![Szukam sponsora [ZOBACZ WIĘCEJ] [NOT CLICKBAIT] Empty](https://2img.net/i/empty.gif)
by Y jest studentem, który mimo pracy w zapyziałej knajpce wciąż ma problemy finansowe. Dlatego, wiedziony ciekawością i chęcią zarobku, decyduje się na pracę na seks kamerkach. Mimo tego, iż nie pokazuje nawet twarzy, okazuje się być to zaskakująco dochodowe.
Pewnego razu, na prywatnym czacie, dostaje propozycję sponsoringu od X. Zasady pozostają niezmienne – pełna anonimowość, bez pokazywania twarzy, wzajemne zadowalanie się poprzez wideo i mikrofon, w zamian za stałe przelewy na konto Y.
Ani Y, ani X nie mają pojęcia, że tak naprawdę mieli okazję się już poznać – i tutaj opcje mogą być następujące: znajomi ze studiów, z pracy, X jako wykładowca lub szef Y, generalnie chodzi o stworzenie jakiegoś powiązania w życiu pozakamerkowym, realnym. Można wprowadzić nawet element umiarkowanej niechęci postaci do siebie.
Zainteresowana_y? Zapraszam na priv. Mogę podać numer GG do ułatwienia komunikacji.
Zastrzegam tylko, że wraz z nadchodzącym okresem sesji mogę odpisywać trochę rzadziej, niż zazwyczaj (albo częściej, wiadomo jak bywa). Myślę, że mogę zobowiązać się do przynajmniej jednego odpisu w tygodniu – chyba, że zdarzy się coś wyjątkowego.
NIEAKTUALNE
Pewnego razu, na prywatnym czacie, dostaje propozycję sponsoringu od X. Zasady pozostają niezmienne – pełna anonimowość, bez pokazywania twarzy, wzajemne zadowalanie się poprzez wideo i mikrofon, w zamian za stałe przelewy na konto Y.
Ani Y, ani X nie mają pojęcia, że tak naprawdę mieli okazję się już poznać – i tutaj opcje mogą być następujące: znajomi ze studiów, z pracy, X jako wykładowca lub szef Y, generalnie chodzi o stworzenie jakiegoś powiązania w życiu pozakamerkowym, realnym. Można wprowadzić nawet element umiarkowanej niechęci postaci do siebie.
Zainteresowana_y? Zapraszam na priv. Mogę podać numer GG do ułatwienia komunikacji.
Zastrzegam tylko, że wraz z nadchodzącym okresem sesji mogę odpisywać trochę rzadziej, niż zazwyczaj (albo częściej, wiadomo jak bywa). Myślę, że mogę zobowiązać się do przynajmniej jednego odpisu w tygodniu – chyba, że zdarzy się coś wyjątkowego.
NIEAKTUALNE