Znajomość szyta na miarę

    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 08 Paź 2019, 16:57

    Ciągnąc za sobą walizkę na kółkach, Saturnina zbliżyła się do kamienicy, w której miała od dzisiaj mieszkać. Nie miała jeszcze styczności ze współlokatorem, z którym przyszło jej dzielić mieszkanie, jednak od kumpla kumpla, który miał kumpla dostała swój komplet kluczy. Przeszła przez korytarz, odnajdując na drzwiach numer mieszkania. Zapukała delikatnie, złapała za klamkę, a kiedy drzwi się nie otworzyły, użyła klucza. Weszła, rozglądając się z zaciekawieniem. Przeszła przez korytarz i pokiwała głową, czując, że tym razem zdecydowanie się jej poszczęściło. Zostawiła walizkę, zdjęła płaszcz i nastawiła wodę na herbatę. Z przepastnej torby na ramię wyciągnęła jedną z wielu aromatycznych mieszanek. Umyła ręce z kuchennym zlewie i wybrała jeden z kubków, stojących na suszarce do naczyń. I dopiero wtedy uświadomiła sobie, że nie ma pojęcia, czy jest w domu sama.
    - Dzień dobry...? - rzuciła dość głośno w przestrzeń, nadając przywitaniu pytający ton.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 08 Paź 2019, 17:20

    - Coś zrobił?!
    Rozmówca natychmiast się rozłączył, słysząc krzyk Elliotta. Chłopak jeszcze kilka razy dzwonił do współlokatora, ale na marne. To oczywiste, że nie odbierał. Prawdopodobieństwo ogłuchnięcia byłoby wówczas niezwykle wysokie.
    Westchnąwszy ciężko, rzucił telefonem w łóżko. Komórka odbiła się od materaca, ale na szczęście nie spadła na podłogę. Jeszcze brakowałoby, żeby zepsuł telefon. Wystarczyły mu problemy z czynszem. Nie chciał prosić o pieniądze rodziców - deklarował przecież, że sobie poradzi - a z pracy go wyrzucili. Musiał poszukać czegoś innego, ale zawsze kończyło się na "to nie dla mnie".
    Znów westchnął i wyciągnął się na podłodze. Wszędzie dookoła walały się książki traktujące o psychologii. Że też wybrał sobie tak czasochłonny kierunek!
    Zmarszczył brwi, słysząc dźwięk przekręcanego w zamku klucza. Wstał z podłogi i podszedł do drzwi pokoju, omal nie strącając wysokiego stosu kolekcji horrorów. Nowy współlokator minął jego pokój, nim stanął w progu.
    Zachowuje się jak u siebie, pomyślał ze złością. Nie był zły za samowolkę, ale o to, że dopiero przed chwilą dowiedział się, że w miejsce poprzedniego współlokatora dostanie nowego. Wolał mieć wpływ na to, z kim zamieszka.
    Przeszedł do kuchni i stanął jak wryty.
    Dziewczyna?
    Naprawdę podesłali mu dziewczynę?!
    - Najpierw to się puka - burknął, nie kryjąc podłego nastroju.
    To napalona idiotka, która będzie mu się pchała do łóżka? A może jedna z tych, które mają go za dupka, który zmienia dziewczyny jak rękawiczki?
    W każdym razie, przeczuwał niemałe kłopoty.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 08 Paź 2019, 19:43

    Usłyszawszy głos, Nina wydała z siebie cichy okrzyk i złapała się za serce. Wiadomo, wołała w przestrzeń, ale była przekonana, że jest w mieszkaniu sama. Odwróciła się w kierunku głosu.
    - Jak nie pukałam, jak pukałam, słodki borze liściasty, przestraszyłeś mnie, nie wiedziałam, że jesteś w domu, pozwoliłam sobie się rozgościć, robię herbatę, chcesz może? - wyrzuciła z siebie z szybkością karabinu maszynowego, uśmiechając się delikatnie, nadal trzymając dłoń na klatce piersiowej. Miała skłonności do mówienia dużo, szybko i rzadko kiedy na temat. A już na pewno wtedy, kiedy znajdowała się w sytuacji stresowej.
    - By the way, jestem Saturnina. Pozwoliłam sobie wziąć kubek, bo chłopak od którego mam klucze powiedział, że część naczyń jest wspólna, bo zostały po poprzednich współlokatorach. Mam nadzieję, że wzięłam nie ten, który należy do ciebie. W sumie, ja bym nie zniosła, gdyby ktoś pił z moich kubków. Swoją drogą powinnam wyciągnąć swoje, ale nie chciałam szperać po pokojach, bo nie wiem który jest mój, a bez sensu byłoby wypakowywać się w przedpokoju. Mocno niekomfortowe, nie sądzisz? Długo już tu mieszkasz? - mówiąc to dość mocno gestykulowała rękami, podnosząc je do włosów, rozburzając je, potem znów połączyła dłonie, splotła je przed sobą, po czym usłyszawszy gwizd czajnika, zajęła się zalewaniem herbaty. Po mieszkaniu rozszedł się aromatyczny zapach cynamonu i pomarańczy.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 08 Paź 2019, 20:20

    Gaduła. Cudownie!
    - Nie kojarzysz mnie? - wyrwało mu się. - Elliott Lankford - przedstawił się nieco skonsternowany.
    Zawsze gdzieś natykał się na ludzi, którzy albo chcieli iść z nim do łóżka, albo go nienawidzili. Dawno nie spotkał kogoś, kto zachowywał się przy nim tak naturalnie. Miła odmiana, co nie zmieniało faktu, że nie zapraszał tu tej panny.
    - Mniejsza o to - westchnął, wchodząc głębiej do kuchni. Usiadł przy niewielkim stole, oparł łokcie na blacie i złączył palce w piramidkę. - Pierwsze drzwi po lewej od wejścia to łazienka. Drugie to mój pokój i trzymasz się od niego z daleka. Te po prawej są puste. Zajmij, który chcesz. Jak widzisz, kuchnia z salonem są połączone. Jeśli chcesz koniecznie coś obejrzeć, zaznaczasz to w kalendarzu razem z godziną. Jeśli programy, które chcemy obejrzeć, nakładają się na siebie, gramy w papier, kamień, nożyce i ogląda ten, kto wygra. Sprzątamy na zmianę. Co do gotowania, robi to osoba, która pierwsza wraca do domu. Jak jesz na mieście, zostawiasz kartkę albo wysyłasz SMS-a. Niebieskie naczynia są moje. Masz ich nie ruszać. Żadnych imprez w domu. Środkowa półka w lodówce jest moja, twoja jest dolna. Górna wspólna. To chyba tyle. Dostosuj się, inaczej wypad. Jak coś jeszcze mi się przypomni, to ci powiem. Jakieś pytania?
    Spojrzał na nią wyczekująco. Miał cichą nadzieję, że ją przestraszył i nie będzie chciała tu długo mieszkać.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 08 Paź 2019, 21:23

    - Elliott. Okay. Nie, nie znam cię, a powinnam? Wiesz, świat jest wielki, a ja taka mała. Teraz cię nie znam, ale zanim się wyprowadzę, zapewne poznam.
    Usiadła przy tym samym stole, stawiając przed sobą kubek. Na szczęście nie był niebieski.
    - Puste? To jest ich więcej niż jeden? Słodki panie jeżu kolczasty, takie wielkie mieszkanie? Wiesz, nie mówię, że jest złe, wręcz przeciwnie, ale większe mieszkanie, to więcej sprzątania... - czekając, aż jej napar ostygnie do odpowiedniej temperatury, zaczęła bawić się pierścionkami na palcach, obracając je. - Ale spoko, ogarnę temat. Co do gotowania... Ja nie gotuję. I ty dla mnie też nie musisz, serio. A nie lubię się meldować czy wrócę, czy nie wrócę. Telewizji nie oglądam, więc telewizor jest cały twój. I co ty w ogóle mówisz? Jaki wypad? Serio? Masz za dużo pieniędzy, że możesz tak sobie rezygnować z osoby, która chce wpakować w to mieszkanie swoje ciężko zarobione pieniądze? Z tego co wiem, twój poprzedni współlokator miał koszmarne problemy ze znalezieniem kogoś na swoje miejsce, właśnie z twojego powodu. Ja cię nie znam, jestem otwarta, ale... no wiesz, popracuj nad swoim nastawieniem. Na takim daleko nie zajedziesz. Serio - Nina zwolniła tempo mówienia, a jej ton głosu się obniżył. Już nie trajkotała. Założyła ręce na piersi, przyjmując pozycję zamkniętą i przyglądała się współlokatorowi.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 08 Paź 2019, 21:43

    Uśmiechnął się kpiąco.

    - Ze swoim pokojem rób, co ci się podoba - odparł, splatając palce i układając na nich brodę. - Dopóki nie wyłażą z niego karaluchy, nie będę się czepiać. Ale łazienka, korytarz i to pomieszczenie mają być czyste. Nie chcę też widzieć góry naczyń w zlewie.
    Zamilkł na moment, myśląc nad czymś. Jego usta wygięły się w przyjaznym uśmiechu.
    - Popytaj o Elliotta z psychologii. Zrozumiesz, skąd problemy ze znalezieniem następcy.
    Daleko mu było do dobrej opinii. Ona była wręcz tragiczna. Niejednokrotnie oberwało mu się od chłopaków, którzy zarzucali mu odbicie dziewczyny. Tyle że one same do niego lgnęły, a on nie potrafił odmówić seksownemu ciałku. Dziewczyny z kolei przechwalały się, czego to z nimi w łóżku nie wyprawiał. Do tego dodać wrodzoną bezczelność i brak empatii - wychodziło niezłe ziółko.
    - Ach! - sapnął, prostując się gwałtownie. - Tylko nie wierz w te plotki o chłopaku do towarzystwa! - zastrzegł z groźną miną. - Robiłem różne rzeczy, ale za seks nigdy kasy nie brałem!
    Wstał i już miał opuścić kuchnię, kiedy sobie o czymś przypomniał.
    - Na jakim jesteś kierunku?
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Wto 08 Paź 2019, 21:56

    - Powiedziałam, że ogarnę temat, okay? Poza tym nie jesteśmy w muzeum, więc wstrzymaj konie - westchnęła i odgarnęła włosy do tyłu, związując je gumką, którą miała na nadgarstku.
    - Nie słucham plotek. Każdy powinien mieć szansę zaprezentować się tak, jak uważa. Nie oceniam ludzi po orientacji seksualnej, proszę cię. Sypiaj z kim chcesz i zarabiaj na czym chcesz, tak długo, jak nie sprowadzi to żadnych kłopotów na to mieszkanie. Ja tu zostanę. Kaucja wpłacona. Przybite - rzuciła, w niczym nie przypominając już roztargnionego elfa. Sięgnęła po kubek i upiła kilka łyków, udając, że nie widzi, że jej współlokator zbiera się do odejścia.
    - Na konstrukcji i technologii ubioru, a co?
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Wto 08 Paź 2019, 22:25

    Parę razy dałem się przelecieć i już robią ze mnie geja. Nie potrafił tego zrozumieć. Stanowczo skłaniał się ku pięknym paniom, choć kilka razy skusił się na coś zgoła innego. Nie zmieniało to jednak faktu, że wolał kobiece ciała.
    - Nic takiego - mruknął. W związanych włosach było jej znacznie lepiej. - Po prostu wolę wiedzieć, gdzie cię szukać.
    Usłyszał dźwięk przychodzącego połączenia - rockowa muzyka poniosła się po całym mieszkaniu. Nie zwracając już uwagi na nową współlokatorkę, wrócił do pokoju, by odebrać telefon. Przez krótki moment myślał nad odrzuceniem połączenia, ale stwierdził, ze to tylko spowodowałoby spam i wyzywanie go od wyrodnych braci.
    - Co tam, Rose? - rzucił od niechcenia, kładąc się na łóżku. - Spławiamy czy obijamy mordę? Mam nastrój na to drugie.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sro 09 Paź 2019, 10:49

    Saturnina na spokojnie dopiła herbatę, po czym wyrzuciła fusy do śmietnika i umyła kubek. Niech mu będzie, nie ma co stawać ością w gardle już pierwszego dnia znajomości. Czuła już, że to nie będzie najbardziej przyjemny współlokator, ale tak długo, jak nie będą sobie wchodzić w drogę powinno być w miarę znośnie.
    Obejrzała wolne pokoje i wybrała dla siebie ten, w którym biurko stało pod oknem. Dobra miejscówka do szycia. Po obejrzeniu wnętrza, stwierdziła, że potrzebne będzie przetarcie kurzy. Mimo iż nie miała w sobie wrodzonej skłonności do sprzątania, podstawy higieny nie były jej obce. Nie miała zamiaru kłaść ubrań na nie do końca czystych półkach. Przeciągnęła do pokoju walizkę, aby nie wadziła w przedpokoju i wyszła z domu, planując wizytę jakimś funciaku, gdzie mogłaby się wyposażyć w sprzęt do sprzątania. Lepiej mieć swoją ścierkę do kurzu czy podłóg. Tak dla pewności.

    Gdy wracała, zaczęło się ściemniać. Oczywiście wdała się w pogawędkę z panią na kasie, później wskoczyła na kawę i ciastko do pobliskiej kawiarni, a jeszcze później zahaczyła o park. Posiedziała chwilę nad stawem, obserwując wodę. Dopiero kiedy chłodny, październikowy wiatr owiał jej szyję, postanowiła się ruszyć.

    Przygotowała sobie kubek przegotowanej wody, tym razem już w swoim własnym, wyciągniętym z bagażu kubku i zaczęła wypakowywać walizkę. Nie było tego dużo. Jeszcze. Przeprowadzki zawsze były dobrym momentem, by przebrać posiadane przez nią ubrania i ewentualnie oddać nadmiar do charity shopu. W związku z czym, za każdym razem gdy pojawiała się w nowym miejscu, miała okazję, by zacząć na nowo wić gniazdo i gromadzić ciuchy.

    Kiedy opróżniona walizka wylądowała na szczycie szafy, Nina stwierdziła, że dla pewności powinna jeszcze przejechać odkurzaczem po podłodze. I zdecydowanie będzie chciała zainwestować w jakiś przytulny dywanik. Nie przepadała za gołą podłogą. Wyszła z pokoju i znów zawołała w przestrzeń.
    - Elliott? Jesteś? Mamy tu jakiś odkurzacz?
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sro 09 Paź 2019, 11:08

    Przeważnie siostry dzwoniły do niego z czymś błahym. Zawsze kończyło się na przestawieniu mebli, spławieniu natręta lub obiciu mordy chłopakowi, który ośmielił się skrzywdzić Rose lub Lunę. Tym razem też wszystko sprowadzało się do jednej z tych trzech rzeczy. Różnica była taka, że zamiast wściekłości zmieszanej z żalem, Elliott usłyszał płacz. W jego umyśle zaświeciła się czerwona lampka. Jak tylko udało mu się wydobyć od siostry, gdzie się znajduje, wypadł z domu jak wystrzelony z procy.
    Rose mieszkała zaledwie kilka przecznic dalej, ale chłopak miał wrażenie, że dotarcie do jej mieszkania zajmuje mu wyjątkowo długo. Na szczęście we własnej wściekłości nie zapomniał kluczy do jej mieszkania.
    Rose siedziała skulona na kanapie. Jej twarz była opuchnięta z jednej strony. Zgrzytnął zębami. Najchętniej by coś rozwalił. Najlepiej nos tego dupka, który ośmielił się podnieść rękę na jego siostrę.
    Udało mu się uspokoić Rose. Zadzwonił po drugą siostrę, a gdy ta się zjawiła, zostawił je, by odnaleźć damskiego boksera.
    Nie zajęło mu to długo. Drań zawsze spędzał wolny czas w pobliskim barze.
    Elliott zupełnie nie przejmował się klientami i personelem. Wypatrzywszy swój cel przy jednym ze stolików, podbiegł do niego i wymierzył potężny cios. Nie do końca wiedział, co się dzieje dookoła. Ledwie docierały do niego krzyki i dopingi. Prawdopodobnie ktoś robił zakłady. Lankforda interesowało tylko danie nauczki byłemu już chłopakowi Rose.

    Do domu wrócił późnym wieczorem. Miał opuchnięty policzek, z nosa ciekła mu krew. Limo pod okiem zaczynało nabierać kolorów. Zdarta na knykciach skóra piekła, ale odczuwał satysfakcję. Złamał draniowi nos i zwichnął ramię. Słowa też odegrały dużą rolę - obiecał, że już żadna dziewczyna na niego nie spojrzy. Już zaczął rozsiewać plotki wśród ludzi z uczelni.
    - Co tak na korytarzu sterczysz? - burknął, gdy zaraz po wejściu ujrzał nową współlokatorkę.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sro 09 Paź 2019, 11:48

    - Pytałam, czy mamy jakiś odku... - odwróciła się w jego stronę i urwała. - Borze liściasty, widzę, że miałeś dziś ciekawy dzień. Wszystko w porządku? - przyjrzała mu się, pochylając i mrużąc oczy. - Oczywiście, że nie - odpowiedziała sama sobie. - Bo nie sądzę, żebyś wypróbowywał charakteryzację na halloween.
    - Potrzebujesz pomocy z tym wszystkim? - spytała, pokazując gestem swoją twarz.
    Pięknie się zaczyna pomyślała, obserwując Elliotta. Swoją drogą, takie małe książątko, niewiele wyższy od niej, a ewidentnie waleczny. Nina miała słabość do niewysokich chłopaków. Było w nich coś rozbrajającego. Pokręciła głową i upewniła się:
    - Masz jakąś apteczkę czy coś, prawda?
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sro 09 Paź 2019, 11:57

    - Wręcz przeciwnie - zaprzeczył z szerokim uśmiechem, choć bolał go od tego policzek. - Tamten wygląda dziesięć razy gorzej!
    Wszedł do łazienki, ignorując chęć pomocy współlokatorki. Nie zamknął drzwi, przekonany, że i tak nie da mu spokoju. Dokładnie obejrzał swoją twarz w lustrze.
    - Dobrze, że dziewczyny mnie nie widziały - mruknął do siebie. - Masz jakieś kosmetyki? - spytał Niny. - Jak masz, to pożycz mi jutro.
    Ostrożnie obmył twarz z krwi, po czym przeszedł do kuchni, by wyjąć z zamrażarki paczkę mrożonych warzyw. Syknął, przykładając ją do policzka. Opadł na krzesło.
    - A, właśnie! Pytałaś o coś. Co chciałaś?
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sro 09 Paź 2019, 12:34

    Zgrywanie bohatera przy takim wyglądzie wydawało się dziewczynie być cośkolwiek nie na miejscu, ale nie zamierzała drążyć tematu. Dorosły facet, a ona nie będzie nikomu życia układała.
    Podeszła za nim i zatrzymała się w progu, opierając o futrynę.
    - Z twoją porcelanową cerą moje kosmetyki sprawią, że będziesz wyglądał, jakbyś spędził wakacje na Ibizie - stwierdziła.
    Kiedy chłopak się wyprostował, lustro złapało ich odbicie i mimo, że dziewczyna stała kilka kroków za nim, potwierdziło jej słowa. On miał jasną cerę, ona zdecydowanie bardziej opaloną. Częste spacery na słońcu, nawet pomimo stosowania filtrów ochronnych, zostawiły na jej skórze ciepły, zdrowy odcień.
    - Ale jeśli nalegasz... - dodała - Aczkolwiek to tylko siniak. Nie sądzę, żeby ktokolwiek miał z nim jakieś problemy.
    Obróciła się przez ramię, gdy ją mijał. Kiedy wyciągał z zamrażalnika okład, ona ruszyła w stronę czajnika. Przygotowała odpowiednią mieszankę na wieczór. Miała chęć na irlandzką wiśnię.
    - Pytałam o odkurzacz. Po rozpakowaniu przydałoby się odświeżyć podłogę, zanim udam się na spoczynek.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sro 09 Paź 2019, 12:46

    Coś w tym jest, pomyślał, ale nie zamierzał przyznawać jej racji na głos.
    - Udam na spoczynek? - parsknął. - Coś ty taka oficjalna? Odkurzacz jest w szafie w korytarzu.
    Wolną ręką zgarnął grzywkę na jedną stroną i próbował zasłonić nią oko. Walczył z włosami przez dłuższą chwilę, ale były za krótkie, żeby zakryć dowód bijatyki. Jeśli nic nie zrobi z tym siniakiem, jutro siostry nie dadzą mu spokoju. Nie miał ochoty na kazanie. Zrobił, co uważał za słuszne, a że przy okazji sam oberwał, nic dla niego nie znaczyło. Z kolei Rose i Luna zamartwiałyby się o niego przez kolejnych kilka dni i pilnowały, żeby w nic się nie wpakował.
    - Mimo wszystko spróbuję twoich kosmetyków - zdecydował. - Nie pokażę się tak na uczelni, jeszcze mi życie miłe.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sro 09 Paź 2019, 13:36

    - No pewnie, na spoczynek, w objęcia Morfeusza, do krainy snów, przyciąć komara... - zaczęła wymieniać. - Zwykłe chodzenie spać do mnie nie pasuje - odpowiedziała, uśmiechając się. Obserwując próby zasłonięcia twarzy włosami, znów zaczęła bawić się swoimi pierścionkami. Spojrzała przy tym na swoje dłonie i widoczne blizny po oparzeniach. Niby nie były rozległe, ale i tak widoczne. Nigdy jednak nie przyszło jej do głowy, by je maskować. Ani tych, które miała na klatce piersiowej czy ramionach. Fakt faktem, nie nosiła mocno wyciętych bluzek, ale nawet przy zwykłych koszulkach można było zauważyć zmianę struktury skóry. Może to dlatego, że już do nich przywykła, a nawet polubiła? Zawsze fascynowały ją blizny czy wystające żyły na dłoniach i przedramionach. Jej blizny były przede wszystkim przypominajką, że nie należy bawić się w kuchni, a już na pewno nie sięgać po garnek z gorącym olejem. Miała niesamowite szczęście, że olej nie sięgnął jej twarzy. I za to była losowi naprawdę wdzięczna. Ale ona to ona, a Elliott to Elliot.
    - Póki ci życie miłe? A co cię może spotkać, jak pójdziesz tak na uczelnię?
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sro 09 Paź 2019, 15:41

    Przewrócił oczami. Nie lubił zbyt oficjalnych ludzi. Wolał, kiedy było się naturalnym, niczego nie udawało, a przede wszystkim nie próbowało udawać się kogoś lepszego. Nienawidził ludzi, którzy bali się własnego cienia, a mimo to udawali panów świata.
    - Co mnie spotka? - powtórzył i wzdrygnął się. - Wolę nawet nie myśleć, co mi zrobią, jak zobaczą tego siniaka. Moje dziewczyny uwielbiają się o mnie martwić. Jedna będzie mnie we wszystkim wyręczać, druga wypytywać, czy nic mi nie jest. Już nie wspominając o kazaniu na temat nie wdawania się w bójki - skrzywił się. - Potrafią gderać godzinami.
    Odsunął mrożonkę od twarzy i ostrożnie dotknął policzka palcami. Otępienie zimnem sprawiło, że nie czuł bólu. Miał nadzieję, że nie wygląda tak źle, jak myślał. Naprawdę wolałby, żeby siostry nie dowiedziały się, że też oberwał.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sro 09 Paź 2019, 17:01

    Nina przewróciła oczami. Co za absurdalnie głupi powód.
    - No jasne. To straszne, że ludzie się o ciebie martwią, naprawdę... - skwitowała z przekąsem i ruszyła po odkurzacz. Nie miała chęci kontynuować rozmowy z osobą, która ewidentnie chwaliła się tym, że ma powodzenie i przykuwa uwagę dziewczyn. Może i nie był brzydki, ale charakter zdecydowanie paskudny. A siniak dodawał charakteru jego nazbyt gładkiej buzi.

    Ogarnęła pokój, zmyła podłogę i rozwiesiła lampki ledowe, by stworzyć przyjemny, kojący klimat. Siadła do komputera, sprawdziła maile i odchyliła się na krześle, patrząc w sufit.
    Zastanawiała się, co teraz. Mieszkanie wydawało się być w porządku ze względu na metraż i wyposażenie, aczkolwiek ten współlokator... Nie sposób jednak zaprzeczyć, że zaczęła się zastanawiać, co mu się przydarzyło. Może go okradli, albo sobie nagrabił w inny sposób? Wcale by jej to nie zaskoczyło.
    Westchnęła ciężko i ruszyła do łazienki by się umyć. Po prysznicu przeszła raz jeszcze do kuchni, by zrobić sobie wieczorną herbatę, bo poprzedniej nawet nie zalała.


    Ostatnio zmieniony przez Tigram dnia Pią 11 Paź 2019, 14:59, w całości zmieniany 1 raz
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Pią 11 Paź 2019, 14:24

    Otworzył usta, by powiedzieć coś przykrego, ale w porę ugryzł się w język. Co jak co, ale siostry by mu nie wybaczyły, gdyby nazwał dziewczynę pomarszczonym potworem. Nigdy nie zwracał przesadnej uwagi na wygląd. Tak naprawdę był mu obojętny, bo doskonale wiedział, co potrafiło kryć się pod piękną powłoką - sam był przecież idealnym przykładem.
    Ostatecznie westchnął tylko i wrócił do pokoju. Zamknąwszy za sobą drzwi, rzucił się na łóżko. Przesunął językiem po zębach, licząc je. Powinien zauważyć, gdyby któryś został wybity, ale wolał się upewnić.
    Z niechęcią sięgnął po jedną z leżących na podłodze książek i wrócił do nauki. Nawet nie wiedział, kiedy zasnął.

    Obudził się sporo przed budzikiem. Zegar na ścianie informował, że jeszcze nie ma piątej. Nie miał ochoty leżeć i próbować dalej spać. Zwlókł się z łóżka, wziął ubrania na zmianę i poszedł do łazienki. Chłodny prysznic był idealny na obite żebra - dopiero teraz Elliott się zorientował, że i one oberwały. Stwierdził, że adrenalina to jednak dobra rzecz.
    Kiedy się wycierał, głośno zaburczało mu w brzuchu. Ubrawszy się, poszedł do kuchni, by zrobić sobie jakieś kanapki. Nie miał ochoty na herbatę, więc postawił na sok. Z talerzem i szklanką usiadł na kanapie i włączył telewizor.
    Niefortunnie na kanał, gdzie powoli kończyło się porno. Skrzywił się na głośne jęki. Zupełnie zapomniał, że wczoraj przy sprzątaniu włączył sobie kanał muzyczny i podgłośnił tak, by wszędzie słyszeć.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sob 12 Paź 2019, 09:13

    Saturnina spała snem sprawiedliwego, ale gdy do jej uszu doszedł podejrzany dźwięk, zaczęła się wybudzać. Jako że była rannym ptaszkiem i wczesne pobudki nie stanowiły dla niej problemu, podniosła się z łóżka i po cichu opuściła pokój, zaintrygowana co mógł wymyślić Elliott. Powoli i bezszelestnie zbliżyła się do salonu, stanęła w drzwiach, ubrana jedynie w piżamę, składającą się z szortów i koszulki na ramiączkach i spojrzała na telewizor, a potem na zegarek.
    - Musiało cię mocno przypilić - powiedziała znienacka, przekręcając głowę w bok, bo nie była pewna, pod jakim kątem powinna patrzeć na tą plątaninę ciał znajdujących się na ekranie. - Czy oglądanie tego typu produkcji o tej godzinie, z taką głośnością jest twoim standardowym zachowaniem? - dopytała, zaintrygowana. Ten chłopak był kopalnią niesamowitości.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Sob 12 Paź 2019, 11:31

    Zmarszczył brwi, przekrzywiając głowę. To chyba to nazywali BDSM. Nigdy tego nie próbował. Nie rozumiał, jak można czerpać przyjemność z bycia poniżanym. Lubił zagłębiać się w różne fetysze, przyjmował do wiadomości, że niektórych to podnieca, ale jego samego nie podniecało nic dziwnego.
    Wzdrygnął się na głos Niny. Zupełnie zapomniał, że znowu ktoś z nim mieszka. Gdyby pamiętał, natychmiast wyłączyłby dźwięk.
    - Nie muszę ci się tłumaczyć - odparł obojętnie. Ściszył dźwięk, wciąż przyglądając się parze na ekranie. - Co o tym myślisz? - spytał szczerze zainteresowany. - Czytałem o BDSM, ale jakoś nigdy mnie do tego nie ciągnęło. Znaczy, krępacja sama w sobie może być podniecająca, kiedy masz związane ręce i zasłonięte oczy, poddajesz się zmysłom i swojemu partnerowi, ale krępacja tego typu jest, wydaje mi się, dość bolesna. Dziwię się, że jej kończyny i piersi jeszcze nie posiniały - podzielił się z Niną swoimi myślami.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Pon 14 Paź 2019, 00:47

    - Nie mówiłam, żebyś się tłumaczył, pytałam, czy to należy do standardów. Lubię wcześnie wstawać, ale raczej z własnej woli. A nie budzona... tym - skinęła głową w stronę ekranu. - I nie jestem zwolenniczką ani takiego wiązania, ani takiego seksu. Według mnie to wymaga gigantycznej dozy zaufania. Albo bycia ekstremalnym masochistą. A ja nie jestem, ani nikt nie zasłużył, bym mu zaufała do tego stopnia. Ale co kto lubi. Jak mówiłam, jestem w stanie dużo zrozumieć... - odpowiedziała szczerze, odwracając się jednak od telewizora. Nie ta pora, nie ten czas na porno. - A będąc przy tych tematach, to jesteś z kimś obecnie związany? - była ciekawa, czy istniało ryzyko, że będzie miała takie atrakcje na żywo.
    Podeszła do szafki, wyciągnęła kawę i przystąpiła do produkcji ulubionego naparu. Dopiero po otwarciu lodówki, uświadomiła sobie, że nie zrobiła wczoraj zakupów spożywczych. Trudno. Skoczy na śniadanie przed zajęciami. Na szczęście kawę piła bez mleka, czyli poranek był uratowany.
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Pon 14 Paź 2019, 12:37

    - Nie należy - mruknął.
    Kiwał powoli głową, kiedy wyrażała swoje zdanie na interesujący go temat.
    - Po drugiej stronie też nie czułbym się najlepiej - wyjawił, wreszcie przełączając kanał. - Lubię się drażnić, ale upokarzanie kogoś mnie nie bawi. Chyba że naprawdę zasłuży. Ale wtedy nie ma to żadnego związku z seksem - zaśmiał się.
    Ugryzł kanapkę. Żuł ją powoli, przyglądając się Ninie. Gdy przełknął, napił się soku i uśmiechnął.
    - A co? Jesteś mną zainteresowana? - zaśmiał się. - Muszę cię rozczarować, ale nie mam w zwyczaju pakować się w związki. Zresztą, nie jesteś w moim typie. Nie zrozum mnie źle - zawołał od razu. - Nie chodzi mi o twój wygląd. Akurat ten aspekt mam głęboko w poważaniu. Fizyczność interesuje mnie jedynie pod względem seksualnym, który przecież nie ma żadnego związku z miłością. Nie rozumiem, jak można to łączyć.
    Ugryzł kolejny kęs kanapki.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Pon 14 Paź 2019, 13:15

    - No to mi ulżyło - odpowiedziała, ufając, że faktycznie, ten poranek był jedyny w swoim rodzaju. Nie odniosła się nijak do tekstu o upokarzaniu, bo stwierdziła, że to nie te okoliczności, by zgłębiać temat tego rodzaju. A już na pewno nie przed szóstą rano. I po kilku godzinach znajomości.
    - Taaa... - przeciągnęła, wlewając wrzątek do kubka - jestem szalenie zainteresowana związkiem z kimś twojego pokroju. O niczym innym nie marzę - skwitowała nieco złośliwie, ale delikatne uniesienie kącika ust w uśmiechu złagodziło nieco wydźwięk jej słów. - Chociaż przyznać ci trzeba, że twój wzrost jest mega rozbrajający - dodała, spoglądając na niego i taksując go wzrokiem. Po chwili jednak się zmitygowała.
    - Czekaj, co? Że jak? Seks nie ma nic wspólnego z miłością? Tak mam to rozumieć?
    Magpie
    Magpie
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 21
    Wiek : 27

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Magpie Czw 17 Paź 2019, 11:43

    Roześmiał się na jej słowa. Sarkazm, którym ociekała wypowiedź Niny, czuł na kilometr. Z całą pewnością zraził ją do siebie i zupełnie nie czuł się tym faktem w żaden sposób zakłopotany. Co więcej, cieszył się, że ma spokój z choć jedną dziewczyną.
    Co w tym rozbrajającego?, nie rozumiał. Spojrzał po sobie. Był niski, to fakt, ale przecież nie on jeden. Może chodziło o to, że przy takim wzroście powinien być osobą pełną kompleksów, nawet jeśli ratowała go piękna twarz?
    Nie zadał jednak tego pytania. Zamiast tego ponownie się roześmiał.
    - Oczywiście, że nie ma - odparł wesoło, pochłaniając kolejną kanapkę. - To bzdura wymyślona na potrzeby utrzymania w ryzach zazdrości wynikającej z ludzkiego ego. Seks to pożądanie, coś czysto fizycznego. Oczywiście, są ludzie, którzy nie potrafią się podniecić, gdy druga osoba nie pociąga ich psychicznie. Brak pożądania przez nie nawiązanie silnej więzi emocjonalnej ma swoją nazwę. Słyszałaś o demiseksualizmie? To coś jak aseksualizm, który leczą silne uczucia. Wygląd wówczas zupełnie nie ma tu prawa bytu. Z kolei miłość to choroba. I nie mówię tego złośliwie. Naukowo udowodnione jest, że człowiek zakochany działa niczym w amoku, niekoniecznie jest świadom własnych czynów czy słów. A ponieważ miłość może owocować mocnym przyrostem uczucia zazdrości, a więc poczuciem, jakby nie było, przynależności, człowiek staje się niespokojny, wręcz agresywny, gdy obdarzona miłością osoba znajdzie się w zasięgu ramion kogoś innego. Innymi słowy, miłość i seks zostały połączone, by nie doprowadzić do drastycznej eliminacji zagrożenia, czyli morderstwa, co szybko doprowadziłoby do wyludnienia.
    Powiedziawszy to, wrócił do posiłku, jakby jego słowa nie zawierały niczego, co mogłoby wprowadzić w osłupienie.
    Tigram
    Tigram
    Lost Soul

    Punkty : 54
    Liczba postów : 22
    Wiek : 32

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Tigram Sob 19 Paź 2019, 13:06

    Słysząc jego śmiech, pomyślała, że chłopak, który śmieje się w taki sposób nie może być zły. Jednak gdy usłyszała, co powiedział, aż przysiadła na krześle.
    - Pierwsze słyszę, co ty mówisz? - spytała z niedowierzaniem. - Pierwszy raz słyszę coś takiego, tego się uczysz na studiach, czy to wiedza wynikająca z twoich indywidualnych zainteresowań? - była ewidentnie w szoku - Miłość jako choroba? Zakochanie, to jeszcze, mogę się zgodzić. Jak człowiek jest zakochany to ponoć faktycznie ma zaburzenia logicznego myślenia, ale miłość? Miłość to już stan, w którym człowiek jest z własnego wyboru. To stan, w którym poznajesz coraz bardziej swojego partnera i zauważasz jego wady, ale mimo to nadal chcesz z nim być, a seks jest tylko dopełnieniem związku. Nie celem samym w sobie. Ty, no nie wiem, zadziwiłeś mnie totalnie. Ale to co, nie wierzysz w związki na całe życie? - była w pełni skupiona i widać po niej było, że pragnie zgłębić temat.

    Sponsored content

    Znajomość szyta na miarę Empty Re: Znajomość szyta na miarę

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto 07 Maj 2024, 18:14