Znajomość szyta na miarę

    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sob 19 Paź 2019, 20:57

    Z satysfakcją obserwował malującą się na twarzy dziewczyny konsternację. Uwielbiał doprowadzać ludzi do takiego stanu. Po jej poprzednim oburzeniu doszedł do wniosku, że Nina należy do osób, które ściśle łączą miłość z seksem, a jej słowa po wywodzie Elliotta tylko go w tym utwierdziły. Skoro tak się sprawy miały, spodziewał się spięć na tej płaszczyźnie.
    - Po trochu z obu - odparł lekko. - Lubię zagłębiać się w kwestie seksualności na poziomie fizycznym i psychicznym. Osobiście uważam, że miłość to apogeum stanu zakochania. Coś jak uzależnienie. Podczas zakochania nie dostrzegasz wad drugiej osoby i coraz bardziej się w niej zadurzasz. Gdy zmienia się to w miłość, trwasz przy kimś mimo wad tej osoby. Czymże to jest, jeśli nie uzależnieniem. To jak legalny narkotyk, którym nie można handlować. Związki to zupełnie inna kwestia. - Spojrzał na nią z politowaniem. - Ile jest ludzi, którzy mimo wzajemnej miłości rezygnują z niej? Ile par nie czuje do siebie nic, a mimo to trwa razem po kres dni?
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Pon 21 Paź 2019, 17:18

    - No niby to co mówisz, nie jest zupełnie pozbawione racji bytu, aczkolwiek moje przekonania są zupełnie różne od twoich. Miłość jako uzależnienie? Miłość to raczej wybór, prawda? Zakochanie, owszem, chemia, ale potem ta chemia przechodzi, hormony przestają buzować, prawda? Mówisz, że to uzależnienie, a może przywiązanie? Może po prostu druga osoba tak mocno cię uzupełnia, że po prostu stanowicie dwie połówki jabłka. Razem jesteście kompletni... Chociaż, jak wspomniałam, twoja wersja też na coś w sobie - ton głosu dziewczyny dawał do zrozumienia, że nie stoi na udry, nie chodzi jej by udowodnić swoją rację. Pierwszy raz spotkała się z takim pojmowaniem, jakie przedstawiał Elliott. - Ciekawa jestem, czym jeszcze mnie zaskoczysz..
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 22 Paź 2019, 13:36

    Zastanowił się chwilę nad jej słowami. Uśmiechnął się, odstawił puste naczynia do zlewu i oparł się o niego tyłem, krzyżując ręce na piersi. Rozbawiony wzrok wbił w Ninę. Uwielbiał dyskutować, a rzadko spotykał kogoś, kto jest do tego chętny. Ludzie zwykle kończyli temat, zanim się rozwinął.
    - Wielu ludzi się wzajemnie uzupełnia - zauważył. - Gdyby tylko o to chodziło, agencje matrymonialne miałyby znacznie ułatwione zadanie. Mówi się, że ludzie parują się na zasadzie wspólnych zainteresowań. Mówi się też, że przeciwieństwa się przyciągają. Po prawdzie, każde z nas ma sporo racji, nie mając jej w ogóle. Wszystko zależy od tego, kogo weźmiemy na przykład, by poprzeć nasze teorie. Człowiek to chodząca zagadka. Właśnie dlatego jest tak interesujący.
    Przeciągnął się, aż mu kości strzeliły i westchnął zadowolony.
    - Jesteśmy skomplikowanymi istotami. Tak naprawdę wszystko zależy od sposobu pojmowania kwestii psychologicznych i łączenia ich z fizycznością. Dokończmy tę dyskusję innym razem - zaproponował, posyłając jej szeroki, zadowolony uśmiech. - Pożyczysz mi swoje kosmetyki? Naprawdę nie chcę, by moje dziewczyny zobaczyły tego siniaka. - Znacząco machnął dłonią w stronę twarzy.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 22 Paź 2019, 16:56

    W tym momencie Nina pomyślała, że ten chłopak da się lubić. Nie upierał się przy swoim, nie stawiał się na pierwszym miejscu. Kiwała głową, słuchając tego, co mówi.
    - Tak, z tym się zgodzę. Panuje pewna nieścisłość, jeśli chodzi o to, czy lepsze są przeciwieństwa czy podobieństwa. A zauważyłeś aspekt dotyczący wyglądu? Są osoby, które na pierwszy rzut oka wydają się być brzydkie, ale jeśli spędzamy z nimi dużo czasu, poznajemy i zaczynamy darzyć sympatią, to nagle te cechy fizyczne, które były na początku odpychające, ulatują w siną dal? Ale masz rację, nie pora i nie czas na tą rozmowę - spojrzała na zegarek i wstała od stołu.
    - Chodź, pokażę ci co mam, może uda się dobrać coś, co będzie ci pasować.
    Przeszła do swojego pokoju, zostawiając otwarte drzwi. Schyliła się do biurka i wyciągnęła niewielki kuferek, w którym trzymała niezbędne minimum: krem BB, podkład, korektor, paletkę cieni, kredki do oczu, coś do brwi i rzęs, kilka produktów do ust oraz pędzle i gąbkę. Widać było, że jeśli chodzi o makijaż jest minimalistką.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sro 23 Paź 2019, 16:28

    Po raz kolejny pomyślał o Ninie jako dobrej osobie do dyskusji. Obiecał sobie, że będzie częściej z nią rozmawiał, o ile ta nie będzie miała nic przeciwko. Niechęć z poprzedniego dnia zniknęła bez śladu.
    Poszedł za Niną do jej pokoju i bez krępacji usiadł na łóżku. Z zaskoczeniem zauważył, że dziewczyna nie ma zbyt wiele "narzędzi tortur", jak zwykł nazywać wszelkiego rodzaju kosmetyki. Zmarszczył brwi, drapiąc się po głowie.
    - Nie za dużo tego - mruknął, przeglądając zawartość kuferka. Skrzywił się. - Bez szans. Mam za jasną skórę, więc będzie się odznaczać. - Westchnął ciężko. - Szlag, nie lubię, jak się nade mną rozczulają. I jak na mnie krzyczą. - Spojrzał błagalnie na Ninę. - Jakieś pomysły?
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Czw 24 Paź 2019, 20:54

    Nina rozłożyła ręce na jego komentarz.
    - Mówiłam od razu, że tak będzie, aczkolwiek... - zamyśliła się i zawiesiła wzrok na jego twarzy - ... studiujesz psychologię, prawda? Więc możesz udawać, że to element eksperymentu społecznego. Że podbite oko to tylko makijaż, a ty chcesz sprawdzić, jak ludzie reagują. Możesz zrobić sondę, powiedzmy, żeby sprawdzić, czy ludzie zakładają, że limo jest efektem bójki, czy też może jest objawem przemocy domowej. To może być ciekawy temat na jakiś artykuł. Albo może to jest okropny temat, nie ważne. Chodzi o to, żeby się jakoś wytłumaczyć. Oczywiście, alternatywą jest po prostu zostanie w domu, lub kupienie kosmetyków, więc zdecyduj sam. Zależy jak dociekliwe są te panie o których myślisz - zaproponowała. Sama była zdania, że to może być dobry pomysł, ale nie do końca wiedziała jeszcze, jaki tok myślenia ma jej nowy współlokator.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 29 Paź 2019, 16:04

    Patrzył na nią z nieukrywaną nadzieją. Na jej pomysł roześmiał się głośno i zaklaskał, odchylając się do tyłu. To był takie proste! Jak mógł sam na to nie wpaść? Złapał dziewczynę za ramiona i delikatnie nią potrząsnął, cały rozpromieniony.
    - Genialna jesteś! - zawołał, wciąż się śmiejąc.
    Nie czekając na reakcję Niny, pobiegł do swojego pokoju. Złapał torbę, wrzucił do niej kilka książek i duży zeszyt, po czym włożył buty i zajrzał do pokoju dziewczyny.
    - Dzięki wielkie! Lecę!
    Znów nie czekając na odpowiedź, w ekspresowym tempie opuścił mieszkanie. W drodze zadzwonił do kilku znajomych, by przekonać ich do pomocy w na szybko wymyślonym eksperymencie. Jeśli ta wymówka miała się udać, musiała być jak najbardziej wiarygodna.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 29 Paź 2019, 20:26

    - No pewnie, że jestem - rzuciła ze śmiechem, gdy została potrząśnięta. Usłyszała jeszcze jego pośpieszną krzątaninę, pożegnanie i trzask drzwi. Pomyślała, że to miło, że jej pomysł został przyjęty z takim entuzjazmem, ale była również ciekawa, jaki da to rezultat.

    Korzystając z pustego mieszkania, posprzątała po sobie, ogarniając kuchnię, po czym również wyszła na zajęcia.


    Kiedy wracała do domu późnym wieczorem, mając ze sobą torbę z zakupami, była zadowolona z tego, co udało się jej osiągnąć tego dnia. Umówiła się ze znajomym, który obiecał przywieźć do nowego miejsca jej maszynę do szycia, w jednym charity shopów zdobyła manekina krawieckiego, który już czekał na nią w mieszkaniu. Dowiedziała się również, że na dniach mają wyprzedawać towar w sklepie z materiałami, więc liczyła, na łupy w korzystnych cenach. Na zajęciach udało jej się nikomu nie podpaść, co było małym, prywatnym sukcesem. Zadowolona, choć zmęczona, wchodziła po schodach i tak jak wczoraj, już na korytarzu wyciągnęła klucze. Była ciekawa co wynikło z jej pomysłu. Zastanawiała się, czy możliwym było, by ludzie przyjęli, że mężczyzna może być bity przez kobietę. Bo najczęściej przecież to jednak kobiety były ofiarami przemocy domowej i to właśnie o tym się mówiło. Chyba, że Elliott jednak podał inne opcje do swojego "eksperymentu społecznego". Weszła do mieszkania i od razu wstawiła wodę na herbatę. Umyła ręce w kuchennym zlewie i wypakowała zakupy do szafki i lodówki.
    - Jesteś? - zawołała niezbyt głośno, bo bała się, że współlokator może już spać.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 05 Lis 2019, 11:38

    Wygląd jego twarzy nie przeszedł bez echa. W końcu idealna twarz Elliotta została zbrukana przez czyjąś pięść. Dziewczyny rozczulały się nad nim, a chłopaki patrzyli na niego ze swoistą satysfakcją. "Zasłużył sobie" często było tego dnia powtarzane, podobnie jak "Biedactwo! Kto ci to zrobił?". Kumple, którzy uwierzyli w wiarygodny makijaż, cicho się z tego zaśmiewali. Blondyn był przekonany, że wszystko będzie idealnie. Że znów wyląduje jak kot na czterech łapach i obejdzie się bez krzyków sióstr.
    Przynajmniej do wieczora, kiedy to Luna i Rose dorwały go w drodze do domu, dowiedziawszy się, co zrobił byłem chłopakowi tej drugiej. Luna mocno potarła siniaka, gdy najmniej się tego spodziewał i nie dała sobie wcisnąć, że to wyjątkowo mocne cienie do powiek. Dodatkowo za kłamstwo oberwał w twarz, przez co wrócił do domu z odciśniętą na policzku dłonią.
    Siostry nie odstępowały go na krok przez całą drogę, przekrzykując się nawzajem, jaki to on jest niepoważny i lekkomyślny.
    - Wróciłem! - rzucił głośno, by przekrzyczeć siostry.
    Zamknąwszy za nimi drzwi, zrzucił buty, cisnął torbę w kąt i przeszedł do kuchni.
    - Prawie wypaliło - burknął do Niny, nim do kuchni wparowały jego bliźniaczki.
    Byliby identyczni, gdyby nie różnica w ubiorze, płci i długości włosów. Każde z nich miało tylko jeden kolczyk w uchu, jasne włosy, niebieskie oczy i drobną posturę. Włosy Rose sięgały bioder i splecione były w długi warkocz, z kolei Lunie sięgały ramion. Jakby dla zaznaczenia różnicy, pierwsza ubierała się w biel, druga w czerń.
    Elliott przeszedł za siostry i zasłonił im usta, by zamknęły się choć na chwilę.
    - Przedstawiam moje dziewczyny, Rose i Lunę. Uprzedzając pytania, tak jesteśmy trojaczkami. Moje kochane siostrzyczki, to moja nowa współlokatorka, Nina. Poznajcie się ładnie, a ja się pouczę.
    Nim któraś z dziewczyn zdążyła zareagować, porwał z korytarza torbę i zabarykadował się w pokoju.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Czw 14 Lis 2019, 08:57

    Kiedy usłyszała głos od strony drzwi wejściowych odwróciła się ze zdumieniem, które powiększyło się, gdy zobaczyła, że jej współlokator nie wrócił sam.
    - Ale przynajmniej próbowałeś - skomentowała jego słowa i otaksowała dziewczyny wzrokiem, kiwając im uprzejmie głową. Jednak kiedy Elliott wycofał się do swojego pokoju, powiodła za nim spojrzeniem i zmarszczyła brwi. Czy to naprawdę się wydarzyło? Czy on właśnie zamknął się w pokoju, zostawiając ją i swoje siostry? Tak po prostu? Kto go wychowywał? I co ona ma zrobić? Zaproponować herbatę? Bez sensu...
    - Często tu bywacie, prawda? - zagaiła, spodziewając się pozytywnej odpowiedzi, w związku z czym nie dała nawet dziewczynom czasu na odpowiedź. - To wy się rozgośćcie, a ja nie będę wam tym razem przeszkadzać. Same rozumiecie, późna pora, środek tygodnia. Miło było poznać - z uśmiechem zaczęła się powoli cofać w stronę swojego pokoju, po czym przeszła przez próg i zamknęła drzwi. Oparła się o nie plecami i raz jeszcze pokręciła głową. Czy oni nie rozmawiali o przyjmowaniu gości bez uprzedzenia? Nie była pewna, ale jeśli tego nie robili, koniecznie trzeba to nadrobić. Teraz jednak podeszła do biurka, zapaliła lampkę, podłączyła światełka Ledowe i zapaliła świeczkę zapachową. Miała nadzieję, że dziewczyny szybko się zbiorą, bo chciała jeszcze skoczyć do łazienki. Pluła sobie w brodę, że nie wymienili się z Elliottem numerami telefonów, teraz miała by jakąś możliwość skontaktowania się z nim. Kolejny punkt do wykonania w najbliższej przyszłości.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sro 20 Lis 2019, 22:15

    Dziewczyny popatrzyły po sobie, totalnie ogłupiałe. Zostawili je? Rozumiały, że brat je zostawił. Często wrabiał współlokatorów w ich towarzystwo, ale żeby ta dziewczyna zrobiła to samo?
    Odetchnęły głęboko i w myślach policzyły do dziesięciu, by się uspokoić. Rose, jako najgwałtowniejszej z rodzeństwa, na nic się to zdało. Szybkim krokiem wróciła na korytarz i zaczęła dobijać się do drzwi pokoju Elliotta. Luna z kolei upewniła się, czy w w domu są jakieś mrożonki albo lód. Dopiero po tym dokładnie przeszukała lodówkę i półki, a nie znalazłszy niczego smacznego - przynajmniej w jej mniemaniu - opuściła mieszkanie bez słowa.
    - Eli! Wyłaź stamtąd, do cholery!
    Rose nie dawała za wygraną. Zdawało się, że te chude ręce zaraz rozwalą drewnianą przeszkodę. Elliott pozwolił jej szaleć przez blisko godzinę i kompletnie nie przejął się, gdy sąsiad przyszedł sprawdzić, czy czasem nie trzeba wzywać policji. Zostawił tę sprawę Lunie lub Ninie - nie wiedział, która spławiła mężczyznę. Wyszedł ze swojej kryjówki dopiero, kiedy poczuł smakowity zapach ulubionego dania. Woń w momencie uspokoiła też Rose.
    - Głodni? - spytała Luna, śmiejąc się z ich wyrazu twarzy. Zgodnie kiwnęli głową. - Więc cisza i do stołu!
    Grzecznie usiedli przy meblu, ale nie pozwolono im wziąć widelców, nim się wzajemnie nie przeprosili. Oczywiście, Luna nie zapomniała o Ninie. Nie wiedziała, czy dziewczyna już coś jadła, ale nie wypadało jej nie zaprosić. Choć nie była pewna, czy pozostawione dwie porcje jajecznicy z jabłkami wciąż się ostoją przy tamtej dwójce.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 26 Lis 2019, 08:38

    Nina natomiast krążyła w swoim pokoju, zastanawiając się, czy wypada upominać siostry jej współlokatora. Ich zachowanie przekraczało wszelkie normy. Było już późno, a dobijanie się przez przeszło godzinę i robienie takiego cyrku zdecydowanie stawiało jedną z nich w bardzo, bardzo niekorzystnym świetle. Już po dwudziestu minutach Saturnina stwierdziła, że jeśli będzie tego słuchać, to wyjdzie i kogoś rozszarpie, a wolałaby tego uniknąć. Przynajmniej teraz, kiedy jeszcze nie do końca się zadomowiła w tym mieszkaniu. Założyła słuchawki i co parę minut ściszała muzykę, by zorientować się, jak wygląda sytuacja. Gdy krzyki ustały, a w pewnym momencie wydało jej się, że słyszy wołanie, wyszła i stanęła w progu, zakładając ręce na biuście. Na pytanie o chęć poczęstowania się pokręciła głową, za to nie omieszkała spytać zjadliwym głosem
    - Czy wy się dobrze czujecie? Awantura... o co? Że koleś ma limo? Serio? - pokręciła zniesmaczona głową i ruszyła w stronę łazienki. - Mam nadzieję, że to nie jest wasz stały schemat zachowań, to nie brzmi zdrowo - dodała jeszcze, pełna niesmaku.

    Sponsored content

    Znajomość szyta na miarę - Page 2 Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto 07 Maj 2024, 18:35