Tfu, na psa urok

    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Sro 20 Sty 2021, 13:43

    Alina w milczeniu zaczęła nakrywać do stołu. Zwykle wygadana i towarzyska, teraz biernie przysłuchiwała się ich rozmowie, nie zamierzając odezwać ani słowem. Postawa elfa zaskoczyła ją niemniej jak jej brata, któremu ewidentnie schlebiało, że elf chciał z nimi zostać. Strawę podała jedynie przybyszom oraz Falandarowi, choć przypuszczała, że dopóki nie wróci do bardziej komfortowej pozycji, nie będzie chciał jeść.

    - Dobrze więc - rzekł Cerdick, spoglądając elfowi prosto w oczy - Wyjaśnij mi tylko dwie kwestie. Po pierwsze, jaką formę zapłaty mi oferujesz? Po drugie, niebezpieczeństwo z lasu? O czym mówisz? Czyżby i tobie diablik z młyna próbował mydlić oczy swoimi mrzonkami? Ten młodzieniec ma bardzo bujną wyobraźnię.

    Cerdick wątpił, aby obrażenia, które odniósł Falandar były skutkiem zwykłego wypadku, ale chciał wyciągnąć od elfa jego wersję wydarzeń.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Sro 20 Sty 2021, 19:22

    Forma zapłaty?
    – Srebro – odpowiedział od razu. Czyżby jegomość oczekiwał innej waluty? Na następne pytanie zwrócił uwagę dopiero po ciężkim, zmęczonym westchnięciu. – Bestię spotkałem przed poznaniem chłopaka... A teraz wybacz, ale potrzebuję odpoczynku. – Znów przymknął oczy. Nie miał ochoty jeść, ale wiedział, że musiał. Z drugiej strony chciał poczekać, aż dwaj milusińscy wyjdą, a on będzie mógł wrócić do sąsiedniej izby. Czuł, że sama jego obecność powstrzymuje Cerdick od gwałtowniejszych zachowań, choć wiedział, że mógł się mylić i właśnie go prowokować do pokazania, że jest na swoim.
    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Sro 20 Sty 2021, 22:01

    Faktycznie, nie było tak miło, jak zwykle, bo i kolejnego piwa im się odechciało. Zadowolili się strawą przyniesioną przez Alinę, a Cerdrick co chwila wspominał coś, o tym, że niegdyś diablik był bardziej gościnny.

    - Dobrze więc. Niech będzie srebro, ale chcę zapłaty za każdy dzień, w którym ręce Hugona będą zajęte czymś innym, niż mielenie mąki lub ścianie pszenicy w polu - odezwał się w końcu mężczyzna, wymownie spoglądając na elfa.

    Hugon wiedział, że celowo silił się na tę złośliwość i nie w smak była mu kolejna osoba potwierdzająca istnienie rzekomej bestii. Nie zmieniało to jednak faktu, że poczuł się głupio względem Falandara.

    - Na nas już pora. Życzę więc wam spokojnej nocy, bez potworów i innych, nieprzewidzianych sytuacji losowych - rzekł starszy z braci podnosząc się z miejsca.

    Za nim od razu wstał młodszy, choć niechętnie odstawił kufel z niedopitym miodem. Alina i Hugon odprowadzili ich do drzwi. Po wyjściu mężczyzn wysłuchiwał momentu, w którym dosiądą koni. Dopiero gdy ruszyli w drogę, rodzeństwo poczuło się bezpieczniej.

    - Przepraszam, że musiałeś na to patrzeć. Powinieneś wypoczywać - rzekł prawie natychmiast Hugo, spoglądając na Falandara.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Czw 21 Sty 2021, 13:23

    Siedział z zamkniętymi oczami, oddychał ciężko, ignorował obecność włodarzy, nawet się z nimi nie pożegnał. Jedynie w małym stopniu robił to, aby pokazać swój stosunek do mężczyzn, rzeczywiście był zmęczony i słaby, cały czas bardzo obolały. W odpowiedzi na przeprosiny machnął słabo prawą ręką i jęknął cicho.
    – Widziałem gorszych. – Otworzył oczy i słabo uśmiechnął się do Hugona. – Pomóż mi się położyć – poprosił. Wolno wstał, czuł się okropnie, do tego chciał przy wioskowych ludziach być pełen gracji i siły, a czuł się jak słoń w składzie porcelany – ranny słoń na dodatek. Wyciągnął dłoń do chłopaka, prosząc go tym o wsparcie. – Będzie się mścił na was za to, że mi pomagacie? – spytał po części z ciekawości, a po części z troski o młodych ludzi.
    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Czw 21 Sty 2021, 19:25

    Skinął na Alinę, by zaniosła posiłek elfa do pokoju, a sam posłusznie podszedł do Falandara, pomagając mu wstać. Pozwolił mu się na sobie oprzeć, a następnie bardzo powoli zaprowadził go do izby, pomagając ułożyć się na łóżku.

    - Nie wiem. Jest nieprzewidywalny, ale nie przejmuj się tym. Nawet przed tym, jak się pojawiłeś, zachowywał się w taki sposób. Jakbyśmy byli tylko pionkami na szachownicy panów, zabawkami - przyznał z nutą goryczy.

    - To zaszczyt gościć cię w naszych prograch, panie. Nigdy nie widzieliśmy elfów - przyznała Alina, kłaniając mu się nisko.

    - Możesz zostawić nas na trochę samych? Falandar się źle czuje, gdy tylko zje przygotuję mu kąpiel - zwrócił się do siostry.

    - Dobrze, dawaj znać, to zagrzeję wodę - odpowiedziała zaczepnie czochrając brata po jego czarnych włosach i wyszła.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Czw 21 Sty 2021, 20:25

    Wydawał się być poruszony sytuacją chłopów i tym, jak odnosił się do nich ich ponoć przyszły pan, z drugiej strony nie chciał się zbytnio wtrącać. Był świadkiem tego, jak władca znęcał się nad wioskowymi, bił ich, kopał, więził i głodził, tamci pozazdrościliby takiego Cerdricka... Cóż. Dopóki nic nie groziło życiu ludzi, nie czuł się w obowiązku stawać w ich obronie i wtrącać, wiedział, że może pogorszyć ich sytuację.
    – Nie panie – poprosił tylko w odpowiedzi na miłe słowa dziewczyny. Ciężko opadł na łóżko mruczą nisko z bólu i zdrową ręką łapiąc się za obolały bark. Leżał chwilę z zamkniętymi oczami, ale zaraz usiadł wyżej, aby zjeść zupę. Czekając na kąpiel, znów zaczerpnął odpoczynku, wręcz zapadł w płytką drzemkę. Wybudził się patrząc na nalewaną wodę, zaciągnął się jej zapachem z przyjemnością, tęskniąc za uczuciem czystości.
    – Opatrunki... chcesz je zmienić, tak? – Sam usiadł na łóżku, ale musiał poczekać na pomoc we wstaniu i wejściu do kąpieli.
    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Czw 21 Sty 2021, 21:23

    - Taki miałem zamiar. W pierwszej kolejności muszę po prostu zdjąć opatrunki, a twoje rany naturalnie odmokną w ciepłej wodzie. To również pomoże - zapewnił.

    Hugon kręcił się trochę po pomieszczeniu, co chwila, dolewając do wody różnych leczniczych olejków, a nawet dosypując suszonych kwiatów do stojącej na środku pomieszczenia dużej wanny. Rośliny, które nie leczyły, wydzielały przyjemny zapach.

    - Teraz będę musiał cię rozebrać - rzekł, a choć w swojej karierze widział już wiele, wizja kontaktu z nagim elfem trochę go kręgpowała - Oni myślą, że bestia nie istnieje, że ją sobie wyjaśniliśmy - tłumaczył niepewnie rozpinając guziki koszuli elfa.

    Poprosił, aby Falandar uniósł ręce do góry, a gdy to uczynił, delikatnie chwycił brzegi koszuli i pociągnął ja ku górze.

    - To szata mojego ojca. Jest trochę luźna, ale niczego innego nie miałem. Nie chciałem dotykać twojego pakunka - wyjaśnił.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Czw 21 Sty 2021, 22:10

    – Dziękuję za tę szatę i za szacunek do moich rzeczy – lekko skinął głową. Stanie sprawiało mu trudność, ale i tak zdrową ręką starał się pomóc chłopakowi zdjąć z siebie szatę. – Jeśli będę musiał zabić bestię, to uwierzą widząc jej głowę... A jeśli uda mi się ją uspokoić, to tylko my będziemy znali prawdę. Oni będą żyli w obłudzie, której sami pragną. – Obserwował Hugona, zastanawiał się, czy tylko młode kobiety wstydzą się widoku nagiego mężczyzny. Czy chłopak czuje się niezręcznie? On nie krępował się i nie zasłaniał, spokojnie poddawał się wszystkiemu, co robił młody człowiek, jednocześnie przytrzymując się jego ramion, kiedy czuł, że bezsilność i ból mamią jego zmysł równowagi. Pewnie nawet by się nie zdziwił, gdyby młody chciał z ciekawością obejrzeć jego ciało. Elf wyglądał w zasadzie jak człowiek, choć jego ramiona i nogi były smukłe, miały w sobie coś niepokojąco, ale i kusząco nieludzkiego, choć gdzieniegdzie naznaczone były całkowicie ludzkimi ciemnymi pieprzykami. Falandar był zgrabnie umięśniony, wyraźnie poświęcał czas na ćwiczenia, choć nie tracił na zwinności i skoczności, pozostając bardziej w formie sportowca, niż siłacza. Ciało miał gładkie, pozbawione włosów niczym kobieta, leczy czy przypadkiem Hugon już o tym nie widział?
    – To ty mnie rozbierałeś, prawda?
    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Czw 21 Sty 2021, 22:59

    Gdy Falandar zaczął opowiadać o ścinaniu bestii głowy, Hugon zaczął zastanawiać się nad samymi technikami walki z takimi potworami. Nie wiedział nawet, w jaki sposób mężczyzna miałby go uspokoić. W normalnych okolicznościach zasypałby go lawiną pytań, ale te okoliczności nie były normalne. Klęczał przed elfem, który opierał się o jego ramiona i najzwyczajniej w świecie rozpinał mu spodnie. Czy czuł się skrępowany? Szalenie.

    - Tak, to ja. To źle? - zapytał, nie za bardzo wiedząc, w jaki sposób powinien odebrać to pytanie - Jestem lekarzem, a to było konieczne. Poza tym obaj jesteśmy mężczyznami. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe...

    Hugon wybitnie uciekał od niego wzrokiem. Sam krępował się własnego ciała i choć wielu wiejskich mężczyzn nie miało problemu z cielesnością, chłopak pod tym względem należał do wstydliwych.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Sob 23 Sty 2021, 21:07

    – Nie – odpowiedział od razu. – Byłem ciekawy – wyjaśnił swój motyw do zadania pytania. Widział skrępowanie chłopaka, ale nie wiedział, jak ma mu ułatwić opiekę nad sobą, jak rozluźnić atmosferę.
    – Nie wstydź się, Hugonie – poprosił i na chwilę przyłożył dłoń do boku jego głowy w opiekuńczym geście. – Nieważne, ile ma służyć nam ciało, dwadzieścia czy dwieście lat, to tylko powłoka dla ducha. A ty mojej pomagasz, to nie powód do wstydu, tylko dumy. – Przesunął dłoń z jego włosów pod brodę i lekko nacisnął, chcąc aby chłopak podniósł głowę i spojrzał mu w oczy.
    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Pon 25 Sty 2021, 22:03

    Spojrzał mu w oczy, ale nie mógł udawać, że to nie było krępujące. Falandar nadzwyczajnej go onieśmielał, między innymi dlatego, że Hugon po raz pierwszy widział elfa w całej okazałości, a jego ciało było zdecydowanie piękniejsze od ciała ludzkiego. Jako medyk uważał jednak, że skrępowanie w takich okolicznościach było wyjątkowo nieprofesjonalne. Nie chciał pokazać się z tej strony.

    - Bardzo mnie cieszy, że czujesz się przy mnie swobodnie. Nie każdy z moich pacjentów tak ma. My ludzie jesteśmy nauczeni pewnych barier - mówił, czując, jak policzki zaczynają mu płonąć, gdy elfy dotknął jego twarzy.

    Był na siebie wściekły. Nie tak powinien się zachować, ale to sam Falandar wymógł na nim ten nieco niezręczny kontakt wzrokowy.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Pon 25 Sty 2021, 22:36

    Szybko opuścił dłoń, nie chcąc więcej zmuszać młodego do patrzenia w górę. Pomógł mu zdjąć swoje spodnie, ale gdy tylko odrobinę zgiął się do przodu, zraniony bok zabolał go tak, że zakręciło mu się w głowie.
    – Na psa urok... – syknął cicho pod nosem i znów mocno złapał się ramion Hugona, aby zachować pion. – Zamknę oczy – postanowił sądząc, że to może pomóc młodszemu się rozluźnić. – To prawie tak, jakbym spał.
    Skoro kontakt wzrokowy i uspokojenie najwyraźniej bardziej go skrępowało, Falandar zmienił taktykę. – Lepiej? – spytał po jakimś czasie, bez kpiny w głosie, ale z zaciekawieniem i nawet lekkim rozbawieniem. Nawet przez myśl mu nie przeszło, że ma jakiś powód, aby patrzeć i pilnować chłopaka. Jaki sens miałoby zabicie go w kąpieli, skoro było ku temu wiele lepszych okazji?
    Mleko
    Mleko
    Tempter

    Punkty : 756
    Liczba postów : 152
    Skąd : Warszawa
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Mleko Wto 26 Sty 2021, 23:40

    - Och nie. Proszę nie zwracać na mnie uwagi. My, mieszkańcy wsi po prostu mało widzimy, dlatego zdajemy się tak okropnie wścibscy. Sam wiem, że ciekawość bywa zgubna, a jednak popełniam ten błąd - zapewnił.

    W duchu przyznał, że faktycznie było mu łatwiej, gdy elf nie patrzył na jego twarz, ale w życiu nie powiedziałby tego na głos. Pomógł mu ostrożnie zanurzyć się w gorącej wodzie, pilnując, aby nie stracił przy tym równowagi. W sporej, okrągłej i drewnianej wannie Falandar miał dość miejsca, by poczuć się swobodnie.

    - Rany trzeba dokładnie nacierać pianą. To odkarza - oznajmił, podając mu mydło z dodatkiem rumianku - A ty czujesz się lepiej? Wybacz, że my ludzie jesteśmy z natury skrępowani swoją cielesnością.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Fen Czw 28 Sty 2021, 19:07

    Falandar westchnął głęboko, ale cicho, kiedy ciepłą woda oblała jego ciało. Och, bogowie, potrzebował tego, choć rozcięcia na skórze zapiekły go przez sam fakt zmiany temperatury. Milczał chwilę siedząc po prostu z zamkniętymi oczami, a kiedy je otworzył, odebrał mydło i zaczął nacierać nim ciało. Dbał o to, aby być dokładnym, ale gdzieś z tyły głowy miał myśl, że takie medykamenty są cenne i pracochłonne do stworzenia, dlatego zachowywał się oszczędnie.
    – Teraz czuję się... – Podniósł wzrok na Hugona i uśmiechnął się do niego błogo. – Czuję ulgę – powiedział po chwili zastanowienia. Rzeczywiście, pieczenie się zmniejszyło, a mięśnie całego ciała zaczęły się przyjemnie rozluźniać. Myśli łowcy zaczęły się oczyszczać i uspokajać.
    – Powiedz mi, Hugonie. Czy zauważyłeś albo słyszałeś, że ktoś z wioski nagle ma czulsze zmysły? Zmieniły mu się upodobania co do jedzenia? Ktoś może stracił pamięć w okolicy pełni albo czuje się nieswojo?

    Sponsored content

    Tfu, na psa urok - Page 2 Empty Re: Tfu, na psa urok

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon 20 Maj 2024, 12:54