Over the fence, część 1

    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 18:18

    Zawahał się. Z jednej strony naprawdę chciał pójść trochę poćwiczyć, ale z drugiej strony ciekawiła go relacja Olivera z Tomem. Niewiele usłyszał o tym drugim, ale to, co opowiedział mu jego współlokator wystarczyło, by Ethan wykreował sobie w głowie jakąś wizję. Trochę chciał ją skonfrontować z rzeczywistością. Czasem tak po prostu miał, że ludzie i relacje między nimi go fascynowały. Poza tym to mógł być też sposób, by lepiej poznać Olivera, z którym dzisiejszego poranka raczej trudno mu się prowadziło rozmowę.
    – Nie wiem – odpowiedział szczerze po chwili ciszy. – Planowałem skoczyć na siłownię, właściwie miałem już wychodzić, ale… – Przeniósł wzrok na swojego współlokatora. – Nie chciałbym wam przeszkadzać.
    Wyraźnie chciał, by to Oliver zdecydował, by to on go zaprosił na wspólny wieczór.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 18:38

    Olivera ani trochę nie zaskoczyła propozycja Toma. Przecież aż go świerzbiło, gdy siedzieli w pokoju Olliego, żeby zajrzeć do drugiego pokoju i pomęczyć Ethana. Tom naprawdę pod wieloma względami przypominał dziecko; miał także dziecięcą, niecierpliwą ciekawość, którą musiał zaspokoić już, natychmiast. A Ethan był, chcąc nie chcąc, niewątpliwie interesujący dla wysokiego blondyna.
    — A, weź! Jeden dzień nie zrobi ci tragedii — oznajmił Tom, wielki pan ekspert, który nie raz i nie dwa dostał opieprz od trenera za pomijanie ćwiczeń.
    — Nie będziesz nam przeszkadzać — zapewnił, zdecydowanie spokojniej od swojego przyjaciela, Oliver, patrząc się na swojego współlokatora. Równie dobrze mógł mieć to za sobą. — Tylko zdecyduj się szybko zanim ta bestia wpierdoli cały popcorn — zażartował i biorąc szklankę soku udał się do swojego pokoju.
    Dopiero co uwinął się z rozpakowywaniem, więc pokój był jeszcze świeży i czysty (a Ollie zamierzał go utrzymywać w takim stanie, oczywiście), ale też brakowało mu jeszcze charakteru. Nie sprawiało takiego wrażenia, że ktoś znajomy mógłby wejść i bez wahania stwierdzić: o, tu żyje Oliver!
    Łóżko było trochę zmierzwione przez to, jak Oliver z Tomem żywiołowo się po nim ruszali podczas gry, więc Ollie pośpiesznie to poprawił, ale ogólnie był zadowolony ze stanu swojego pokoju, mógł śmiało zaprosić tam jeszcze właściwie obcą dla siebie osobę.
    I może z towarzystwem Toma, który tak doskonale odnajdywał się w poznawaniu nowych ludzi, może minie Olliemu to dziwne skrępowanie i będzie mógł w końcu normalnie porozmawiać ze swoim współlokatorem. Koniec końców, chciał się z nim dogadywać.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 18:51

    – Jeden dzień zawsze robi różnicę – odpowiedział poważnie, ale zaraz uśmiechnął się kątem ust. – Ale dobrze, jeśli nie będę przeszkadzał… Zaniosę tylko torbę z powrotem do pokoju i zaraz dołączę do was ze swoim piwem.
    Jak powiedział, tak zrobił, i pięć minut później wchodził już do pokoju Olivera z zimną butelką piwa w dłoni. Rozejrzał się z zainteresowaniem po wnętrzu, ale na razie niewiele dostrzegł osobistych przedmiotów, które mogłyby mu powiedzieć coś o charakterze lokatora. Było jednak znacznie czyściej, niż w momencie, w którym wyprowadzał się Alex, więc był to spory progres. Od razu bardziej chciało się przebywać w tym pomieszczeniu.
    – To co wybraliście? – zapytał i przeciągnął krzesło od biurka, by móc przysiąść obok łóżka, na którym siedziała para przyjaciół. Od razu widać było, że czują się w swoim towarzystwie bardzo swobodnie. Powstrzymał ciekawskie pytania, które od razu mu się nasuwały, gdy na nich patrzył. To jeszcze nie był na nie czas.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 19:39

    — No właśnie, co wybraliśmy? — Tom spojrzał na Olliego, a Ollie wzruszył ramionami.
    — Nic nie wybraliśmy.
    — Nic nie wybraliśmy — przekazał usłużnie Tom, mimo iż Ethan doskonale ich słyszał. — Dobra, włączaj tego Netflixa, może nas na coś natchnie.
    Tom i Ollie współdzielili jedno konto. Stan urządzeń korzystających z tego konta nie zmienił się, więc nie czuli potrzeby zmiany tego stanu rzeczy. Jednak ostatnio to Tom oglądał częściej Netflixa, kiedy Oliver zanurzał się w książkach w swoim pokoju (uciekając od sielankowego widoku zakochanej pary…). Zatem propozycje na stronie głównej były w tym momencie przystosowane bardziej pod gust Toma, niż Olivera.
    — Ooo, a może Obecność? Słyszałem dobre opinie o tym filmie.
    — To ten horror?... — w głosie Olivera można było wyraźnie dostrzec dawkę sceptycyzmu.
    — Noo tak, ale podobno jest naprawdę dobry! Ollie nie lubi horrorów — zwrócił się do Ethana. — Boi się ich.
    — Wcale się nie boję. — Oliver zaserwował przyjacielowi kuksańca w bok, co było kiepskim pomysłem, zważywszy na to że Tom trzymał w ręce piwo nad jego jasną, świeżą pościelą. Na szczęście nic się nie rozlało. — Po prostu nie przepadam za nimi, w większości fabuła jest nudna jak flaki z olejem, co próbują sobie zrekompensować ilością wrzucanych jumpscares. To ty się boisz. Serio, włączę ten film i będziesz musiał tu nocować, bo ni chuja nie wrócisz sam do domu. Albo Lizzie będzie musiała po ciebie przyjechać i utulić cię do snu — powiedział, mniej lub bardziej trafnie przepowiadając przyszłość. Tom spojrzał na niego jak na zdrajcę, a Ollie wzruszył ramionami. — No, co? Powiedz mi że mówię nieprawdę. Ethan, może ty chcesz coś zaproponować? Możliwie nie horror.
    — Jakie filmy w ogóle oglądasz? — dopytał Tom, przestając bombardować swoim urażonym wzrokiem Olivera.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 19:56

    – Widziałem Obecność – powiedział, gdy Tom z Oliverem przestali wymieniać porozumiewawcze spojrzenia, a on mógł w końcu się odezwać. – Całkiem spoko jak na horror.
    Z jednej strony czuł się trochę nie na miejscu, jakby faktycznie w jakiś sposób przeszkadzał, a z drugiej był dziwnie ciekawy ich interakcji. W końcu z czegoś musiała wynikać poranna reakcja jego współlokatora, który wydawał się bardzo wyczulony na punkcie swojego przyjaciela. A przynajmniej do takiego wniosku doszedł Ethan, choć oczywiście mógł się mylić.
    – Akurat ja nie jestem najlepszy w wybieraniu filmów na Netflixie. Oglądam tam głównie seriale i klasyki kina. Ach, i Różową Brygadę, oczywiście. – Uśmiechnął się i wzruszył ramionami. – Dlatego zdaję się na was, serio. Pasują mi wszystkie gatunki.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 20:14

    — Widzisz, nawet Ethan twierdzi że Obecność jest spoko! — Tom uśmiechnął się triumfalnie.
    — Nie twierdziłem, że nie jest dobry, nawet nie oglądałem — odparł, i pozwolił Ethanowi mówić dalej.
    Swoją drogą, najgorsze jeszcze było przed Ethanem, ale już mógł usłyszeć coraz wyraźniejszy akcent z rodzimych stron Toma i Olivera. Nie różnił się aż tak mocno od tego, jak mówiono w Londynie, ale dla londyńczyków mogło to brzmieć trochę zabawnie. Dlatego Oliver starał się mówić po londyńsku, ale z Tomem… wiadomo, czuł się przy nim na tyle swojsko, że mimo woli włączał mu się znajomy akcent.
    Drgnął, gdy usłyszał o Różowej Brygadzie. Słyszał o tym, no tak, nie chciał się przyznać skąd, ale… nie spodziewałby się, że ktoś taki jak Ethan mógłby to z zainteresowaniem oglądać…? Nie mogąc się powstrzymać, rzucił brunetowi badawcze spojrzenie. Dlaczego hetero facet miałby to w ogóle wyglądać? Ktoś taki jak Ethan… nie, nie mógłby być… ale może…?
    Różowa Brygada? Co to? — zainteresował się Tom. Spojrzał na Olliego, a Ollie pokręcił głową. W życiu by się nie przyznał, że wie co to jest.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 20:26

    Ethanowi nie umknął specyficzny akcent Toma i Olivera, choć bardziej był on słyszalny u tego pierwszego. Nie pytał jednak o niego, bo nie był to pierwszy tego typu akcent, który słyszał w Londynie. To miasto było pełne akcentów, choć niektórzy starali się je tuszować, jakby było to coś wstydliwego. On tego zupełnie nie potrafił zrozumieć.
    Aż się obrócił bardziej w ich stronę, gdy usłyszał pytanie Toma.
    – Nie wiesz, co to Różowa Brygada? – Przeniósł wzrok na Olivera. – A ty? Niemożliwe.
    Pokręcił głową z niedowierzaniem. Wyglądał też na bardziej ożywionego, jakby wspomniany program z Netflixa naprawdę go ekscytował.
    – Stary, to jest najlepszy program na Netflixie! Jakoś rok temu odwiedzałem kumpla i akurat oglądał ze swoją dziewczyną jeden z odcinków… Totalnie przepadłem. – Zrobił przerwę na duży łyk piwa. – Niby proste show: pięciu gejów zmienia życie uczestnikom programu w zaledwie kilka dni. Każdy z nich odpowiada za inny dział: kulinaria, wystrój wnętrz, pielęgnacja… Ale stary, jakie tam są historie! Za takie programy to ja mogę płacić Amerykanom!
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 20:42

    Nie umknęło Oliverowi to, z jakim entuzjazmem Ethan wypowiadał się o wspomnianym programie. Jednak bardziej skoncentrował się na tym, jak jego serce przyspieszyło, jak mimowolnie lekko się skulił, a wprawny obserwator mógłby dostrzec w jego oczach zalążek paniki.
    A to wszystko przez przeklęte słowo na G.
    Nie chciał o sobie myśleć, że mógłby… nie, absolutnie nie. Chciał prowadzić normalne życie, mieć żonę, dzieci, karierę prawniczą, tego oczekiwali od niego rodzi… nie, sam tego od siebie oczekiwał. Nie chciał… nie chciał żeby ten scenariusz się rozpadł.
    To go najzwyczajniej w świecie przerażało.
    Przywykł do ukrywania tego przez lata. Cały czas próbował z tym walczyć. Na kampusie wyrobił sobie opinię podrywacza dziewczyn, żeby nikt absolutnie nigdy go nie podejrzewał o bycie homo. Już raz przeszedł przez sytuację… ale nie chciał tego wspominać.
    Milczał więc, a Tom słuchał Ethana z zainteresowaniem.
    — Aha, brzmi ciekawie. Taka… gejowska metamorfoza? — Tom ciągnął temat, a Ollie zacisnął pięść na pościeli za swoimi plecami. — A ty jesteś gejem? — blondyn spytał Ethana z typową dla siebie bezpośredniością. — Znaczy, wiesz, tylko pytam, nie że mam coś przeciwko czy coś.
    Bo nie miał. Naprawdę. Oliver doskonale o tym wiedział, że gdyby kiedykolwiek chciał to wyznać Tomowi, to Tom by go zaakceptował. Niemniej… nie wiedział, czy to nie miałoby wpływu na ich relacje. Oczywiście, że mogło mieć, a Oliver za wszelką cenę nie chciał do tego dopuścić.
    Gorzej z Finnem… czy innymi kolegami z drużyny Toma, z którymi Oliver też się trzymał. Ale Finn był najgorszy. To on lubił rzucać żartami z gejów i… i nawet Tom czasami się z nich śmiał, mimo deklarowanej otwartości. I to bolało Olivera. Bardziej niż chciałby przyznać.
    — Pamiętasz jak w szkole poszła ta plotka o tobie? — Tom zwrócił się do Olivera, a Oliver od razu zbladł. Na szczęście Tom się na niego nie patrzył, bo już wstukiwał w wyszukiwarkę Netflixa Różowa Brygada. — Że się całowałeś z tym, no, Nickiem z roku wyżej? To było takie idiotyczne. Ty, gejem! Stary — tym razem wyraźnie zwrócił się do Ethana — może Ollie wygląda na takie niewiniątko, ale to prawdziwy pies na laski!
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 21:58

    – Nie tyle gejowska… Hm, raczej po prostu metamorfoza, ale ich orientacja ma jednak wpływ, przynajmniej tak myślę, na ich otwartość. Zresztą za nimi też się ciągną poruszające historie – mówił o tym z przejęciem, ale tym razem jego wzrok nie koncentrował się na rozmówcy, ale na nowym współlokatorze. Nie umknęło mu, że Oliver zaczął zachowywać się nieco nerwowo, gdy wspomniał o swoim ulubionym programie. Nie wiedział jeszcze, jak to zinterpretować.
    Uśmiechnął się pod nosem, gdy usłyszał to bezpośrednie pytanie. Niektórzy mogliby je odebrać za nieco bezczelne. On jednak zamierzał odpowiedzieć, ale zanim to zrobił, ponownie wziął duży łyk piwa.
    – Nie jestem – odpowiedział powoli i uśmiechnął się kątem ust. – Ale powiedzmy, że doceniam piękno w obu płciach.
    Przekrzywił głowę, teraz już otwarcie przyglądając się reakcji Olivera. Wyglądał na nieco spanikowanego i Ethan powoli zaczynał mieć swoje podejrzenia, dlaczego tak się dzieje. Szczególnie, gdy usłyszał o tej historii z całowaniem. Nie zamierzał jednak teraz tego drążyć i wywoływać większy dyskomfort u współlokatora.
    – Naprawdę? – Uniósł brew. – A wygląda na takiego nieśmiałego…
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 22:21

    Otworzył szeroko oczy, gapiąc się na Ethana w autentycznym zdziwieniu.
    ...dostrzegam piękno w obu płciach.
    Czy to oznaczało, że Ethan był…?
    — Czyli jesteś, czekaj, jak to się… bi, tak? —Tom sformułował i wypowiedział za niego to pytanie. — Fajnie, masz większe pole manewru.
    I tyle…? Spodziewał się, że Tom nie miałby z tym problemu, ale ta reakcja była aż zbyt spokojna, podczas kiedy Oliver cały się w środku trząsł.
    Zazdrościł Ethanowi. On sam nigdy nie mógłby być tak otwarty. Miał problem z samym myśleniem o tym, że podobali mu się mężczyźni, to nigdy by mu nie przeszło przez gardło.
    W tym momencie także brakowało mu słów. A nawet gdyby je znalazł, to miał ściśnięte gardło. Serce waliło mu szybko i głośno; czuł jego dudnienie w uszach. Zacisnął już obie dłonie, żeby ukryć to jak bardzo mu się trzęsły. A Tom, uroczy, nieświadomy i bezpośredni Tom, ale czasami tak głupi i naiwny, w ogóle tego nie zauważył, zapatrzony w Netflixa i okazyjnie w Ethana.
    Jednak czuł, że patrzy na niego Ethan. Przekrzywił głowę w jego stronę i ich oczy się spotkały. To zmotywowało go do tego, żeby się w końcu ogarnąć; przynajmniej powierzchownie. Oparł się o ścianę i zaplótł ręce na klatce piersiowej, a wzrok skupił na małym ekranie telewizora.
    — Nieśmiały! — prychnął Tom, powtarzając to słowo za Ethanem. — Dobre sobie! Nieśmiały to może był w szkole, ale teraz…
    — Oczywiście, że nie jestem nieśmiały — odezwał się w końcu, starając się przybrać lekki ton wypowiedzi. — Skąd w ogóle taki pomysł? Że wyglądam...?
    Chociaż, jeżeli miał być szczery sam ze sobą, to Ethan miał podstawy do takiej oceny. Ale przy nim… nie zachowywał się z pewnością tak jak przy innych ludziach.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 22:37

    – Tak – odpowiedział krótko na pytanie Toma i skupił całą swoją uwagę na Oliverze. Nie wiedział, jakim cudem jego przyjaciel mógł tego nie dostrzec, ale chłopak wyglądał tak, jakby miał zaraz im tu zemdleć. I to tylko dlatego, że Ethan wspomniał o gejach i swojej orientacji. To było bardziej niż zastanawiające.
    Dokładnie widział, jak Oliver próbuje się pozbierać, jak stara się przybrać neutralną minę, a trzęsące się dłonie schować w splecionych ramionach. Ale on już to zauważył i żadne udawanie nie mogło wymazać tego z jego pamięci.
    – Może to mylne wrażenie, nie wiem. – Wzruszył niedbale ramionami, jakby faktycznie niewiele go to obchodziło, choć nagle postać jego współlokatora wydała mu się znacznie ciekawsza. – Ale od naszego pierwszego, wczorajszego spotkania nie wydawałeś się zbyt śmiały. Ale nie wiem, może to moja wina. – Uśmiechnął się kątem ust. – Może jestem taki przerażający.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 22:46

    Tom jest dobrym przyjacielem. Naprawdę, wspaniałym. Ale nie jest aż takim dobrym obserwatorem. Jego uwaga łatwo się rozpraszała, a szczegóły łatwo umykały. Dlatego tak wiele rzeczy można było przed nim ukryć. Oliver miał w związku z tym ogromne wyrzuty sumienia, ale nie miał innego wyjścia, jak przełknąć i ukryć swoje uczucia. Nie mógł, po prostu nie mógł…
    Musiał natomiast się uspokoić. Bo Tom może i tkwił w swojej nieświadomości, ale Ethan… Oliver obawiał się, że przez przypadek obnażył się przed swoim współlokatorem, a ta myśl była również niesamowicie przerażająca.
    — Przerażający? — zaśmiał się, starając się ze wszystkich sił brzmieć nonszalancko. Chociaż nie było łatwo. Po tym, co dowiedział się o Ethanie, z tym, co czuł w środku… — Przykro mi to mówić, ale nie ma w tobie nic przerażającego — skłamał. Oczywiście że skłamał. W tym momencie na przykład przerażało go w Ethanie to, co ten miał okazję zobaczyć przez cholerną nieuwagę i brak kontroli nad sobą Olivera. Przerażało go to, jakie myśli w nim prowokował. Tak, Ethan w istocie był dla Olivera cholernie przerażający.
    — Dobra, to włączę tę Różową Brygadę — zapowiedział Tom i zgodnie ze swoją zapowiedzią włączył odcinek.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 22:54

    – Nie? – Zmrużył oczy i pochylił się bardziej do przodu. – To w takim razie dlaczego tak bardzo się przy mnie denerwujesz?
    Tom był zajęty Netflixem i zdawał się zupełnie nieświadomy wymiany spojrzeń między nim a Oliverem. Nieświadomy ciężkiej atmosfery, jaka zapanowała w pomieszczeniu. A on patrzył i dużo potrafił wyczytać w tych jasnoniebieskich oczach, nawet jeśli znał tego chłopaka zaledwie dobę.
    W końcu przeniósł wzrok na Toma i uśmiechnął się do niego, unosząc butelkę z piwem.
    – Nie pożałujecie.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 23:12

    Nie spodziewał się tak precyzyjnie wymierzonego ataku. Cholera, wpakował się w absolutne gówno. Już czuł, że zrobił coś nie tak, że bezpowrotnie zepsuł swoją relację ze współlokatorem, że on może się domyślać...
    Ale nie mógł pozwolić sobie na to, by ten drążył. By dowiedział się jeszcze więcej. Musiał… musiał przybrać maskę. Przykleić ją sobie do ryja, albo najlepiej przywiercić do kości.
    — Twoja wyobraźnia bardzo dobrze działa. Chociaż nazwałbym to myśleniem życzeniowym — odparł, negując wszystkie zarzuty. O, właśnie, gdyby był na sali sądowej, nawet jako student prawa będący dopiero na drugim roku, to z pewnością czułby się pewniej niż w tym momencie. Ale musiał udawać. Musiał, po prostu musiał.
    Podczas oglądania Różowej Brygady głównie Tom wymieniał komentarze z Ethanem. Zdawali się dobrze bawić, w przeciwieństwie do Olivera, który czuł się, jakby mógł się rozpaść na kawałki. Ale trzymał na sobie dzielnie maskę, odpowiadał gdy do niego się zwracano i udawał zainteresowanie programem. Oczywiście, umiarkowane zainteresowanie, żeby nikt nie podejrzewał go o… wiadomo. Nie dałby rady znowu zmagać się z takimi plotkami na jego temat. W trakcie programu postanowił pogodzić się w piwem i wyszedł na chwilę z pokoju po butelkę.
    — Rzeczywiście przy tobie jest trochę dziwny — mruknął Tom, gdy został sam z Ethanem w pokoju Olliego. — Ale spoko, rozkręci się w końcu.
    Oliver z kolei wykorzystał ucieczkę z miejsca, w którym odczuwał tak napiętą atmosferę, na to żeby odetchnąć, złapać w końcu porządny oddech i popracować nad tempem bicia serca.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 23:21

    Ethan parsknął jedynie w swoje piwo i nie odezwał się już do Olivera. Nie potrzebował już niczego więcej, by potwierdzić swoje przypuszczenia. Aż nie mógł uwierzyć, że tak łatwo udało mu się go rozgryźć. I że Tom był tak ślepy…
    Każdy odcinek Różowej Brygady był świetny, a Ethan z przyjemnością do nich wracał, więc bawił się całkiem dobrze. Przychylniej też spojrzał na Toma, który był zabawny i zdawał się całkiem na luzie podchodzić do piątki gejów, których oglądał na ekranie. Natomiast Oliver… On to było co innego. Prawie się nie odzywał i wyglądał tak, jakby czuł się maksymalnie niekomfortowo w swoim własnym pokoju. Ethan nawet trochę mu współczuł. Nie chciał doprowadzić go do takiego stanu. W ogóle nie spodziewał się, że jego netflixowa propozycja może doprowadzić do takiej sytuacji.
    – Może program mu się nie podoba – stwierdził i zerknął krótko na Toma. – Może powinniśmy obejrzeć coś innego.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Wto 20 Paź 2020, 23:40

    — Moooże — zgodził się Tom, ziewając w pół słowa. — Ale muszę to sobie puścić ze swoją dziewczyną. Lizzie to pokocha.

    Gdy Ollie wrócił do pokoju, wyglądał już znacznie lepiej. Miał czas by się opanować, by wejść w rolę, zamierzał po prostu udawać, że nic się nie stało. Uciec od problemu, jak to miał przecież w zwyczaju.
    — Zmieniamy repertuar — oznajmił Tom, gdy Oliver klapnął na swoje miejsce na łóżku.
    — Co? Dlaczego? Przecież odcinek się jeszcze nie skończył?
    — Ale chyba ci się to nie podoba, co? Ethan to i tak zna, a ja sobie obejrzę to z Lizzie. Wybieraj co włączamy.
    — Nie, nie, obejrzyjmy do końca! — zaproponował ochoczo, chociaż miał ogromną ochotę przystać na propozycję przyjaciela. — Po prostu było mi trochę słabo. Głowa zaczęła mnie boleć, i w ogóle… ale wziąłem tabsa, więc powinno być okej — zapewnił, uśmiechając się szeroko. Spojrzał na Ethana i jemu też posłał ten uśmiech.
    — Skoro tak mówisz... — Tom postanowił się nie upierać i po prostu wznowił odtwarzanie. Ollie miał jeszcze połowę odcinka do przeżycia. I być może następny, skoro Tom się tak wkręcił. Ale da radę. Musi.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Wto 20 Paź 2020, 23:53

    Nie potrafił zrozumieć zachowania Olivera. Specjalnie zasugerował Tomowi zmianę repertuaru, bo widział, jak niekomfortowo czuje się jego współlokator przy tego typu programie. Osobiście uważał, że obejrzenie Różowej Brygady mogłoby bardzo pomóc Oliverowi w jego problemie, ale tego typu rady wolał zachować dla siebie. Tylko że po powrocie do pokoju chłopak z jakiegoś powodu udawał, że odcinek mu się podoba i Ethan poczuł się przez to skołowany. Co dawało mu to udawanie? Co i komu chciał udowodnić?
    – Każdy z nich jest zajebisty na swój sposób – stwierdził w pewnym momencie, gdy akurat akcja przeniosła się do kuchni pewnej restauracji, a bohater odcinka miał się nauczyć przyrządzać potrawę ze swoich rodzinnych stron. – Ale Antoni… On jest po prostu cholernie gorący.
    Może tego typu komentarze nie były na miejscu i w innej sytuacji nie odważyłby się na nie przy niemalże obcych mu osobach, ale… ale Ethan też potrafił być wredny, a poza tym chciał zmusić Olivera do reakcji; chciał, by ten zaprotestował, by przyznał, że ten program wcale mu się nie podoba.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 21 Paź 2020, 08:38

    Dopiero co udało mu się w miarę uspokoić, a Ethan swoim komentarzem znowu sprawił, że jego serce przyspieszyło. Spojrzał uważnie na ekran. Więc to tacy faceci podobali się Ethanowi…?
    Ciekawe, czy kiedyś był z facetem. Czy było mu dane skosztować męskich ust, dotykać męskiego ciała…
    Ciekawe, czy Oliver mu się podobał. Taka idiotyczna myśl pojawiła mu się w głowie, i dosłownie chwilę potem się nią zawstydził.
    — Który to? Ten? — Tom kiwnął głową na ekran, gdzie akurat znajdował się rzeczony Antoni. — No jest całkiem przystojny — zgodził się blondyn, a Ollie zastanawiał się co, do diabła, właśnie się tu wyprawiało. — Tacy faceci są w twoim typie?
    Ollie spojrzał na Ethana. Sam był z jakiegoś powodu ciekawy odpowiedzi. Zwyczajnie ciekawy, nic więcej.
    — W ogóle, sorry że pytam, ale jak jesteś bi, to masz podobny gust do kobiet i facetów? W sensie, że, nie wiem, lubisz też takie… no, “męskie” kobiety? — spytał Tom. — Chyba jesteś pierwszą taką osobą, którą poznałem… no, dobra, statystycznie rzecz ujmując to na pewno nie, ale pierwszą o której wiem. Był jeszcze ten Nick ze szkoły, ten o którym mówiono że się całował z Olliem, ale on był otwarcie gejem, no i w sumie gadałem z nim z raz czy dwa na imprezie.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 21 Paź 2020, 10:28

    – Hm, nie wiem, czy to jest mój typ. – Zmarszczył brwi. – Nie wiem, czy w ogóle jakiś mam. Nie lubię przesadnie umięśnionych, o.
    Zerknął krótko na swojego współlokatora. On też w jego oczach był atrakcyjny, ale o tym oczywiście nie zamierzał mówić. Pewnie szybko doprowadziłby do wyprowadzki tego strachliwego chłopaka.
    – Nie ma "męskich" kobiet, Tom – parsknął w swoje piwo, które niestety już się kończyło. – I nie, nie mam podobnego gustu do kobiet i mężczyzn. Jak mówiłem wcześniej – doceniam piękno, a ono bywa różne. I płeć nie ma przy tym żadnego znaczenia.
    Bawiła go ciekawość Toma, ale nie czuł się w żaden sposób urażony. Zdążył zauważyć, że ten chłopak niczym się nie przejmował i był bardzo bezpośredni.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 21 Paź 2020, 10:51

    Tom podrapał się po brodzie, wyraźnie się nad czymś zastanawiając. Oliver mógł niemalże zobaczyć te trybiki poruszające się w jego głowie.
    Tom, gdy spotkał się z czymś dla niego nieznanym, uruchamiał w sobie niekiedy niezdrową ciekawość, która kazała mu zgłębiać temat. Więc istniała szansa, że będzie dalej męczył Ethana, i, dręcząc dalej Olivera, będzie ciągnął tę rozmowę.
    A sam Oliver… uważnie przysłuchiwał się temu, co mówił Ethan. Ukrywał przed samym sobą lekkie rozczarowanie tym, że brunet nie powiedział jasno jaki miał typ. Nie, żeby to było dla Olliego istotne. Dlaczego miałoby…?
    Zaczął spoglądać na swojego współlokatora zupełnie innym wzrokiem. Nie chciał jednak zastanawiać się nad naturą tego spojrzenia. W jego głowie i tak się już działo wystarczająco dużo. Męczył się, naprawdę się męczył z tym wszystkim. Chciał po prostu być normalny, taki jak jego koledzy, nie mieć takich wątpliwości…
    — Czyli ja ci się nie podobam — stwierdził Tom po chwili swojego intensywnego zastanawiania się. — Bo jestem umięśniony.
    — Tom, przestań go męczyć — odezwał się w końcu Oliver i zaśmiał się nerwowo.
    — Przecież nie męczę! Nie męczę, prawda? — zwrócił się do Ethana.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 21 Paź 2020, 11:03

    Ethan przesunął powoli wzrokiem po ciele Toma ukrytym pod ubraniami. Nawet mimo odzienia widać było, że chłopak trenuje i ma umięśnione ciało, choć nie tak bardzo, jak on sam. Ale jego uroda go nie pociągała. Niektórym mógłby się wydawać przystojny, ale dla niego pozostawał nieco bez wyrazu. Oczywiście nie mógł tego powiedzieć, żeby go nie obrazić.
    – Nie jesteś przesadnie umięśniony – przyznał po chwili zastanowienia. – Ale nie, nieszczególnie mi się podobasz, sorry.
    Uśmiechnął się do niego krótko i zaraz pokręcił głową.
    – Nie, nie męczysz. Gdyby te pytania mi przeszkadzały, od razu bym powiedział.
    Przeniósł na chwilę wzrok na Olivera, który znów wyglądał na zdenerwowanego, chociaż starał się udawać, że było inaczej. Co go tak denerwowało? Przecież to nie o jego orientacji rozmawiano.
    Klepnął dłonią w kolano i wstał.
    – Skoczę po jeszcze jedno piwo – oznajmił.
    Może po jego powrocie atmosfera w pomieszczeniu będzie trochę lżejsza…
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 21 Paź 2020, 11:42

    Tom zrobił lekko naburmuszoną minę gdy Ethan skomentował jego muskulaturę, ale się nie obraził. W ogóle Toma naprawdę ciężko było urazić. Miał ogromny dystans do siebie; to jedna z cech, która przyciągała do niego ludzi.
    — Dobra, grunt że podobam się mojej dziewczynie — stwierdził w końcu, szczerząc swoje białe ząbki w uśmiechu. Oliver rzucił szybkie, czułe spojrzenie na ten uśmiech.
    Gdy Ethan opuścił pokój, Ollie pacnął przyjaciela w tył głowy.
    — Aua! O co ci chodzi? — jęknął blondyn.
    — O to, że nie możesz torturować takimi prywatnymi pytaniami kolesia którego dopiero poznałeś. Mieszkam z nim, nie chcę żeby było między nami dziwnie.
    — Ale dlaczego miałoby być dziwnie? Bo jest bi? Przecież tobie się nie podobają faceci, nie wiem w czym problem.
    — Po prostu…! — Oliver zrobił rękoma taki gest, który miał jakby objąć cały świat i rozmiar tego po prostu. — Daj mu spokój.
    — Kurczę, stary, wyluzuj się. Widzisz że nie ma z tym problemu, to ty się niepotrzebnie nakręcasz. — Tom ścisnął jego kolano. — Serio, stary, chill, bo się rzeczywiście dziko zachowujesz. O co chodzi?
    — O nic. Po prostu… dziwnie jest tak mieszkać z kimś innym niż ty — przyznał Ollie.
    — Mi też jest dziwnie bez ciebie, stary, serio. Ale ten Ethan to w porządku gość.
    — No… tak — zgodził się Oliver. — Po prostu muszę do tego przywyknąć.
    Chociaż w związku z nowymi informacjami o współlokatorze sam nie wiedział, czy mu się w ogóle uda przyzwyczaić.
    — Ja się będę zbierał — oznajmił Tom, gdy Ethan wrócił do pokoju. — Sorry, chłopaki, ale Lizzie właśnie mi przypomniała że czeka na mnie kolacja.
    — Naprawdę jeszcze jesteś głodny? — Oliver pokręcił głową w zdumieniu.
    Tom, wstając, posłał przyjacielowi swój łobuzerski uśmiech.
    — Może chcecie też wpaść? Będzie spaghetti — zaproponował.
    — Ja spasuję, jutro mam zajęcia z rana, a chciałem jeszcze posiedzieć nad deliktami.
    — Twoja strata — stwierdził Tom, ale nie naciskał. — Ethan? W ogóle, mam nadzieję że jeszcze to powtórzymy. Może jakiś mecz? O, a zobaczymy się na imprezie w piątek, nie? Będziesz tutaj?
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 21 Paź 2020, 12:08

    Ethan spojrzał z zaskoczeniem na Toma. Nie spodziewał się, że ten tak nagle zechce wyjść.
    – A właśnie otworzyłem kolejne piwo. – Wskazał z uśmiechem na butelkę. – Ale spoko, jak dziewczyna czeka… Rozumiem. – Puścił mu oczko i upił trochę alkoholu. – Właściwie w piątek planowałem stąd wybyć, bo w sobotę mam poranną zmianę… Ale kto wie. I tak pewnie jeszcze wielokrotnie się spotkamy.
    Uścisnął dłoń blondynowi i razem z Oliverem odprowadził go do drzwi, jak na dobrego gospodarza przystało.
    Nie było jeszcze szczególnie późno, ale po alkoholu i tak nie zamierzał wybierać się na siłownię. Oczywiście w innej sytuacji mógłby dalej oglądać coś ze swoim współlokatorem, ale po wyjściu Toma zapanowała między nimi napięta cisza, którą trudno było przerwać.
    – Nie musisz się tak denerwować – mruknął w końcu i oparł się plecami o ścianę w przedpokoju. – Nie rzucę się na ciebie i nie wykorzystam, luz.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Gazelle Sro 21 Paź 2020, 12:55

    Gęstą, mocno niezręczną atmosferę Oliver czuł nawet w oczach. Nie mógł jeszcze ogarnąć umysłem tego, co wydarzyło się w trakcie tego niezbyt długiego spotkania Toma z Ethanem. Czy Ethan wiedział…? Może się domyślał, po zachowaniu Olivera…? Ale jak miał się o to spytać?
    Słowa Ethana zdziwiły go. Więc brunet myślał, że Oliver…? Nie, nie, on absolutnie… nie miał nic przeciwko takiemu… pociągowi. U innych osób, to jest. Ale u siebie… zwyczajnie tego nie chciał, nie chciał takiego życia. Co nie oznaczało, że był jakimś homofobem, serio!
    — Ja… nie… — wydukał z siebie. Wziął głęboki oddech i kontynuował już spokojniej: — Nie podejrzewałbym cię o to, spokojnie. Ja… przepraszam za Toma. Potrafi być wścibski i nie wie co to takt — mówił, zerkając na swoje stopy. W końcu jednak uniósł wzrok i uśmiechnął się do Ethana. Uśmiechnął się, bowiem zdał sobie sprawę, że skoro Ethan założył, że Oliver mógł mieć jakiś problem z jego orientacją, to prawdopodobnie wykluczało że podejrzewał jego o podobne upodobania. — Do niego trzeba przywyknąć. Będziesz miał szansę, bo będzie tu na pewno często wpadał — stwierdził. — Widzisz, jak za mną tęskni? Nie wytrzymał nawet doby beze mnie!
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Blake Sro 21 Paź 2020, 13:13

    Ethan przekrzywił lekko głowę i bez skrępowania wbił wzrok w swojego współlokatora. Od razu dostrzegł słabo skrywane zdziwienie, jakby Oliver nie spodziewał się po nim takiej interpretacji jego zachowania. Prawie się przez to uśmiechnął.
    – Nietakt Toma to nie problem. – Wzruszył ramionami. – Nie mam problemu z mówieniem o swojej orientacji. I cieszę się, że mnie o to nie podejrzewasz, bo wcześniej wydawałeś się taki zdenerwowany… A tylko dwa typy ludzi reagują w ten sposób.
    Zrobił krok do przodu i znalazł się bliżej młodszego chłopaka. Nie chciał przyprawić go o zawał serca, ale był ciekaw jego reakcji. Nie za bardzo potrafił zrozumieć, dlaczego Oliver tak bardzo się boi, skoro jego najlepszy przyjaciel okazał się tak otwarty i wyrozumiały.
    – Nie jest niczym złym pragnąć czegoś innego, Ollie – szepnął.

    Sponsored content

    Over the fence, część 1 - Page 2 Empty Re: Over the fence, część 1

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro 08 Maj 2024, 06:51