Lekcja życia, część 1

    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 03:15

    Nathan uśmiechnął się pod nosem, przechylił głowę i oparł na chwilę policzek o miękkie włosy Alexa, patrząc na Louisa. Widać było na pierwszy rzut oka, że Louis się przejął.
    Wkurzył, zapewne.
    Domyślał się, że ze Spasskym nie było mu łatwo. Gość wyśledziłby go nawet na drugim końcu świata. Życie dziwek nie było lekkie, ale dziwki, które spodobały się osobom wpływowym miały najgorzej.
      — Hej, zluzuj, słoneczko — rzucił do Louisa. — Może też przyjechał pobujać się trochę. — Obnażył kieł w uśmiechu. — Rozruszać stare kości, pokręcić tyłkiem. — Parsknął śmiechem. — No rozchmurz się.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 03:23

    – Jeśli przyjechał osobiście, to raczej po to, żeby pokręcić moim tyłkiem – burknął. – I na pewno nie do takiej muzyki.
    Palił papierosa szybko, trochę nerwowo. Nie chciał jeszcze kończyć tego wieczoru. Nathan miał go poznać z zespołem. Już czuł, że nic z tego nie wyjdzie.
    – Jestem wyluzowany – zapewnił i uśmiechnął się kpiąco. – Lepiej zajmij się swoim maleństwem. Gdyby mogło, to wydrapałoby mi oczy.
    Nie przejmował się tym, że mówił o Alexie, jakby go przy nich nie było. Wciąż bawiło go zachowanie młodszego chłopaka, w widok jego zirytowanej, a jednocześnie zawstydzonej twarzy, poprawił mu trochę nastrój.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 03:30

    Nathan parsknął z rozbawieniem i popatrzył na Alexa spod uniesionej brwi, jakby nie dowierzał, że na jego twarzy może dostrzec coś takiego jak nienawiść.
      — A tobie co? Też chcesz fajkę?
    Odwrócił się przez ramię akurat w momencie, gdy z klubu wyszedł rosły mężczyzna w garniturze, a za nim drugi, mniej rozbudowany, o ciemnobrązowych włosach związanych z tyłu głowy i bardzo napiętej, surowej twarzy.
    Mężczyzna ten wyciągnął papierosa ze złotej papierośnicy i w tej chwili spojrzał w bok, dokładnie w miejsce, gdzie stali Nathan, Alex i Louis.
    Znieruchomiał z ręką w połowie drogi do ust.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 03:38

    – Nic. Nie wiem, o co chodzi twojemu kumplowi. – Zaakcentował ostatnie słowo, wywołując tym samym prychnięcie u Louisa. Zignorował je. – I nie, dzięki, ale wiesz, że nie palę.
    Zanim ktokolwiek zdążył mu odpowiedzieć, nagle Nathan i Louis dostrzegli jakiegoś faceta, którego Alex widział już chyba wcześniej w kasynie. Nie rozumiał jednak, dlaczego jego towarzysze tak dziwnie zareagowali i dlaczego ten facet tak się na nich gapił. Miał ochotę zapytać, co się dzieje, ale odniósł wrażenie, że nie powinien.
    A Louis stał i patrzył, ani myśląc podchodzić do Elijaha. Dalej palił swojego papierosa i tylko uniósł brew, jakby był zaskoczony, że go widzi. Ale nie był. Nigdy nie był.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 03:47

    Elijah podszedł do nich powoli, w towarzystwie ochroniarza, który rzucił cień na całą trójkę. Nie spojrzał nawet na Nathana czy Alexa, tylko od razu zwrócił się do Louisa.
      — Możemy porozmawiać? — zapytał krótko. — Na osobności. W samochodzie — doprecyzował.
    Nathan uśmiechnął się sztywno i pogładził Alexa po boku. Drugą ręką musnął jego policzek, skłaniając go bez słów, by patrzył na niego, a nie na Elijaha. Tak na wszelki wypadek. Ten facet miewał różne pomysły Patrzyli więc sobie w oczy w zaskakująco intymny sposób, kiedy Spassky i Louis rozmawiali.
    Alex zapewne niewiele z tego wszystkiego rozumiał.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 03:54

    – Możemy – odpowiedział i rzucił peta na ziemię, by przydeptać go butem. – Ale nie w samochodzie. – Domyślał się, jakby skończyła się taka rozmowa. Nie miałby już żadnych szans, by wrócić na koncert. – Nie potrzebujemy samochodu, by porozmawiać na osobności. – Przeniósł na chwilę wzrok na Nathana i Alexa i uśmiechnął się w duchu. Nathan nie był głupi. Za to też Louis go lubił. – Złapię was później, gołąbeczki.
    Ruszył wzdłuż budynku, nawet nie czekając na Elijaha. Wiedział, że ten był na niego wściekły, ale teraz nie robiło to na nim takiego wrażenia, jak na początku ich znajomości. Wiele się od tego czasu zmieniło.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 04:05

    Elijah odesłał gestem ochroniarza do samochodu i ruszył nieśpiesznie za Louisem, paląc papierosa.
    Dotarli w końcu na pusty parking nieopodal i stanęli tam, w cieniu, naprzeciwko siebie.
    Elijah wyciągnął dłoń i chwycił młodzieńca za podbródek. Zadarł jego twarz, patrząc mu surowo w oczy.
      — Prosiłem cię, żebyś nie wychodził sam, dlaczego to zignorowałeś?
    Ścisnął go może trochę za mocno, ostatkiem sił panując nad emocjami.
    Miał ochotę go uderzyć za tak jawne nieposłuszeństwo.
    I bez wątpienia każdą inną dziwkę uderzyłby już dawno.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 11:10

    – A ja mówiłem, że nie będziesz kontrolował kiedy, gdzie i z kim wychodzę – odpowiedział spokojnie, patrząc mu prosto w oczy.
    To nie był pierwszy raz, gdy Louis znikał i nie był to pierwszy raz, gdy Elijah za nim gonił. Wciąż nie potrafił dać mu trochę tej wolności, której chłopak pragnął, dlatego ciągle mu znikał.
    – I puść, bo zostanie ślad i nie będę już taki śliczny – zakpił.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 12:16

      — O to chodzi? O przekomarzanki, o udowodnienie mi, że nie mam nad tobą kontroli?
    Elijah nie puścił go, a przynajmniej nie zrobił tego od razu. Gdy jednak cofnął dłoń, na podbródku zjawiskowego chłopca nie został żaden ślad.
      — Wiesz, że denerwuję się, kiedy znikasz, ale i tak to robisz. I wiesz dobrze, że za każdym razem cię znajdę, wszędzie, że nie jesteś w stanie przede mną uciec. Nie widzę w tym logiki. Ten pierdolony zespół mógł zagrać tylko dla ciebie, jeśli tak ci zależało.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 12:27

    – Chodzi o wolność. – Zmrużył oczy i założył ramiona na piersi. – Już ci mówiłem, że nie dam się zamknąć w złotej klatce. Tak się boisz, że ci ucieknę?
    Prychnął, kiedy usłyszał propozycję z prywatnym koncertem. Oczywiście, że Elijah mógł mu to załatwić. Wszystko mógł załatwić.
    – Ale co by to była za zabawa, gdyby zagrał tylko dla mnie? – Uniósł brew. – Chcę normalnie wyjść do klubu i się bawić. Jak wszyscy.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 12:48

      — Ale ty nie jesteś wszyscy, Louis. Może ci się stać krzywda. Chodź do mnie.
    Ujął go za biodra i otoczył jego smukłe ciało ramionami, tuląc do swego ramienia. Przeczesał miękkie, schludnie uczesane włosy, i przesunął paznokciami wzdłuż kręgosłupa Louisa.
    Dla niego ten chłopiec był wyjątkowy. Miał do niego okropną, godną pogardy słabość, ale cóż mógł na to poradzić?
    Tej nocy policja znalazła dwa spopielone ciała prostytutek. Wieść jeszcze nie rozeszła się po mieście, ale dotarła do Elijaha i tylko on sam wiedział, co czuł w czasie między usłyszeniem tej strasznej nowiny a znalezieniem swojego książątka.
    Ponieważ Louis najpewniej posądzał go o brak uczuć, i prawdopodobnie go nienawidził za odebranie sobie wolności i szansy na normalne życie.
    Za wielokrotnie słyszane będziesz mój do końca swoich dni.
    Za niechciane pocałunki, niechciany seks.
    Wiele razy go skrzywdził. Wiele razy straszył. Ale nigdy nie miał tego na myśli.
      — Pójdziemy teraz do domu — powiedział ochryple. — Zgoda?
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 13:01

    Louis parsknął w jego ramię. Elijah nigdy nic nie rozumiał. Traktował go jak jakieś kruche trofeum, które może się rozpaść, gdy tylko wypuści je z rąk. Pieprzony dupek.
    – Po co pytasz? – Wyswobodził się z jego ramion i spojrzał na niego z irytacją. – I tak będzie, jak sobie zażyczysz.
    Nie czekał już na jego reakcje. Od razu ruszył w drogę powrotną, a kiedy znalazł się przed klubem, tylko na chwilę zerknął na wejście, przy którym wcześniej stał Nathan i jego chłopaczek. Pewnie od dawna bawili się w środku.
    Zacisnął zęby i podszedł do limuzyny. Ochroniarz Elijaha od razu otworzył mu drzwi, więc wsiadł, nie czekając na Spassky'ego, a gdy ten usiadł obok, wbił wzrok w przyciemnianą szybę.
    Udało mu się uciec na zaledwie trzy godziny. Był bardzo rozczarowany.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 13:11

    Elijah usiadł obok Louisa i położył mu dłoń na udzie. Nachylił się do jego policzka i ucałował delikatnie gładką skórę, a potem jeszcze raz, i jeszcze raz, zsuwając usta coraz bardziej w bok, ku wrażliwemu uchu.
    Louis niepotrzebnie przed nim uciekał. Tylko się kłopotał, a efekt zawsze był ten sam. Nie był już wolny. Wolność była ceną, jaką płacił za życie w luksusie. Miał wszystko, dokładnie wszystko, czego chciał. Elijah kupił mu na ostatnie urodziny spersonalizowany jacht, ale młodzieniec wydawał się uszczęśliwiony na krótko.
      — Jesteś taki piękny.
    Zafascynowany jego urodą, obsypywał jego szyję subtelnymi pocałunkami, podgryzając ją i liżąc.
      — Najpiękniejszy na świecie.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 13:19

    Louis nie wydawał się zainteresowany poczynaniami Elijaha. Wciąż uparcie wpatrywał się w okno, a pieszczoty nie robiły na nim żadnego wrażenia. Zdążył się już przyzwyczaić do tego, że Spassky nie potrafił się od niego odkleić. I to nie było tak, że nigdy nie reagował, a Elijaha traktował jako swoje największe przekleństwo – były chwile, gdy czuł się z nim naprawdę dobrze i pewnie byłby zainteresowany ich relacją, nawet gdyby mężczyzna nie obsypywał go pieniędzmi, ale w chwilach takich jak ta, gdy Spassky przypominał mu, kim jest i gdzie jest jego miejsce, nie miał ochoty na żadne kontakty z nim. Ale Elijah tego nie rozumiał, albo go to nie obchodziło. Jak zawsze.
    – Ta, cóż za dar i osiągnięcie – urodzić się ładnym – zakpił.
    Czasem komplementy ze strony mężczyzny łechtały jego ego, a czasem po prostu go drażniły. Tak jak w tym momencie.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 10 Mar 2019, 13:42

    Elijah uśmiechnął się pod nosem, sunąc palcami po jego torsie pod cienkim materiałem.
      — Bardzo ci pomógł w życiu ten twój dar — wymruczał.
    Dotarł palcami do delikatnego sutka i uszczypnął go delikatnie. Cieszył się pięknem ciała, które miał na wyłączność, tak, ponieważ Louis należał w całości do niego. Został przechwycony przez jego ludzi jeszcze jako nastolatek, gdy próbował sprzedawać ciało na własną rękę. Miał do wyboru dwie opcje: mógł albo zrezygnować z tego rodzaju kariery, albo dołączyć do nich i mieć ich protekcję.
    Wybór, którego dokonał, nie był raczej przemyślany – był przecież tylko zmanipulowanym młodzieńcem, skuszonym wizją lepszego życia. Dostał własne mieszkanie, więcej klientów, których załatwiała teraz agencja, i skończyły się jego wszystkie problemy związane z kwestiami materialnymi. Żył jako zwykła dziwka przez cztery lata. A potem trafił na prywatną imprezę odbywającą się na luksusowym statku i poznał swojego szefa.
    Od razu przyciągnął jego uwagę. Ostatecznie przedyskutował z Elijahem prawie cały wieczór, z początku bardzo spięty i przestraszony, z czasem coraz bardziej naturalny i śmiały. Spassky zignorował ważnych ludzi dla zwykłej dziwki, zauroczony jej pięknem i wewnętrzną radością i ciepłem, jakich próżno było szukać u większości dziwek, wyniszczonych narkotykami i depresją.
      — Kochanie — wyszeptał. — Nie gniewaj się na mnie. Może nawet pozwoliłbym ci się tam zabawić, ale… skarbie, dzisiaj nie był dobry dzień… Manfredzie… Zjedź w Redwise.
    Mówiąc do kierowcy, nie oderwał wzroku od ślicznej, obrażonej twarzy. Wymienił nazwę ulicy, którą potocznie nazywano Red lights. Pracowało tam mnóstwo chłopców, kiedyś także Louis.
    Pierwszym, co rzuciło się w oczy, gdy kierowca wykonał polecenie, były migoczące policyjne światła w dali.
      — Spalili dwóch ślicznych, młodych chłopców. To dopiero początek, napisali na ścianie Lighthouse. Prowokują mnie. Będą mierzyć w to, co dla mnie cenne. A ja nie pogodziłbym się z twoją stratą, mój piękny.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 10 Mar 2019, 14:00

    – Jak to spalili? – Dopiero teraz spojrzał na Elijaha, nie kryjąc zaskoczenia, jakie wywołały w nim jego słowa. Oczywiście nie musiał mu wierzyć, to mogła być kolejna próba nastraszenia go, bo mężczyzna stosował w przeszłości różne wybiegi, ale tym razem nie czuł, by to było kłamstwo. – Kto? Sądzisz, że będą chcieli mnie dorwać?
    Do tej pory czuł się całkowicie bezpiecznie przy Elijahu, o ile dało się przy nim czuć w pełni bezpiecznie, znając jego nieprzewidywalne zachowania, ale teraz poczuł się zaniepokojony. I jakoś wizja dalszej zabawy w klubie nie wydała mu się już tak atrakcyjna, jak wcześniej.



    Koniec części 1

    Tematy, które przekroczyły maksymalną liczbę postów, są automatycznie dzielone.

    Druga część tej fabuły znajduje się  TUTAJ.



    Sponsored content

    Lekcja życia, część 1 - Page 40 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią 26 Kwi 2024, 17:45