Lekcja życia, część 1

    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sro 23 Sty 2019, 22:51

    Alex Monroe nie spodziewał się, że nie dostanie się na najlepszą uczelnię w kraju. Może podchodził do tego zbyt pewnie, może za bardzo uwierzył w swoje możliwości, ale był przekonany, że wkrótce stanie się członkiem elitarnego grona studentów. Okazało się jednak, że jego świetne wyniki z egzaminów nie wystarczyły. Czas, który poświęcił na naukę, niemalże nie rozstając się z podręcznikami, nie przyniósł efektów.
    Został przyjęty do trzeciej uczelni z rankingu. Niejedna osoba na jego miejscu byłaby zadowolona, ale nie on. Czuł się rozczarowany. Jego ambicje sięgały wyżej. A ambicje jego rodziców nie posiadały skali. I właśnie z tego powodu znalazł się w obcym mieście, w akademiku z nieznajomym chłopakiem i musiał zacząć pracować. Jego rodzice byli tak wściekli, że postanowili ukarać go w najgorszy możliwy sposób – zabrali mu wszystkie pieniądze, jakie były przeznaczone na mieszkanie i jego przyszłe studenckie życie. Jego rodzice zawsze wiedzieli, gdzie uderzyć, by zabolało najmocniej.
    Pracę znalazł całkiem szybko, co było zaskakujące, patrząc na jego całkowity brak doświadczenia. Od tygodnia obsługiwał gości w pobliskiej pizzerii, próbując się w tym odnaleźć, choć nie było to łatwe. Do tej pory nigdy nie pracował i nie utrzymywał prawie żadnych kontaktów z innymi ludźmi. Pierwszy dzień w pracy był więc dla niego sporym szokiem. Prawie dostał ataku, zderzając się z obrazem pizzerii pełnej ludzi.
    Jego zmiana skończyła się pół godziny wcześniej, ale został jeszcze, by posprzątać salę. Było już późno i chłodno, ale do akademika nie miał wcale daleko. Zresztą, szedł powoli, nie spiesząc się do tego ciasnego pokoju i swojego współlokatora, który go odrzucał. Nie minęły nawet dwa tygodnie, a on już sięgał granicy wytrzymałości.
    – Masz piątaka?
    Alex zatrzymał się, omal nie wpadając na starszego, postawnego mężczyznę, który znikąd pojawił się przed nim, całkowicie go  zaskakując.
    – Słucham? – zapytał, zdziwiony, że ktokolwiek może coś od niego chcieć. Zresztą, nie miał już ochoty na kontakty z ludźmi. Praca mu wystarczała.
    – Masz kasę?!
    – Nie. – Zrobił krok w bok, chcąc przejść, ale wtedy nieznajomy złapał go za ramię, wbijając mu mocno palce w skórę. Alex aż zadrżał, obrzydzony. – Zabieraj łapę!
    Mężczyzna, zamiast odsunąć się, tak jak naiwnie liczył na to chłopak, zbliżył się do niego jeszcze bardziej, tym razem wyraźnie naruszając jego strefę komfortu. Alex poczuł, jak zimny pot oblewa mu plecy.
    – Co jest z twoimi oczami? – Mężczyzna złapał go mocno drugą dłonią za podbródek, owiewając  przy tym jego twarz alkoholowym oddechem. Światło lampy oświetlało twarz chłopaka i nieznajomy mógł spojrzeć prosto w jego różnobarwne tęczówki. – Jesteś jakimś dziwadłem, nie? Dawaj kasę, bo inaczej…
    – Puszczaj, do cholery! – krzyknął w końcu i szarpnął się, ale bezskutecznie. Bardziej niż kradzieży bał się bliskości nieznajomego, od której dostawał ataku paniki. Czuł, że jeszcze chwila i po prostu zacznie się dusić.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Pią 25 Sty 2019, 23:45

    Nocami te ciemne uliczki, rozświetlane jedynie blaskiem starych, w sporej części nie do końca sprawnych latarni, nie należały do miejsc bezpiecznych. Nieraz zdarzały się tu bójki czy kradzieże, a niespełna rok wcześniej głośno było w tych okolicach o śmiertelnym pobiciu pewnego studenta, który miał nieszczęście podpaść niewłaściwym osobom.
    W drodze do akademika młody Monroe bez wątpienia zauważył idącą za nim w pewnej odległości, wysoką, zakapturzoną postać. Jej chód był energiczny; kołysała ramionami przy każdym kroku i nie wyglądała na osobę spokojną i poukładaną.
    Z kimś takim za plecami instynkt po prostu nakazywał przyspieszać.
    A jednak zagrożenie wcale nie nadeszło zza pleców. Okazało się, że nawet starszy mężczyzna czający się przy kontenerach na śmieci może okazać się niebezpieczny.
    Od proszenia o drobne wsparcie finansowe bardzo sprawnie przeszedł do rękoczynów, a ponieważ mimo swego wieku w starciu z kimś tak drobnym i delikatnym okazał się bardzo silny, wkrótce Alex bez wątpienia zdał sobie sprawę z beznadziei tej sytuacji.
    Spanikowany, tracił już zapewne kontakt ze światem, kiedy usłyszał, podobnie jak i jego oprawca, metaliczny szczęk rozkładanego, zgrabnie okręconego w ręku noża motylkowego.
    A więc jednak mogło być gorzej.
    Szarpiący Alexa mężczyzna pomyślał chyba to samo, ponieważ niemal od razu go puścił, wybełkotał coś i cofnął się o kilka kroków, a następnie – gdy zakapturzona postać zbliżyła się jeszcze odrobinę, nie okazując ani cienia wahania czy obaw – rzucił się do panicznej ucieczki, aż się za nim kurzyło.

    Nathan złożył nóż, ale zatrzymał się dopiero, gdy stanął nad pogrążonym w jakimś dziwnym stanie chłopakiem, który skulił się właśnie na chodniku, wydając z siebie nietypowe odgłosy.
    Chyba się dusił.
    Nathan kucnął i złapał go za ramię okrytą skórzaną rękawicą dłonią. Nie był pewien, co się z nim teraz działo. Może uciekinier go przydusił lub dźgnął; to by wyjaśniało, dlaczego wziął nogi za pas.
    Ale po chwili Nathan doszedł do wniosku, że to nie to. Chłopak nie wydawał się ranny i oddychał, choć chrapliwie.
      ― Co z tobą ― wychrypiał zakapturzony wybawiciel, usiłując spojrzeć uratowanemu młodzieńcowi w twarz, choć może powinien po prostu pójść dalej i nie wtrącać się w cudze sprawy.


    Ostatnio zmieniony przez Koss Moss dnia Sob 26 Sty 2019, 00:59, w całości zmieniany 1 raz
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sob 26 Sty 2019, 00:42

    Alex skulił się, próbując uspokoić swój oddech. Nie było to łatwe. Wciąż był mocno zdenerwowany. Nie spodziewał się, że może zostać zaatakowanym. Przecież między jego pracą a akademikiem był tylko krótki odcinek drogi. Nawet nie wiedział, jak powinien zareagować. Nigdy nie był w podobnej sytuacji.
    Przymknął oczy i powoli zaczął się uspokajać. Kręciło mu się trochę w głowie, więc w końcu usiadł na chodniku. Prawie nie poczuł dłoni na swoim ramieniu.
    – W p-porządku – wydusił ochryple i kaszlnął dwa razy. – Dz-dziękuję za pomoc.
    Nawet nie spojrzał na swojego obrońcę. Wciąż był zajęty swoim oddechem, a poza tym pamiętał jeszcze o nożu, który musiał wystraszyć mężczyznę, przez którego został zaatakowany. Alex nie chciał więcej problemów. Nawet wizja przebywania w jednym pokoju z tym troglodytą, jak nazywał w myślach swojego współlokatora, wydawała się teraz znacznie lepsza, niż przebywanie na tej ulicy. Nie miał jednak jeszcze dość siły, by wstać i ruszyć dalej.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Sob 26 Sty 2019, 01:05

      ― Spoko ― odparł oszczędnie, również nie poświęcając chłopakowi większej uwagi teraz, gdy okazało się, że tak naprawdę nic mu nie jest. Może poza pewnym szokiem. Zupełnie, jakby spodziewał się czegoś innego, wracając tędy o tej porze.
    Chciał już odejść, ale wtedy zza rogu wyszła dość duża grupa hałaśliwych, łysych młodzieńców. Wystarczyło usłyszeć ich z daleka, by mieć pewność, że pozostanie na ich drodze nie jest najlepszym pomysłem. Wątpliwe, by odeszło się bez zaczepek.
      ― Lepiej się rusz ― rzucił wspaniałomyślnie, widząc, że młodzieniec wciąż kuli się na krawężniku, a potem ruszył w kierunku jednego z zaułków, gotów obejść to miejsce.
    Dobrze znał tych ludzi i wiedział, że wychodzenie im naprzeciw bez towarzystwa to samobójstwo.
    Z ciekawości odwrócił się jeszcze przez ramię, by zobaczyć, czy zagubiony dzieciak postanowi igrać z losem, czy też może grzecznie pozbiera się i ruszy wreszcie tyłek.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sob 26 Sty 2019, 01:15

    Odwrócił się i dostrzegł grupę chłopaków, która wcale nie wyglądała przyjaźnie. Aż otworzył szerzej oczy, gdy ich zobaczył. Gdzie on mieszkał?
    Podniósł się szybko, może nawet zbyt szybko, bo zachwiał się i niemal z powrotem wylądował na chodniku. Udało mu się jednak utrzymać równowagę, więc wziął jeszcze dwa głębokie wdechy i ruszył śladem chłopaka, który mu pomógł.
    – Zaczekaj! – krzyknął, choć nieprzesadnie głośno. Skoro nieznajomy mu pomógł, a przy tym miał nóż, to Alexowi wydało się dość dobrym pomysłem przyklejenie się do niego w tym momencie. W szczególności, że za nim znajdowała się cała grupa młodych osiłków. Z dwojga złego wolał już swojego obrońcę.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Sob 26 Sty 2019, 01:27

    Nathan się nie zatrzymał; nie, dopóki chłopak go nie dogonił i obaj nie znaleźli się w bezpieczniejszej sąsiedniej uliczce.
    Przystanął wówczas, odwrócił się powoli i spojrzał na nieznajomego, po raz pierwszy zauważając, że udało mu się uratować nie najbrzydszą osobę.
    Swoim wyglądem chyba jednak odrobinę ją przestraszył. Twarz miał bladą, jej mięśnie ściągnięte, a w ustach, nosie i łuku brwiowym połyskiwały srebrne kolczyki. Gdyby zdjął kaptur, ukazałby też tatuaże, z których jeden nachodził z podgolonego boku aż na skroń.
      — Czego chcesz — zapytał bez cienia sympatii w głosie, patrząc młodzieńcowi w oczy. Było ciemno, więc nie zauważył, że są nietypowe.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sob 26 Sty 2019, 01:39

    Alex spojrzał na twarz swojego obrońcy i odruchowo zrobił krok w tył. Ze znaczną ilością kolczyków, których w mniemaniu chłopaka było za dużo, nieznajomy wcale nie wyglądał przyjaźnie. Można było dodać do tego kaptur zarzucony na głowę, nóż, który musiał trzymać w kieszeni, a także ciemność, jaka ich otaczała, i robiło się niezbyt przyjemnie.
    – Chcę wrócić do akademika – wychrypiał w odpowiedzi, nie wiedząc, jak powinien w takiej sytuacji zareagować. Miał nadzieję, że ten chłopak miał przyjemniejsze usposobienie niż wygląd. – Skoro mi pomogłeś, to pomyślałem, że pójście z tobą będzie bezpieczniejsze. – Wzruszył ramionami, jak zwykle stawiając na szczerość.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Sob 26 Sty 2019, 01:54

    Parsknął cicho na to stwierdzenie.
      — A skąd ty wiesz, dokąd idę — odpowiedział, ale ponieważ chwilę wcześniej uratował dzieciaka z opresji, pomyślał, że równie dobrze może podejść z nim pod bramę kampusu.
    I tak by tamtędy przechodził.
    Ostatecznie sięgnął więc do kieszeni po papierosy i ruszył dalej, licząc, że brak wulgarnej odmowy chłopak odczyta jako pewien rodzaj zgody.
    Tak to zazwyczaj działało w środowisku, w którym Nathan się obracał.
    Odpalił papierosa i zaciągnął się głęboko. Silny powiew wiatru zdmuchnął mu kaptur z głowy i rozwiał czarne włosy na czubku głowy, które kilka sekund później schował z powrotem pod ciemnym materiałem, zirytowany.
      — Jak wracasz z miasta o tej porze, to lepiej idź przy głównej — udzielił ledwie nadążającemu młodzieńcowi przyjacielskiej porady. — Chyba że lubisz się czasem ponapierdalać, tak dla sportu.
    Łypnął z powątpiewaniem na skrytą pod kurtką, drobną sylwetkę studenta.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sob 26 Sty 2019, 11:30

    Alex musiał przyznać chłopakowi rację. Przecież nie wiedział, w którą stronę ten będzie szedł. Po tym niespodziewanym ataku, którego dostał przed chwilą, jego mózg najwyraźniej dał sobie spokój z racjonalnym myśleniem.
    – Nie wiedziałem, że jest tu tak niebezpiecznie – powiedział w końcu, ledwie nadążając za nieznajomym. Nie miał dobrej kondycji. – Mieszkam tu od niedawna. Ale dzięki za radę.
    Chyba miał szczęście, że trafił na tego chłopaka z dziwną fryzurą (dostrzegł jego wygolone boki, gdy kaptur opadł na chwilę, i uniósł brwi w zaskoczeniu, czego nieznajomy nie mógł dostrzec w otaczającej ich ciemności). Gdyby nie on, pewnie leżałby teraz na tym chodniku i czekał, aż do zabawy dołączy się grupa łysych osiłków.
    Pod bramą kampusu było już znacznie jaśniej. Alex spojrzał na swojego obrońcę i uśmiechnął się z wysiłkiem.
    – Dzięki za pomoc.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Sob 26 Sty 2019, 22:29

    Kiwnął głową i miał już się odwrócić i odejść, kiedy raptem zmrużył oczy, wyraźnie uderzony jakimś szczegółem.
    Jedno z oczu młodzieńca różniło się wyraźnie kolorem od drugiego. Wyglądało to przynajmniej osobliwie, niektórzy mogliby uznać, że wręcz odstraszająco, ale Nathan uznał ten subtelny szczegół za zwyczajnie intrygujący.
    Coś innego, odcinającego się od przeciętności.
      — Ciekawe oczy, to jakieś soczewki? — zagaił, gasząc papierosa na murze bramy i pozostawiając tam ciemną plamę.
    Nie przejął się tym zanadto, zaraz zresztą rzucił niedbale peta na ziemię i wcisnął ręce do kieszeni.
    W tym momencie zza rogu wyszła drobna, kobieca postać, również zmierzająca w stronę bramy. Lucy zawahała się wyraźnie i zwolniła na ich widok; nie rozpoznała z daleka swojego kolegi.
    Mieli jeszcze chwilę na wymianę zdań, nim podejdzie i im przerwie.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sob 26 Sty 2019, 22:52

    Alex wywrócił oczami. Słyszał podobne pytania przez całe swoje życie. Był tym znudzony.
    – To heterochromia – odpowiedział, nie wyjaśniając nic więcej. Jeśli nie znajomy nie wiedział, co to jest, to trudno. To nie był Alexa problem.
    Nie znosił koloru swoich oczu. Przyciągały spojrzenia innych, zmuszały ludzi do głupich pytań. A jeśli było coś, czego bardzo nie lubił, to właśnie bycia w centrum uwagi.
    Przestąpił z nogi na nogę, znów nie wiedząc, jak powinien się zachować. Już sobie iść? Pożegnać się? Czekać na kolejne pytanie?
    Rozdarcie musiało być widoczne na jego twarzy, gdy znów zastanawiał się, jak zachowałby się na jego miejscu ktoś "normalny".
    – Ciekawe kolczyki – wypalił w końcu, choć wcale nie uważał, by były jakoś szczególnie ciekawe. Raczej dziwne. Zresztą, sam nie wiedział, po co to powiedział. Chyba tylko po to, by się odezwać.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Sob 26 Sty 2019, 23:15

    Nathan prychnął cicho.
      — Uważaj na siebie.
    To rzekłszy, odwrócił się w końcu i odszedł, mijając po drodze zbliżającą się do bramy dziewczynę.
      — Alex!
    Rozpoznając go, Lucy zrobiła zdumioną minę. Odwróciła się szybko przez ramię, a potem popatrzyła na kolegę z zajęć, przyciskając dłoń do ust.
      — Mój Boże, wszystko w porządku? Nic ci nie jest? Coś ci zrobił?
    Wydawała się autentycznie zatroskana, zupełnie, jakby Alex rozmawiał przed chwilą z seryjnym mordercą lub kimś w tym rodzaju.
    Nie znali się dobrze, ale dziewczyna od samego początku była dla Alexa bardzo miła, nigdy też nie zapytała go o te nieszczęsne oczy, jako jedyna akceptując je jako coś zupełnie normalnego.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Sob 26 Sty 2019, 23:24

    Alex spojrzał z zaskoczeniem na Lucy, która była miła i… w porządku. Nadal nie potrafił zrozumieć, dlaczego wybrała sobie akurat jego na kolegę, skoro od razu było widać, że on nie jest przyjacielsko nastawiony do nikogo.
    – Coś mi zrobił? – powtórzył, unosząc brwi. – Dlaczego miałby mi coś robić? Właściwie to mi pomógł. – Spojrzał ponad ramieniem dziewczyny, ale nieznajomy zdążył już zniknąć za rogiem. – Był… całkiem miły. Wiesz, kim on jest?
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Sob 26 Sty 2019, 23:47

      — Vedley-Lytton? Żartujesz sobie? Alex, to syn rektora. I kryminalista. Podobno zabił człowieka, ale ojczulek go wybronił i teraz łazi sobie wolno, chociaż to agresywny ćpun.
    Lucy przyjrzała się ze zmartwieniem twarzy kolegi, ale najwyraźniej nie dostrzegła na niej żadnych niepokojących oznak, westchnęła więc i machnęła głową.
      — Chodźmy, nie ma co tutaj sterczeć. Jest tak zimno, brr. — Ruszyła żwawo w stronę budynków studenckich, ale temat Vedleya chyba nie dawał jej spokoju, ponieważ znów go poruszyła. — Mówiłeś, że ci pomógł. Jak?
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 27 Sty 2019, 00:00

    – Zabił człowieka? – powtórzył i aż obejrzał się przez ramię, jakby spodziewał się, że ujrzy tam swojego obrońcę. Ulica jednak była pusta. – Skąd to wszystko wiesz?
    Ruszył za dziewczyną w stronę budynków akademika. Teraz wydawał się znacznie bardziej zainteresowany nieznajomym, niż jeszcze kilkadziesiąt minut temu, gdy szli razem w ciemności.
    – Jakiś facet się do mnie przyczepił. – Wzruszył ramionami, nie siląc się na dłuższą opowieść. Ten chłopak postraszył go… nożem. – Westchnął. – Nie miałem pojęcia, że to tak niebezpieczna okolica…
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 27 Sty 2019, 00:16

      — Widać, że jesteś tutaj od niedawna. To miasto nie jest aż tak duże, wiadomości szybko się tu roznoszą, zwłaszcza te dotyczące skandali — wytłumaczyła Lucy, patrząc na Alexa ze współczuciem. — Miałeś strasznego pecha, a jednocześnie dużo szczęścia. Musisz na siebie bardziej uważać.
    Przemierzali uniwersytecki park, kierując się nieustannie ku akademikom.
      — Z tym gościem zawsze były problemy. Chodziłam z nim do liceum i już wtedy był bardzo dziwny. Sprawiał dużo kłopotów nauczycielom, ciągle się z kimś bił. Z jakiegoś powodu niektórym laskom się to podobało — westchnęła z politowaniem — ale on nie gustuje w laskach.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 27 Sty 2019, 00:27

    – Nie wydawał się taki zły… – wymamrotał, przywołując z pamięci twarz chłopaka. Wygolona czaszka i znaczna ilość kolczyków faktycznie były bardzo charakterystyczne i rzucały dość stereotypowy cień na jego obrońcę, ale żeby ten od razu był mordercą? Chociaż posiadanie noża było niepokojące...
    – Jego preferencje seksualne mnie nie interesują, Lucy. – Wywrócił oczami. – Powiedz mi coś więcej o tym morderstwie. Kogo zabił? I w ogóle on tutaj studiuje? Wcześniej go nie widziałem… – Zmarszczył brwi. – Jest w naszym wieku?
    Sam się niepotrzebnie nakręcał, ale tak było, kiedy ktoś go zainteresował. Alex nie lubił przebywać w towarzystwie ludzi, nie czuł się komfortowo nawet wśród rówieśników, ale – paradoksalnie – lubił ich obserwować. Uważał, że niektórzy byli bardzo ciekawymi obiektami badawczymi.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 27 Sty 2019, 01:24

      — Studenta, jakieś cztery czy pięć lat temu. Było o tym głośno. Adam Stevenson, znaleźli go w rzece i okazało się, że umarł od ran zadanych nożem właśnie. — Lucy uśmiechnęła się krzywo. — Nikt nie miał wątpliwości, że to ten pojeb. Tutaj może nie jest najspokojniej, ale ludzie się zwykle nie zabijają. Ale na tego gościa trzeba uważać. Naprawdę, Alex. Ech… — westchnęła z rezygnacją, słysząc kolejne pytania, które zdradzały, że młodzieńca zainteresowała postać tego drania. Pokiwała głową. — Tak, studiuje, pewnie tylko ze względu na starego. Jest chyba na ostatnim roku prawa. Paradoksalnie. — Zaśmiała się nerwowo. — W szkole kiblował. Ma teraz z dwadzieścia pięć lat. Przynajmniej. Mam nadzieję, że nie upatrzyłeś go sobie na nowego kolegę.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 27 Sty 2019, 12:37

    – Ostatni rok prawa... – Aż uśmiechnął się delikatnie, rozbawiony. – Jakoś nie wygląda mi na kogoś, kto chciałby zajmować się prawem w przyszłości... – Spojrzał na swoją nową koleżankę z politowaniem. – Spokojnie, Lucy. Jestem chyba ostatnią osobą, która szukałaby kolegów, nie?
    Musiał przyznać, że opowieść dziewczyny go zaintrygowała. Syn rektora mordercą? Gdyby jego rodzice się dowiedzieli, może zabraliby go z tego cholernego akademika...

    ***

    Swojego obrońcę spotkał kilka dni później w pizzerii. Widząc, że przy jednym ze stolików siedziała grupa osób i najwyraźniej czekała na złożenie zamówienia, Alex od razu ruszył w tamtym kierunku. Nie chciał znów podpaść szefowi, który już teraz patrzył na niego podejrzliwie. A on nie mógł stracić tej pracy, nawet jeśli szczerze jej nie znosił. Potrzebował pieniędzy.
    – Witamy w Larry's Pizza. Czy mogę już przyjąć państwa zamówienie? – Uśmiechnął się przy tym szeroko, tak, jak kazał mu szef.
    Na początku go nie poznał. Znów miał na głowie kaptur i dopiero gdy odwrócił się w jego stronę, Alex znów dostrzegł liczne kolczyki. Nie dał jednak po sobie poznać, że go pamięta. Zamiast tego przesunął wzrok na resztę grupy, czekając na treść zamówienia.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 27 Sty 2019, 13:21

    Ale Nathan go poznał. Nie przywitał się, nie, zrobił dokładnie to, co Alex, czyli kompletnie zignorował, do czasu.
    Jego towarzyszom, którzy wyglądali naprawdę groźnie, było bardzo wesoło. Zachowywali się hałaśliwie. Jeden z nich był łysy i szczególnie napakowany, i to właśnie on łypnął na Alexa i wybuchnął głośnym, nieprzyjemnym śmiechem.
      — O kurwa. Ufo!
    Inni popatrzyli na kelnera uważniej, ale wtedy odezwał się Nathan.
      — Tim. — Jedno ochrypłe słowo i łysy dryblas podrapał się głupio po głowie, po czym zamilkł.
    Nathan, cichy i tak różny od reszty towarzystwa, wychylił się lekko, wyglądając zza jednego z towarzyszy, by popatrzeć na drobnego kelnera.
      — Prosimy o dwie największe meksykańskie — odezwał się uprzejmie. — I o wybaczenie za kolegę. Kompletnie nie potrafi się zachować. Jest niereformowalny.
    Uśmiechnął się kątem warg i na powrót się wyprostował.
      — Niere-co? — zapytał z powagą łysy mężczyzna już po odejściu kelnera.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 27 Sty 2019, 13:37

    Alex kiwnął głową, wciąż sztucznie uśmiechnięty, a następnie odwrócił się i podążył w stronę zaplecza, by przekazać zamówienie kucharzowi. Nie przejął się uwagą tego goryla, jak nazwał go w myślach. Ludzie różnie reagowali, a on nic nie mógł poradzić na to, że jego oczy od razu przyciągały uwagę innych. Przyzwyczaił się, choć wciąż nie czuł się komfortowo, będąc w centrum uwagi.
    Piętnaście minut później zaniósł jedną, ogromną pizzę wraz z talerzykami, a chwilę później wrócił z następną. Cudem nie upuścił którejś z nich, bo to też już mu się zdarzyło i zostało mu potrącone z pensji.
    – Smacznego. – Znów uśmiechnął się szeroko, na dłuższą chwilę zatrzymując wzrok na swoim obrońcy, nim wrócił za ladę.
    Zastanawiała go hierarchia w tej grupie. Chłopak z kolczykami nie był z nich najpotężniejszy, nie wyglądał też najbardziej niebezpiecznie, nie był nawet najstarszy, a jednak wszyscy zdawali się go słuchać. To, w połączeniu z opowieścią, coraz bardziej fascynowało Alexa, który nie mógł powstrzymać się od zerkania w kierunku hałaśliwej grupy.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 27 Sty 2019, 13:54

    Gdy Alex przyniósł pizze, został jeszcze poproszony przez jednego z hałaśliwych gości o napoje. Później grupka już tylko jadła, nie zawracając mu głowy aż do czasu, gdy trzeba było wystawić rachunek.
    Zapłacił ten łysy, który wcześniej go obraził. Dał chłopakowi kwotę znacznie większą niż należało, ale sądząc po spojrzeniu, liczył na resztę.
      — Resztę zachowaj — wciął się wtedy Nathan. — Potraktuj jako rekompensatę za jego zachowanie. — Machnął głową w stronę wyraźnie skołowanego dryblasa, który jednak zachował się jak posłuszny piesek wobec właściciela. — Dziękujemy, pizza była dobra. Na pewno tu wrócę.
      — Tak, była zajebista — potwierdził niski, ale wyraźnie narwany chłopak po lewej stronie Nathana.
      — Kurwa, najlepsza — przytaknął kolejny.
    Nathan podniósł się jako pierwszy, poprawił kaptur na głowie i łypnął na Alexa ostatni raz.
      — Do zobaczenia.

    Któregoś razu informacja o tym spotkaniu wymsknęła się Alexowi przy Lucy, która nie zareagowała zbyt entuzjastycznie.
      — To tylko dowód, że jest mordercą! — podsumowała wieść o tym, jak zachowywali się wobec niego koledzy Nathana. — Uważaj na siebie, Alex, naprawdę! Lepiej, żeby cię w ogóle nie koja…
    Prowadzili tę rozmowę na uczelnianym korytarzu przed jedną z sal, czekając na zajęcia, kiedy nagle coś sprawiło, że dziewczyna wytrzeszczyła oczy i zamilkła.
    Jeśli Alex postanowił odwrócić się przez ramię i sprawdzić, co nią tak wstrząsnęło, szybko się dowiedział.
    Korytarz przemierzała pewnym krokiem wysoka, zakapturzona postać w ciężkich butach. Szła tak, jakby całe to miejsce należało do niej. Gdy się zbliżyła, ich spojrzenia się spotkały.
    Nathan uśmiechnął się oszczędnie i, ku zgrozie Lucy, przystanął. Najwyraźniej uznał, że trzecie spotkanie w tak krótkim czasie wymaga już czegoś więcej.
      — O, mój ulubiony kelner. Cześć. Co tutaj studiujesz?
    Spojrzał na drzwi sali lekcyjnej, jakby na nich miała być wypisana odpowiedź.
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 27 Sty 2019, 14:04

    Nie spodziewał się, że znów się spotkają. A tym bardziej nie spodziewał się, że chłopak przy nich przystanie.
    Lucy wyglądała tak, jakby miała zaraz dostać jakiegoś ataku.
    – Cześć – odpowiedział powoli, z wahaniem. – Matematykę. A ty prawo, tak? – Przekrzywił głowę, zupełnie nie myśląc o tym, że mogło to zabrzmieć tak, jakby się nim interesował i wypytywał o niego innych. – Nie wyglądasz na przyszłego prawnika.
    Koss Moss
    Koss Moss
    Minor Vampire

    Punkty : 11735
    Liczba postów : 2431
    Skąd : z Kosmosu
    Wiek : 105

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Koss Moss Nie 27 Sty 2019, 14:14

    Chłopak musiał już sporo o nim słyszeć. Pewnie o niego wypytywał. Nathan powoli wyciągnął do niego rękę.
      — Pewnie nie muszę ci się przedstawiać. Ale twojego imienia nie znam.
    Popatrzył na niego wyczekująco, choć przy tym z cieniem rozbawienia. Nie wydawał się wrogo nastawiony.
      — Alex, śpieszyliśmy się trochę, prawda? — odezwała się jednak Lucy, zaciskając palce na przegubie chłopaka.
      — Śpieszyliście? — Nathan cofnął dłoń, zanim Alex zdążył ją uścisnąć (jeżeli miał taki zamiar), i popatrzył wprost na dziewczynę. — Przeszkadzam wam, tak?
    Blake
    Blake
    Prime Vampire

    Punkty : 17362
    Liczba postów : 2998
    Wiek : 26

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Blake Nie 27 Sty 2019, 14:23

    Alex spojrzał na swoją koleżankę ze zmarszczonymi brwiami.
    – Nie spieszyliśmy – powiedział cicho, choć przecież wiedział, co Lucy chciała zrobić. Zupełnie nie potrafił tego zrozumieć.
    Wrócił wzrokiem do swojego obrońcy i uśmiechnął się delikatnie, szczerze. Ten wcale nie wydawał się taki zły, jak przedstawiała go jego koleżanka. Był… ciekawym obiektem do obserwacji.
    – Alex. – Sam wyciągnął do niego dłoń, unosząc brew. – I ja twojego imienia też nie znam. Powinienem?

    Sponsored content

    Lekcja życia, część 1 Empty Re: Lekcja życia, część 1

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie 19 Maj 2024, 11:22