Complicated story

    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Pią 18 Lut 2022, 22:19

    Kiedy tylko Shen do niego dołączył, Victorio wtulił się w jego bok bez wahania. Może zrobił to nieco zbyt mocno i natarczywie, zamykając oczy, poddając się tej bliskości całym sobą.
    - Shen - szepnął, łapiąc jego dłoń, żeby wysunąć mu telefon z ręki. - Obejmij mnie. I trzymaj. I nic kurwa nie mów. Po prostu mnie przytul - odezwał się nieco drżąco i niespokojnie. Jego organizm po spełnieniu uspokoił się już, ale głowa galopowała. Na pewno nie było jak z Joelem? Na pewno nie wyrzuci go za raz za drzwi? Albo każe spać osobno? Potrzebował tej chwili niezobowiązującej bliskości, żeby przeanalizować swoje myśl i uspokoić się.
    Usiadł bliżej, ale bokiem, nogi przekładając nad udami Shena, wtulając się w niego w ten sposób. Tak było bliżej. Nieco bardziej intymnie, mniej po-koleżeńsku.
    - Przepraszam... Ale daj mi jeszcze chwilę - wyszeptał.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Pią 18 Lut 2022, 22:36

    Przechylił nieco zaskoczony głowę, nagle zauważając te małe wskazówki. Jak mocno Vic się go trzymał, nieznaczne drżenie głosu i nieco rozbiegane spojrzenie. Coś było nie tak, tylko co? Zrobił coś źle? Wydawało mu się do teraz, że wszystko było w porządku. Otwierał nawet usta by spytać, zamykając je na polecenie by siedział cicho.
    -Dam ci tyle ile potrzebujesz - zapewnił, łapiąc go mocno. Owinął mężczyznę ciasno ramionami, trzymając blisko, wtulając w siebie jeszcze bardziej. Wsunął palce lewej dłoni w długie kosmyki, prawą sunąć po spiętych plecach kochanka. Delikatnie sunął po nich, kreśląc drobne wzorki przez materiał koszulki, najzwyczajniej chłonąc bliskość Victorio. I jak wcześniej, w łóżku nie poganiał, siedząc cierpliwie w ciszy której Donell najwyraźniej bardzo teraz potrzebował.
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Sob 19 Lut 2022, 14:19

    Czuł się strasznie nieporadnie, niewygodnie. Miał wrażenie, że jego głowa wciąż była u Joela - skupiona na tym, jak wiele złych i przykrych sytuacji mogło się wydarzyć po seksie. Ale przecież wiedział, że to Shen trzyma go w ramionach, a wcześniej to Shen dał mu cudowne spełnienie.
    Nie potrafił poradzić sobie samemu ze sobą. Z czasem jednak zaczął się rozluźniać i odprężać, uspokajać.
    - Możemy zamówić okropnie tłuste burgery? - zapytał w końcu, podnosząc na nieg spojrzenie.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Sob 19 Lut 2022, 15:18

    Dłoń Shena bezwiednie sunęła po całej długości pleców kochanka, odnajdując każdy spięty mięsień. Palce wprawnie rozmasywały te punkty przed wznowieniem wędrówki. Tymczasem właściciel w ciszy wpatrywał się w telewizor, tak naprawdę nie śledząc roztaczającej się na nim akcji. Myślami był daleko w przeszłości, zastanawiając się nad tym jak wyglądałoby ich życie gdyby się nigdy nie rozeszli. Bez ciężkiego bagażu azjaty i demonów wiszących nad głową Victorio. Razem, na kanapie. Tak jak było dobrze i jak powinno być. Wyrwał go z tego dopiero znajomy głos.
    -Z litrami coli, albo niezdrowymi milkshakeami i masą sera na frytkach - podłapał, spoglądając w dół. Cmoknął go w nos, unosząc kąciki ust w delikatnym uśmiechu. -A jak zostanie nam miejsce to możemy poprawić paskudnie słodkim deserem.
    Odpalił znów odpowiednią aplikację, przeglądając opcje tak by obaj mogli mieć swój wkład w wybór. A po złożeniu zamówienia które ich obu zadowoliło, odłożył urządzenie na bok. Przyjżał się męzczyźnie w zamyśleniu by zaraz poprawić swoją pozycję i naprzeć na niego swoim ciałem.
    -Viiic - wmruczał, zmuszając Donella do płożenia się na kanapie. Nakrył go sobą, układając głowę na samym środku jego piersi by z zamkniętymi oczami wsłuchać się w bicie serca. -Co chciałbyś zrobić? Coś jak ta galeria, miejsce które chciałbyś odwiedzić. Powiedz mi, proszę.
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Nie 20 Lut 2022, 09:52

    Uśmiechnął się pogodnie na wieść o tym całym niezdrowym jedzeniu. Rzadko robili coś takiego, gdy byli razem w przeszłości, a kiedy już się zdarzało, zachowywali się, jakby to było ich małe, okrutnie niezdrowe święto.
    - Robić? - spojrzał na Shena, jakby nie do końca rozumiał. Powody były dwa - Joel od dawna nigdzie go nie zabierał, zbyt skupiony na tym, żeby nigdzie ich razem nie przyłapano. A drugi... Shen też ukrywał ich związek.
    - Moglibyśmy iść do kina - stwierdził, bo to wydawało mu się neutralne. - Fajne jest w sąsiednim mieście, duże dość - dodał zaraz, domyślając się, że lepiej zrobić to gdzieś daleko od domu. - Tam też jest galeria ze sztuką współczesną. Moglibyśmy zahaczyć. I dobra restauracja, dość tania, ale smaczna - dodał z zastanowieniem.
    Ułożył się nieco inaczej - położył się na kanapie, a głowę dał na kolana mężczyzny, patrząc w ekran telewizora.
    - Ale nie będzie źle, jeśli nie będziemy jakoś szaleć z wyjściami. Rozumiem, że musimy robić to tak, aby Elizabeth się nie dowiedziała, więc to rozsądne - dodał zaraz, brzmiąc zupełnie tak, jakby go to nie raniło. A raniło. Kurewsko.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Nie 20 Lut 2022, 15:14

    Przytaknął, w pełni świadomy jak niespodziewane było jego pytanie. Nawet wcześniej, zanim się rozeszli nieczęsto oferował randki na mieście. Czy raczej, nie pytał mężczyzny o zdanie a sam je planował, tak by mieć pewność, że nikt nieodpowiedni ich nie nakryje. A przecież teraz, mając narzeczoną ryzyko było sporo większe. To chyba ten cały okres rozłąki i samtone udanie się do galerii pchnęło go do spytania. No i chciał czymś wyciszyć swoje wyrzuty sumienia za... W sumie to za wszystko. A było tego cholernie wiele.
    -Więc kino, w weekend jeśli nie masz innych planów - zadecydował, wdzięczny, że to Victorio pomyślał o miejscu w sąsiednim mieście. Do kina chodzili przecież i zwykli znajomi a ciemność na sali pozwoli również na trochę czułości.
    Usiadł nieco wygodniej, bez wahania wplątując palce we włosy Donella, by zacząć przeczesywać je leniwymi ruchami. Uwielbiał to, zwłaszcza gdy mężczyzna chodził w rozpuszczonych włosach do zdarzało się tak nieczęsto, że można było to uznać za święto.
    -Pozwól mi się tym martwić - poprosił, sunąc kciukiem wzdłuż kości policzkowej kochanka. Vic już miał wystarczająco dużo na głowie po akcji ze Smithem. No właśnie, a skoro o tym mowa...
    -Zakładam, że na razie mieszkasz u brata?
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Nie 27 Lut 2022, 17:47

    Spędzili ten wieczór naprawdę przyjemnie. Victorio zapomniał już, że życie może wyglądać w ten sposób — czułe objęcia wieczorem, na kanapie. A w międzyczasie jakiś mniej lub bardziej zajmujący film, bez szczególnego pilnowania tego, co miałby powiedzieć. Po związku z Joelem musiał się wielu rzeczy nauczyć. W tym rozmawiania swobodniej, funkcjonowania bez strachu...
    Nie mówiąc już o prostej, zwykłej czułości. Nawet spanie razem było dla niego dziwne — Joel zawsze przyciskał go do siebie tak mocno, że to było aż niewygodne, a przy Shenie czuł się tak komfortowo i swobodnie.
    Nad ranem obudził się pierwszy i delikatnie pogłaskał kochanka po policzku.
    — Wstawaj — odezwał się z uśmiechem. — Przygotuję ci kawę. I śniadanie do pracy — zaproponował, pamiętając jak kiepski Azjata jest w kuchni.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Nie 27 Lut 2022, 18:13

    Jaka szkoda, że w życiu nie można mieć wszystkiego czego się chce. Jeszcze większa, że rodzice nauczyli go właśnie takiego myślenia, za młodu dając mu wszystko czego poprosił. Gdyby nie to może teraz nie byłby taki zachłanny.
    Tylko jak tu się powstrzymać gdy ten wieczór był idealny. Z niezdrowym jedzeniem, lekkim filmem i skończony na zaśnięciu z Vickiem w ramionach. Jak to możliwe, że przez te lata tak się zmienili, zamknęli w swoich indywidualnych skorupach a mimo wszystko wciąż niesamowicie do siebie pasowali. Aż rano nie chciał się budzić skoro oznaczało to nowy dzień i coraz mniej cennego czasu z Donellem przez nadchodzące wprowadzenie się narzeczonej.
    -Mmm... Vic?- wymruczał sennie, wtulając mocniej twarz w poduszkę. Był tak niesamowicie rozleniwiony, że nie chciał wstawać. Zwłaszcza gdy w łóżku było ciepło a u boku miał mężczyzne który tyle lat temu skradł mu serce.
    -Rozpieszczasz mnie - stwierdził, już nieco przytomniej, powoli odklejając się od materaca. Przeciągnął się mocno, by zaraz wychylić się w stronę kochanka i skraść mu drobny pocałunek. -Przygotuje się i przyjdę do kuchni?- z tą sugestią stanął na miękkim dywanie, nieprzejęty tym, że paradował w samej bieliźnie. Przecież był z Victorio a przy nikim innym nie czuł się tak komfortowo.
    Najpierw zniknął w łazience, by się odświeżyć, a później na piętrze. Za to do kuchni wkroczył już ubrany, w ciemne, proste spodnie i szarą koszulę którą rozjaśniał nieco błękitny krawat. Czekało go dziś spotkanie z rodzicami jednego z uczniów; Chcieli przedyskutować oceny wraz z zachowaniem syna.
    -Niesamowicie pachnie - powiedział już w progu, podchodząc prosto do krzątającego się w pomieszczeniu mężczyzny.
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Nie 27 Lut 2022, 18:19

    Victorio, gdy został w sypialni sam, zgarnął jedną z koszul Shena. Naciągnął ją na ramiona i zapiął byle jak, podciągając rękawy. Bark wciąż go bolał, ale już zdecydowanie mniej, więc postanowił tym razem nie ubierać tego niewygodnego usztywnienia.
    Zszedł boso na dół, żeby zająć się śniadaniem dla kochanka. Chciał nacieszyć się tymi swobodnymi chwilami przed przyjazdem Elizabeth, choć z drugiej strony pożerał go coraz bardziej stres — musiał poszukać nowej pracy i mieszkania. Nie mógł dłużej być u Dominica.
    — To tylko omlet — odpowiedział z uśmiechem, ściągając danie z patelni na talerz. Sam nigdy nie jadał rankiem, wprawiało go to w niemały dyskmofrot. Sięgnął tylko po dzbanek z kawą i napełnił dwa kubki po sam brzeg.
    — Mogę podjechać dziś do pracy z tobą? Mam do zabrania jeszcze jakieś rzeczy... Jeśli Joel ich nie wyrzucił — zaproponował, siadając przy mężczyźnie, chcąc mu towarzyszyć w czasie posiłku.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Nie 27 Lut 2022, 18:58

    Gdyby nie praca i stan Donella... Widok mężczyzny we własnych koszulach działał na Shena niesamowicie. Był przecież nieco niższy więc te koszule tak naprawdę niby zasłaniały co powinny, jednocześnie nie zasłaniając tak naprawdę nic. Widoczne spod materiału, zgrabne pośladki aż prosiły się o dotyk, a kim był by odmawiać? Klepnął kochanka w tyłek, składając na jego poliku czuły pocałunek. I prawie nie poczuł przy tym nerwowego dreszczu, okazując takie gesty przed sporym oknem wychodzącym na ogród.
    -Oczywiście. Dużo tego masz? Mogę ci pomóc po pracy - zasugerował, siedząc już przy stole. Ot, zwykła przysługa dla znajomego z pracy i odwdzięczenie się za pomoc. Co prawda zwykle do pracy chodził piechotą ale tego dnia nie chciał odbierać sobie minut które mogli spędzić w mieszkaniu, w pełnej swobodzie. Odkroił kawałek omletu, wsadzając go do ust i aż zamruczał w geście aprobaty. -Brakowało mi twojego gotowania.
    Może i był to tylko omlet. Mimo tego, dla Shena wszystko co gotował Victorio było wyśmienite. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że sam zwykle sięgał po gotowce i jedzenie na wynos. Dlatego też nie mówił nic, co najwyżej przytakując towarzyszowi na znak, że słucha. Kolejne kęsy popijał kawą, równie wyśmienitą. No tak, ale przecież Włochowi w kwestii kawy zawsze można zaufać.
    -Myślałeś już co zrobisz z pracą?- spytał, szczerze przejęty. Kto wie do czego mógł posunąć się Smith by odekrać się na swoim byłym. Bez pracy brak kasy na mieszkanie i najzwyklejsze podstawy. Z czasem zaczynało się pożyczanie, długi i tak się wszystko powoli sypało.
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Nie 27 Lut 2022, 19:10

    Siedząc obok niego, zaczepiał pod stołem stopą nogę Shena, łaknąc po prostu jakiegokolwiek kontaktu. Obserwował go, gdy brał pierwszy kęs, ale widząc, że smakuje, aż uśmiechnął się pogodnie. Victorio zawsze był dobry w byciu kur(w)ą domową — dobrze gotował, zawsze dbał o porządek, a za zamkniętymi drzwiami chętnie poddawał się wyobraźni partnera, gotów realizować wszystkie pragnienia. Partner idealny!
    — Nie — odpowiedział, zgodnie z prawdą. — Nie mam wykształcenia. Bez referencji Joela, nie mam za dużo w życiorysie. Będę więc aplikował na wszystko, co tylko wpadnie mi w ręce... Pewnie skończę sprzątając centrum handlowe. Albo jako kelner w podrzędnej restauracji, w której zatrudniają głównie studentów — powiedział, ale nie wydawał się tym szczególnie przejęty. Dobrze wiedział, że niebawem należało dołożyć się do rachunków u Dominica, ale był pewien, że do tego czasu coś znajdzie.
    — Nie martw się tym. Nie mogę mieć aż takiego pecha — stwierdził z uśmiechem.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Nie 27 Lut 2022, 19:22

    Odsunął od siebie pusty talerz, reflektując prawie od razu. Przecież to nie przejdzie. Podniósł się, zbierając brudne naczynia które zaniósł prosto do zlewu by je namoczyć. Dopiero wtedy przysunął krzesło bliżej Victorio, siadając obok.
    -Jest teraz dużo świetnych kursów i zajęć wieczornych by nadrobić takie braki - podsunął, lubiąc wiedzieć o takich rzeczach. Starał się utrzymywać w temacie, nawet jeśli teraz uczył młodych uczniów przed którymi cały świat stał otworem. -Są nawet uczelnie które skupiają się głównie na nauce przez internet, a do tego mają świetne programy wspierające osoby bez ukończonej szkoły.
    Pod żadnym pozorem nie był to żaden przytyk pod adresem mężczyzny. Shen jak nikt inny wiedział, że szkoła i studia nie są dla wszystkich. Tylko, że w przypadku Donella był pewien, że jedyną przeszkodą jaką napotkał były po prostu niekorzystne okoliczności.
    -Chętnie bym ci pomógł jakbyś miał na to ochotę. Tylko nie czuj presji, że musisz. Jestem pewien, że i bez tego sobie świetnie poradzisz. Z twoją inteligencją i przykładaniem uwagi do szczegółów grzechem jest cię nie przyjąć - zapewnił, z pogodnym uśmiechem. Takim, który wyrażał czystą wiarę w umiejętności drugiej osoby, bez cienia pożałowania czy też litości. -Tymczasem zbieraj się jeśli chcesz ze mną jechać. Niedługo będziemy musieli wychodzić.
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Nie 27 Lut 2022, 19:56

    Victorio wstydził się swojego braku wykształcenia. Na początku ich związku nawet kłamał, wymyślając na szybko jakie studia skończył... Kiedy jednak sprawa między nimi zaczęła robić się bardziej poważna, przyznał się do wszystkiego.
    Było mu głupio za każdym razem, gdy temat wracał, ale wolał udawać, że z tego żartuje niż traktować na poważnie.
    — Nie stać mnie na kursy — odpowiedział jedynie, podnosząc się z miejsca. Cóż, Joel nie płacił mu dobrze i właściwie ciągle sam zabierał mu kasę. Na czynsz i utrzymanie. A głupi Donell co jakiś czas odkładał mały majątek, żeby zaskoczyć partnera cudownym prezentem. Jak na przykład drogi zegarek.
    Tego wstydził się chyba nawet bardziej niż braku wykształcenia.
    Przeszedł na górę, żeby tam ubrać się pośpiesznie. Koszulę, którą skradł wcześniej Shenowi, poskładał idealnie i to tylko po to, żeby zaraz wrzucić ją do kosza na pranie. Był gotowy w dziesięć minut.
    — Możemy jechać.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Nie 27 Lut 2022, 21:17

    -Z tym też idzie sobie poradzić - powiedział jeszcze tylko, wiedząc, że jest to niekomfortowy dla mężczyzny temat. Nawet jeśli zdaniem azjaty stresował się tym zbędnie skoro szkoła nie była jedyną drogą do sukcesu. Już wcześniej próbował to przekazać Victorio drobnymi kroczkami. Mógł tylko zgadywać, że cofnęli się do punktu wyjścia, jak nie dalej przez Smitha.
    Czekając na Donella upewnił się, że ma wszystko czego potrzebował. Kalendarz, prywatny laptop do pracy którym się wspomagał, zapasowe przybory i parę innych drobiazgów. A no tak, butelka z wodą i mała przekąska na przed lunchem.
    -Idę!- zawołał z kuchni, wychodząc chwilę później grzebiąc w plecaku. Podszedł bliżej, wsunął na stopy pasujące do ubrania buty, tylko po to by na końcu zamarł z dłonią na klamce. Przygryzł wargę, zerkając na Donella.
    -Na dobry początek dnia - oznajmił, z niepewnym uśmiechem. Nim się rozmyślił, pociągnął kochanka do intensywnego pocałunku nim zdążył się rozmyślić. Zakończył go mocnym ugryzieniem w dolną wargę. -Teraz możemy iść - zadecydował nieco zachrypniętym głosem i wzrokiem utkwionym w kusząco opuchniętych ustach Vica.
    Już w drodze Shena zaczął ogarniać drobny niepokój. W domu czuł się bezpiecznie, za to na mieście, tak blisko pracy miał wrażenie, że wszystkie oczy patrzą prosto na nich. Irracjonalnie, doskonale o tym wiedział, co i tak nie pomogło.
    -Zatrzymać się gdzieś w pobliżu czy prosto pod szkołę?- spytał dla upewnienia. W sumie sporo było potencjalnych wyjaśnień. Mógł go zgarnąć po drodze, odwdzięczać się za bezpieczne odprowadzenie do domu po pijaku i pewnie znalazłoby się tego więcej.
    Hałas
    Hałas
    Minor Vampire

    Punkty : 12647
    Liczba postów : 2543

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Hałas Nie 27 Lut 2022, 21:41

    Oddał pocałunek przed wyjściem z pełnym zaangażowaniem, zaciskając dłoń na przedramieniu mężczyzny. To było przyjemne, a jednocześnie takie proste i zwyczajne — pary po prostu tak robiły.
    W samochodzie Victorio nie podejmował rozmowy, starając się przeanalizować wszystkie możliwe scenariusz, które mogą mieć miejsce. Czy Joel będzie? Czy będzie chciał rozmawiać? Jak tego uniknąć? W żaden sposób nie zastanawiał się nad tym czy przyłapią go z Shenem. Dopiero, gdy Azjata o to zapytał, Donell poczuł nieprzyjemny ścisk w żołądku.
    — Zatrzymaj się tutaj — powiedział, wskazując miejsce przed skrzyżowaniem, które prowadziło już prosto do szkoły. Kiedy Shen się zatrzymał, Victorio odpiął pas. — Tu Jo mnie zawsze wysadzał — przyznał i opuścił auto, wsuwając sobie dłonie do kieszeni spodni. I czym to niby się różniło? Chyba tylko tym, że Shen nie obijał mu mordy. Poza tym ten związek był podobną równią pochyłą, totalnie chujową dla Victoria. Wolał jednak to niż samotność.
    Weszli do szkoły osobno i Donell jak gdyby nigdy nic skierował się w stronę swojego poprzedniego gabinetu, który wydawał się okrutnie pusty. Jednak na biurku leżały kartki zatytuowane Victorio Donell, referencje.
    Czyli jednak... Dominic musiał go przekonać.
    Panda
    Panda
    Tempter

    Punkty : 969
    Liczba postów : 201

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Panda Nie 27 Lut 2022, 22:13

    Wiedział co to za miejsce. Doskonale, kurwa, wiedział. Prawie codziennie widział z okien jak właśnie w tym miejscu Donell wsiada do samochodu dyrektora. Aż mu się zrobiło niedobrze.
    Zatrzymał się, z palcami zaciśniętymi mocno na kierownicy. Zerknął w stronę budynku, ciekaw czy i teraz ktoś ich widzi, zastanawiając się co robią razem.
    -Będziemy w kontakcie - powiedział, siląc się na przyjemny uśmiech. Tak odmienna wymiana w porównaniu do tej zaraz przed wyjściem. Pojechał kawałek dalej, na parking, z niego idąc prosto na piętro, do swojej klasy. Teraz, bez kochanka w pobliżu mógł w końcu pomyśleć na trzeźwo.
    Co on wyrabiał? Miał narzeczoną która niedługo zacznie oczekiwać gromadki dzieci. Nowe miasto, nowy dom, nowe życie. Miało być.. normalnie, a on znów to popsuł. Powrotem do byłego kochanka z którego nie da rady zrezygnować, nawet przy tak pokręconej relacji. Całe szczęście rozpoczęły się zajęcia, odciągając jego uwagę od ponurych myśli.
    Nawet na koniec dnia nie szybko było dane mu do nich powrócić. Spotkanie z państwem Dawson zdawało się ciągnąć w nieskończoność. Upierali się, że ich syn musi zdać wszystkie przedmioty ścisłe by dostać się na dobre studia. Musiał przed nimi zabłysnąć skoro nalegali na korepetycje i poradę. Jeszcze z początku próbował wyjaśnić im, że chłopak lepiej sobie radzi z innymi przedmiotami a te ścisłe po prostu nie są jego mocną stroną. I, że nie ma w tym nic złego. Pół godziny później poddał się z tą misją, decydując się na inny plan działania. Salę opuścił dobrą godzinę po czasie, udając się prosto w stronę parkingu. Nie miał nawet jak ostrzec Victorio w razie jakby ten czekał skoro wcześniej zaoferował pomoc.

    Sponsored content

    Complicated story  - Page 9 Empty Re: Complicated story

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw 28 Mar 2024, 23:30