by Świat
Od czasu Wielkiej Wojny, w całym Cesarstwie obowiązuje nakaz sprawdzania noworodków pod kątem posiadania wrodzonego talentu magicznego. Każde dziecko wykazujące choć śladową obecność magii jest znakowane niczym bydło i staje się częścią cesarskich zasobów. Oczywiście zasoby te, ze względów bezpieczeństwa muszą być poddane ścisłej kontroli jak wojsko.
Postacie
Powiedzmy, że nekromanci są tutaj szczególnie pożądaną nacją (spośród wielu innych) ze względu na możliwość powołania do życia licznej armii, niewymagającej utrzymania.
Młody adept tej sztuki, snując się jeszcze krok w krok za mistrzem nie jest do końca świadomy niewoli jaką mu narzucono. Momentem otrzeźwienia może być jego własna inicjacja lub może widok konającego w męczarniach opiekuna, ukaranego za nieposłuszeństwo wobec Cesarstwa? Ostatecznie wolałbym aby ta postać zwróciła się przeciw władzy i rozważała rebelię niż potulnie pogodziła się z niesprawiedliwością.
Powiedzmy, że podczas manewrowania ożywioną armią, wspomniany nekromanta musi znajdować się stosunkowo blisko pola walki jednocześnie skupiając całą swoją jaźń na ruchach animowanych oddziałów, wówczas sam staje się bezbronny, wchodzi w trans, albo traci przytomność. Aby wydłużyć użytkowość własnego inwentarza, Cesarstwo przydziela mu strażnika który jednocześnie ma kontrolować poczynania maga odbierając mu resztkę niezależności i wolności.
W moim wyobrażeniu obaj mężczyźni mają już wspólną przeszłość nacechowaną seksualnie i emocjonalnie. Mogli się spotykać w wieku nastoletnim, a wyczuwając wzajemny pociąg spróbowali nowych doświadczeń. Po latach spotykają się na zupełnie innym gruncie.
Strażnik może być ambitnym oficerem czy arystokratą, który w swoim własnym mniemaniu zasługuje na bardziej prestiżowe stanowisko niż ochrona nekromanty. Sama profesja może też budzić w nim odrazę.
Dawne uczucia dają o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie ale czy sprawią, że cesarski służbista wesprze nekromantę w dążeniu do wyzwolenia?
Zależy mi na lekkim filozoficznym powiewie, głębokiej emocjonalnie relacji między bohaterami i świecie pełnym mrocznej magii. Wszelkie wątki poboczne, postacie drugoplanowe - mile widziane. Fabuła wymaga jeszcze doszlifowania więc jestem otwarty na zmiany.
Chętnie napiszę też wspomniany wątek w relacji uczeń-mistrz pomijając strażnika.
Ktoś chętny by to napisać? Ktoś ma czas?
gg: 66656850