Little pig, little pig, let me out

    Prince Charming
    Prince Charming
    Prime Daemon

    Punkty : 2031
    Liczba postów : 419
    Skąd : Poznań

    Little pig, little pig, let me out - Page 2 Empty Re: Little pig, little pig, let me out

    Pisanie by Prince Charming Sro 16 Lis 2022, 13:50

    Tym razem to Connor dał się sprowokować, kiedy zdecydował się nie wycofywać. Przynajmniej na razie Negan nie wykonał żadnego gwałtownego ruchu. Uniósł dłoń, by wsunąć ją między kraty i podsunąć palce pod zadarty podbródek. Dziwnie było poczuć ciepło czyjegoś ciała pod palcami. Zaskakująco przyjemnie. Aż zamrowiły go opuszki, gdy sunął kciukiem po gładkiej skórze na arystokratycznym podbródku.
    Patrzyli na siebie z bliska. Twarz Negana pokrywała sieć drobnych i płytkich zmarszczek, ale ciemne oczy błyszczały bystro jak u polującego drapieżnika.
     — Wiem, po co tu przychodzisz — stwierdził, ściszając głos do wibrującego szeptu, który jeżył włosy na karku. — I nie chodzi o mojego kutasa — powędrował dłonią w dół, na jego smukłą szyję, ale nie spróbował zacisnąć na niej mocniej palców, choć na pewno odczuwał podobną pokusę. — Nie chcesz być popychadłem w raju. Chcesz czegoś więcej, ślicznotko.
    Stwierdził, zahaczając o krawędź szarej, luźnej koszulki.
     — I wiesz, że tylko ja mogę pomóc ci po to sięgnąć – dodał, ignorując dłoń, którą ten wciąż trzymał w tym ostrzegawczym geście zahaczoną o pas. — Dobrze wiesz, że ten świat nie należy do pizd pokroju Grimesa.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Little pig, little pig, let me out - Page 2 Empty Re: Little pig, little pig, let me out

    Pisanie by Koss Moss Sro 16 Lis 2022, 18:20

    Po raz pierwszy Negan powiedział coś, co w ogóle nie mijało się z prawdą. To był strzał w dziesiątkę i Connor dał mu to do zrozumienia swoją reakcją. Czujnemu spojrzeniu mężczyzny na pewno nie umknęła drobna mikroekspresja, subtelne drgnięcie mięśni wokół oczu młodzieńca.
    Niewiele brakowało, a chłopak zapomniałby o swojej gardzie i stracił czujność, narażając się na atak. Zbity z tropu wpływem, jaki wywarł na niego więzień, po chwili odsunął się odruchowo, wyszarpując koszulkę spomiędzy jego palców w momencie, gdy mężczyzna niemalże dotknął szczupłego, ale umięśnionego brzucha i prawie przekonał się, że Connor wcale nie był w każdym calu aż tak androgeniczny i miękki, na jakiego wyglądał.
      — Na moim miejscu uwierzyłbyś sobie?
    Ironicznym uśmieszkiem młodzieniec za wszelką cenę pragnął zaburzyć tę chwilę napięcia; zrobić cokolwiek, żeby dyskomfort zniknął, a zdradziecki rumieniec nie usiłował wkraść się na jego policzki. Chwilowa bliskość wytrąciła go jednak z równowagi bardziej niż był skłonny przyznać. Wciąż jeszcze miał, zdaje się, naście lat i pełne prawo do przeżywania intensywnych emocji, ale za bardzo przywykł do ich wypierania, by teraz okazać je wielkiemu złemu wilkowi, który z pewnością tylko czekał na przejaw słabości.
      — Tak myślałem. Póki co dałeś mi mnóstwo kuszących obietnic bez pokrycia. Musisz się wysilić, Negan.
    Spojrzenie młodzieńca zsunęło się na umięśnioną klatkę piersiową mężczyzny, a po kilku sekundach pobłądziło jeszcze niżej, aż do linii spodni. Rick najwyraźniej tak bardzo obawiał się więźnia, że zadbał o pozbawienie go nawet pasa.
    Gdy Connor ponownie utkwił wzrok w pociemniałych ślepiach drapieżcy, miał powiększone źrenice, w których czeluści czaiło się wyzwanie.
    Prince Charming
    Prince Charming
    Prime Daemon

    Punkty : 2031
    Liczba postów : 419
    Skąd : Poznań

    Little pig, little pig, let me out - Page 2 Empty Re: Little pig, little pig, let me out

    Pisanie by Prince Charming Czw 17 Lis 2022, 09:32

    — Zaczynam myśleć, że jednak chodzi o kutasa — parsknął rozbawiony, gdy spojrzenie chłopaka zawędrowało w dół. Zahaczył kciuk o krawędź spodni. Nie wyglądał na szczególnie zakłopotanego jego wzrokiem, nie spróbował się wycofać, tylko pozwalał Connorowi patrzeć. Żałował, że ten wymknął się jego dłonią i nie dał okazji do pokazania, jak dobre miał intencje.
    Nie okazał za to, jak ogromną ulgę sprawiła mu gotowość młodzieńca do współpracy. Nie pomylił się co do niego. Byli do siebie podobni. A więc wciąż mógł wyrwać się z tej ponurej nory i zemścić na frajerach z Alexnadrii.
      — Jeżeli udasz się przez północną bramę główną drogą, to po około dwóch godzinach znajdziesz przy drodze granatowego Forda. Skręć w las i przejdzie w linii prostej około 500 metrów. W ziemi zakopane jest trochę zapasów. Wykorzystaj je lub oddaj Alexandrii, by zdobyć uznanie szeryfa.
    Był to z jego strony hojny gest dobrej woli albo w istocie miał jeszcze kilka asów w rękawie.
      — I nie mieszaj w to Carla — ostrzegł spokojnym tonem, pozbawionym jednak tej swobodnej nuty. Twardo spojrzał mu w oczy, jasno dając do zrozumienia, że to nie był warunek, który podlegał dyskusji.

      — Słyszałem, że wybierasz się po zapasy — David znów pojawił się niespodziewanie tuż za plecami Connora. Nieustannie pałętał mu się pod nogami, w każdej chwili gotów go w czymś wyręczyć i jeszcze czerpać z tego satysfakcję. Zagarnął jasny kosmyk włosów za ucho. — Pojadę z tobą — nie oferował pomocy, nie pytał. Nie chodziło tylko o bezpieczeństwo Connora. Rick czy inni członkowie rady nie darzyli go zaufaniem i pilnowali na każdym kroku.
      — Ja też się z wami wybiorę — Enid zarzuciła plecak na ramię.
    David z trudem ukrył rozczarowanie faktem, że nie będzie to wyprawa jedynie we dwoje.

    Sponsored content

    Little pig, little pig, let me out - Page 2 Empty Re: Little pig, little pig, let me out

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro 15 Maj 2024, 15:02