Sztuka latania

    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Pią 27 Lis 2020, 17:45

    Michael też się zatrzymał, poprawił tablet trzymany pod pachą, a koc ostatecznie zarzucił sobie na ramię, aby chociaż jedną rękę mieć wolną.
    – Z egoizmu – odpowiedział od razu, uśmiechając się spokojnie, ale smutno. – Nie trzymam cię tu siłą przecież, ale jeśli bym dał ci teraz tak po prostu iść, nawet nie proponując alternatywy, do końca życia zastanawiałbym się, co z tobą.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Pią 27 Lis 2020, 18:38

    Przez chwilę przyglądał mu się w milczeniu, ważąc jego słowa.

    - Musisz robić cholernie dobrą kawę - stwierdził w końcu. Skoro, jako alternatywa, miała go przekonać do zmiany zdania, a nieznajomemu zapewnić spokojne noce, z pewnością musiała być niezwykła.

    Pewnie powinien zaproponować, że jednak weźmie ten cholerny koc, ale to byłoby jeszcze bardziej niezręczne niż fakt, że go w końcu nie wziął. Prościej było ruszyć ponownie w stronę wejścia do budynku, więc zrobił to bez namysłu.

    - Noah - przypomniał sobie już za drzwiami, że mężczyzna zadał mu jeszcze jedno pytanie. Przystanął też na chwilę i zerknął za siebie, żeby ten nie musiał mówić do jego pleców, gdyby planował się odwdzięczyć.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Pią 27 Lis 2020, 19:07

    Uśmiechnął się, tym razem już weselej, chociaż po chwili znów stres uścisnął go w gardle. A co, jeśli w jakiś sposób jednak sprowokuje tego kolesia do ponownej próby? Jeśli gość okaże się tak rozchwiany emocjonalnie, że wykorzysta każdy pretekst, aby...
    – Co? – Obejrzał się na mężczyznę, zaraz jednak zrozumiał, co ten mówi. – A... Mike – sam się przedstawił, zamykając za nimi drzwi swojego mieszkania. Weszli praktycznie od razu do salonu połączonego z kuchnią. Pomieszczenie nie było duże, co rekompensowały szerokie okna i jasny wystrój. Znajdował się tu mały stół, dwa krzesła, kanapa, stolik kawowy i mała biblioteczka, jeden z parapetów zamieniono w leżankę, a na podłodze postawiono kilka wysokich donic z żywymi roślinami. W mieszkaniu, a przynajmniej salonie i kuchni, było czysto, ale jednocześnie porozrzucane codzienne przedmioty sugerowały, że mieszkająca tu osoba w pełni z niego korzysta i nie traktuje jak muzeum. Tu pismo z trendami w grafice i designie, tam talerz z okruchami i ogryzkiem po jabłku, karton po mleku, schnące pranie...
    – Nie byłem przygotowany na gości – odezwał się Michael kładąc klucze na szafce. – Ale czuj się jak u siebie. Tu jest łazienka – wskazał jedne z drzwi, uchylił je i zapalił wewnątrz światło. – Zaraz przyniosę opatrunki.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Pią 27 Lis 2020, 20:07

    Starał się nie rozglądać zbyt bezczelnie, ale jego czujne oko dostrzegło i okruchy i ogryzek i karton. Dostrzegło nawet więcej. Niektóre elementy garderoby na suszarce wisiały w sposób powodujący zagniecenia, a książki stały nierówno i gdyby faktycznie był u siebie, musiałby je poprawić. Nawet teraz miał na to ochotę.

    - Dzięki - mruknął zamiast tego, odwracając się do biblioteczki plecami. Łazienka była priorytetem, chociaż nieznajomy... Mike miał trochę racji. Bał się zostać sam ze swoimi myślami, nawet na tą chwilę.

    Zamknął za sobą drzwi niewielkiego pomieszczenia i oparł się o nie całym ciężarem ciała, przymykając oczy na kilka sekund. Co się, do kurwy, właśnie stało? Wciąż nie do końca pojmował jak do tego wszystkiego doszło. Musiał jednak wziąć się w garść, nie miał innego wyjścia, miał podejrzenie, że inaczej ten człowiek go nie wypuści.

    Najpierw umył trzęsące się nieco dłonie, później przepłukał twarz i starał się coś zrobić z włosami. Jeden problem na raz, tylko tak miał szansę przetrwać ten dzień.

    Starał się ogarnąć szybko, zanim ten człowiek zacząłby się martwić, że przegryzł sobie żyły w łazience albo powiesił się na słuchawce prysznica. Wyszedł prezentując się lepiej, chociaż jego garnitur był mokry w niektórych miejscach, tak samo jak włosy z których pozbywał się krwi.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Pią 27 Lis 2020, 20:55

    Wciąż uważał na Noah, ale bardzo starał się nie pilnować go przesadnie. Pozwolił sobie na bycie spokojnym, dopóki słyszał, że ktoś kręcił się po łazience i nie dobiegają z niej podejrzane odgłosy albo że właśnie nie zapanowała cisza. W tym czasie odniósł swoje rzeczy na miejsce, zabrał plastry, gazy i wodę utlenioną, a także przyrządził kawę w makinetce. Czekając, aż napój będzie gotowy, zaczął szukać w internecie porad, jak postępować z osobą po... takim wydarzeniu. Jakoś ciężko mu było nazwać to, czego był świadkiem po imieniu, wciąż będąc pod wpływem szoku.
    Oderwał się od poszukiwań, kiedy nieznajomy wyszedł z łazienki. Nie czuł się o wiele pewniej po tych swoich poszukiwaniach, ale przynajmniej odrobinę się rozluźnił i dowiedział, że raczej nie mają go za co zaaresztować. Poza tym powinien dać wsparcie, czas, wyrozumiałość, jasne granice... Wiele rzeczy, których ludziom brakowało na co dzień, a co dopiero w ciężkich chwilach.
    – Chcesz to sam zrobić? – spytał podchodząc do stołu i biorąc w dłoń butelkę z wodą utlenioną.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Pią 27 Lis 2020, 21:03

    Wystarczająco długo manewrował w okolicy rany próbując doczyścić włosy, żeby uznać samowystarczalność za głupi pomysł. Zresztą... Czy po tym co Mike już widział, coś tak błahego powinno go krępować? I tak już nadużył jego gościnności.

    - A mógłbyś..? - zapytał, siadając na jednym z krzeseł przy stoliku, żeby było mu wygodniej. - Tak będzie prościej.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Pią 27 Lis 2020, 21:40

    – Jasne – rzucił tylko, kilka razy potrząchnął buteleczką wody, w tym czasie zastanawiając się, od czego zacząć. Zdjął rękawiczkę i rzucił ją na szafkę obok kuchennego zlewu, zaczął dokładnie myć ręce. Wycierając je, obrócił się do Noah. – Chcesz o czymś pogadać? – spytał tak po prostu, nie wiedząc, jaki temat zacząć i czy w ogóle mężczyzna ma ochotę na rozmowę. Nalał sporo wody utlenionej na czysty gazik, a potem przyłożył go do rozcięcia.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Pią 27 Lis 2020, 21:58

    Zerknął za tą rękawiczką. To na pewno nie było jej miejsce i aż drgnął, chcąc ją poprawić.

    - Chcesz dyskretnie zacząć psychoanalizę? - odparł, próbując skupić się na czymś innym i pochylając głowę kiedy mężczyzna się zbliżył. Tak było łatwiej rozmawiać, nie musiał na niego patrzeć, chociaż niezręczność pozostała. - Nie bój się, nie pójdę na inny dach. Dość mam upokorzeń jak na jeden dzień.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Pią 27 Lis 2020, 22:07

    – Nie – prychnął, ale Noah mógł słyszeć, że Michael się uśmiechnął. – Nie wiem po prostu jak ci mogę pomóc, a chyba każdy czasem lubi pogadać. I jak przykleić ci tu plaster... Może obędzie się bez niego? – Dalej trzymał gazik jedną ręką, drugą sięgnął po plastry.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Pią 27 Lis 2020, 22:47

    - Na włosach i tak się nie utrzyma - przytaknął mu, skupiając się najpierw na tych bardziej przyziemnych sprawach, gównie dlatego, że nie wiedział co mu może powiedzieć innego. Dlatego milczał aż do końca "zabiegu", poddając się zręcznym dłoniom mężczyzny i wpatrując we własne palce splecione na kolanach. - Nie mam depresji, nie mam żadnych zaburzeń - zdecydował się w końcu podjąć i pierwszy temat, chociaż nie podniósł wzroku, nawet kiedy Mike już skończył. - Nie wydarzyła się żadna tragedia która wysłała mnie na twój dach. Po prostu... To wydawało mi się prostsze niż życie.

    Zdał sobie sprawę z tego co właśnie powiedział i parsknął znów, choć raczej histerycznie niż wesoło.
    - Cholera, strasznie dramatycznie to zabrzmiało.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Pią 27 Lis 2020, 23:28

    Dał mu się wypowiedzieć, po prostu słuchał, w międzyczasie zmieniając stronę gazika.
    – Jesteś nim zmęczony? – spytał po chwili ciszy, samemu pozostając poważnym, ignorując komentarz o dramatyzmie. Dla niego ta sytuacja taka właśnie była, to przecież próba rzucenia się z dachu.
    Odłożył gazik na opakowanie, z którego go wcześniej wyjął, a które nadal leżało na stole przy Noah. Znów poszedł umyć ręce. Nie chciał, aby mężczyzna poczuł się przesłuchiwany, dlatego zajął się przygotowaniem kubków do kawy, płucząc je, potem wycierając i stawiając na stole.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Pią 27 Lis 2020, 23:49

    - Dziękuję - mruknął, kiedy cały proces najwyraźniej się zakończył. Ten gazik trochę go rozpraszał. Kiedy Noah przestawał używać czegoś jednorazowego, przedmiot ten musiał od razu wylądować w koszu. - Zmęczony? To raczej nie to.

    Tym razem odwracanie wzroku nie pomogło. Mike mógł wziąć go za dziwaka, pewnie i tak myślał o nim właśnie w ten sposób. Dlatego nie przejmując się wstał i chwycił przybrudzony kawałek gazy w dłoń, rozglądając się za jakimś koszem.

    - Gdzie mogę to wyrzucić? - zapytał w końcu, poddając się, bo nie widział takowego w zasięgu wzroku.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Sob 28 Lis 2020, 00:04

    – Presja w pracy? Właściwie gdzie pracujesz? – odważył się na pytanie bez podkreślania oczywiście odpowiedz, jeśli naprawdę chcesz, ja cię do niczego nie zmuszam, chociaż miał ochotę co i rusz upewniać się, czy Noah nie zrozumie go źle. Nie popadajmy w paranoję... O, właśnie. Już miał mu zabrać gazik i wyrzucić za niego, ale w porę ugryzł się w język. Otworzył jedną z kuchennych szafek, na drzwiach której umieszczony był kosz do segregacji śmieci. Przecież sam niedawno powiedział, że gość ma się czuć jak u siebie.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Sob 28 Lis 2020, 09:42

    Poczuł się lepiej, kiedy gazik wylądował w koszu. Zanim wrócił na swoje miejsce przy stole przeszedł też obok biblioteczki i popchnął lekko tę książkę, która irytowała go najbardziej, precyzyjnie, zrównując ją z sąsiadkami.

    - Nie, moja praca jest zwyczajnie nudna - odparł, nie patrząc na niego, kiedy wracał do stołu. Teraz, kiedy te dwa najbardziej drażniące go czynniki zniknęły, czuł już tylko zrezygnowanie i zmęczenie. Nawet abstrakcyjność tej sytuacji przestała go dziwić. - Kojarzysz ten etap w życiu kiedy dorastasz i musisz iść na kolejne kompromisy? - zapytał w końcu, podnosząc na niego wyprany z jakichkolwiek głębszych emocji wzrok. - Pomiędzy tym jak wyobrażałeś sobie swoje życie jako szczeniak, a rzeczywistością? Mój problem polega na tym, że świat nie poszedł ze mną na żaden, bo mu na to pozwoliłem.

    Nie był przyzwyczajony do rozmawiania o swoich problemach z kimkolwiek, a już tym bardziej z całkowicie obcą osobą, ale było mu już w zasadzie wszystko jedno.

    - Moje życie poszło tak daleko w stronę której nie chcę, że już nawet nie widzę początku tego wszystkiego i nie mam pojęcia jak się z tego wyrwać. A nawet gdybym wiedział... - znów parsknął, bez wesołości i wrócił do kontemplowania swoich kolan. - Jestem zbyt wielkim tchórzem, żeby coś zmienić.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Sob 28 Lis 2020, 17:03

    Powiódł spojrzeniem za mężczyzną. Wpierw myślał, że ten podejdzie i przejrzy książki, ale kiedy tylko poprawił jedną, Michael w duchu po prostu wzruszył ramionami. Sam miał różne przyzwyczajenia, które zakrawały nawet na natręctwa, więc rozumiał i pozwolił na to. Przyniósł do stołu gorącą kawę, kubki, mleko i cukier, i usiadł na krześle. Skupił się na słuchaniu Noah, uważając jego słowa za zbyt ważne, aby w tej chwili robić coś jeszcze. Czy znał ten etap? Kiwnął głową przytakując w ten sposób. – A ktoś bliski? Masz obok kogoś, kto dałby ci wsparcie? Wiesz, rodzice, rodzeństwo...
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Nie 29 Lis 2020, 11:12

    Znów miał ochotę parsknąć histerycznie, ale nie zrobił tego. Najchętniej by zapalił, albo chociaż wstał i pokrążył chwilę po pokoju.

    - Moi rodzice mieszkają jakąś godzinę drogi stąd. - Zamiast tego sięgnął po kawę, nawet jeśli była jeszcze za gorąca żeby ją pić. - I są podstawą połowy moich problemów.

    Nie, nie miał do kogo się zwrócić. Nikt z ludzi którzy go otaczali nie miał pojęcia co tak naprawdę dzieje się w jego głowie. Ani rodzina, ani Juliett ani ta garstka znajomych, którzy myśleli o sobie jako o jego przyjaciołach.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Nie 29 Lis 2020, 18:07

    Znów uważnie słuchał mężczyzny, dopiero kiedy ten przestał mówić ruszył się i przyniósł popielniczkę, po drodze również otworzył okno. Chwilę parzył na Noah ze smutkiem, westchnął na moment przyciskając palce do swoich powiek.
    – Możesz zawsze do mnie przyjść – powiedział tak po prostu. – Lubię rozmawiać z ludźmi. Mógłbym ci pokazać, nad czym pracuję, może zapytać o opinię, jeśli być chciał. – Wzruszył ramionami. – Chcesz mój numer?
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Nie 29 Lis 2020, 18:30

    - Ja pierdolę... - westchnął i wyjął paczkę z tymi dwoma ostatnimi fajkami, którą Mike oddał mu na dachu. - Muszę być naprawdę godny politowania, skoro proponujesz mi coś takiego.

    Było mu już naprawdę wszystko jedno, czy gość zaproponował to z litości i ubrał w ładne słowa, czy może miał jakieś inne powody. Może miał kompleks samarytanina i potrzebę ratowania świata.

    - Mogę? - zapytał i pokazał mu papierosy, jakby popielniczka nie była zaproszeniem samym w sobie.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Nie 29 Lis 2020, 18:54

    – Nie. – Michael prychnął. – Od dawna myślę, że ludziom brakuje zwykłego gadania. Mi też, żeby nie było. – Podsunął popielniczkę w stronę rozmówcy. – Pal. Ja podziękuję – ubiegł Noah, jeśli ten zamierzał mu proponować papierosy. – Nie chcę traktować cię jakoś specjalnie. – Wrócił do poprzedniego tematu. – Nie wiem, nawet jak to specjalnie miałoby wyglądać. Co ty byś zrobił na moim miejscu?
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Nie 29 Lis 2020, 19:12

    Nie lubił palić w domu, wolał balkon, żeby uniknąć zapachu wsiąkającego we wszystko i żółtego osadu na suficie, ale i tak wygrzebał z kieszeni zapalniczkę.

    - Nie wyglądasz na takiego, który nie ma z kim rozmawiać - zauważył. Dopiero kolejne pytanie mężczyzny sprawiło, że zastanowił się chwilę dłużej. - Nie mam pojęcia - przyznał w końcu szczerze. Przede wszystkim musiałby się postawić w miejscu kogoś, kto nie chciał się zabić. Prawda? - Jesteś grafikiem? - wskazał głową czasopismo, żeby jakoś zmienić temat na cokolwiek, co nie dotyczyło jego niedoszłej próby samobójczej.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Nie 29 Lis 2020, 19:28

    – Nie zawsze liczy się ilość gadania, tylko jakość – odpowiedział chwilę wcześniej biorąc łyk kawy. Z mlekiem była w idealnej temperaturze, brazylijska, mało kwaśna. – Tak. Od zawsze coś tam bazgrałem... Teraz bazgrzę za pieniądze. – Przysunął tablet i go włączył. Ekran wyświetlił program graficzny, a w nim otwarty projekt kartonu perfum. Opakowanie było pokryte teksturą brązowo-czarnego kamienia, font z nazwą prosty, wzorowany na piśmie runicznym. – Z czym ci się to kojarzy?
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Nie 29 Lis 2020, 19:42

    - Daleka, wspaniała północ - mruknął pod nosem, zadowolony, że może choć na chwilę skupić się na czymś innym niż własne problemy. Projekt wyglądał, jakby z za niego miało zaraz wychylić czarne, krucze pióro. - Ale nie znam się na tym za bardzo. Na grafice i przekazie wizualnym.

    Zaciągnął się, później sięgnął po kubek i upił łyk kawy. Czarnej jak smoła i gorzkiej. Rzeczywiście była dobra.

    - Daje ci to satysfakcję? - zapytał. - Czy jest tylko źródłem zarobku?
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Nie 29 Lis 2020, 20:17

    – Właśnie dlatego cię pytam, abyś ocenił to jako potencjalny konsument, nie twórca – wyjaśnił. Odsunął tablet i położył go płasko na stole. Cierpiałby cholernie, gdyby coś się stało z jego elektronicznym cackiem. – Przeważnie daje. Chyba że klient wymyśla niestworzone rzeczy, psuje projekt albo sam nie wie, czego chce, ale nigdy tego, co mu przygotowałem. Wtedy do bardziej zniechęca, a sam nie bardzo mogę takiemu klientowi podziękować, bo mam nad sobą szefa. – Chciał się napić kawy, ale zatrzymał na chwilę kubek przy ustach, wcześniej jeszcze dopowiadając zdanie. – Nie powiedziałeś mi, jak ty pracujesz.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Averil Nie 29 Lis 2020, 20:31

    - Czyli sama praca jest w porządku, przeszkadza ci tylko czynnik ludzki - bardziej stwierdził niż zapytał. O swojej wolał nie myśleć, nawet jeśli ona sama w sobie nie była niczemu winna. To jego wybory i brak asertywności stanowiły problem. - Jestem księgowym - odpowiedział mimo tego. - Od poniedziałku do piątku, od ósmej do szesnastej trzydzieści z półgodzinną przerwą na lunch uzupełniam tabelki i liczę cudze wypłaty.

    Być może byli ludzie czerpiący satysfakcję z tego typu rzeczy, ale w rozumieniu Noah byli bardziej szaleni niż on. A on właśnie próbował skoczyć z wieżowca.
    Trochę zazdrościł facetowi przed sobą. Robił coś co lubił, nawet jeśli pewnie nie wszystkie projekty były tak ambitne jakby sobie tego życzył.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Fen Nie 29 Lis 2020, 20:58

    Krótko skinął głową z grubsza zgadzając się z Noah. Księgowy? Skrzywił się.
    – To rzeczywiście brzmi nudno... Ale z ciekawości chciałbym tego kiedyś spróbować. Sprawdzić, jak mi poszłaby taka rutyna. – Spojrzał na swój kubek i przechylił go kilka razy, aby stworzyć w kawie wir. – Moglibyśmy się zamienić – rzucił, a zaraz wyprostował się i odłożył naczynie, jakby wpadł na jakiś pomysł. Szybko kliknął coś na ekranie tabletu tworząc nową, czystą stronę, wyjął z urządzenia rysik i przysunął je przed rozmówcę. – Masz. Chcesz spróbować? – Wyciągnął w jego stronę rysik.

    Sponsored content

    Sztuka latania - Page 2 Empty Re: Sztuka latania

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon 20 Maj 2024, 12:54