by Blake Pon 07 Gru 2020, 19:10
– Mhm, powiem ci – mruknął. – Ale najpierw łazienka i herbata, co?
Uspokajające było takie przytulanie się do Olivera. Ciało młodszego chłopaka okazało się bardzo kojące. Mimo to Ethan nie mógł wyzbyć się narastające w nim złości. Zwykle radził sobie z tym tylko w jeden sposób – idąc na siłownię. Miał jednak nadzieję, że bez tego też da radę.
Gdy wrócił z łazienki, czekała już na niego jego ulubiona herbata, co skwitował uśmiechem. Oliver był naprawdę kochany.
– Sytuacja wygląda mniej więcej tak – zaczął, siadając na jednym z krzeseł – że facet robi pojebane kolosy, w których pyta o same szczegóły. No i od zdania tego konkretnego kolosa ponoć zależy przystąpienie do egzaminu. Tak się składa, że nie zdałem, chociaż wydawało mi się, że nie było tak źle. – Wziął głęboki wdech. – Najgorsze jest to, że nie dostaliśmy tego do wglądu, a gdy do niego poszedłem po wykładzie, to mi powiedział, że on nie ma obowiązku nam tego pokazywać. I że zastanowi się, czy w ogóle będzie jakaś poprawa. Kurwa.