Wpadł mi do głowy pewien nie do końca poprawny pomysł. Szukam kogoś, kto będzie w stanie rozegrać ze mną fabułę w stylu Opowieści podręcznej. Nie chodzi mi o odegranie konkretnych postaci czy elementu historii, a o zbudowanie fabuły w oparciu o ten świat. Gdzie miłość może być tylko skutkiem ubocznym, a wszelkie okropieństwa da się przykryć religijnym złudzeniem.
Zależy mi na tym, żeby ta historia bolała. Była niewygodna i na swój sposób brutalna. Ma budzić emocje, ale za pozytywne zakończenie katuszy naszych bohaterów nie pogardzę.
Wycinamy motyw męskich ciąż, oczywiście i skupiamy się na tym, o co tak naprawdę w tym chodziło — władza. Dostosujemy świat do swoich oczekiwań, nagniemy istniejące tam realia.
Zależy mi na tym, żeby ta historia bolała. Była niewygodna i na swój sposób brutalna. Ma budzić emocje, ale za pozytywne zakończenie katuszy naszych bohaterów nie pogardzę.
Wycinamy motyw męskich ciąż, oczywiście i skupiamy się na tym, o co tak naprawdę w tym chodziło — władza. Dostosujemy świat do swoich oczekiwań, nagniemy istniejące tam realia.