Over the fence, część 2

    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pon 11 Sty 2021, 16:53

    Tom zmrużył oczy. Nie rozumiał, dlaczego Ethan czuł się w pozycji by wydawać podobne osądy.
    — Sugeruję, żebyś zachował dla siebie komentarze jakim jestem twoim zdaniem przyjacielem. Serio, Ethan, opanuj się, bo twoje naskakiwanie na mnie nikomu nie wyjdzie na dobre. A zwłaszcza Olliemu.
    Tom był przekonany, że w sytuacji maksymalnie kryzysowej to i tak on by wygrał z Ethanem. Rzeczywiście, nie był to żaden konkurs, ale świadomość tego dawała mu pewne poczucie wyższości nad Ethanem.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Pon 11 Sty 2021, 17:30

    Z tym Ethan nie mógł się nie zgodzić, dlatego nic już nie powiedział. W ciszy wymieniał wiadomości z zaniepokojonym Fredem, czekając, aż Oliver się obudzi. Rozważał powrót do domu, aby przywieźć kochankowi najpotrzebniejsze rzeczy, bo nie wiedział, ile czasu ten spędzi w szpitalu, ale ostatecznie stwierdził, że zrobi to dopiero, gdy Oliver się przebudzi. Może było to trochę absurdalne, ale nie chciał, by przy pobudce jego chłopaka był tylko Tom.
    Cisza między nimi była niekomfortowa i wiedział, że to on głównie za to odpowiada, ale nawet nie miał z tego powodu wyrzutów sumienia. Nie po tym, co się stało wieczorem.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pon 11 Sty 2021, 18:54

    Tom też się już nie odzywał. Nie miał ochoty na dalszą dyskusję z Ethanem, ale nie chciał też opuszczać sali. Był śpiący, ale nie chciał przegapić momentu, w którym Oliver się obudzi. Wiedział, że od Ethana nic nie usłyszy więcej na temat tej napaści.
    Musieli poczekać jeszcze dwie godziny, zanim Oliver otworzył zmęczone oczy. Spojrzał najpierw na Ethana, sięgając po jego rękę, a potem spojrzał w drugą stronę.
    — Tom... — Uśmiechnął się słabo.
    — Ollie — Tom westchnął i doskoczył do Olivera. — Jak się czujesz?
    — Trochę... słabo — przyznał. — Ale jest lepiej. — Spróbował się podciągnąć na łóżku i skrzywił się lepiej. — Dobrze, nie do końca.
    — Ollie, kto cię tak urządził? — Tom spytał wprost, bez zbędnych ceregieli. Oliver zawahał się i nieświadomie ścisnął mocniej dłoń swojego chłopaka. Spojrzał na Ethana z niemym pytaniem w oczach, jakby to on miał za niego podjąć decyzję o tym, czy powiedzieć przyjacielowi, czy nie. — Finn i George.
    Tom odsunął się i zbladł. Na jego twarzy widniał szczery i ogromny szok.
    — D-dlaczego? — wydusił z siebie w końcu, chociaż już miał pewien pomysł w swojej głowie, pomysł który go przerażał.
    — On dowiedział się... że jestem gejem. Nie wiem skąd, Tom, ale on wie. — Oliver puścił dłoń Ethana po to by schować twarz w dłoniach.
    Bicie serca Toma gwałtownie przyspieszyło. Wbił przerażony wzrok w Ethana. Natychmiast zrozumiał to, dlaczego chłopak Olivera był na niego tak wkurwiony.
    — Ethan, możesz stąd wyjść? — spytał drżącym głosem i spojrzał na Olivera.
    — Po co? — Oliver zmarszczył brwi.
    — Proszę. Muszę z tobą porozmawiać.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Pon 11 Sty 2021, 19:34

    Ethan uśmiechnął się ciepło do kochanka, od razu rejestrując grymas, jaki pojawił się na jego twarzy, gdy próbował się podciągnąć. Oczywiste było, że obite żebra mocno dawały mu się we znaki. Miał nadzieję, że wkrótce dostanie coś, co uśmierzy ból.
    Zerknął krótko na Toma i znów na Olivera. Mógł tylko domyślać się, jak bardzo zasmuci szatyna to, co zaraz usłyszy. Ale nie było innego wyjścia. Musiał się dowiedzieć prawdy.
    – Zostawię was – stwierdził w końcu i pochylił się, by pocałować Olivera w czoło. – Pojadę do domu i przywiozę ci najpotrzebniejsze rzeczy. Chcesz coś szczególnego?
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pon 11 Sty 2021, 21:47

    Oliver nawet nie miał siły się zastanawiać, czy potrzebuje czegoś szczególnego. Ale chyba nie, chociaż...
    — Na moim biurku powinna być taka książka z niebieską okładką, Prawo Unii Europejskiej, mógłbyś mi ją przywieźć? — poprosił. Zbliżało mu się przecież kolokwium, na którym musiał być, niezależnie od swojego stanu zdrowia.
    Gdy Ethan wyszedł, Oliver wrócił spojrzeniem do swojego przyjaciela. Który wyglądał... na przestraszonego, na mocno skrępowanego, tak zupełnie jak nie on. Zaniepokoiło to Olivera.
    — O czym chcesz rozmawiać? — spytał spokojnie.
    — Ollie, ja... wiem, kto powiedział o tobie Finnowi. To byłem ja.
    Oliver otworzył szeroko oczy. Poderwał się gwałtownie, co go oczywiście zabolało i skutkowało zawrotami głowy, ale nie mógł się tym przejąć, gdy w jednym momencie czuł, jakby zawalił się cały jego świat.
    — Ż-żartujesz, prawda? — spytał, pełen nadziei. Bo po prostu nie mógł w to uwierzyć.
    — Chciałbym. Ollie, tak bardzo cię przepraszam. Nie zrobiłem tego z premedytacją, byłem zły, pijany, wiem że mnie to nie usprawiedliwia, ale naprawdę nie sądziłem że do tego dojdzie, Ollie, przepraszam, ja...
    Reszta wyjaśnień Toma zlewała mu się w jedno. Czuł, jakby jego przyjaciel wbił mu sztylet w serce.
    — Jak mogłeś? — wycedził w końcu. — Jak mogłeś mi to zrobić? Wiesz czym to się skończy? Wszyscy nasi znajomi się dowiedzą, przez twój cholerny długi język.
    — Ollie, ja nie myślałem wtedy o tym...
    — W ogóle nie myślałeś — Oliver mu przerwał. — A jeżeli już, to na pewno nie o mnie. Rozumiem, że byłeś na mnie zły, ale nie miałeś pieprzonego prawa... — Zacisnął pięści. — Wyjdź. Nie mogę teraz na ciebie patrzeć. Nie chcę powiedzieć paru słów za dużo.
    — Ollie...
    — Wyjdź.
    Po wyjściu przyjaciela Oliver patrzył się tępo w ścianę. Czuł, jak drży, jak jego ciało zachowuje się tak, jakby wylewał hektolitry łez, ale przecież nie płakał. Miał wrażenie, że coś go rozdzierało od środka, i nie chodziło tu wcale o cholerne obite żebra, czy brzuch. Nie odnotował nawet powrotu Ethana, będąc zupełnie w swoim świecie.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Wto 12 Sty 2021, 01:09

    Tak jak powiedział Oliverowi, wrócił do mieszkania, by spakować najpotrzebniejsze rzeczy. Po drodze kupił najmocniejszą kawę, jaką udało mu się znaleźć w najbliższej kawiarni, bo w tramwaju oczy zaczęły mu się zamykać. Nie spał już ponad dobę i czuł coraz większe zmęczenie, a czekała go jeszcze cała zmiana w pracy. W międzyczasie otrzymał też wiadomości od koleżanki z roku, tej samej, która wraz z nim oblała kolokwium. Pytała, czy będzie na zajęciach, a on mógł mieć tylko nadzieję, że nie wydarzy się nic, co doszczętnie pogrzebałoby jego szanse na zaliczenie przedmiotu.
    Spakował Oliverowi trochę ubrań, pidżamę, szczoteczkę do zębów i najpotrzebniejsze kosmetyki, a także książkę o prawie, choć nie wydawało mu się, by w tym stanie jego chłopak mógł się czegokolwiek nauczyć. Jednocześnie myślami wciąż był przy kochanku i Tomie, który najwyraźniej postanowił się przyznać. To mogło oznaczać wiele rzeczy, ale najważniejsze było to, jak Oliver się z tym poczuje. Ethan domyślał się, że może być źle.
    Godzinę później wszedł do szpitala, niosąc na ramieniu swoją sportową torbę, w którą spakował Olivera. Gdy wszedł do sali, w której leżał jego chłopak, od razu dostrzegł nieobecność Toma. Przestało mieć to jednak znaczenie, gdy spojrzał na kochanka i dostrzegł u niego stan, który widział już wcześniej.
    – Ollie... – szepnął.
    Upuścił torbę i w dwóch krokach znalazł się przy łóżku. Pochylił się nad nim i delikatnie potrząsnął jego ramieniem.
    – Oliver!
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Wto 12 Sty 2021, 17:53

    Dopiero po chwili spojrzał na Ethana. Ale jedno spojrzenie było puste, jakby nieobecne. Bo i Oliver czuł się nieobecny. To pomagało mu jakoś zdystansować się od bólu, który rozrywał go od środka.
    — To Tom powiedział Finnowi — powiedział w końcu cicho, dziwnie spokojnie. Odwrócił wzrok od Ethana i ponownie wbił go w ścianę. Jakby tam miał znaleźć wszystkie odpowiedzi.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Wto 12 Sty 2021, 21:42

    Ethan znów był zaniepokojony stanem Olivera. Rozważał nawet wezwanie lekarza, choć najpierw chciał samodzielnie spróbować do niego dotrzeć. Nie był jednak pewny, czy takie próby miały jakikolwiek sens, patrząc na zupełny brak emocji na jego twarzy...
    – Wiem – przyznał, bo nie było sensu trzymać tego w tajemnicy. – Powiedział mi.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Wto 12 Sty 2021, 23:13

    Tymi słowami Ethan znowu zwrócił na siebie uwagę Olivera. Szatyn gwałtownie, wręcz boleśnie, obrócił głowę i wbił w niego twarde spojrzenie.
    — Kiedy ci powiedział?
    Jego pierwszą myślą było to, że Ethan mógł wiedzieć o tym jeszcze zanim Finn zaatakował Olivera, ale nie chciał w to wierzyć. Nie chciał wierzyć w to, że i Ethan go oszukał.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Wto 12 Sty 2021, 23:35

    Ethan westchnął. Nie było sensu kłamać i udawać, że był niewinny, skoro także był odpowiedzialny za tę sytuację. Mógł próbować zwalać całą winę na Toma, ale prawda była taka, że sam nie chciał mówić Oliverowi prawdy, żeby go nie ranić. I skończyło się, jak się skończyło.
    – Zanim mnie znienawidzisz, posłuchaj mnie do końca, proszę – szepnął. – Gdy powiedziałeś Tomowi i ten zareagował w tak chujowy sposób, to... cóż, wkurzyłem się na niego i stwierdziłem, że sam mu wszystko wyjaśnię. Szczególnie, że on do najbardziej rozgarniętych nie należy i bez kopnięcia w tyłek dojście do racjonalnych wniosków zajęłoby mu pewnie z miesiąc. Więc się spotkaliśmy. – Westchnął. – Zrozumiał, że zachował się słabo i... hm, wtedy się przyznał. A ja... cóż, nie powiedziałem ci o tym. Tom obiecał, że to załatwi, a ja mu uwierzyłem lub udawałem, że mu wierzę, bo... bo byłeś w takiej rozsypce, Ollie. Nie chciałem, żebyś znów popadł w ten przerażający stan, w którym nie ma z tobą kontaktu... – Spuścił ze wstydem wzrok. – Więc tak, to też moja wina. Przepraszam.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Sro 13 Sty 2021, 19:05

    Oliver był cholernie zraniony. Nie podobało mu się to, że Ethan knuł za jego plecami — nawet jeżeli w dobrej sprawie. Że go oszukiwał. Ale... mógł zrozumieć go bardziej niż Toma. Ethan miał chociaż dobre intencje, swojemu przyjacielowi nie mógł tego zarzucić.
    Oliver też desperacko potrzebował wsparcia, potrzebował mieć przy sobie kogoś, kto dla odmiany myśli o jego dobru.
    — Nie mogę cię znienawidzić — wyszeptał. — Nawet nie mogę znienawidzić Toma. Ale... nie powinieneś robić takich rzeczy w tajemnicy przede mną, Ethan. Proszę, Ethan, to... to nie jest okej. Nie jest okej to, że trzymaliście mnie w nieświadomości, a ja się cieszyłem jak idiota, że wszystko się rozwiązało, że jest dobrze, kiedy... kiedy wszystko właściwie runęło. — Schował twarz w dłoniach. — To jest tak kurewsko nie w porządku wobec mnie. Nawet jeżeli chciałeś dobrze.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Sro 13 Sty 2021, 21:13

    – Wiem, Ollie. Teraz to wiem. I naprawdę mi przykro. Nie chciałem cię oszukiwać, ale myślałem… Nie sądziłem, że wydarzy się coś takiego… – Wskazał dłonią na szpitalne łóżko, ale Oliver i tak nie mógł tego zobaczyć. – Jestem idiotą. Przepraszam.
    Patrzenie na zdruzgotanego kochanka łamało mu serce. Chciał się do niego przysunąć, objąć go, dać mu chociaż trochę wsparcia... Nie wiedział jednak, czy może to zrobić, więc ostatecznie pozostał na swoim miejscu, na kolanach.
    – Mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczysz.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Sro 13 Sty 2021, 21:48

    Oliver milczał przez dłuższą chwilę. Miał wrażenie, że to wszystko było jakimś koszmarnym snem. Ból niestety był jednak zbyt realny. Czuł się tak bardzo oszukany, to pozostawiało w nim trwałą dziurę.
    — Wybaczę ci — powiedział cicho. Cały czas zdawał sobie sprawę z dobrych intencji Ethana, co go naturalnie nie tłumaczyło, ale stawiało w znacznie, znacznie lepszej pozycji niż Toma. Ale nie miał siły by to wszystko tak szybko przetworzyć. — Ale teraz chcę zostać sam. Dziękuję, że przywiozłeś mi rzeczy.
    Wrócił po tym do upartego wpatrywania się w ścianę, chcąc znów się oderwać od świata.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Sro 13 Sty 2021, 22:02

    Ethan westchnął z rezygnacją. Uparte siedzenie przy Oliverze mogło mieć fatalne skutki dla ich relacji, więc wolał wyjść. Obawiał się tylko zostawić kochanka samego w takim stanie.
    – Dziękuję – szepnął i wstał, by chwilę później pochylić się nad nim i musnąć ustami jego policzek. – Niestety muszę iść do pracy, ale postaram się wpaść po lub najpóźniej jutro rano. Trzymaj się, skarbie.
    Wyszedł z sali z ogromnym kamieniem na sercu i jeszcze przed opuszczeniem szpitala zahaczył o pokój pielęgniarek, by poprosić o zaglądanie do Olivera. Obawiał się tego, co może stać się młodszemu chłopakowi, jeśli dłużej będzie trwał w tym dziwnym, przerażającym stanie...
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Czw 14 Sty 2021, 18:24

    Próbował zasnąć, ale nie potrafił. Nie potrafił nawet się ruszyć. Czuł, jakby całe jego ciało, wcześniej tak drżące, nagle zastygło. Gdy pielęgniarki do niego zaglądały i próbowały zagadać, milczał i po prostu poddawał się ich działaniom.
    Tak jakby w ten sposób chciał się obronić. Po prostu się zamknął na wszystkie bodźce.
    Nie mógł jednak trwać w tym stanie wiecznie. I gdy jego ciało, jego umysł się odblokował, znowu zaczął się trząść, jego serce przyspieszyło, a on czuł jakby go coś rozsadzało od środka; jakby rzeczywiście miał zaraz wybuchnąć i umrzeć.
    W tym stanie, skulonego mimo obitych żeber, znalazła go jedna z pielęgniarek. Nie za bardzo wiedział, co działo się dalej, ale dostał jakieś uspokajające leki, które pozwoliły mu znowu zasnąć. Przespał tym samym wizytę Lizzie, która mimo tego, co się stało pomiędzy Tomem a Oliverem, nadal martwiła się o także swojego przyjaciela.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Czw 14 Sty 2021, 20:26

    Ethan nie wrócił już tego dnia do szpitala. Po pracy był tak wykończony, że przejechał swój przystanek i musiał wracać pieszo. A gdy był już w domu, nawet niczego nie zjadł, tylko od razu położył się i poszedł spać.Ostatnie czterdzieści osiem godzin było dla niego emocjonalną karuzelą, a także sporym wysiłkiem fizycznym. Jednak gdy porównywał swoją sytuację z sytuacją Olivera, czuł jeszcze większe wyrzuty sumienia.
    Następnego dnia obudził się koło południa. Z trudem podniósł się z łóżka, sprawdził telefon, jakby spodziewał się wiadomości od kochanka, ale nic takiego na niego nie czekało, więc wziął się za przygotowywanie obfitego śniadania. Musiał mieć siłę, by stanąć twarzą w twarz z rozgoryczonym i załamanym Oliverem.
    Do szpitala dotarł dopiero po południu. Czuł się przez to jeszcze gorzej, ale nic nie mógł poradzić na nienastawiony budzik. Przynajmniej tak się pocieszał.
    Zapukał, nim otworzył drzwi od sali kochanka.
    – Oliver?
    Nie wiedział, jak się przy nim zachowywać. Nie wiedział, czy kochanek w ogóle chce go widzieć. Ale i tak przyszedł i przyniósł mu bukiet goździków, licząc na to, że te wywołają na jego twarzy chociaż cień uśmiechu.
    – Cześć.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Czw 14 Sty 2021, 21:28

    Oliver nawet nie miał jak zauważyć tego, że Ethan już go nie odwiedził, bo po prostu po swoim ataku, gdy już dostał leki i się uspokoił, po prostu spał. Obudził się w środku nocy, gdy leki przeciwbólowe zaczęły słabnąć, a w jego czaszkę chyba uderzał jakiś młot, w każdym razie odczuwał silny ból.
    Dopiero rano zaczęło do niego docierać, że już tęskni za swoim chłopakiem. Mimo iż nadal miał do niego żal... potrzebował go. Ale wiedział, że nie powinien mu się napraszać, Ethan w końcu miał swoje inne obowiązki. Myślał, żeby do niego napisać, ale czuł się tak słaby i jakby pijany, że napisanie wiadomości nie leżało w granicach jego możliwości. Po sięgnięciu po telefon zobaczył tylko powiadomienie o kilkunastu nieprzeczytanych wiadomości od Toma.
    Ucieszył się, gdy zobaczył Ethana i uśmiechnął lekko widząc bukiet. Naprawdę za nim zatęsknił. I był w stanie wybaczyć mu to, co zrobił, byleby był blisko niego.
    — Cześć — wyszeptał. Odchrząknął, bo jego głos, nieużywany od doby, brzmiał dosyć nienaturalnie. — Dziękuję. Są śliczne. — Skinął na bukiet. Spróbował się podnieść na łóżku, ale to sprawiło że na jego twarzy pojawił się drobny grymas. — Co u ciebie? Co z tymi... zajęciami, które przeze mnie opuściłeś? — spytał gdy już uporał się z tą czynnością.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Czw 14 Sty 2021, 21:36

    – Ty jesteś śliczniejszy.
    Uśmiechnął się do niego ciepło, w duchu oddychając z ulgą. Cieszył się, że Oliver nie był wciąż na niego zły, a nawet jeśli był, to tego nie okazywał i chciał z nim rozmawiać. Od razu poczuł się przez to lepiej.
    – Powoli, kotku. Mogłem ci pomóc. – Dostrzegł na jego twarzy grymas i od razu go to zaniepokoiło. – A nawet nie wiem, tak szczerze. Nie miałem czasu, żeby to ogarnąć. – Uśmiechnął się z zakłopotaniem. – Poza tym to wcale nie przez ciebie. Nie mów tak.
    Wręczył mu dosyć ceremonialnie kwiaty i przystanął obok, jeszcze nie siadając.
    – Chcesz trochę wody na to gardło?
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pią 15 Sty 2021, 10:39

    — Teraz na pewno... — Westchnął. Zdawał sobie sprawę z tego, że wyglądał zapewne jak gówno, blady, poobijany. Humor poprawił mu natomiast uśmiech Ethana. Mimo iż brunet trochę nadszarpnął zaufanie Olivera, on wiedział że może liczyć na swojego chłopaka. Że on naprawdę o niego dba.
    — Ale to jest przeze mnie — upierał się. Męczyły go z tego powodu wyrzuty sumienia. — I powinieneś to ogarnąć jak najszybciej, a potem mnie odwiedzić. Przecież nie ucieknę. — Uśmiechnął się lekko. — Mam nadzieję że wszystko się ułoży...
    Naprawdę się martwił. Pamiętał, jak Ethan przejął się całą sytuacją z niezdanym kolokwium, zresztą nie ma w tym nic dziwnego. Sięgnął dłonią do twarzy swojego chłopaka i pogładził ją lekko, po czym odebrał kwiaty, trochę onieśmielony tym szarmanckim gestem.
    — Muszę poprosić pielęgniarkę o jakiś wazon — mruknął. Nie chciał, żeby ten uroczy bukiet zwiędnął. — I, tak, napiję się, dzięki.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Pią 15 Sty 2021, 13:28

    Ethan nalał mu więc wody i podał, by ten powoli mógł się napić.
    – To nie jest twoja wina – powtórzył, wracając do wcześniej podjętego tematu. – A ja zdążę zająć się tymi zajęciami, luz. Na razie ty jesteś najważniejszy.
    Nie był pewien, czy faktycznie zdąży i jak naprawdę przedstawiała się teraz jego sytuacja, ale nie kłamał, gdy mówił, że Oliver był teraz dla niego najważniejszy.
    – Mogę iść i zapytać o jakiś wazon – zaproponował. – W ogóle wiesz już coś więcej? Jak wyniki i ile będziesz musiał tutaj zostać?
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pią 15 Sty 2021, 13:45

    Spojrzał na Ethana znad szklanki wody z ogromnym rozczuleniem. Te słowa, na razie ty jesteś najważniejszy bardzo w niego uderzyły. To wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin odbiło się na jego stabilności emocjonalnej i to naprawdę wystarczyło, by Oliver się wzruszył, by łzy nadbiegły mu do oczu.
    Odwrócił wzrok, skrępowany tym jak się rozklejał.
    — Zajęcia powinny być dla ciebie najważniejsze — wymamrotał. — Jak widzisz, u mnie już wszystko stabilnie, jestem bezpieczny i w ogóle.
    Może nie wszystko było okej, w zasadzie w ogóle nie było okej, ale nie chciał już go martwić bardziej.
    — Zostań. — Chwycił jego dłoń. Może to było głupie, ale w tym momencie nie chciał żeby Ethan nie znikał mu z oczu ani na chwilę, skoro już tu jest. — Chyba już z tego wychodzę. Nadal mam bóle głowy, ale powinienem mieć wypis jutro, najpóźniej pojutrze. Bo z tłuczeniami nie będą mnie tu przecież trzymać.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Pią 15 Sty 2021, 14:18

    – Mój chłopak powinien być dla mnie najważniejszy – stwierdził kategorycznie i ścisnął jego dłoń. – Dobrze. Później pójdę po ten wazon.
    Uśmiechnął się do niego ciepło i pochylił do przodu, żeby móc patrzeć w jego oczy, którymi Oliver przed nim uciekał.
    – Hej, co się stało? – Drugą dłonią pogładził jego policzek. – Cieszę się, że niedługo wrócisz do domu, ale chciałbym mieć pewność, że naprawdę wszystko jest ok. Wstrząśnienie mózgu to nie są żarty.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pią 15 Sty 2021, 15:03

    — Jesteś taki słodki — wymamrotał. Może to był też wpływ leków. Tak, na pewno dlatego był tak mocno rozklejony. Poza tym desperacko pragnął czegoś pozytywnego w tej całej katastrofie, a Ethan, kochany Ethan, mu to dostarczał.
    — Chyba nie jest najgorzej, skoro już przechodzi. To znaczy, w nocy mnie cholernie bolała głowa, a przez większość dnia było mi dzisiaj słabo, ale czuję że robi się lepiej. I dobrze, nie chcę tu już leżeć. — Wydął usta. Naprawdę nie znosił szpitali.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Blake Pią 15 Sty 2021, 15:08

    Ethan zmarszczył brwi.
    – I zamierzają cię wypuścić po czymś takim? Zwariowali?
    Niepokoiły go słowa kochanka, bo nic nie wskazywało na to, że ten faktycznie czuje się lepiej. A różnica między przebywaniem w szpitalu a przybywaniem w domu była taka, że w szpitalu ktoś mógł zająć się Oliverem, gdy on był w pracy, a w mieszkaniu już nie. Co się stanie, jeśli szatyn poczuje się gorzej i w pobliżu nie będzie nikogo, kto mógłby mu pomóc?
    – I to ty jesteś słodki – mruknął i uśmiechnął się szerzej. – Moja księżniczka.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Gazelle Pią 15 Sty 2021, 15:30

    — To nie jest poważny wstrząs. Nie ma sensu, żebym siedział tu dłużej, skoro mogę odpoczywać w domu — wyjaśnił. Chociaż z tym odpoczynkiem... sam też miał ważne sprawy związane ze studiami, którymi musiał się zająć. Nie był oczywiście w takiej sytuacji, jak Ethan, ale zbliżały mu się kolejne kolokwia. — Dłużej będę się zmagał z tymi stłuczeniami.
    Uniósł dłoń Ethana do swoich ust i ją ucałował. Zarumienił się też lekko, bo tak już po prostu reagował na to, kiedy Ethan mówił do niego w taki sposób.
    — Bardzo mi tutaj nudno — pożalił się. — Nie mogę się nawet uczyć czy pogapić w telefon, bo mi się rozmazują litery.

    Sponsored content

    Over the fence, część 2 - Page 20 Empty Re: Over the fence, część 2

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią 17 Maj 2024, 12:18