Memento vivere

    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 13:57

    – Jakbyś nie obrzucała cudzego domu czosnkiem, to nie musiałabyś tu być – burknął nieprzyjemnie, ale zaraz zmienił ton, kiedy dostrzegł załzawione oczy dziecka. Westchnął. – No dobrze, uciekaj. Sam to posprzątam.
    Zabrał się za poszukiwanie główek, choć nie było to łatwe wśród wysokiej trawy. Co rusz zerkał w stronę starych, niepokojących nagrobków i znów czuł dreszcze na całym ciele. Może pan Vincent wydawał się bardzo uprzejmy (jego ojciec już niekoniecznie), ale cmentarz w ogrodzie nadal był czymś dziwnym i... przerażającym. Noah chciał jak najszybciej skończyć zbieranie czosnku i wrócić do domu. Nie czuł się komfortowo pośród starych nagrobków.
    W pewnej chwili potknął się o coś twardego wystającego z ziemi i opadł na kolana, raniąc sobie jedno z nich.
    – Cholera – jęknął.
    Byłoby łatwiej, gdyby właściciele posesji zajmowali się czasem koszeniem trawy...
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 14:09

      — Dobry wieczór — usłyszał dosłownie w tym samym momencie, i kiedy odwrócił się na dźwięk głosu o niskim tembrze, zobaczył na kamiennym tarasie, tuż obok posągu gargulca, swojego odzianego w czerń sąsiada. Skóra mężczyzny wydawała się biała jak śnieg na tle ciemnych, kamiennych cegieł.
    Vincent przechylił głowę i podszedł do schodów, po których następnie zszedł, żeby podejść trochę bliżej. Uniósł lekko brew na widok czosnku, ale to była jego jedyna reakcja. Nie zaczął wcale syczeć ani uciekać, jak pewnie oczekiwałaby Sophie.
    Kiedy Noah wstał, zmierzył go z góry na dół i zatrzymał wzrok na jego nodze.
      — Twoje kolano — rzekł spokojnie. — Krwawisz.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 14:19

    – Dobry wieczór – odpowiedział trochę jękliwym głosem i spojrzał na swoje kolano. Dotknął rozcięcia i syknął, a trochę krwi pozostało na jego palcach. – Tak, musiałem uderzyć o jakiś nagrobek... Chyba pójdę jakoś to opatrzyć, a później wrócę tu z latarką, żeby szukać tego głupiego czosnku. Albo jutro.
    Spojrzał na mężczyznę i od razu pomyślał o Sophie, według której jej nowy sąsiad właśnie powinien uciekać przed czosnkiem, albo rzucić się na niego z powodu krwi. Parsknął niespodziewanie śmiechem, zaskakując ich obu. Ta sytuacja była taka absurdalna.
    – Przepraszam – wydusił. – To wszystko jest takie idiotyczne. Moja siostra coś sobie ubzdurała i trudno jej to wybić z głowy.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 14:26

      — Mam zestaw do opatrunków. Możesz wejść — zasugerował. — Moi przodkowie chyba nie lubią intruzów.
    Uśmiechnął się kątem warg, choć ten uśmiech był dość nieobecny, nie objął oczu. Odsunął się, otwierając chłopcu drogę do kamiennych stopni, a kiedy Noah z wahaniem ruszył w ich stronę, Vincent prawie bezszelestnie podążył za nim.
      — Ta młoda dama wierzy w wampiry?
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 14:36

    – To dziecko – mruknął, wchodząc na taras, a następnie do wnętrza tego dziwnego domu. – Uwierzy w każdą bajkę, jaką naopowiadają jej koleżanki. Rodzice nie sądzili jednak, że Sophie może zrobić coś takiego.
    Uśmiechnął się do mężczyzny z zakłopotaniem, patrząc na niego przez ramię. Było coś dziwnego w jego ruchach – tak cichych, że można było go wziąć za ducha.
    – To może poczekam tutaj? – zasugerował, przystając przy drzwiach prowadzących na taras. Niepokoił go ten dom. Nie potrafił tego wyjaśnić, ale jakoś nie miał ochoty na to, by go zwiedzać.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 14:55

      — Jak uważasz — odrzekł mu Vincent; minął chłopca i zniknął we wnętrzu domu, gdzie panowała ciemność.
    Wrócił dwie minuty później, niosąc pomarańczową skrzynkę. Stanął obok chłopca i wskazał mu gestem marmurową ławkę.
    Otworzył apteczkę i położył ją obok młodzieńca; przyklęknął przed nim i sięgnął po gazę. Nasączył ją alkoholem.
      — Zaboli — powiedział na sekundę przed tym, jak przyłożył wilgotny materiał do niewielkiej rany.
    Alkohol przyćmił zapach krwi młodzieńca, pozwalając mu skupić się przede wszystkim na zabiegu.
      — To tylko nieszkodliwe, dziecinne wygłupy — przyznał. — Towarzyszą nam od dawna.
    Przytrzymał gazę przy jego kolanie i podniósł wzrok na chłopięcą twarz.
      — Mam nadzieję, że nie obawiasz się mnie.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 15:04

    Noah syknął i skrzywił się, ale była to jego jedyna reakcja na zabieg sąsiada. Oczywiście mógł sam opatrzyć sobie kolano, ale z jakichś powodów nie zaprotestował, gdy zajął się tym pan Vincent.
    – Nie, oczywiście, że nie – zapewnił. Bardziej bał się samego domu, niż tego mężczyzny. – Nie jestem już dzieckiem. Nie wierzę w wampiry i inne fantastyczne stwory.
    Uśmiechnął się do sąsiada i odgarnął jasny kosmyk, który opadł mu na oczy.
    – To tylko wygłupy, ale chyba uciążliwe dla pana ojca, prawda? Rodzice na pewno wytłumaczą Sophie, że powinna zaprzestać swoich dziwacznych pomysłów.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 15:16

      — Arnold… Arnold ma swoje fanaberie — rzekł Vincent i uśmiechnął się kwaśno. — Ma już swoje lata, ale to dobry człowiek.
    Cofnął dłoń z gazą i sięgnął po świeży, suchy materiał. Przyłożył go znów do ranki.
      — Przytrzymaj, proszę — powiedział i sięgnął po bandaż. Owinął nim sprawnie rozcięcie i skutecznie zatamował to delikatne krwawienie.
      — Już w porządku.
    Zawiązał bandaż na schludną kokardkę, znów popatrzył młodzieńcowi w oczy i cofnął dłonie, a potem się wyprostował. Spojrzał na porzucony przy schodach koszyk z czosnkiem i westchnął ciężko. Cuchnące warzywo.
      — Możesz pozbierać to jutro.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 15:26

    – Dziękuję.
    Noah spojrzał z dołu na wysoką, bladą postać, nim wstał i kiwnął głową.
    – Przyjdę, gdy będzie widno. Teraz trudno cokolwiek dostrzec pośród traw i... łatwo się przewrócić. – Spojrzał na taras i dalej, na fragmenty niewielkich nagrobków. Znów wzdrygnął się na ich widok. – Muszę przyznać, że ma pan specyficzny ogród...
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 15:35

      — Vincent — poprawił go i przystanął przy kamiennej balustradzie, by spojrzeć na skąpane w półmroku groby. — To taka rodzinna tradycja. Mam tu pradziadków, wuja, ciotkę, rodziców, siostrę.
    Przeniósł wzrok na młodzieńca. Gdyby ten zaczął przyglądać się datom na nagrobkach, mogłaby go zdziwić data śmierci ostatniej pochowanej tu osoby, w domyśle siostry tego człowieka.
      — Chcieli być tutaj.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 15:43

    – Vincent – powtórzył i zapatrzył się na bladą cerę mężczyzny. Wyglądał on dosyć anemicznie, może był nawet na coś chory. Nic dziwnego, że tak rzadko można było go spotkać.
    Pokiwał poważnie głową i raz jeszcze zerknął w stronę nagrobków.
    – Rozumiem. To po prostu... niespotykane. Trochę się zdziwiłem, gdy ujrzałem je przez okno mojej sypialni. – Zrobił zaskoczoną minę, jakby dopiero teraz coś do niego dotarło. – Och, czyli ten mężczyzna, który z tobą mieszka, nie jest twoim ojcem. Wybacz. Mój błąd.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 16:21

      — Nic nie szkodzi ― odparł Vincent. ― Można tak pomyśleć. Arnold jest przyjacielem rodziny.
    Uśmiechnął się krótko.
      — Może lepiej już idź. Twoja siostra pomyśli, że cię zjadłem ― zasugerował z nutką rozbawienia.
    Wycofał się powoli do ciemnego wnętrza domu i przystanął jeszcze na chwilę w drzwiach tarasu.
      — Dobrej nocy, Noah.
    Nie zobaczyli się już nazajutrz, gdy Noah wrócił zbierać czosnek. Vincenta praktycznie nie dało się spotkać w dzień.

    Wkrótce później zaczęła się szkoła. Noah poznał w końcu nowe osoby w swoim wieku, pojawiły się też pierwsze okazje do spędzania wieczorów poza domem, w towarzystwie skłonnej do wpadania na niemądre pomysły młodzieży.
    Jednym z takich pomysłów było picie alkoholu na ławce w parku. To był późny wieczór – państwo Roberts byli przekonani, że Noah jest w kinie, ale chłopak miał ciekawsze zajęcia niż to.
    Grupka była hałaśliwa. Vincent słyszał ją jeszcze zanim zobaczył. Kiedy się zbliżył, część osób speszyła się trochę, chowając alkohol, ale inni nawet nie próbowali chować butelek i puszek.
    Mijając ich, wśród bardzo młodych twarzy Vincent zauważył jedną znajomą.
    I Noah też go zauważył. Pewnie pomyślał sobie, że powie o wszystkim jego rodzicom.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 16:33

    Noah nie miał w zwyczaju upijać się na ławkach w parku, ale zmiana szkoły była dla niego bardzo stresująca i obawiał się, że nie uda mu się z nikim zaprzyjaźnić. Dlatego gdy poznał kilka osób i złapał z nimi kontakt, był gotów nagiąć trochę swoje własne zasady, by zostać zaakceptowanym w grupie. Potrzebował nowych przyjaciół i znajomości z ludźmi w swoim wieku, bo ciągłe towarzystwo znacznie młodszej siostry stawało się zbyt uciążliwe.
    Gdy zobaczył Vincenta, był już trochę podchmielony i w pierwszej chwili wydawało mu się, że coś mu się przewidziało. Do tej pory nie widział mężczyzny opuszczającego swój dom. To było coś nowego.
    – To mój sąsiad – jęknął i schował za plecami puszkę z piwem, ale na to już było za późno.
    Vincent do tej pory jeszcze nie rozmawiał z jego rodzicami, chyba nawet się nie widzieli, ale co, jeśli teraz postanowi powiedzieć im o zachowaniu ich syna? Przecież tylko menele upijali się w nocy w parkach!
    – Zaraz wrócę – mruknął do kolegi, choć ten i tak był zbyt zajęty wydawaniem jakichś dziwnych dźwięków, by się tym zainteresować.
    – Hej – przywitał się, zatrzymując mężczyznę. – Mam prośbę.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 16:41

      — Dobry wieczór, Noah ― przywitał się Vincent, jak zwykle kulturalnie. Włosy miał schludnie zaczesane do tyłu. Nosił dziś długi, lekki, odrobinę staroświecki płaszcz, i nie wyglądał aż tak anemicznie, jak ostatnio.
    Widocznie czuł się lepiej.
      — Jak mogę ci pomóc?
    Czuł od chłopca alkohol i doskonale wiedział, o co ten zamierza prosić, ale nie dał niczego po sobie poznać.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 16:48

    Noah przeczesał swoje i tak potargane już włosy, patrząc na mężczyznę z lekkim zawstydzeniem.
    – Um... mógłbyś nie mówić moim rodzicom, że widziałeś mnie... – Machnął dłonią w kierunku bawiącej się ławki, jakby chciał wskazać miejsce. – Jeśli ich spotkasz, oczywiście.
    Patrzył na niego sarnimi oczami, szczerze przejęty tym, że jego rodzice mogliby dowiedzieć się o tym, że już pije alkohol. Do tej pory raczej nie sprawiał żadnych kłopotów i należał do tej bardziej "grzecznej" młodzieży. Nie chciał, by to się zmieniło.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 16:59

    Prawie się uśmiechnął na widok tych sarnich oczu i niewinnego pytania. Noah nie bał się pić alkoholu na ławce, gdzie każdy mógł go zobaczyć, ale cały drżał na myśl o konfrontacji z rodzicami.
      — Może lepiej byłoby zmienić miejscówkę? ― zasugerował. ― Tutaj każdy może was zobaczyć, a policja dobrze zna to miejsce.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 17:07

    Pokiwał głową, bo sugestia mężczyzny wydawała mu się całkiem rozsądna. I chyba oznaczała, że ten nie wspomni o tym spotkaniu jego rodzicom.
    – Tak, to dobry pomysł – przyznał. – Zaraz im o tym powiem, ale sam chyba będę już wracał do domu... – Spojrzał na zegarek na swoim nadgarstku i zmarszczył brwi. Film nie powinien być zbyt długi, żeby rodzice nie nabrali podejrzeń. – Idziesz może w tamtym kierunku...?
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 17:14

      — Mogę — odrzekł dość zagadkowo.
    Został w miejscu, gdy Noah poszedł się pożegnać z kolegami, i poczekał na niego, a potem razem ruszyli w kierunku bramy parku.
    Vincent wciąż czuł od niego zapach piwa. Dla niego był bardzo mocny, wręcz rażący, i mało przyjemny.
      — Proszę.
    Oszczędnym gestem podał młodzieńcowi paczkę miętówek.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 17:26

    Noah cały się zarumienił, gdy mężczyzna dosyć wymownie podał mu miętówki. To było takie żenujące!
    – Och. – Zamrugał. – Tak, dziękuję.
    Oddał sąsiadowi opakowanie i wsunął dłonie w kieszenie jeansowej kurtki.
    – Dziwnie cię zobaczyć poza domem – stwierdził, przerywając po chwili ciszę. – Myślałem, że w ogóle z niego nie wychodzisz.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 17:59

    Vince uśmiechnął się krótko.
      — A jednak. Nawet wampiry wychodzą czasem z domu. Na polowanie.
    Chociaż wyraźnie żartował, jego ton pozostał dość poważny.
    Noah zauważył już, oczywiście, że Vince nie żyje jak typowy człowiek; że nie ma typowej pracy, i że rzadko wychodzi z domu. Na pewno był w jego oczach dziwakiem, Vince nigdy jednak nie zaprzątał sobie głowy tym, jak postrzegają go zwykli ludzie.
      — To twoi nowi koledzy z klasy? Widzę, że się dogadaliście.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 18:13

    Noah zaśmiał się i zerknął krótko na twarz mężczyzny.
    – W takim razie mam nadzieję, że już się najadłeś, bo nie chciałbym zostać twoim obiadem. – Uśmiechnął się szeroko i spojrzał przez ramię, ale w panującej wokół ciemności nie dostrzegał już swoich nowych znajomych. – Tak, są całkiem w porządku. Co prawda zwykle nie spędzam czasu w ten sposób, ale jeśli chce się z kimś zaprzyjaźnić... Trudno tak przenosić się przed ostatnią klasą, gdy wszyscy się już świetnie znają i są podzieleni na różne grupy. – Wzruszył ramionami. – Trzeba się dopasować.
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 18:28

      — Domyślam się — powiedział. — Ale nie warto dopasowywać się za wszelką cenę. Nie uważasz?
    Popatrzył na niego rozszerzonymi źrenicami bardzo ciemnych oczu i zwilżył blade wargi końcówką języka.
      — Wyjątkowi ludzie zwykle długo zmagają się z samotnością, zanim trafią na kogoś, kto pozwoli im zażegnać ten stan. Czy czujesz się samotny, Noah?


    Ostatnio zmieniony przez Dante dnia Nie 19 Maj 2019, 18:41, w całości zmieniany 1 raz
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 18:37

    Noah otworzył szerzej oczy i spojrzał na mężczyznę z zaskoczeniem.
    – Ja...
    Pomyślał o swoich kolegach z poprzedniej szkoły, z którymi nie miał kontaktu przez większość wakacji; o rodzicach, którzy głównie zajmowali się Sophie, nie uwzględniali jego próśb, a zainteresowanie ojca zaczynało się i kończyło na temacie przyszłej dziewczyny; o nowych znajomych, którzy bawili się w sposób niekoniecznie mu pasujący...
    – Czasem – powiedział cicho, a ramiona trochę mu przy tym opadły. – Tak, czasem. – Zapatrzył się w przestrzeń przed sobą. – A ty?
    Dante
    Dante
    Daemon

    Punkty : 2512
    Liczba postów : 517
    Skąd : Z kosmosu

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Dante Nie 19 Maj 2019, 18:49

    Vince znów uśmiechnął się krótko.
      — Zawsze — odpowiedział mrukliwie, ale z jakiegoś powodu zabrzmiało to bardziej jak flirt niż smutne zwierzenie.
    Noah zresztą z pewnością już się tego domyślił. Od Vincenta to wręcz biło. Trudno było też wyobrazić sobie, aby ktoś z takim domem i zwyczajami miał mnóstwo przyjaciół, nawet jeżeli relatywnie często miewał gości.
    Zapewne dopiero, gdy przekroczyli bramę parku Noah zorientował się, że wcale nie wyszli na ulicę. Znaleźli się w starej, dzikiej i nieogrodzonej części parku, którą można było dotrzeć nad rzekę. Młodzieniec miał prawo się pogubić, ostatecznie był nowy w okolicy.
    I pewnie nie był zachwycony tym nocnym spacerem.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Blake Nie 19 Maj 2019, 18:57

    – I jak się z tym czujesz? – zapytał cicho, jakby dzielili właśnie jakiś wspólny sekret.
    Nie zaskoczyła go odpowiedź mężczyzny, ale zaczął się zastanawiać, kim byli ci wszyscy goście, którzy ciągle go odwiedzali. Nie dało się ich nie zauważyć.
    Dopiero po chwili spostrzegł, że wcale nie skierowali się w stronę domu, choć wcześniej odniósł wrażenie, że Vincent właśnie tam go prowadzi. Nie znał jeszcze tak dobrze tej okolicy, a już szczególnie parku, dlatego wydawało mu się, że obecność mężczyzny będzie bardzo pomocna w bezpiecznym dotarciu do domu. Szczególnie, że czuł się delikatnie podchmielony. Jego sąsiadowi natomiast chyba tak bardzo nie spieszyło się do domu, skoro zaprowadził ich w zupełnie inne miejsce.
    – Um... gdzie idziemy?

    Sponsored content

    Memento vivere - Page 2 Empty Re: Memento vivere

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie 19 Maj 2024, 09:25