All I Want for Christmas

    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Pon 11 Sty 2021, 00:59

    - Jako dziecko..? - Ezra zastanowił się chwilę, po czym parsknął śmiechem. - Jak byłem zupełnie mały, chciałem zostać Cher, czy to się liczy? - zapytał Zachary'ego rozbawiony. - Moim rodzicom wydawało się, że to wyjątkowo zabawne, przynajmniej do czasu...

    Uznał pomysł Zacha za nieco dziecinny, ale całkiem zabawny i interesujący. Zresztą wcale nie znali się dobrze i kilka dodatkowych informacji o jego "partnerze w zbrodni" z którym spędzał ostatnio coraz więcej czasu, na pewno nie mogło mu zaszkodzić. 

    Ezra w końcu też usiadł bokiem, zakładając kostkę na kolano dla własnej wygody. Kanapa nie była długa, więc stykał się w kilku miejscach z chłopakiem, ale nie uważał za stosowne czegokolwiek z tym zrobić. Zresztą Zach wyglądał... Jakoś tak cieplej robiło się mężczyźnie na żołądku, nie tylko przez grzane wino, kiedy chłopak tak opierał głowę o kanapę. Aż zachciał, żeby to było jego ramię.

    Wrażenie było chwilowe, ale ciepło pozostało i Ezra uśmiechał się miękko, dopijając zawartość swojego kubka. 

    - Punkt drugi i trzeci mamy odhaczone - stwierdził, odstawiając naczynie na stolik kawowy. - Gotowy na wcielenie w życie czwartego?
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Pon 11 Sty 2021, 22:33

    - Cher? - zapytał unosząc brew i bardzo przykładając się do tego, by nie zaśmiać się, choć rozbawienie na jego twarzy było oczywiste. - To nie wzbudziło ich podejrzeń? - dodał, próbując sobie wyobrazić małego Ezrę w tej sytuacji. - Muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś. Stawiałem na aktora lub tresera zwierząt. Pingwinów. - sprecyzował, przechylając na chwilę głowę, by lepiej dopasować specjalizację do mężczyzny.

    - Ku przygodzie. - uniósł po raz ostatni kubek, zgadzając się na dalsze wykonywanie planu i odstawił go na blat, by wreszcie się zwlec z kanapy. Chętnie by tak został dalej, stykając się nogami, śmiejąc i gadając o głupotach i historiach z dzieciństwa, jednak niosło to za sobą zbyt wielkie ryzyko, że niedługo będzie zbyt rozespany, by zrobić cokolwiek innego niż przyklejenie się do kanapy na stałe. A było mu naprawdę dobrze z Ezrą, jak na ich krótki staż, zresztą było to widać po rozluźnionym uśmiechu na twarzy.

    - Trzeba podjąć męską decyzję. - westchnął w końcu, dźwigając się ciężko z kanapy mimo sprzeciwu woli i nawet wyciągnął pomocną rękę do szatyna, gdyby ten też miał problem z rozłąką z miękkim siedzeniem. Zach zdecydowanie potrzebował wyjść na mróz, by się nieco rozbudzić.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Pon 11 Sty 2021, 23:24

    - Zgadzam się - Ezra skinął głową i chwycił go mocno na dłoń, żeby pomóc sobie wstać. - Powinniśmy do naszego planu dołożyć oglądanie pingwinów w Central Parku - uściślił, jakby tego właśnie owa "męska decyzja" dotyczyła. - Może nie są szczególnie świąteczne, ale pochodzą z krainy wiecznych mrozów, myślę, że idealnie wpasują się w klimat. 

    Przez chwilę nie puścił jego ręki, tylko uśmiechał się do chłopaka, zanim ruszył do swoich rzeczy, żeby się ubrać.

    - Szczerze mówiąc nie wierzyłem, że naprawdę się tam wybierzemy - przyznał, kiedy byli już na zewnątrz i ruszyli w stronę stacji metra. - Byłem przekonany, że skończymy na grzanym winie.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Wto 12 Sty 2021, 21:21

    - Wyrobimy się z tak napiętym grafikiem? - zapytał roześmiany, bo te ich święta robiły się coraz ciekawsze, wpatrując się w oczy mężczyzny, gdy się podniósł. Przez chwilę nawet przeszło mu na myśl, by bardziej zmniejszyć dystans pomiędzy nimi, skoro i tak trzymali się za dłonie, ale ospały umysł nie mógł podjąć tak szybkiej decyzji.

    - Nazwijmy to świątecznym cudem. - stwierdził, jeszcze nadal nieco żałując opuszczenia ciepłego mieszkania, bo nie zdążył jeszcze przyzwyczaić się do pierwszego uderzenia zimna. Potarłby dłonie, by je ogrzać, ale z usztywnieniem nie było to do wykonania.

    Na samej podróży na Brooklyn mieli spędzić sporo czasu, na Dyker Heights musząc jechać metrem prawie godzinę. To jednak nie zepsuło humoru Mitchella, całego podekscytowanego tym, że tak spontaniczny plan tak dobrze im do tej pory wychodził. Odbicie Ezry, do którego uśmiechał się w szybie wagonika i fakt, że w środek nocy w wigilię jadą oglądać ozdoby świąteczne skutecznie trzymał go z dala od myśli co u jego rodziny. I czy mamie jest przykro, że go nie ma w domu.

    - Myślisz, że będzie wiele takich rozbitków jak my? - zapytał, spoglądając na profil szatyna obok. Wyjątkowo jadąc metrem mieli całkiem duży wybór co do wolnych miejsc siedzących, szczególnie gdy wyjechali już z centrum.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Wto 12 Sty 2021, 23:15

    Tym razem to Ezra pierwszy złapał dłoń chłopaka, kiedy szli w stronę stacji metra. I tak już chodzili w ten sposób tego wieczoru, a po winie tego typu gesty przychodziły mu łatwiej. Widział, że chłopak marznie, więc wsunął jego dłoń wraz ze swoją w kieszeń płaszcza. Z drugą, tą usztywnioną, niewiele mógł zrobić, zwłaszcza, że była daleko. 

    Nie mógł uwierzyć, że wagonik naprawdę będzie jechał godzinę, ale rozkład zaśmiał mu się w twarz.
    - Myślałem, że przesadzasz z tym czasem - przyznał i usiadł w rogu, ściągając go na miejsce obok siebie. Poza nimi nie było wielu pasażerów, a on nie pamiętał kiedy ostatnio udało mu się usiąść w metrze. - Gdybym ci uwierzył, grzańca pilibyśmy tutaj - zaśmiał się. - A szanse są raczej niewielkie. Chociaż, cholera wie. To miasto nigdy nie śpi. 

    Oparł się o ścianę i pociągnął chłopaka trochę na siebie, przestając żałować, że zeszli z kanapy. Tak było w zasadzie jeszcze milej.
    - Cieszę się, że spędzamy razem święta - mruknął po chwili przyjemnego stukotu i kołysania. Cóż, to była całkiem miła alternatywa dla filmu i wina.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Sro 13 Sty 2021, 20:01

    Nawet nie próbował powstrzymać miękkiego, ciepłego uśmiechu, gdy po raz kolejny poczuł palce splatające się z tymi jego. Ciężko też było ocenić co rozgrzało go bardziej - dłoń skryta w kieszeni płaszcza Ezry, czy to przyjemne ciepło które wypełniło pierś Zacha na ten drobny gest.

    - Nie śmiałbym. - zaśmiał się na to jego zaskoczenie. Cóż, sam już zdążył się przyzwyczaić, w końcu pokonywał ten dystans po dwa razy dziennie, ale Ezra chyba faktycznie nie wychylał nosa poza centrum Manhattanu.

    - Nie jestem pewien czy to do końca legalne, z tym grzańcem... - mruknął, siadając zaraz obok niego i przesunął kciukiem po jego dłoni, która z towarzyszką nadal była w kieszeni. - Ale jakoś czas i tak musimy zagospodarować przed włączeniem choinki. Lepiej w metrze niż na mrozie lub pijąc czwarty kubek lury, by nas nie wyrzucili z knajpy. - zaśmiał się, rozsiadając wygodniej, bo trochę czasu jeszcze tak spędzą. - A tak to nasiedzisz się w tym metrze na cały następny rok. Więcej okazji pewnie i tak nie będziesz mieć.

    Przyjemnie było tak siedzieć ramię w ramię, nadal czując w powietrzu zapach grzanego wina i wsłuchując się w rytmiczny bieg metra. Zach zawsze lubił też obserwować obcych ludzi w wagonie, szczególnie, gdy miał przy sobie szkicownik, by uwiecznić co ciekawsze osoby.

    Gdy Ezra ponownie się odezwał, młodszy najpierw musiał oderwać spojrzenie od mężczyzny w średnim wieku przebranego za mikołaja, by zaraz zerknąć na szatyna.
    - Ja też. - odpowiedział po chwili, uśmiechając się automatycznie na miłe słowa. - Przyjemna odmiana.

    Racja, chyba nie pamiętał już tak spokojnych i miłych świąt. Może z czasów, gdy był beztroskim dzieciakiem i nie dotyczył go ten cały stres z podążaniem na siłę za tradycjami, które i tak nie przynosiły szczerej radości. Za to teraz robili nawet te trochę głupie rzeczy, jak godzinne podróże tylko, by zobaczyć Brooklyn i mieli z tego całkiem spory ubaw.
    Może go trochę poniosło, ewentualnie wino miało z tym jakiś związek, ale oparł głowę o ramię Ezry. Jakoś tak... pasowało mu to do scenerii. I myślenia o tym, że naprawdę bardzo go polubił, mimo krótkiego stażu znajomości.

    - Ciekawe, czy jutro po południu też będziemy tacy zachwyceni. - zaśmiał się, patrząc w ich odbicie w szybie. - Zawsze pierwsze święto można spędzić śpiąc.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Sro 13 Sty 2021, 22:32

    - Legalne, nielegalne, nikt by nam nie zaglądał do termosu, o ile zachowywalibyśmy się przyzwoicie - stwierdził z uśmiechem, bo niby dlaczego komukolwiek mieliby przeszkadzać. Na jarmarkach jakoś nikt nie przejmuje się ludźmi pijącymi grzańca z kubków, a miejsce było nie mniej publiczne. - I jeżdżę metrem do pracy - uświadomił go. Przecież w Nowym Jorku nie było lepszego sposobu na dostanie się gdzieś w normalnym tempie, przez wieczne korki na ulicach. - Ale fakt, nie wiem czy wyrabiam twoją dzienną normę w miesiąc. 

    Ezra nawet nie zauważył Mikołaja, zerkając na Zacha. Kiedy ten oparł głowę o jego ramię uśmiechnął się tylko trochę szerzej i objął go wygodniej, nie przejmując się już zupełnie tym, że byli tylko kolegami. Zresztą coraz bardziej w to wątpił, przynajmniej jeśli chodziło o niego. Ale nie zamierzał niczego pospieszać, ani zbyt wiele o tym myśleć. Po prostu dobrze spędzało mu się z Zachary'm czas.

    - A podobno to ja jestem stary - wytknął mu ze śmiechem, bo to była przecież tylko jedna noc. - Poza tym, to nie ty idziesz jutro do pracy.

    Ezra nie dostrzegł Mikołaja, ale on najwyraźniej zauważył ich.
    - Ej, kochasie - zawołał, a on spiął się automatycznie, oczekując jakiegoś negatywnego komentarza, gotowy na nieprzyjemności. Ale kiedy spojrzał w stronę nieznajomego okazało się, że uśmiechał się do nich przez wagonik. Głową wskazał na coś za plecami Ezry, więc ten odwrócił się i zaraz parsknął śmiechem. Siedzieli pod jednym z plakatów z jemiołą i napisem "pocałuj go!". Widział je wcześniej, porozwieszane w różnych miejscach, ale do tej pory głównie go irytowały.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Sro 13 Sty 2021, 23:23

    - Chodziło mi o dosłowne "siedzenie" w metrze. - wytłumaczył rozbawiony, pozwalając rozpleść ich dłonie, by Ezra mógł go objąć. Zach z pewnością działał świadomie, choć niekoniecznie był pewien, czy racjonalnie. W każdym razie nie dopuszczał do siebie myśli o tym, czy powinien czy nie, skoro najwyraźniej mężczyzna obok się zgadzał i odpowiadał na dość intymne gesty tym samym.
    - Mój wewnętrzny zegar nie lubi zmian. - wytłumaczył się, tylko trochę śmiejąc pod nosem. - Zresztą zobaczymy w Nowy Rok kto będzie piękny i młody, a kto cały pomarszczony od zarywania nocek. - dodał, lekko dźgając go w żebro łokciem, skoro Ezra tak się odsłonił.

    Zach całe życie spędził w Ohio, nic więc dziwnego, że słysząc zaczepkę momentalnie podniósł głowę z ramienia mężczyzny i odsunął się nieco, spanikowany, że przesadzili i czekają ich nieprzyjemności lub agresja. Właśnie wyrzucał sobie, że nie powinien się wcześniej na niego patrzeć, bo może to go sprowokowało, ale chwilowy strach nie trwał długo. Mniej więcej do momentu, w którym usłyszał rozluźniony śmiech Ezry i również zerknął o co chodzi Mikołajowi.
    - Chyba serce mi stanęło... - przyznał się ze śmiechem, mówiąc dalej o Mikołaju, jakby na chwilę udając, że nie umiał czytać. Tym razem zamiast wcześniejszego spięcia wynikającego ze stresu, uścisk skupił się na żołądku Zacharego, bo własnego ciała nie mógł oszukać co do jego zdolności rozumienia języka angielskiego. Więc spojrzał na Ezrę nieco zaskoczony, lecz nadal uśmiechnięty, może na krótki moment zerkając również na jego usta.
    - I co teraz? - zapytał, ten jeden raz nie działając przed użyciem mózgu.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Czw 14 Sty 2021, 01:39

    - Jeśli uda nam się też w drodze powrotnej, to możesz śmiało uznać, że nie siedziałem tyle w metrze przez całe życie - zgodził się z nim. Na kuksańca odpowiedział lekkim szczypnięciem chłopaka pod żebrem, dłonią którą go obejmował. Tak tylko, żeby nie zapomniał, że Ezra miał dwie ręce sprawne i wcale nie siedział w gorszej pozycji. 

    Jemu samemu zrobiło się cieplej na myśl o ewentualnym pocałunku i też spojrzał na Zachary'ego, rejestrując jego wzrok na swoich wargach.

    - To aż tak przerażająca perspektywa? - zapytał, żeby się podroczyć, chociaż wiedział przecież, co chłopak miał na myśli. - Nie wiem. Co teraz?

    Uśmiechnął się szerzej i odwrócił trochę bardziej w jego stronę, wolną ręką zakładając mu kosmyk włosów za ucho.

    - Tradycja to tradycja - stwierdził w końcu ciszej, zanim się do niego nachylił i kontynuował przy jego ustach. - Chyba musimy się jej trzymać.

    To nawet nie był prawdziwy pocałunek. Cmoknął go tylko, na wpół po przyjacielsku, ledwie musnął wargami jego miękkie i ciepłe usta, wciąż odrobinę smakujące grzańcem. Zdarzało mu się całować ludzi których znał i lubił mniej od Zacha, w znacznie bardziej intymny sposób. A mimo tego, coś przewróciło mu się w żołądku, jak w dniu kiedy całował się po raz pierwszy. Jakby znowu był szczeniakiem i pierwszy raz zebrał się na odwagę. 

    A jednak, zanim zapędził się dalej, odsunął się poza zasięg jego warg, opierając znów o ścianę metra i uśmiechając do siebie głupio. Gdyby miał wybrać miejsce na ich pierwszy prawdziwy pocałunek, na pewno nie byłby to ten wagonik, a powodem nie byłaby papierowa jemioła.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Pią 15 Sty 2021, 00:45

    - Też nie wiem. - odpowiedział rozbawiony, choć oczywistym dla niego było, że myśleli o tym samym. Było to widać w oczach i porozumiewawczych uśmiechach.

    Miał wrażenie, że jego wnętrzności w środku rozpłynęły się na ten drobny gest z założeniem włosów za ucho, zanim poczuł opuszki palców Ezry na szczęce. Nie mógł też powstrzymać miękkiego uśmiechu, gdy się do siebie zbliżyli. Ani wręcz automatycznej chęci, by przedłużyć czy pogłębić ledwie wyczuwalną pieszczotę, zanim Ezra zdążył się odsunąć. Nie zdążył co prawda, ale krótką chwilę po przerwaniu pocałunku przysunął się do mężczyzny, by jeszcze na krótki moment objąć jego górną wargę swoimi ustami. No co? W koncu też przeczytał plakat. Nie planował też udawać, że miał coś przeciwko całowaniu Ezry, bardzo dobrze w końcu poczuł ten przyjemny dreszcz na kręgosłupie i ciepło bijące od ciała obok.

    - W porządku. Jednak nie było się czego bać. - przyznał, gdy krótki pocałunek się zakończył i również oparł się o swoje siedzenie. Jednak ręka nadal leżała pomiędzy ich ciałami, a piwne, ciepłe oczy Zacha dalej wlepione były w Ezrę.
    - Zupełnie przyjemna ta tradycja. - dodał, kolejny raz dźgając palcami mężczyznę pod żebrem, choć teraz wyraźnie delikatniej. Jakby zamiast dokuczyć potrzebował nowego sposobu na dotyk.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Pią 15 Sty 2021, 15:15

    - Nie taki diabeł straszny? - zapytał, rozbawiony i odwrócił się trochę na siedzeniu, żeby być bardziej przodem do niego. Znów pociągnął go bardziej na siebie, tym razem obejmując go już bez cienia skrępowania, jakby właśnie ustalili, że mogą zachowywać się w ten sposób. - Wcale nie taka najgorsza.

    Jeszcze raz spojrzał na Mikołaja, i uśmiechnął się do niego, w sumie wdzięczny za jego wtrącenie się.

    Niewiele rozmawiali, przytuleni, w kołyszącym się wagoniku. Atmosfera znów zrobiła się senna, a Ezra odruchowo gładził palcami bok Zachary'ego przez kurtkę. Niewiele brakowało, a przegapiliby właściwą stację, poderwali się w ostatniej chwili.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Nie 17 Sty 2021, 10:44

    - M-hm - przytaknął, poddając się mężczyźnie i opierając się o jego bok, skoro sam zapraszał. Głowa też ponownie wylądowała swoim wcześniejszym miejscu, na ramieniu Ezry. - O wiele gorsze są zdecydowanie plastikowe bałwanki i renifery wszędzie. - mruknął jeszcze w sprawie tradycji, ale nie przywiązywał się specjalnie do tematu. Cieszył się ciepłem i spokojnym zapachem szatyna zaraz obok, na resztę podróży dryfując gdzieś pomiędzy snem a jawą.
    Dobrze wiedział, że to nie było przecież nic oficjalnego, na dobrą sprawę nie powiedzieli nawet sobie jeszcze co tak właściwie między nimi się dzieje. Było to dość niecodzienne dla Zacha, który ostatnio kręcił się przede wszystkim wokół portali randkowych, gdzie wszystko było dla niego aż zbyt dosłowne, ale nie potrafił się teraz tym martwić. Z Ezrą było zupełnie inaczej niż resztą jego randek, w ten pozytywny sposób, i chciał się skupić właśnie na tym, nie na rzeczach, które czekają ich potem.

    Gdy tylko wyszli z metra, a właściwie wybiegli, automatycznie znowu chciał spleść ich palce razem, jakby brak tego drobnego gestu nagle zaczął mu przeszkadzać. Tyle, że niekoniecznie mógł, najpierw musząc sprawdzić w mapach w telefonie gdzie powinni dokładnie iść, by trafić na 11th lub 83rd Street, gdzie zaczynały się wystawy.

    - Myślisz, że normalnie śpią po nocach? - zapytał, w kontekście światła, które wytwarzały te wszystkie ozdoby. Już mogli zobaczyć na horyzoncie świecące domu i drzewa rosnące przy chodnikach. Zach musiał dokładniej owinąć się szalikiem, zastanawiając powoli czy nie zmarznie zbyt szybko, mimo koszulek i swetra pod płaszczem. Temperatura musiała spaść do okolic zera. Na szczęście już nie musiał trzymać telefonu na wierzchu, zamiast tego finalnie łapiąc za dłoń mężczyzny.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Nie 17 Sty 2021, 14:48

    - Myślę, że potrzebują dobrych żaluzji albo przynajmniej opaski na oczy - zgodził się, kiedy weszli w ulicę na które było jasno niemal jak w dzień. - Ale nie dziwię się, że ulokowali się akurat na Brooklynie - dodał, rozbawiony, zaciskając trochę mocniej palce na dłoni Zachary'ego i zerkając na niego w bok. - Na Manhattanie wykończyłyby ich rachunki za prąd.

    Okolica faktycznie była malownicza, z tymi wszystkimi światełkami, dmuchanymi Mikołajami i czerwonymi nosami reniferów. Zastanawiał się ilu z mieszkańców udekorowało swoje domy z faktycznej chęci, a ilu z nich zrobiło to "bo trzeba". 

    - Patrz. Tych dopiero poniosła fantazja - wskazał chłopakowi jeden z domów, cały obwieszony lampkami, który mrugał w rytm "Santa Claus Is Coming To Town". - Zmieniłem zdanie. Potrzebują też zatyczek do uszu - zaśmiał się szczerze i po chwili rozplótł ich palce, żeby objąć go ramieniem. Zach ewidentnie marzł. 

    Miło było iść z chłopakiem przez kolorową, mrugającą okolicę. Za każdym razem kiedy na niego patrzył, miliony tych światełek odbijały się w jego oczach, dodając im głębi i uroku. 

    - Masz jakiegoś swojego ulubieńca? - zapytał, gdy zatrzymali się chwilę później przed kolejnym wyjątkowo tandetnie ozdobionym domem.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Wto 19 Sty 2021, 09:22

    Dyker Heights naprawdę szczerze podobało się Zachary'emu, szczególnie gdy przez chwilę wyłączał racjonalne myślenie w kategoriach ekologii i po prostu cieszył się widokiem. Przepych ozdób i miliony drobnych światełek na każdej wolnej płaszczyźnie nie pozwalały dopuścić do wrażenia "napatrzenia się" - było tego tyle, że zawsze znalazł się drobiazg, którego wcześniej się nie dostrzegło. Ozdoby migały, kręciły się, ruszały i nawet jeśli można było doszukiwać się w tym wszystkim tandety i sztuczności, Zach po prostu cieszył się widokiem wyjętym jak z obrazka, czując przyjemny ciężar ramienia na sobie. Zresztą niedługo później sięgnął po telefon, bo nie mógł się powstrzymać od zrobienia zdjęcia. Brakowało tylko śniegu.

    - Mi się podoba. - uśmiechnął się, na chwilę z ekranu spoglądając na Ezrę i nucił piosenkę razem z dmuchanym Mikołajem na czyichś schodach. - Wszystko razem wygląda jak taka świąteczna wioska Mikołaja, czy coś. Taka nowoczesna. I nikt nie olał sprawy. - zauważył, bo akurat na tych konkretnych ulicach, jeden ciemny dom od razu rzucałby się w oczy. To, że każdy się przyłączył też było na swój sposób miłe.

    - Ulubieńca? - zapytał, chowając telefon spowrotem do kieszeni i rozejrzał się po okolicy, marszcząc brwi w zastanowieniu. Mimochodem również objął Ezrę, by przykleić się bliżej ciepłego ciała.

    - Zdecydowanie ten. - stwierdził w końcu, prowadząc mężczyznę kawałek dalej. To była droga okolica, pełna pięknych domów, ale w tym przypadku właśnie świąteczne ozdoby wyróżniały budynek najlepiej - bo stylizowane na instrumenty muzyczne. Złote saksofony, bębny, gitary, na dachówkach nawet widać było klawisze pianina. No i oczywiście nie brakowało też gwiazdek i typowo świątecznych reniferów. - Ale mieszkanie w którymkolwiek z nich nie jest moim życiowym celem, tak szczerze. - dodał rozbawiony. - Chyba nie wyobrażam sobie siebie w wielkim domu na przedmieściach.

    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Wto 19 Sty 2021, 23:53

    - Spodziewałem się, że wybierzesz jakiś bardziej wyliniały - mruknął, rozbawiony, tylko po to, żeby chwilę się z nim podroczyć. - Ten tutaj wygląda całkiem dostojnie...

    Tak naprawdę, uważał tą akurat cechę chłopaka za wyjątkowo uroczą. Nie mógłby wyszydzać jego wrażliwości czy miękkiego serca. Zatrzymał się razem z nim i odruchowo pogłaskał jego bok, przyglądając się przez chwilę ozdobom. Rzeczywiście, wyróżniały się oryginalnością na tle tych wszystkich reniferów i śnieżynek. 

    - Nazywasz Dyker Heights przedmieściami? - zapytał i musiał się zaśmiać na ten ostatni komentarz. - Miasta w Ohio są jednak inne niż sobie wyobrażałem...

    Sam nie miałby chyba nic przeciwko domowi gdzieś na przedmieściach, a nawet dalej, ale raczej w dalekiej przeszłości. Z Charlesem, czasem, wyobrażali sobie starość w jakiejś stodole w Connecticut. Wystarczająco daleko od miasta, żeby żyć spokojnie, a jednocześnie na tyle blisko, żeby móc odwiedzać je regularnie i nie rezygnować do końca z jego wygód, ulubionych knajp i kulturalnego wachlarza rozrywek. 

    Gdy o tym pomyślał czekał, aż zakłuje go w piersi, jak za każdym razem gdy wspominał ich wspólne plany. Ale żadne ukłucie nie nadeszło. Może za sprawą Zacha, a może dlatego, że kłuło go już wystarczającą ilość razy.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Czw 21 Sty 2021, 11:27

    - W porównaniu z centrum? - prychnął na to śmianie, we własnej obronie nawet dźgając mężczyznę w bok. - No takie bogate domki jednorodzinne są bardzo przedmieściowe. Przedmiastowe. - stwierdził, choć też nie mógł powstrzymać rozbawienia, stając bardziej na przeciw mężczyzny. Znów miał ochotę go pocałować, takiego rozluźnionego i roześmianego, w blasku lampek, ale w porę stwierdził, że pod czyimś domem byłoby to nieco niezręczne. Dlatego powędrował tylko zdrową ręką w stronę fryzury mężczyzny, by wsunąć szczupłe palce w gęste, brązowe kosmyki. Już nawet nie chciał się kłocić, że Ezra wcale nie jest wyliniały.
    - Wyliniałe domki w Dyker Heights? Twoja definicja bycia wyliniałym jest jednak inna, niż sobie wyobrażałem... - przedrzeźniał go, by zaraz pociągnąć za sobą dalej, do kolejnych ozdób. Nie musieli się śpieszyć, ale nie mogli zapomnieć, że jeszcze trzeba wrócić na Manhattan.

    - A ty? Planujesz uciekać z Nowego Jorku w przyszłości? Mi wielkie miasto odpowiada, ale w sumie to ty jesteś tutaj weteranem.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Czw 21 Sty 2021, 19:15

    - Co nie zmienia faktu, że na przedmieścia musiałbyś jechać kolejną godzinę - zauważył, uśmiechając się pod nosem. 

    Zaskoczył go ten gest, chociaż może nie powinien. Przez cały ten wieczór zachowywali się dość jednoznacznie, przynajmniej w jego opinii. Trzymanie się za dłonie, później chodzenie objętym, przytulanie w metrze i ten krótki pocałunek... Nie wspominając już o tym, że wyprawa na Brooklyn tylko dla światełek też zdawała mu się dość romantyczna. Tak jak cała ta noc rozmów i wzajemnego poznawania się.  

    Zerknął na Zacha z góry, przez chwilę pewny, że zaraz znów się pocałują. Kosmyk włosów znów wymknął się z za ucha chłopaka, więc poprawił go powoli, ciesząc się intymnością tego gestu. Cofając dłoń przesunął jej grzbietem po jego policzku. Ale Zachary wycofał się i może dobrze, że to zrobił, bo tego miejsca również Ezra nie wybrałby na pierwszy prawdziwy pocałunek.

    - Na pewno znajdziemy chociaż jeden wyliniały budynek - stwierdził, wciąż trochę rozkojarzony, pociągnięty za dłoń. - Tylko musimy tu przyjść w dzień, kiedy już znikną światełka. Na pewno maskują dużo niedociągnięć.

    Na pytanie chłopaka skinął głową.
    - Na starość - dodał, bo nie miał ochoty uciekać już teraz. - Ale gdzieś niedaleko. Jak już przestanie mnie cieszyć chodzenia po teatrach, klubach i muzeach. I komentarz, że starość nadejdzie w Nowy Rok będzie bardzo okrutny - zaznaczył ze śmiechem, uprzedzając ewentualne żarty.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Pią 22 Sty 2021, 17:52

    - Nie ma opcji. - zawyrokował od razu, słysząc pomysł mężczyzny do szukania niedociągnięć. - Nie będzie psucia świątecznego nastroju narzekaniem na mojej warcie. - dodał, spoglądając na chwilę w tył na szatyna z rozbawieniem wymalowanym na twarzy. Nie ważne, że ten element zaakceptował już jako część Ezry i tolerował od kiedy się znali. Bardziej go to w sumie bawiło, niż irytowało. - Chodź, poszukamy ozdób z Grichem. Specjalnie dla ciebie, Huntington.

    - Nie śmiałbym. - obronił się, gdy zwolnił na tyle, że Ezra się z nim zrównał, i uniósł dłonie do góry. Nie wazne, że właśnie komentarz w tym typie był pierwszym, co przyszło mu na myśl.
    - Na starość chyba tym bardziej doceniłbyś te wszystkie możliwości miasta, skoro nie poświęcałbyś już czasu na pracę. Mógłbyś codziennie chodzić na co innego. I stołować się w innej restauracji. - zamyślił się, polegając głównie na tym, co sam planował dla siebie. - Ja na przykład mam już dość dzielnic dokładnie takich samych domków i tego, że największą atrakcją w okolicy jest multipleks z nową częścią Szybkich i Wściekłych. To może być dobre dla rodzin, ale ja się w takim czymś nie widzę.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Nie 24 Sty 2021, 00:48

    - No przecież nie chcę ich szukać teraz - zbuntował się. Skoro planował czekać aż do momentu w którym zdejmą światełka... - Dopiero po świętach. - Ale zgodził się na szukanie ozdób z Grinchem. I nawet znaleźli kilka, spacerując powoli wzdłuż oświetlonych jasno uliczek. Znów stał się modny, może dzięki tej nowej animacji. - Nie mam aż takiego brzucha - ocenił, stając bokiem do Zacha, tuż obok plastikowego Grincha w rozmiarze człowieka. Poklepał się nawet po wymienionej części ciała. - I zdecydowanie mam lepsze włosy, chociaż do twarzy mi w zielonym.

    Ezra w sumie nigdy nie mieszkał na takim osiedlu, ale też nie o tym myślał, mówiąc o wyprowadzce.
    - Widzę raczej coś na większym odludziu. Na tyle blisko miasta, żeby móc wpaść na wieczór, ale na tyle daleko, żeby móc otworzyć okno latem i zasnąć czasem bez wycia syren, samochodów i darcia się przechodniów.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Pon 25 Sty 2021, 01:40

    - Psucie świątecznej atmosfery, gdy już nie ma świątecznej atmosfery? - zapytał, zaraz marszcząc brwi w zastanowieniu. To wiele zmieniało, szczególnie dla delikatnie podpitego grzańcem Zacha.

    - Chcesz zdjęcie? - zapytał, zaraz grzebiąc w kieszeni, gdy Ezra stanął z plastikowym, niecnie uśmiechniętym Grinchem. - Wybitny z was duet, daj się namówić. I ten brzuch to może być kwestia czasu, lepiej uwiecznić. - dodał, śmiejąc się do niego znad telefonu.

    Tym razem wracając metrem na Manhattan Zachary chciał uprzedzić przyszłe wydarzenia i zapobiec potencjalnym zawałom, od razu ustawiając budzik w telefonie, który zadzwoni za następne piędziesiąt minut. Pierwotnie jedynie zapasowo, bo alarm nadal nie czynił nowojorskiego metra miejscem odpowiednim na drzemki ze względu na kieszonkowców, ale Zach mimo tej świadomości niewiele później już przymknął ciężkie powieki i oparł głowę na ramieniu Ezry. Nie był przyzwyczajony do zarywania nocek i najwyraźnie już potrzebował tej lury z baru, przechodząc mini kryzys.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Pon 25 Sty 2021, 20:36

    - A kto mówił o psuciu świątecznej atmosfery? - zapytał z udawanym oburzeniem. - Chciałem ci tylko udowodnić, że na Dyker Heights też zdarzają się wyliniałe domki!

    Ale na zdjęcie się zgodził, bo nie miał nic przeciwko temu. Przyjął nawet postawę jak plastikowy Grinch, choć nie udało mu się odwzorować jego miny, oczy za bardzo mu się na to stały.

    - Jeszcze jedno - zaproponował, kiedy już do niego podszedł. Objął go ramieniem i obrócił ich tak, żeby za plecami mieli skąpany w światełkach dom i oczywiście zielonego potworka. Później wyjął mu telefon z dłoni i zrobił zdjęcie im obu, na tle tych wszystkich świateł.

    W metrze początkowo próbował powstrzymać go od spania, kłując i zmuszając do opowiadania historyjek ze swojego życia, ale w końcu się poddał i objął go tak, żeby było mu wygodniej. Brodę oparł o jego włosy, uśmiechając się do kolejnego plakatu z jemiołą, tym razem nie nad nimi, tylko pod innym oknem. Źle wybrali miejsce.

    - Zach, dojeżdżamy - mruknął cicho, na chwilę przed tym, jak budzik zdążył się rozdzwonić. Tym razem Ezra czuwał. Był zmęczony, ale jednocześnie wcale nie był senny, udało mu się przekroczyć tę granicę. - Czeka na nas paskudna lura w środku nocy.

    Znalezienie całodobowego lokalu na Manhattanie, nawet nocą w święta, nie było wielkim problemem, więc usiedli w prawie pustej jadłodajni przy stoliku pokrytym ceratą w biało-czerwoną kratę. Kawa rzeczywiście była paskudna, ale gdyby wrócili do niego do mieszkania na pewno nie wstaliby żeby obejrzeć choinkę.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Sro 27 Sty 2021, 22:58

    Z ulgą przyjął kapitulację Ezry, bo nawet jeśli uroczym było, że chciał słuchać o jego historiach z życia, to Zach w tym momencie z pewnością nie był w stanie na tyle wysilić zaspanego mózgu. Oparł się jedynie wygodniej o obejmujące go ramię i zamknął oczy, czując ciężar na głowie.

    - Jaka jest ostatnia stacja? - stęknął, wcale nie chcąc się wybudzać, choć faktycznie był na to najwyższy czas. W tamtej chwili zdolny był pojechać na sam koniec linii i wrócić niewiadomo ile godzin później, byle nie musieć się ruszać z siedzenia, które nagle stało się wygodniejsze od każdego materaca. Nawet jeśli już go nieco bolały plecy od krzywego siedzenia.

    Cóż, mroźna noc wigilijna nieco wybudziła młodszego, choć w wyjątkowo nieprzyjemny sposób. Wręcz czuł gęsią skórkę na własnym brzuchu i ramionach pod tymi wszystkimi warstwami, ale nie chcial narzekać. Jeszcze przekonałby Ezrę do powrotu i w ogóle by nie zobaczyli choinki.

    - Wiesz co? - zapytał, po tym jak parsknął w kawę, śmiejąc się ze swoich własnych myśli. Oboje byli już nieco zmęczeni, więc po prostu towarzyszyli sobie w ciszy. Też było miło. - Nie ma szans, żebym to ja budził ciebie w tym studiu. Myślisz, że mieszanie tej kawy z energetykiem to będzie zły pomysł? - dodał, opierając głowę na skrzyżowanych na stole ramionach, ale uważał, by nie zasnąć na stole. Jeszcze trochę i jego kryzys minie.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Sob 30 Sty 2021, 10:18

    - Nie ma mowy - mruknął, wsuwając dłoń we włosy chłopaka, żeby przeczesać je palcami. - Nie będziemy jeździć w kółko.

    Ezra gdzieś tam zdawał sobie sprawę z tego, że być może na zbyt wiele sobie pozwala, zwłaszcza znając Zachary'ego tak krótko. Ale nie umiał inaczej. Nie był specjalistą od randkowania. Poza kilkoma żenującymi wypadkami, głównie zaplanowanymi przez jego znajomych, po rozwodzie z nikim się nie umawiał. Wcześniej przez wiele lat był w związku, a jeszcze wcześniej... Był zupełnie innym człowiekiem. Na szczęście chłopak nie wyglądał, jakby mu to przeszkadzało.

    - Zastanawiam się raczej czy znam kogoś, kto sprzedałby mi kokainę - zażartował, sam już porządnie zaspany, z oczami dużo mniejszymi niż wtedy, kiedy chodzili po Brooklynie. - Na pewno któraś z koleżanek, zaangażowanych, robiących karierę matek, ma jakąś magiczną tableteczkę.. Jeśli następnym razem wpadnę na taki genialny pomysł, przypomnij mi proszę, że jestem stary.

    Mimo wszystko nie żałował, uśmiechając się do niego przez stół, z głową wspartą na dłoni. Kawa mimo wszystko pomogła chociaż trochę. Przynajmniej kiedy dosypał do niej tonę cukru, przez co aż wykrzywiał twarz z każdym kolejnym łykiem. Nie był może mniej zmęczony, ale zdecydowanie nie zasypiał.
    szarlatan
    szarlatan
    Tempter

    Punkty : 828
    Liczba postów : 172

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by szarlatan Nie 31 Sty 2021, 01:00

    - Białe święta... - przytaknął, śmiejąc się z samej wizji tego, że mieliby wziąć kokainę tylko po to, by zobaczyć tę cholerną choinkę. Był też zbyt zaspany, ewentualnie zbyt dobrze rozmawiało mu się z Ezrą, by zastanawiać się czy na te prochy powinna mu się zapalić czerwona lampka.
    - Następny raz... chyba najprędzej za rok. - zastanowił się.
    Od czerwonych lampek zdecydowanie wolał uśmiechać się leniwie do wizji tego, że za rok mieliby to powtórzyć, choć ewidentnie żaden z nich nie nadawał się na takie nocne eskapady. Zach był jak też bardzo ciekawy tego, jak zmieni się w ten rok. I co stanie się z jego relacją z Ezrą. Może będą już parą? Święta naprawdę wyciągały z niego tego żałosnego romantyka.

    Coś pozwalało mu nie martwić się o to, że jednego dnia Ezra po prostu zniknie z radaru i przestanie się do niego odzywać, tak jak to często działo się randkując przez internet. I może odrobinę tak, jak wyszło z Nicolasem.
    0
    - Wyjdziemy wcześniej, by być chwilę przed zapaleniem? To musi wyglądać pięknie. - zaproponował, bo nie znał dokładnie godziny, o której nowojorskie drzewko ponownie miało się rozświetlić. - Robisz postanowienia noworoczne? - zapytał, skoro jego własne myśli krążyły wokół mijających lat. - Jaki chciałbyś być za rok?
    Rozmowa w końcu jakoś trzymała go w przytomności.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Averil Nie 31 Sty 2021, 22:18

    - Możemy wpaść na pomysł oglądania po nocy innych dziwnych rzeczy - nie zgodził się z nim, uśmiechając do niego znad kubka. - Mało to jest nocnych przedstawień na Broadwayu? Seansów w kinie? Widziałeś już "Rocky Horror"? Jeśli nie, koniecznie musimy się wybrać.

    Stary, kiczowaty musical nie był może szczególnie oczywistym wyborem, ale Ezra lubił go oglądać, zwłaszcza w okolicy Halloween. Widzowie w kinie przebierali się w kostiumy i śpiewali piosenki razem z aktorami, każdy powinien przynajmniej raz pójść na taki seans.

    Kiedy Zach chciał wyjść wcześniej, mężczyzna zerknął na zegarek w telefonie, a zaraz potem zaczął szukać informacji o tym o której odpalają choinkę.

    - Możemy spróbować - zgodził się z miejsca, chociaż wciąż trochę czasu im zostało. - I nie do końca wierzę w postanowienia noworoczne. Ale myślę, że chyba czas skończyć z samotnymi wieczorami z winem.

    Nie miał pojęcia czy to obecność Zachary'ego tak na niego działała, czy może okres żałoby po nieudanym małżeństwie zacząłby się kończyć i bez niego, nie chciał się nad tym zastanawiać, ani szczególnie tego roztrząsać.

    Z lokalu wyszli na pół godziny przed planowanym zapaleniem lampek, żeby chłodne powietrze trochę ich orzeźwiło. Ezra, nawet pomimo dwóch paskudnych kaw, był coraz mniej przytomny, a ciepło knajpki nie pomagało w zachowaniu trzeźwego umysłu. Znów objął Zacha, jakby tak właśnie mieli chodzić od tej pory, i okrążyli centrum niespiesznym krokiem, patrząc jak powoli budzi się do życia.

    Sponsored content

    All I Want for Christmas - Page 10 Empty Re: All I Want for Christmas

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto 07 Maj 2024, 13:09