wędrując nią aż do policzka. Czuł coś, ewidentnie czuł coś do Ethana. Ale… to było podobne, i niepodobne zarazem do tego, co czuł do Toma. Jego uczucie do Toma stało się już rutyną, czymś, w czym paradoksalnie czuł się bezpiecznie. Obecność Ethana w jego życiu wystawiała go jednak na coś zupełnie nowego i potencjalnie niebezpiecznego.

    Złapał może z dwie godziny snu, ale na tyle lekkiego, by obudziło go światło słoneczne wpadające do pokoju z rana. Ethan był nadal w niego uroczo wtulony, więc jego przynajmniej to światło tak nie raziło. I dobrze, myślał Oliver, Ethan potrzebuje spokojnego snu.
    Dlatego leżał nadal w łóżku, nie zmieniając pozycji mimo zdrętwiałej ręki, nie chcąc przypadkiem obudzić Ethana. W końcu jednak natura domagała się swojego, i Oliver musiał udać się do toalety. Rozpoczął więc skomplikowaną operację wyjścia z łóżka tak, by nie obudzić Ethana. I myślał, że mu się udało, dopóki nie usłyszał cichego, niezrozumiałego mamrotania.
    — Śpij dalej — wyszeptał. — Idę tylko do łazienki.
    Nie wiedział, czy trzeźwy Ethan chciał go jeszcze mieć w tym łóżku, więc nie zapowiedział się definitywnie, że wróci.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 11 Lis 2020, 00:49

    Ethana przebudził jakiś ruch. Wymamrotał coś niezrozumiale i przekręcił się na drugi bok. Uchylił przy tym jedno oko i spojrzał na wstającego z łóżka Olivera. Nie wydawał się zdziwiony, więc jego umysł wciąż musiał pamiętać o tej nieco zawstydzającej prośbie.
    – Szybko… wracaj – wymamrotał i chwilę później ponownie zasnął.
    Powrotu Olivera już nie był świadomy.

    Przebudził się jakiś czas później.
    Coś łaskotało go w nos. Zmarszczył brwi i poruszył się, jakby chciał to coś odgonić, i właśnie wtedy zdał sobie sprawę z ciepłego ciała, które wtulone było w jego klatkę piersiową. Zamarł, próbując sobie przypomnieć wydarzenia poprzedniego wieczora. Na pewno nie spał z Emily, bo się pokłócili. Czy poderwał kogoś w barze? Czy był w czymś mieszkaniu? Nie, przypominał sobie powrót do mieszkania i… Olivera.
    – Cholera – wymamrotał i otworzył powoli oczy.
    Pamiętał swoje żenujące zachowanie. Jak miał teraz spojrzeć Oliverowi w oczy? Zachowywał się przy nim jak dziecko. Dopraszał się uwagi, czułości… Nawet poprosił go, żeby z nim spał! Jakby miał pięć lat!
    Okazało się, że łaskotały go włosy młodszego chłopaka, gdyż wtulił nos w jego kark. Plecy szatyna zaś ściśle przylegały do jego klatki piersiowej, a on oplatał go ramionami jak bluszcz. I im dłużej tak leżał, coraz bardziej świadomy sytuacji, tym bardziej nie chciał wstawać.
    Westchnął i przesunął dłonią po brzuchu chłopaka.
    – Śpisz? – szepnął.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 11 Lis 2020, 08:57

    Wahał się przed powrotem do łóżka, gdzie spał Ethan, ale naprawdę nie potrafił mu odmówić. A może to była tylko wymówka przed samym sobą? W końcu to nie tak, że z wtulonym w niego Ethanem spało mu się źle…
    Ostatecznie więc wrócił do łóżka swojego współlokatora. Ledwo się położył, a Ethan, jakby automatycznie, objął go mocno. Chyba myli mnie z Fredem, pomyślał Oliver gorzko.
    Ale… to było przyjemne. Zamknął oczy i postarał się chociaż przez chwilę nie myśleć, cieszyć się ciepłem tego ciała.
    O dziwo udało mu się jeszcze przysnąć. W trakcie snu zmienili pozycję, tak że Oliver był twarzą zwrócony do ściany. Tym lepiej, bo nie musiał patrzeć w oczy Ethanowi, podczas gdy tkwili w tej zawstydzającej pozycji. Nie spał chyba długo; w każdym razie nie czuł, żeby był to długi sen, i znowu spał lekko, toteż szept Ethana i jego poruszająca się na oliverowym brzuchu dłoń wystarczyła, żeby Oliver niepewnie uchylił powieki.
    — Już nie — odszepnął. Nie było tak źle, trzeźwy Ethan jeszcze nie wyrzucił go z łóżka. Oliver jednak nie mógł się obrócić i spojrzeć w tę twarz, na której mógł widnieć… szok? Zdegustowanie? Rozczarowanie, że nie był Fredem?
    — Zrobię śniadanie — oznajmił cicho. — Przyniosę ci coś na ból głowy, co? — mówił, odciągając w czasie moment, w którym miałby opuścić ciasne i ciepłe objęcie Ethana i wrócić do rzeczywistości.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 11 Lis 2020, 12:34

    – Mhm. Obudziłem cię? Sorry.
    Przesunął nosem po jego karku, ale nic nie wskazywało na to, że zamierza wypuszczać Olivera ze swoich objęć. Przyjemnie mu się leżało i nawet jeszcze nie odczuł w pełni skutków wczorajszego picia. Domyślał się, że więcej poczuje, gdy się podniesie.
    – Zaraz – mruknął. – Dobrze nam się razem leży, prawda?
    Nie rozumiał do końca zachowania Olivera. Nie rozumiał, dlaczego ten zgodził się z nim spać, skoro dopiero co chciał się wyprowadzać. Ale nie narzekał. Przyjemnie mu się z nim leżało. Żałował tylko, że w tej pozycji nie widzi jego twarzy. Bo co, jeśli młodszy chłopak nie chciał z nim leżeć? Jeśli nie czuł się przy nim komfortowo i z jakiegoś dziwnego poczucia obowiązku się do tego zmuszał? Te i inne myśli przelatywały przez twarz Ethana, gdy tak leżał wtulony w ciało Olivera i powolnymi ruchami gładził jego brzuch.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 11 Lis 2020, 12:45

    W Oliverze tymczasem kotłowały się bardzo ambiwalentne uczucia, ale przede wszystkim był zdziwiony, że Trzeźwy Ethan nie chciał go wyrzucić ze swojego łóżka, a wręcz przeciwnie. Czuł każdym kawałkiem ciała kontakt z ciepłem skóry Ethana, nawet przez materiał spodni i koszulki. Odnosił wrażenie, że w tej ciszy jego oddech był nieprzyzwoicie głośny.
    Dotyk na jego brzuchu parzył; Oliver jednak uznał, że naprawdę jest masochistą, skoro był gotów zaryzykować oparzenia. byleby Ethan dalej go tam dotykał.
    Tak bardzo reagował na Ethana… ogromnie go to niepokoiło. Był też zły na samego siebie, że tak pobłażał Ethanowi, że był na jego skinienie po tym, co brunet mu zrobił.
    Zbierając się na odwagę, obrócił się w objęciach Ethana, tak że leżał z nim twarzą w twarz. To był błąd, powiedział sobie. Ogromny błąd, bo patrząc prosto w tę przystojną, zaspaną twarz, czuł jakby uciekły od niego wszystkie słowa.
    — Jak się czujesz? — spytał cicho.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 11 Lis 2020, 14:49

    – Całkiem nieźle – przyznał. – Pewnie będzie gorzej, gdy się podniosę. Nienawidzę pić. Naprawdę nienawidzę.
    Wciąż go obejmował. Z jakiegoś powodu nie chciał go puścić. Czuł bliskość Olivera i było to niezwykle kojące uczucie. Dlatego przesunął dłoń z jego biodra na plecy i powolnymi ruchami gładził zaczął je gładzić.
    Nie do końca wiedział, co myśleć o tej całej sytuacji. Jeszcze wczoraj był z Emily, a dziś jako singiel leżał w łóżku z chłopakiem, który całkowicie go zauroczył. Trudno mu było odnaleźć w myślach moment, w którym całkowicie stracił kontrolę nad swoim życiem.
    – Ale pewnie nie wyglądam zbyt dobrze, co? – Uśmiechnął się kątem ust. – Dzięki, że ze mną zostałeś. Wiem, że w nocy musiałem być trochę… uciążliwy. Robię się okropny, gdy za dużo wypiję.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 11 Lis 2020, 15:31

    Przygryzł wargę i przymknął na chwilę oczy, hamując się przed wydaniem z siebie zawstydzającego westchnienia lub, co gorsza, jęku. Aż tak bardzo był spragniony dotyku? Czy tak bardzo pragnął dotyku Ethana?
    Nie rozumiał, dlaczego brunet wciąż go obejmował. Zachowywał się tak, jakby… jakby byli parą, a przecież… Ewidentnie nią nie byli i Oliver wątpił by kiedykolwiek mogli nią być.
    Na Boga, Ethan dopiero co zerwał z dziewczyną!
    — Nie wyglądasz, jakbyś był w swojej najlepszej formie — przyznał dyplomatycznie, chociaż na usta cisnęło mu się: ale wciąż jesteś przystojny, ty cholero. Niemniej, to mogłaby być przesada, ale z drugiej strony czy ręka Ethana sunąca po jego plecach nie była jeszcze większą przesadą? — Ale nie jest źle, postawimy cię na nogi. I nie ma za co. Nie było tak źle — zapewnił z delikatnym uśmiechem na ustach.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 11 Lis 2020, 16:02

    – To pewnie niedopowiedzenie roku. – Uśmiechnął się. – Tak? Nie byłem zbyt atencyjny? Nie wszystko pamiętam, ale domyślam się, że zachowywałem się jak rozpieszczone dziecko, skoro zgodziłeś się ze mną nocować.
    Był mu wdzięczny. Mógł przecież uciec w środku nocy i zostawić go samego, a zamiast tego spędził u jego boku całą noc, choć Ethan domyślał się, że nie wyglądał i nie pachniał najlepiej.
    Potrzebował prysznica. I szczoteczki do zębów. Zdecydowanie.
    – Lepszego współlokatora nawet nie mogłem sobie wymarzyć – wyznał cicho i wypuścił go w końcu z objęć. – Dobra, jestem gotowy na tego kaca.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 11 Lis 2020, 16:18

    — Troche byłeś — przyznał. — To było urocze.
    Ugryzł się w język, bo taki komentarz w ogóle nie powinien opuszczać jego ust przez to, co się między nimi działo, ale też… cały ten poranek był jakiś dziwny. Jak ze snu.
    I, cóż, to że Ethan był uroczy z tym swoim dziecięcym domaganiem się uwagi i bliskości, to był tak zwany fakt obiektywny; nikt nie mógł przekonać Olivera że było inaczej.
    Zawstydził się lekko komentarzem Ethana. Nie miał serca mu powiedzieć w tym momencie, że jego status współlokatora wciąż był niepewny, chociaż właściwie odkąd zajął się pijanym Ethanem nie pojawiła mu się ani razu myśl o przeprowadzce.
    — Dzięki — bąknął. Uniósł się do pozycji siedzącej, gdy tylko Ethan go puścił. — To leć się ogarnąć, a ja ogarnę śniadanie. Jajecznica czy tosty? Proponuję jajka. Albo mogę zrobić tosty z jajkiem sadzonym — zaproponował, mając na względzie słaby stan ich zaopatrzenia w produkty spożywcze. Musiał się koniecznie wybrać na zakupy…
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 11 Lis 2020, 17:12

    – Wszystko, byleby nie jajecznica – poprosił. – Sam jej widok może się skończyć… źle.
    Podniósł się powoli z łóżka i od razu jęknął. Znów kręciło mu się w głowie.
    – Kurwa – zaklął i sięgnął po przygotowaną przez Olivera wodę. – Ratujesz mi życie, dzięki.
    Gdy opróżnił całą szklankę, bardzo powoli opuścił pokój i wszedł do łazienki. Aż się przestraszył, gdy spojrzał w lustro. Wyglądał koszmarnie. Kłamstwo Olivera było jednak bardzo miłe.

    Dwadzieścia minut później wszedł do kuchni, gdzie czekała już na niego zaparzona mięta i talerz ze śniadaniem. Mógłby pocałować szatyna w tym momencie, gdyby nie zrobił tego wcześniej i wszystkiego nie zepsuł.
    – Dzięki. – Usiadł naprzeciwko i westchnął. – Nieźle się wczoraj wygłupiłem, co? Zwykle… zwykle nie piję aż tyle.
    Było mu wstyd, że Oliver widział go w takim stanie. Poza tym nie pamiętał wszystkiego. Nie wiedział, co powiedział mu w nocy. Co mówił o Emily, o ich rozstaniu. O swoich uczuciach względem młodszego chłopaka.
    – Dużo mówiłem w nocy? – zapytał pozornie spokojnie, gdy zaczął powoli jeść.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 11 Lis 2020, 18:34

    Przygotował zatem tosty. Starał się skupić na czynnościach związanych z robieniem śniadania, żeby nie myśleć o tym, co wydarzyło się w nocy i tego ranka. Żeby nie myśleć już o tym, jak brakowało mu ciepła ciała Ethana. Jak brakowało mu tego dotyku... Głupi, pomyślał nawet że po tym wszystkim nie będzie w stanie znieść braku dotyku Ethana, jego rąk na rozpalonej skórze Olivera, ale jednak, o dziwo, jakoś żył i funkcjonował.
    Cóż, starał się, ale nie udało mu się niestety odgonić myśli związanych z Ethanem.
    — W porządku, serio — powiedział łagodnie, unikając jednak patrzenia na twarz Ethana. Podał jeszcze mężczyźnie tabelkę przeciwbólową i usiadł na przeciwko niego. — Wierzę na słowo. Rozumiem że okoliczności były... wyjątkowe. Mówiłeś, że zerwałeś ze swoją dziewczyną — wyjaśnił. — Ale nie, że przez nasz pocałunek... Mówiłeś, że wasz związek nie był tak idealny jak myślałeś. I... różne rzeczy o waszym związku — streścił niemrawo. — I że tęsknisz za Fredem. Jak się trzymasz? — spytał, mając na myśli jednak nie tylko fizyczne samopoczucie.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 11 Lis 2020, 18:52

    – Różne rzeczy – powtórzył i skrzywił się. – Przepraszam, Ollie. Nie chciałem mówić o Emily. Nie chciałem cię obarczać moimi problemami.
    Połknął tabletkę i spojrzał na Olivera. Od razu zauważył, że ten na niego nie patrzył. Zapewne nie wiedział, jak się zachować po tej nieoczekiwanej, wspólnej pobudce. Zresztą nie tylko on. Ethan też był skołowany. Spodziewał się trochę innych reakcji po współlokatorze, który jeszcze niedawno wspominał o wyprowadzce.
    – Nie wiem. – Wzruszył ramionami. – Chyba jeszcze tego nie przetrawiłem. Ale nie mam złamanego serca, co chyba najwięcej mówi o tym związku.

    Sponsored content

    Over the fence, część 1 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw 02 Maj 2024, 08:46