Proszę, nie mów nikomu

    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Sob 10 Sie 2019, 22:48

    To był koniec. Naiwnie liczył na to, że bloker w jakiś sposób mu pomoże i przetrwa lekcje z Alfą. Był idiotą. Po co w ogóle na niego patrzył? Czemu nie potrafił się powstrzymać?
    Zwiesił ramiona i posłusznie wziął kilka głębokich wdechów. Jego rodzice zapewne jeszcze dziś dowiedzą się, jaki wybryk natury trzymają pod swoim dachem. Czy ojciec wyrzuci go z domu? Już teraz patrzył na niego z zawodem, a kiedy dowie się, że jego syn jest Omegą... Męskie Omegi nie miały żadnej przyszłości. Mogły co najwyżej próbować żyć na marginesie społeczeństwa, zazwyczaj jako prostytutki. Ariel nie chciał dla siebie takiego losu.
    – Nie mów nikomu - poprosił i spojrzał na niego błagalnie, wyraźnie rozszerzonymi źrenicami. – Proszę.
    Alfa, która miałaby zachować jego sekret dla siebie... To było nierealne. Alfy nigdy nie przejmowały się Omegami, zwłaszcza tak niepotrzebnymi jak on.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Sob 10 Sie 2019, 23:02

    Przez chwilę milczał, patrząc przez okno na szkolny dziedziniec. Potem wyprostował się i podszedł do biurka. Zaczął pakować swoje rzeczy, ale zmarszczył brwi z irytacją, ponieważ bez względu na to, kim był młodzieniec i bez względu na to, jakie były okoliczności, nie powinien zwracać się do swojego nauczyciela w tak poufały sposób.
    Zapiął swoją teczkę i popatrzył na ucznia.
    Jego sytuacja była przykra i, niestety, beznadziejna.
      — Nie będziesz w stanie tego ukrywać w nieskończoność — sprowadził go brutalnie na ziemię. — Jeżeli liczysz, że ruja cię ominie, mylisz się.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Sob 10 Sie 2019, 23:10

    Ariel drgnął i uciekł wzrokiem w bok, wyglądając przy tym, jak ranione zwierzę.
    Ruja. Co za okropne, przerażające słowo. Nawet nie chciał myśleć o tym, że z jego ciałem miałyby zacząć dziać się takie rzeczy, o jakich słyszał na lekcjach biologi. Podstawy znał i nawet to go przerażało.
    – Coś wymyślę – szepnął, nie wiedząc nawet, czy mężczyzna w ogóle go usłyszał. Patrzył na szkolny dziedziniec, zastanawiając się, czy to ostatni raz, kiedy może go oglądać. – Tylko proszę... Moja rodzina nie może się dowiedzieć.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Sob 10 Sie 2019, 23:30

    Nie miał zamiaru przekonywać go, że nie będzie tak źle. Cóż, każdy wiedział o tym, że Omegi w społeczeństwie nie miały niemal żadnych praw, a te, które były bezpłodne – co najpewniej dotyczyło Ariela – nie mogły spełniać swojej podstawowej funkcji, a zatem były produktem zbędnym.
    Oczywiście nadal mogły gdzieś odnaleźć miejsce, bo właściciele domów publicznych czy badacze chętnie przygarniali odrzutki.
    Na pewno jednak nie stworzą normalnej, funkcjonalnej rodziny z Alfą u boku, a o tym każda z nich instynktownie marzyła. Cała ich fizjologia nastawiona była na utrzymanie przy sobie, zaspokajanie i nakłanianie do rozpłodu wybranej Alfy.
    Dlatego Walter ani trochę nie dziwił się prośbom chłopaka, nawet jeżeli były bardzo naiwne.
      — Zostało ci najwyżej kilka tygodni. Jak myślisz, co się stanie, gdy doświadczysz tego tutaj, w szkole?
    Przechylił głowę.
      — Skąd masz to, czym się dzisiaj oblałeś?
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Sob 10 Sie 2019, 23:44

    Ariel wiedział, że pytanie mężczyzny było w pełni racjonalne i uzasadnione, ale wolał o tym nie myśleć. Wizja rui za bardzo go przerażała i odpychała. Wątpił, by udało mu się coś takiego przeżyć. Nie wiedział, jak Omegi mogły sobie z tym radzić, ale on... Nie, nie chciał się nad tym zastanowić.
    – Wolałbym, żeby rzucili się na mnie w szkole, niż żeby mój ojciec się dowiedział – powiedział na jednym wydechu, wyraźnie zawstydzony swoim strachem przed rodziną.
    Ukrył twarz w dłoniach i oparł się łokciami o parapet. Nie wyobrażał sobie swojego przyszłego życia. Wciąż z trudem docierało do niego, kim był. Nienawidził tego.
    – Kupiłem – odparł wymijająco. – Nieważne.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Sob 10 Sie 2019, 23:53

      — Kupiłeś? — powtórzył ostro Walter. — Zapewne z nielegalnego źródła?
    Drobny Omega prawie drżał, a wyglądał, jakby lada chwila miał wyskoczyć przez okno i czmychnąć w dal.
    Ale nie miał dokąd uciec.
      — Co to za środki, wiesz chociaż? — Zjechał wzrokiem niżej, na szyję chłopca, która była dziwnie zaczerwieniona. — Nie sądzę, by ci służyły.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 00:04

    – A mam jakieś inne wyjście?! – wybuchnął niespodziewanie i odwrócił głowę, by spojrzeć ze złością na mężczyznę. W jego oczach koloru mlecznej czekolady zalśniły łzy bezsilności. – Mogę cokolwiek zrobić legalnie?!
    Zacisnął dłonie w pięści i chwilę później zaklął, gdy zrozumiał, na którym miejscu na jego ciele skoncentrował się wzrok nauczyciela.
    Wyciągnął telefon i przejrzał się w nim, aż trzęsąc się ze strachu i złości.
    – Kurwa.
    Powinien zrobić próbę uczuleniową. To miałoby więcej sensu, niż przyjście na lekcje fizyki. Teraz był skończony.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 00:23

      — Uspokój się i usiądź.
    Odsunął swoje nauczycielskie krzesło z miękkim obiciem, a potem odwrócił się, by podejść do umywalki w kącie klasy. Wyciągnął jedną z chusteczek w kartoniku na niej, nawilżył ją wodą i wrócił do Ariela.
    Starannie zmył z jego szyi i z okolic uszu całą substancję, wyczuwając jednocześnie, że ciało Omegi bardzo silnie reaguje na jego bliskość. Oddech chłopca był drżący, jego źrenice rozszerzone, ciało pobudzone.
    Nie pozostawiało to najmniejszych wątpliwości co do jego tożsamości. Ten zapach wdzierał się w jego nozdrza, drażnił zmysły, nie dawał spokoju. Walter pozostawał jednak opanowany.
    Mokre chusteczki umieścił w foliowym woreczku. Nie powinny zostać znalezione w szkolnym śmietniku.
      — I co ja mam z tobą zrobić, Ariel.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 00:36

    Zachowanie mężczyzny było niespodziewane i Ariel nie wiedział, jak go traktować. Posłusznie wypełnił jego polecenie, a kiedy ten zaczął ocierać jego szyję mokrymi chusteczkami, poziom zdumienia i fascynacji osiągnął maksimum jego nastoletnich możliwości.
    Bliskość nauczyciela działała na niego jeszcze mocniej niż wcześniej. Nie potrafił oderwać wzroku od jego silnego, poruszającego się ciała. Wyobraźnia podsuwała mu obrazy, które jednocześnie go odrzucały i fascynowały. Chyba jeszcze nigdy nie czuł tak wielu sprzecznych emocji w jednym czasie.
    – Zachować to dla siebie – wydusił i odchrząknął. Był mocno pobudzony, czego dowodem była ewidentna erekcja w jego wypchanych spodniach. Nigdy nie dostał erekcji w szkole. Zupełnie nie kontrolował swojego ciała. – Proszę.
    Nieświadomie po raz kolejny wychylił się w jego stronę, szukając kontaktu. Chryste, jak ten mężczyzna pachniał!
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 00:58

    Uśmiechnął się krzywo i zmierzył jego ciało wzrokiem.
    Wciąż wyczuwał od niego zapach młodzieńczego podniecenia, który w połączeniu z tymi feromonami tworzył doprawdy osobliwą mieszankę.
      — Pojedziesz ze mną — obwieścił wreszcie.
    Zebrał swoje rzeczy; ze szkoły powinni być w stanie wymknąć się bez problemów, ponieważ większość uczniów już jakiś czas temu rozeszła się do domów, a pozostali siedzieli w klasach, czekając na ostatni tego dnia dzwonek.
      — Do apteki — doprecyzował.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 01:08

    Ariel nawet gdyby chciał, to nie potrafiłby sprzeciwić się mężczyźnie. Prawdopodobnie mógłby teraz zrobić dla niego wszystko, byleby ten zachował wiedzę o jego tożsamości w sekrecie.
    Kiwnął głową i zsunął się na podłogę, by pospiesznie posprzątać rozrzucone podręczniki, które leżały tam od momentu, gdy próbował pospiesznie opuścić salę.
    Zarzucił plecak na ramię, stęknął pod jego ciężarem i spojrzał z napięciem na fizyka. – A potem? – zapytał cicho, ruszając za nim do wyjścia z klasy. Wciąż kręciło mu się w głowie od zapachu Alfy. Byłoby łatwiej, gdyby mężczyzna nie wydzielał tak intensywnej i odurzającej woni.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 11:22

    Walter nie odpowiedział chłopakowi.
    Zaniósł dziennik do pokoju nauczycielskiego, pod którym kazał mu poczekać, zabrał stamtąd swój płaszcz i pojemniki po przygotowanym przez córkę lunchu, po czym wyszedł na korytarz i ruszył już w stronę wyjścia ze szkoły.
    Podszedł do swojego dużego samochodu, otworzył drzwi i wpuścił młodzieńca do środka, okazując jedynie niewielkie zniecierpliwienie, gdy ten ładował się do auta o wysokich siedzeniach trochę zbyt długo.
    To nie był samochód przystosowany dla Omeg.
    Odjechali spod szkoły; nie rozmawiali po drodze. Potem Walter zatrzymał wóz przy pierwszej dużej aptece i polecił Arielowi czekać.
    I Ariel czekał. I tak nie mógłby wyjść, ponieważ został zamknięty w środku. Mógł tylko wdychać woń Alfy i rozglądać się po samochodzie, zwracając uwagę na szczegóły takie jak teczka z logiem szpitala wystająca ze schowka.
    Walter wrócił po kwadransie. W dłoni trzymał dwa prostokątne kartoniki, jeden większy i raczej płaski, a drugi trochę grubszy i wyższy. Zasiadłszy w fotelu kierowcy, bez słowa podał zakupy młodzieńcowi i wycofał samochód z parkingu.
    Odezwał się dopiero, gdy wyjechali na główną ulicę. Zapytał wówczas chłopca o adres zamieszkania, a potem wyjaśnił, co właśnie mu podarował.
      — Dostałeś blokery zapachu i tabletki, które pomogą załagodzić twoje objawy, ale nie powstrzymają rui, zwłaszcza pierwszej. Silniejsze środki są na receptę, po badaniach lekarskich. Jeżeli twój ojciec jest Alfą, może je zlecić — oznajmił. — Nie próbuj zdobyć ich w inny sposób, bo zrobisz sobie większą krzywdę, niż ujawniając prawdę.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 12:20

    Ariel zapatrzył się na opakowania, które wylądowały na jego kolanach, mocno zaskoczony zachowaniem mężczyzny. To było... miłe.
    – Dzięki – wymamrotał, już zabierając się za otwarcie tabletek, by przeczytać ulotkę. – Ile muszę ci oddać?
    Jakoś nie zastanawiał się nad tym, że zaczął zwracać się do swojego profesora na "ty". Wydawało mu się to całkiem naturalne, szczególnie w obecnej sytuacji.
    – Mój ojciec mógłby to zlecić – mruknął i wyciągnął z plecaka butelkę wody. Pierwszą tabletkę zamierzał wziąć już teraz, bo przy Alfie i w otoczeniu jego zapachu nie potrafił jasno myśleć. – Ale nie zrobi tego, bo nie może się dowiedzieć. Już teraz nie jest ze mnie zadowolony, ale gdyby się dowiedział... – Spuścił z zawstydzeniem wzrok na swoje kolana. – Proszę, nie mów mu.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 12:37

    Mężczyzna zmrużył oczy i nie odezwał się już ani słowem do końca ich wspólnej podróży; wszelkie pytania zbył milczeniem.
    Choć byli sobie obcy, Ariel zaczął traktować go jak kolegę, nieprzejęty różnicą wieku i klas. To było tak absurdalne, że nie zamierzał tego komentować, ale jeżeli Ariel okaże się na tyle niedomyślny, by przenieść ten sposób rozmowy również na lekcje, zostanie należycie upomniany.
    Był młody, ale to nie zwalniało z zasad dobrego wychowania. Choć pewnie za ten aspekt bardziej odpowiedzialny był ojciec niż ten dzieciak.
      — Do widzenia — rzucił z naciskiem i nutą irytacji, gdy zatrzymał się już pod wskazanym przez młodzieńca adresem.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 12:53

    – Do widzenia.
    Z trudem opuścił samochód i nie czekając, aż mężczyzna odjedzie, ruszył w stronę furtki. Szybko wyczuł, że zirytował nauczyciela, nawet jeśli nie wiedział, czym dokładnie. Może chodziło o zakup leków? Albo o podwiezienie pod dom? A może po prostu mężczyzna nie chciał zajmować się jego problemami? Cokolwiek to było, Ariel nie czuł się z tym dobrze. Coś w jego wnętrzu krzyczało, że powinien wrócić i przeprosić, bo Alfa nie powinna być na niego zła. Z trudem się temu oparł.
    Nie wiedział, czego może się spodziewać po swoim nauczycielu. Nie wiedział, czy następnego dnia będzie mógł jeszcze udać się do szkoły. Życie w ciągłej niepewności go wykańczało, a kiedy doda się do tego nieopuszczające go zdumienie i przerażenie swoim stanem, wychodziła z tego mieszanka zabójcza dla jego psychiki.

    Następnego dnia okazało się, że wciąż może chodzić do szkoły, bo najwyraźniej nikt nie dowiedział się o jego prawdziwej tożsamości. Trochę mu ulżyło, choć wątpił, by kiedykolwiek opuściła go niepewność. Nie był już panem swojego sekretu. Nie mógł przewidzieć, co się wydarzy.
    Na kartkówkę z fizyki uczył się więcej niż zwykle, czytając rozdziały z podręcznika po kilkanaście razy i oglądając filmiki w internecie, które wyjaśniały dane zagadnienie. Wciąż jednak nie czuł się przygotowany i nie wydawało mu się, by wszystko rozumiał, kiedy pod koniec tygodnia usiadł na swoim standardowym miejscu z tyłu klasy i czekał, aż profesor Hastings zada im pytania.
    Leki działały i to znacznie lepiej, niż blokery, które kupił od Adama. Teraz nie czuł się już zdominowany przez zapach i bliskość Alfy. Mógł skoncentrować się na zadaniach.
    Po lekcji poczekał, aż wszyscy opuszczą salę i zbliżył się do biurka nauczyciela.
    – Chciałem oddać – powiedział cicho i wyciągnął z kieszeni kilka banknotów, które położył na biurku. W internecie sprawdził cenę leków, które zakupił mu mężczyzna. – I podziękować.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 13:20

      — Zabierz to, chłopcze — odparł oszczędnie Walter.
    Zauważył, że chłopak poczuł się znacznie lepiej. Znacznie mniej się wiercił, a blokery w sprayu niemal całkowicie tłumiły jego naturalny zapach, nie wzbudzając podejrzeń dojrzewających Alf. Oczywiście miną tygodnie, nim tabletki zadziałają z pełną skutecznością, ale na pewno już pierwsza dawka znacznie wpłynęła na młody organizm, nawet jeżeli wiele mówiło się o tym, że takich środków powinno się używać po okresie dojrzewania.
      — Powiedziałem, żebyś to zabrał — powtórzył znacznie bardziej agresywnie, kiedy Ariel nie posłuchał za pierwszym razem, ale odrobinę złagodniał na widok przerażonej miny. — Ariel, tu nie ma za co dziękować — poinformował młodzieńca. — Co się odwlecze, to nie uciecze. Przynajmniej twój ojciec powinien wiedzieć.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 13:33

    Ariel schował pospiesznie pieniądze, przerażony nie tylko tonem, jakim zwrócił się do niego mężczyzna, ale też reakcją swojego ciała. Miał wrażenie, jakby zamieszkały w nim dwie osoby – jedna wciąż była starym nim, który stracił wiele ze swej buntowniczej natury na rzecz przejmowania się swoją przyszłością i druga, która była Omegą zaniepokojoną tym, że Alfa jest na nią zła. To było nie do wytrzymania. Przypuszczał, że jeszcze kilka podobnych sytuacji i oszaleje, zanim jego rodzina pozna prawdę.
    – Nie. – Pokręcił uparcie głową. – On na pewno nie. Na razie wszystko działa. Czuję się... lepiej.
    Nie chciał obarczać nauczyciela swoimi problemami, ale tak wiele by dał, by móc z kimś podzielić się swoimi rozterkami. A gdyby to była silna, pociągająca Alfa, która zechciałaby się nim zaopiekować...
    Zrobił krok w tył, przerażony swoimi myślami. Najwyraźniej znajdowanie się tak blisko dojrzałej Alfy wciąż nie było dla niego bezpieczne.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 13:45

      — Twój ojciec — podjął Walter, uważnie przyjrzawszy się chłopakowi. Nie był psychologiem, ale sposób, w jaki reagował chłopak na wzmiankę o nim, był oczywisty i niemożliwy do przeoczenia. Ariel się go panicznie bał. — Ariel — upomniał znów chłopca, gdy ten się oddalił. — Zostań tu, chłopcze. Twój ojciec, chciałbym o nim usłyszeć. Dlaczego tak bardzo nie chcesz mu o tym powiedzieć? Uważasz, że nie przyjmie tego dobrze, ale co daje ci taką podstawę?
    Uniósł nieznacznie brew i wykonał przywołujący gest, trochę jak do przerażonego psiaka.
      — Podejdź i opowiedz mi, chłopcze.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 14:01

    Ariel nie miał ochoty mówić o swoim ojcu i najchętniej opuściłby salę, ale nie mógł tego zrobić. Po pierwsze mężczyzna znał jego sekret i tylko od jego dobrej woli zależało, czy zachowa tę wiedzę dla siebie, a po drugie jego świeżo odkryta tożsamość znów przejmowała nad nim kontrolę. Alfa czegoś chciała, a on powinien ją zadowolić.
    Jak jego matka to wytrzymywała?
    – Beta w rodzinie to był wielki wstyd – szepnął, nie patrząc na mężczyznę, a na swoje drobne stopy. – Mój brat jest Alfą, ojciec też. Matka to Omega. Od lat nie było w mojej rodzinie żadnej Bety. Często przypominają mi, jak wielkim rozczarowaniem jestem. Ale to nic w porównaniu z tym, co działoby się w domu, gdyby poznali prawdę. – Aż zadrżał na myśl o takim rozwoju sytuacji. – Ojciec ma określone poglądy na temat Omeg. Są potrzebne tylko do jednego, a jeśli nie spełniają swojej jedynej funkcji, to... nie powinno ich być.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 14:09

    Walter zmrużył lekko oczy. To nie był rzadki pogląd. Bezpłodne Omegi nie różniły się niczym od bezpłodnych Alf z logicznego punktu widzenia, ale ponieważ Omegi były od Alf zależne, często spotykał je taki los, jakiego obawiał się teraz Ariel, podczas gdy bezpłodne Alfy wiodły właściwie normalne życie.
      — I uważasz, że co zrobi? — dopytał; stał wyprostowany, z zadartą głową. — Boisz się, że cię skrzywdzi? Sprzeda?
    Mówienie o tym przychodziło Arielowi z wyraźnym trudem, ale wydawało się, że tak naprawdę potrzebował wreszcie podzielić się z kimś tym, co tak bardzo go gnębiło.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 14:17

    Ariel objął się ramionami, jakby zrobiło mu się zimno.
    – Skrzywdzi... Nie, może nie. – Nie mógł być tego pewien. Wiedział, jak jego ojciec traktował czasem matkę. Nie było to pełne miłości małżeństwo. – Wątpię też, żeby próbował mnie... sprzedać. Raczej nie podejrzewałby mnie o jakąkolwiek wartość; o to, że ktoś mógłby mnie chcieć.
    Mówienie o tym bolało. W ten sposób Ariel jeszcze dobitniej utwierdzał się w swojej beznadziejnej sytuacji. Sam powoli zaczynał sobą gardzić.
    – Każe się wynosić. I nikt mi nie pomoże. A wtedy zostanę sam, bez wykształcenia, bez niczego.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 14:55

    Walter przechylił głowę i długo na niego patrzył, nim wreszcie zebrał swoje rzeczy i ruszył do wyjścia z klasy.
      — Na twoim miejscu bym mu powiedział — zasugerował. — Wciąż jest twoim ojcem, a to, kim jesteś, nie jest twoją winą.
    Otworzył drzwi, żeby go wypuścić.
      — Jeżeli chciałbyś porozmawiać o czymś jeszcze, możesz przyjść na zajęcia wyrównawcze. Muszę iść teraz na dyżur.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 16:42

    – To nie ma dla niego znaczenia. Nie zna go pan.
    Uśmiechnął się słabo i posłusznie opuścił salę. Wątpił, by kiedykolwiek pojawił się na dodatkowych zajęciach mężczyzny. Nie chciał go obarczać swoimi problemami. Poza tym nie mógł zapominać o tym, że to była Alfa, a Alfy nigdy nie były dla Omeg miłe bez powodu.

    Patrzył na swoją kartkówkę i naprawdę nie potrafił uwierzyć w ocenę, która widniała w lewym górnym rogu. Czy istniała szansa, że profesor Hastings się pomylił? Ariel jeszcze nigdy nie dostał oceny wyższej niż trzy z tego przedmiotu. To było niemożliwe.
    Tak się zamyślił, że nawet nie wyczuł, gdy nauczyciel zatrzymał się przy jego ławce. To chyba świadczyło tylko o tym, że leki naprawdę dobrze działały.
    – Tak? – Spojrzał na niego nieprzytomnym wzrokiem i z trudem powstrzymał westchnienie. Żadna inna dojrzewająca Alfa nie działała na niego tak mocno jak ten mężczyzna.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Koss Moss Nie 11 Sie 2019, 20:58

      — Prosiłem, abyś rozwiązał na tablicy zadanie trzecie, Ariel — powiedział z naciskiem Walter i odsunął się na bok, aby chłopiec mógł wyjść na przód klasy.
    Zadanie trzecie było tym, na którym niemal wszyscy polegli i Ariel również. Teraz Walter oczekiwał, że pod jego okiem nastolatek wykona zadanie poprawnie.
    Skrzyżował ramiona na piersi i patrzył, jak Ariel wypisuje dane oraz wzory.
    Nastolatkowi nie udało się zdziałać wiele więcej, więc cierpliwie wytłumaczył, co chłopiec powinien uwzględnić, kreśląc rysunek pomocniczy, a wówczas młodzieniec, z drobnymi podpowiedziami, zdołał w końcu rozpisać równania.
    Na tym etapie została mu już tylko czysta matematyka.
    Omegi nie były w żaden sposób upośledzone, mogłyby uczyć się tak samo jak inni. Zdaniem Waltera nic złego by się wówczas nie stało, ale rząd wciąż powtarzał, że prawo do nauki to pierwszy krok do innych niebezpiecznych przywilejów.
      — Dobrze, usiądź — polecił Arielowi na końcu. Nagrodził go nawet oszczędnym uśmiechem za te starania. Gwiazdą może nie będzie. Na studiach nie utrzymałby się nawet semestru, ale zrobił to proste zadanie.
    Mógłby zdać chociaż egzamin dojrzałości.
    Gdyby nie był Omegą.
      — Jakieś pytania? Jeżeli nie, przejdziemy do nowego tematu. Prosiłem, abyście zapoznali się z nim w domu. Czy jest coś, co było niezrozumiałe?
    Wymagał od uczniów niezależności, ale dobrze wiedział, że na całą klasę materiał przeczytały może ze dwie osoby.
      — To czym jest zasada zachowania momentu pędu? Joachimie?
      — Eee, no nie wiem.
    Walter zmarszczył z irytacją brwi i reszta zajęć upłynęła w mniej przyjemnej atmosferze. Na koniec zlecił im wykonywanie zadań ze zbioru.

    Tego samego dnia podczas dyżuru na parterze zauważył, że Ariela otacza grupka starszych od niego chłopców, w tym Denis Harrowmont, którego zdążył już poznać na tyle, by wiedzieć, że jest to dzieciak arogancki i problematyczny. Zbliżył się dość dyskretnie i zasłyszał fragment rozmowy.
      — …bo tak wyglądasz, mała cioto. Nikt nie wygląda jak ty.
      — A może on naprawdę jest jakimś mutantem. No przecież chodzą takie dziwactwa po świecie.
      — To prawda, ech? — Denis złapał Ariela za koszulę. — Może ty jesteś Omegą? No, to by wyjaśniało, dlaczego jesteś taką głupią pizdą.
      — Jakby coś takiego się urodziło w mojej rodzinie, to bym to, kurwa, zajebał. Czysta krew przede wszystkim.
      — Harrowmont, Churchill i Peterson — niemal wyrecytował Walter. — Do dyrektora, natychmiast.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Blake Nie 11 Sie 2019, 22:53

    Ariel zwykle nie reagował na zaczepki w szkole, nawet jeśli były to zaczepki ze strony Denisa. Rok temu byłby jeszcze w stanie rzucić się na niego i spróbować mu oddać, nawet jeśli wiedział, że nie ma z nim żadnych szans. Teraz ta część, która była Omegą, kuliła się przed Alfą i Ariel mógł zrobić niewiele więcej jak stać tam i zaciskać zęby z bezsilnej złości. Zazwyczaj głupie docinki ze strony szkolnych chuliganów nie robiły na nim wrażenia, ale tym razem trafili w czuły punkt.
    Nie zdążył zareagować w żaden sposób, gdy usłyszał głos profesora Hastingsa, a coś w jego wnętrzu krzyknęło z radości, od razu ogłaszając Alfę swoim wybawcą. Ariel nie znosił tego, jak dwutorowo biegły jego myśli – czuł się tak, jakby mieszkały w nim dwie różne istoty i było to nie do zniesienia.
    Spojrzał wdzięcznym wzrokiem na nauczyciela i skinął ledwo zauważalnie głową, zanim odwrócił się i odszedł w przeciwnym kierunku niż gabinet dyrektora.
    Mieli rację. Był dziwadłem, które nic nie znaczyło. Ojciec pewnie też wolałby się go pozbyć, niż pozwolić mu żyć.

    Nie przyszedł na zajęcia wyrównawcze, ale poczekał, aż te się skończą i ostatni uczeń opuści salę. Dopiero wtedy wślizgnął się do środka i przystanął przy najbliższej ławce.
    – Mieli rację. Denis i reszta. Jestem dziwadłem.

    Sponsored content

    Proszę, nie mów nikomu - Page 2 Empty Re: Proszę, nie mów nikomu

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie 19 Maj 2024, 06:01