Hola, Misiaczki! Każdy z opisanych pomysłów jest tylko zalążkiem fabuły. Bardzo zależy mi, żeby dopiąć wszystko z drugą osobą, więc piszcie śmiało, jeśli cokolwiek wpadnie wam w oko!
1. Gdyby miało nie być jutra
X i Y są dla siebie całkowicie obcy. Los połączył ich drogi w najgorszym dla nich momencie życia. Nie mają nic do stracenia, pewni jedynie tego, że ich wolność lub życie niedługo dobiegnie końca. Mają krew na rękach, skradziony samochód, bagażnik pełen pieniędzy i chęć zachłyśnięcia się życiem. Tak, jakby jutrzejszego dnia miało nie być.
Problem w tym, że drugi dzień nadchodzi, przynosząc nieprzyjemne konsekwencje ich czynów.
Dwa skrajnie różne charaktery, dwie różne historie, wspólna ucieczka i namiętna, chaotyczna relacja.
Wybuchy, krew, bijatyki, policja, zdrady!
Problem w tym, że drugi dzień nadchodzi, przynosząc nieprzyjemne konsekwencje ich czynów.
Dwa skrajnie różne charaktery, dwie różne historie, wspólna ucieczka i namiętna, chaotyczna relacja.
Wybuchy, krew, bijatyki, policja, zdrady!
wolne
2. There's something about your love
That makes me wanna kill it
That makes me wanna kill it
Y jest zadeklarowanym heteroseksualistą. Fajne laski, spotkania z kumplami, obijanie mordy zniewieściałym chłopaczkom, którzy chociaż odrobinę odbiegają od jego postrzegania normalności. Wszystko zmienia się, kiedy poznaje X; brata kumpla, który pomimo zbliżonego wieku, przejawia wszystko to, czego Y zawsze się wystrzegał. Przede wszystkim jest stuprocentowym gejem i choć na pierwszy rzut oka ciężko byłoby to stwierdzić, Y na sam jego widok czuje wewnętrzną złość, irytację i dziwne, nieznane dotąd uczucie.
Na domiar złego, X zdaje się go całkowicie ignorować.
Na domiar złego, X zdaje się go całkowicie ignorować.
wolne
3. Jednorazowy Ty, jednorazowo ja
jednorazowy świat, jednorazowa gra
jednorazowy świat, jednorazowa gra
Poznają się w barze. Oboje szukają czegoś; czegokolwiek, co oderwałoby ich chociaż na jedną noc od szarej rzeczywistości. Piją dużo, dużo rozmawiają, dzielą się posiadanymi używkami i dotykiem. Nie pytają o imiona, bo imiona nie są im potrzebne. Imiona to ostatnia rzecz, jaką chcą odkryć tej nocy.
Kończą w hotelowym pokoju, rozstając się dopiero wczesnym rankiem. Oboje wracają do swoich rodzin, spraw, tego życia od którego na moment uciekli.
I pewnie nigdy by do tego nie wrócili, gdyby nie fakt, że tego samego wieczoru spotykają się ponownie. Na rodzinnej kolacji X, gdzie jego siostra przedstawia Y jako swojego nowego chłopaka.
Kończą w hotelowym pokoju, rozstając się dopiero wczesnym rankiem. Oboje wracają do swoich rodzin, spraw, tego życia od którego na moment uciekli.
I pewnie nigdy by do tego nie wrócili, gdyby nie fakt, że tego samego wieczoru spotykają się ponownie. Na rodzinnej kolacji X, gdzie jego siostra przedstawia Y jako swojego nowego chłopaka.
zaklepane