by Hałas Nie 11 Gru 2022, 14:37
Hej.
Mam kilka pomysłów, które chętnie zrealizuję tutaj lub na discordzie. Jeśli któryś do Ciebie przemówi, daj śmiało znać — jestem otwarta na wszelkiego rodzaju zmiany, kombinacje i dostosowanie fabuły pod nasze wspólne preferencje.
Przyznaję szczerze, że jestem strasznym kinksterem, więc fajnie, gdybyś też był na to otwarty. Natomiast nie lubię, gdy seks stanowi główny motyw i podstawę całej fabuły.
Chętnie napiszę z topem, bottomem lub switchem, natomiast zależy mi na tym, żeby Twoja postać nie składała się z tylko jednej cechy. A już tym bardziej, jeśli tą cechą będzie "uroczy". Ty rób wszystko, a ja będę słodki — nope.
1. Moja postać to urzędnik. Taki, którego życie jest schematyczne, paskudnie szare i nudne. Każdy jego dzień wygląda tak samo. Budzi się rano, wykonuje szereg tych samych czynności. Otwiera szafę i wybiera strój — spośród siedemnastu tych samych koszul i pięciu jednakowych garniturów. Nie ma w jego przestrzeni nic, co byłoby zaskakujące i spontaniczne, każdą chwilę ma uporządkowaną i zaplanowaną.
Pewnego dnia koledzy w pracy chcą zażartować i zakładają mu Tindera. Urzędnik w końcu postanowił się skusić i zaczął przeglądać profile użytkowników. Nie liczył na to, że znajdzie tam cokolwiek ciekawego. Nie spodziewał się też, że od tego momentu jego życie ulegnie niesamowitej zmianie.
Dał namówić się na spotkanie z pewnym mężczyzną... Jedna randka. Nic wielkiego. Ten sam szary garnitur, ta sama biała koszula. Odnalezienie się jednak w sytuacji tak pozbawionej planu jak to spotkanie, okazuje się być dla niego trudne.
Postanawia, że to nigdy więcej się nie powtórzy. Wraca do swojego schematycznego, szarego życia, kompletnie nieświadom tego, że od momentu spotkania z tamtym mężczyzną, stał się jego obiektem. Źródłem fascynacji obsesyjnego stalkera, dla którego proste przybijanie pieczątek przez urzędnika stało się czymś niesamowicie atrakcyjnym. Do tego stopnia, że jest przy nim zawsze. Obserwuje. Czujny i uważny, kompletnie niestabilny psychicznie.
2. Lubię fabuły osadzone w klimacie liceum, ale tylko jeśli akcja dzieje się między nauczycielami lub dyrektorem. Bez angażowania dzieciaków. Chętnie napisałabym fabułę, w której w tle tkwi przemoc fizyczna.
Moją postać widzę jako sekretarza dyrektora placówki, który sam nie posiada żadnych wyższych kwalifikacji. Trzyma się tego miejsca rękami i nogami, uznając je za naprawdę świetną posadę, choć często pracuje ponad własne siły. Jednocześnie jest związany z samym dyrektorem, tkwią w dość toksycznym i niewygodnym związku. Kwestia Twojej postaci pozostaje do omówienia — może być innym pracownikiem szkoły lub rodzicem jednego z uczniów. Chciałabym, żeby zauważył przemoc, w jakiej tkwi sekretarz i spróbował interweniować.
3. Ostatnia fabuła jest osadzona w czasach świeżo po zakończonej II Wojnie Światowej. Twoja postać to lekarz, który pracował przez cały ten czas w jednym ze szpitali, zajmując się rannymi. Teraz, gdy wojna dobiegła końca, do kraju są ściągani z frontu żołnierze, którzy wciąż potrzebują pomocy. Szara, brudna rzeczywistość po chwilowym entuzjazmie wynikającym z zakończonego konfliktu. Wśród nich znajdzie się moja postać — dawny kochanek Twojego lekarza, obarczony paskudnym PTSD.