Deal Signed in Blood

    Lumi
    Lumi
    Tempter

    Punkty : 1709
    Liczba postów : 214
    Skąd : Zielona Góra

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Lumi Czw 10 Lut 2022, 22:10

    Cała piątka obserwowała uważnie odchodzącego chłopaka, następnie wymieniając znaczące spojrzenia. Zaśmiali się cicho, oczekując przybycia towarzystwa. Naraz każde z nich napiło się własnego drinka, zupełnie nie przejmując, czy powinni spożywać w tym momencie alkohol, czy nie. Ledwie blondyn przyprowadził kilka osób, otaksowali ich spojrzeniami.
    - Wychodzi na to, że to ja rozbiłem bank – skomentował Winckler, chwytając podbródek Łapy, bez zastanowienia wpijając w jego usta. Oblizał je, obejmując chłopaka w pasie, z miejsca pogłębiając pocałunek.
    Lars siedział spokojnie, podpierając głowę na prawej ręce, lewą obejmując blondyna w pasie. Przyglądał się poczynaniom towarzyszy, którzy równie chętnie zajęli się towarzystwem.
    - Właściwie… Czemu nie zabrałeś Garretha? – Rzucił z pytaniem jeden z bliźniaków.
    - Nie chciał – odarł natychmiast rudy. – Stwierdził, że Trisi byłby zazdrosny.
    Obaj albinosi zaśmiali się, następnie obcałowując szyję siedzącej między nimi dziewczyny.
    Finn skupił całą uwagę na blondynie, unosząc lekko brew, kiedy przysunął się do niego przodem, siedząc okrakiem na kolanach rudego. Słysząc swoistą groźbę, uśmiechnął się drwiąco, przypatrując małemu szpiegowi.
    - Och, maleństwo… - Zamruczał, unosząc prawą dłoń do jego policzka. Przesunął po nim wierzchem palców. Powoli, pieszczotliwie. Po czym chwycił gwałtownie za jego włosy, zaciskając na nich pięść i szarpnął w tył. Zmusił chłopaka do wygięcia się, zadarcia głowy, jednocześnie lewą ręką wciąż przytrzymując jego biodra przy sobie. – Nie wyglądają, jakby cierpieli – poinformował chłodno. – Tylko spójrz – wymruczał, pochylając do jego ucha. – Nie groź mi, maleństwo – ostrzegł szeptem, chwytając płatek jego ucha zębami.- Bo albo mi grozisz… Albo prosisz o ratowanie swojej dziewczyny – szeptał dalej, zaczynając lizać wnętrze małżowiny. – A jeżeli robisz jedno i drugie… To jest to zaproszenie do gry wstępnej – dodał, sunąc językiem po jego żuchwie, aż do brody, następnie wpijając w usta. Poluzował nieco uścisk na włosach, prostując plecy i ciągnąc ciało chłopaka na siebie.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Panda Czw 10 Lut 2022, 22:41

    Odmienne zachowanie Larsa sprawiało, że blondyn miał niemały problem z nadąrzeniem i połapaniem w jego planach. Szedł na oślep, ryzykując conajmniej życiem swoim i Red, kto wie czy też nie innych. Kurwa, jaką miał pewność, że ten drań nie wykorzysta sytuacji by jak najbardziej zaszkodzić Lisowi, pozbawiając go jednego z dochodów.
    Wyrwał mu się zbolały jęk na niespodziewane szarpnięcie, Z doświadczenia wiedział by w takich momentach się nie stawiać, posłusznie wyginając za wczepioną w jasne włosy ręką. Zacisnął tylko mocniej palce na ramionach mężczyzny, łapiąc za nie w odruchu. Zadrżał pod dotykiem gorącego miejsca we wrażliwym miejscu, przymykając powieki. Nie pomagał w tym wszystkim fakt, że Finn był przystojnym draniem, zwłaszcza tak odstawiony jak dzisiaj.
    Kolejny, zduszony jęk wyrwał gwałtowny pocałunek a Mikhail z przyzwyczajenia zmiękł mu w ramionach. Wplątał palce w rude włosy, przylegając ciasno do Larsa, mimo wszystko nie mogąc powstrzymać się od mocniejszego przygryzienia jego wargi. Od razu oderwał się, z delikatnymi wypiekami na polikach i falującą szybciej piersią. Pociągnął za trzymane kosmyki, przysuwając usta do ucha mężczyzny, zaczepiając je lekko językiem.
    -Zaprosiłem cię tu potrzebując pomocy, a nie na ruchanie - przypomniał, zwalniając uścisk by w zamian oprzeć dłoń na szerokiej piersi, zapierając się o nią by zwiększyć miedzy nimi dystans.
    Lumi
    Lumi
    Tempter

    Punkty : 1709
    Liczba postów : 214
    Skąd : Zielona Góra

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Lumi Pon 28 Lut 2022, 23:04

    - A od kiedy to jedno wyklucza drugie? - Odpowiedział mu pytanie, pochylając do szyi chłopaka, na którą już od długich miesięcy miał ochotę.
    Lubił go. Cenił. I blondyn cholernie mu się podobał. Tym bardziej był zirytowany, że to nie jego miał wyciągnąć z łap pieprzonego Lisa, a jego ukochaną. Pieprzyć to wszystko - powtarzał sobie, sunąc nosem w dół szyi, do ramienia, wtulając w nie czoło. Westchnął cicho.
    - Potrzebuję informacji - rzekł wreszcie, ponownie się prostując. - Gdzie znajdują się martwe strefy bez kamer? Gdzie są wyjścia ewakuacyjne i czy są strzeżone? - Wymieniał dalej, stale szepcząc, dalej obcałowując szyję i ucho blondyna, udając, że dobrze się bawią w swoim towarzystwie. - Będziemy musieli zaciągnąć ją w takie miejsce. Najlepiej w chwili, kiedy powinna mieć przerwę i nikt jej nie będzie szukał przynajmniej przez kilka minut.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Panda Pon 28 Lut 2022, 23:38

    W sumie racja, niby się nie wykluczało. Tylko, że Mikhail postawił sobie pewną granicę której nie chciał przekroczyć. Nie z nim, nie z Larsem. I to nie dlatego, że mężczyzna mu się nie podobał, wręcz przeciwnie. Było w nim coś drapieżnego, dziwny magnetyzm który przyciągał spojrzenie Rosjanina. Coś co groziło niezłym bajzlem którego w życiu nie potrzebował.
    Wsunął znów palce w rude kosmyki, tym razem przeczesując je delikatnie. Przymknął powieki, mimowolnie nastawiając się na przyjemny dotyk. Musiał się zastanowić, w głowie jakoś to wszystko rozplanować nim odpowiedział.
    -Przed i po każdym występie spędza jakieś dziesięć, piętnaście minut w garderobie. Zawsze jest wtedy sama - powiedział z cichym westchnieniem pod dotykiem miękkich warg na uchu. -Wszystkie główne korytarze są pełne kamer, jeśli chcesz ich uniknąć będziecie musieli przejść tymi dostępnymi tylko dla pracowników.
    Tylko który byłby najlepszy, to był problem. Przygryzł mocno wargę, niby w reakcji na dotyk, tak naprawdę w geście głębokiego zamyślenia. Złapał Finna za podbródek, zwracając go twarzą do siebie. Czy może mu aż tak zaufać by zdradzić akurat ten sekret? Ryzykowne, nawet jeśli miało najwięcej sensu. Złapał jego wargi w kolejnym pocałunku, idealnie tworząc tym pozory najzwyklejszych prób zadowolenia kilenta, wyciągając od niego kasę.
    -Chodź, byczku. Pokażę ci moje ulubione miejsce - powiedział zalotnie, spoglądając na mężczyznę spod rzęs. Zsunął mu się z kolan, oferując dłoń.
    Lumi
    Lumi
    Tempter

    Punkty : 1709
    Liczba postów : 214
    Skąd : Zielona Góra

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Lumi Nie 20 Mar 2022, 18:30

    Słuchał, poddając pieszczotom, jednocześnie ciesząc, że blondyn dołączył do tej swoistej gry pozorów.Mimowolnie spojrzał na swoje towarzystwo, równie zajęte przyprowadzonymi partnerami, cały czas jednak czujne spoglądające w stronę rudego. Szeroki uśmiech nie schodził mu z twarzy. Do chwili, jak usłyszał to durne określenie.
    Wstał, przewracając oczami, chwytając przy tym dłoń Mikhaila.
    - Nigdy nie zrozumiem, co ma być seksownego w nazywaniu kogoś byczkiem - wyznał, ruszając wraz z nim. - To jedynie kupa mięsa, pilnująca swojego terytorium - rzekł, zerkając na chłopaka. - Mało atrakcyjne, nie sądzisz? - Dodał, unosząc brew.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Panda Nie 20 Mar 2022, 19:26

    Przechylił lekko głowę, rozciągając usta w nieznacznym uśmiechu. No tak, przecież nie ma doczynienia z typowym gościem tego lokalu. Splótł razem palce ich dłoni, ciągnąc Larsa za sobą. Szybko wślizgnął mu się również pod ramię, prowadząc w stronę korytarza dyskretnie skrytego za ozdobną ścianką.
    -Tylko nie szalej tam za bardzo! Przydałbyś nam się jeszcze w stanie do użytku - zawołał za nimi Łapa z kolan Nielsa, nastawiając się chętnie na wszelki dotyk jaki otrzymywał od mężczyzny. Śmiechy reszty nadały temu pożądanej nuty żartobliwości, nawet jeśli tak naprawdę miało to być przypomnienie. Był potrzeby później, gdy na salę wpadnie Lis. Wszyscy wyczekiwali tego z niepokojem, nawet jeśli nie było tego po nikim widać. Blondyn zbył go tylko niedbałym machnięciem przez ramię, skupiając uwagę w innym miejscu.
    -Co w takim razie wolisz?- spytał, zadzierając głowę. -W końcu to miejsce na spełnianie najdzikszych fantazji, mój panie. Szefie? A może kręci cię bardziej wyrzucane drżącym głosem 'Daddy'?- podsuwał zaczepnie kolejne opcje, gładząc opuszkami palców trzymaną dłoń. Puścił ją dopiero przed jednymi z licznych drzwi, prawie na samym końcu korytarza. Pchnął je, wprowadzając towarzysza do pomieszczenia urządzonego w kolorach czerwieni i czerni, którego główną atrakcją było wielkie, wygodne łóżko. Nie brakowało mimo wszystko innych mebli, dobranych tak by zapewnić wiele powierzchni dla cielesnych zbliżeń.
    -A teraz mógłbyś grzecznie udawać jakiegoś popieprzeńca który przez weekend zabił własną żonę by teraz u ekskluzywnych dziwek szukać pocieszenia i czułości. Tu też jest pełno kamer - wyszeptał Finnowi na ucho tuż po wyplątaniu się spod jego ramienia i zarzucenia mu rąk na szyję. -Wtedy dokładnie wyjaśnie ci jak poznać za którymi obrazami skrywają się drzwi do korytarzy dla ekipy sprzątającej. A później jak odnaleźć przejście do windy dla VIP'ów która wyprowadzi cię prosto na zewnątrz.
    Lumi
    Lumi
    Tempter

    Punkty : 1709
    Liczba postów : 214
    Skąd : Zielona Góra

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Lumi Pon 25 Kwi 2022, 00:02

    Parsknął śmiechem na samą propozycję nazywania go "Daddy". Właściwie, żadna z podanych propozycji go nie satysfakcjonowała. Wzniósł oczy w górę, zastanawiając nad odpowiedzią.
    - Jestem trochę za młody, aby być twoim tatusiem - stwierdził ze szczerym rozbawieniem. - Chociaż... To mogłoby być całkiem interesujące - dodał, wciąż się śmiejąc i wspominając własnego "synka". Pochylił się ku niemu, ponownie nagryzając wrażliwą małżowinę, na której zassał się przez chwilę. - Wolę, żebyś mi mówił po imieniu - wymruczał kusząco wprost do jego ucha, po czym wyprostował się swobodnie.
    Wszedł wraz z nim do pokoju, rozglądając po nim pobieżnie. Zmarszczył brwi, następnie podchodząc wraz z chłopakiem wprost do łóżka, na które zwyczajnie rzucił go na plecach i uśmiechnął złośliwie. Ułożył się zaraz na nim, wpijając łapczywie w słodkie wargi, ssąc je powoli. Pozwolił opaść swoim włosom, skrywając ich twarze przed wszelkimi kamerami, dopiero wówczas odrywając, podnosząc tylko o kilka milimetrów. Obaj czuli swoje oddechy na ustach, kiedy Finn spoglądał wprost w jasne oczy chłopaka.
    - A teraz mów wszystko, czego potrzebuję - polecił szeptem, stale udając, iż go całuje, tym razem po szczęce.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Panda Pon 25 Kwi 2022, 22:49

    Lars miał chyba jakąś cholerną obsesję na punkcie uszu co blondynowi nie pasowało w najmniejszym stopniu. Najchętniej ograniczyłby wszelki kontakt do minimum ale wyglądało na to, że jego towarzysz korzystał z okazji.
    Stęknął przy zderzeniu się z materacem, powstrzymując niezadowolony grymaz cisnący mu się na twarz. Któregoś dnia odbije sobie ten cały wieczór na rudzielcu i to konkretnie. Tymczasem bił się sam ze sobą, mając ochotę ulec przyjemnym pieszczotom, nawet jeśli wiedział, że to niebezpieczne i nie powinien. Młody detektyw był już wystarczającą pokusą z obietnicami równie słodkimi co pocałunki.
    -Mh... - mruknął, leżąc pod nim z zamkniętymi oczami, potrzebując paru sekund na zebranie myśli. Jasne, rozsypane wokół głowy Rosjanina włosy kontrastowały z ciemną pościelą. Podobnie jak nieco opuchnięte usta na tle bladej skóry, zaczerwienione od intensywnych pocałunków. -Obrazy. Wszystkie w czarnych ramach i ze złotymi obiciami na rogach kryją jakiś sekret.
    Gorący oddech drażnił go niesamowicie. Nie mogąc się powstrzymać uwolnił miękkie kosmyki ze starannego upięcia by bez przeszkód wplątać w nie palce.
    -Jeśli są na nich jakieś oczy, działają niczym lustro weneckie. Za to jeśli osoba na nich stoi plecami do pomieszczenia, schowane są za nimi drzwi. Jeśli... jeśli przedstawiają krajobrazy, są za nimi ukryte pokoje - przesunął nerwowo czubkiem języka po dolnej wardze, zaciskając mocniej palce na trzymanych włosach. Pociągnął za nie tak by zmusić właściciela do spojrzenia Mikhailowi prosto w oczy. W jasnym błękicie kryło się wiele niepokoju i niepewności. -Oficjalnie wie o tym może pięć osób, w tym ja - powiedział z naciskiem, chcąc zaznaczyć dwie rzeczy. Jak ważnym było by nikt ich nie przyłapał oraz jak wiele zaufania powierzał mu Vilkov.
    -Red skończy występ za czterdzieści minut, zawsze po tym spędza jakieś dziesięć minut w garderobie. Dwa skręty w lewo, w dół po schodach i jeden zakręt w prawo jeśli wejdziesz ukrytymi drzwiami w korytarzu którym tu przyszliśmy - zamknął ponownie w oczy, by móc lepiej wyobrazić sobie w głowie drogę ku wolności dziewczyny. -Gdy już ją bedziesz mieć, z garderoby na prawo, do końca korytarza. Trzecia cegła od prawej, w dwunastym rzędzie od dołu otworzy przejście do schodów. Zejdziecie nimi na sam dół a tam na końcu korytarza będa drzwi prowadzące w boczną uliczkę na tyłach. Jeśli spotkasz tam ochroniarza, wpakuj mu kulkę w łeb a zrobisz mu wielką przysługę. Wilk, zarządzający całym lokalem planuje się go pozbyć. Chyba nie muszę mówić ci w jaki sposób..
    Rozchylił powoli powieki, odnajdując znów spojrzeniem zielone oczy. Uniósł wolną dłoń by pogładzić mężczyznę po poliku w niemal czułym geście.
    -Finn... Nawet nie jestem w stanie wyrazić jakie to dla mnie ważne. Ona jest dla mnie niczym siostra, jedyna prawdziwa rodzina jaką mam, nawet jeśli nie łączy nas krew - powiedział, unosząc głowę by oprzeć własne czoło o to Larsa. -Gdyby nie ty i twoje zapewnienia w które z jakiegoś pieprzonego powodu chcę uwierzyć, przyznałbym się do bycia kretem bez chwili zastanowienia.
    Przesunął dłoń na szczękę mężczyzny, zaciskając na niej palce. Przyciągnął w ten sposób swojego niecodziennego gościa do namiętnego pocałunku. Owinął nogami smukłe biodra, gotów dążyć do swojego celu nawet jeśli wymagałoby to przekupu samym sobą.

    Sponsored content

    Deal Signed in Blood - Page 2 Empty Re: Deal Signed in Blood

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon 20 Maj 2024, 11:03