Próby ognia

Żeby nie było, że przychodzę z pustymi rękoma.


Nie jestem co prawda wielką znawczynią w temacie, ale zamarzyła mi się historia miłosna między tancerzem w grupie baletowej i pracownikiem teatru, który ledwo wiąże koniec z końcem. Historia może być osadzona zarówno w czasach współczesnych, jak i przeszłości lub nawet świecie nieco bardziej alternatywnym (na przykład takim, w którym przepaść między warstwami społecznymi jest wprost gigantyczna, artyści muszą być w pełni podporządkowani mecenasom sztuki, świat jest tak wyniszczony, że piękno można zaobserwować tylko na scenie).


Pomysł ryzykowny i może kontrowersyjny, ale... Gdyby tak wyrwać przyszłego księdza? Możemy zrobić to ostrożnie i ze smakiem, albo iść na całość i mieć nawet satanistę, który założył się, że poderwie kogoś z seminarium.


Napisałabym coś opartego o nawiedzony dom lub przedmiot. Pewien byt związany z danym miejscem czy też przedmiotem powoli nabiera sił, staje się coraz bardziej materialny, coraz bardziej uprzykrza życie właściciela, jednak później by się okazało, że wcale nie robi tego z czystej złośliwości, lecz by przetrwać. Musi pozyskać od niego na tyle energii, by móc się skontaktować i zażądać pomocy w uwolnieniu się. Chciałabym tu się skupić na tym specyficznym klimacie i ogromnej nieufności wobec siebie nawzajem.


A tak w formie gratisu dorzucę kilka dodatkowych tematów, wokół których chętnie coś stworzę:
- Wojna
- High fantasy
- Praca seksualna
- Mafie, gangi, grupy przestępcze