Chemia między nami

    john
    john
    Lost Soul

    Punkty : 319
    Liczba postów : 65

    Chemia między nami Empty Chemia między nami

    Pisanie by john Czw 21 Paź 2021, 22:36

    emilio:


          Było zaskakująco wietrznie, zimno, jak na końcówkę września, chociaż może Emilio po prostu odzwyczaił się od tego, jak wyglądała Irlandia, szczególnie po półrocznym pobycie w słonecznej Portugalii. Mężczyzna zapiął bluzę pod szyję, po czym przyspieszył kroku, obawiając się spóźnienia na pierwsze zajęcia z nowym profesorem. Czuł się dziwnie, wchodząc do tylko nieco znajomych korytarzy, które zostawił za sobą po ledwie połowie drugiego roku, jeszcze przed wymianą. Większość jego znajomych była rozsiana po zupełnie innych budynkach, a on, jako jedyny z ich małej grupki znajomych, utknął w nieco przytłaczającym wielkością budynku chemii. Do sali wykładowej wpadł idealnie o czasie i od razu pokierował się w stronę paru wciąż wolnych miejsc na przodzie, a odłożywszy wszystkie rzeczy obok, idąc za śladem innych studentów dookoła, którzy w odróżnieniu od niego byli w sali już wcześniej, wyciągnął laptopa, gdyby musiał coś notować. Zapomniał przeczytać przed przyjściem, co tak naprawdę miał przygotować i czym będą się zajmować; jego skrzynka mailowa pokazywała zastraszająca ilość e-maili, na które jeszcze nie spojrzał, zbyt pochłonięty ostatnimi dniami powrotu do Dublinu i, po tylu miesiącach, spotkaniu wszystkich przyjaciół. Rozejrzał się, wcale nie tak dyskretnie, po sali, szukając jakiś znajomych twarzy. Dopiero gdy jego spojrzenie zatrzymało się na  miejscu trzy siedzenia obok, w tym samym rzędzie, zamarł, a jego brwi automatycznie się uniosły w zdziwieniu. Znał ten profil. I nie podobało mu się, że widział go z tak bliska.


    Ostatnio zmieniony przez john dnia Sob 23 Paź 2021, 18:56, w całości zmieniany 1 raz
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by Gazelle Czw 21 Paź 2021, 23:05

    Lucas Makhoul
    Chemia między nami X8W4sE8
    22 lata 174 cm




    Kolejny rok akademicki powitał go bez zbędnych atrakcji. A przynajmniej tak mu się wydawało. Wstał odpowiednio wcześnie, załapał się na śniadanie z rodziną, zrobił sobie mocną kawę, spakował uniform do pracy i spokojnie wyszedł na przystanek.
    Zapoznał się z planem zajęć i sylabusem. Był nawet trochę podekscytowany – co wcale nie jest dziwne, gdy w życiu pojawiają się nowości – chociaż drażnił go fragment o projekcie końcowym. To nie tak, że nie umiał pracować w grupach, ale... nie przepadał za tym. Był za bardzo przywiązany do swoich pomysłów i nie lubił chodzić na kompromisy, gdy miał swoją wizję ułożoną w głowie. Niemniej, to był też jeden z nieuchronnych elementów studiów.
    Ludzie.
    Właśnie. Usiadł w pierwszym lepszym miejscu, nie zastanawiając się nawet by znaleźć kogoś znajomego. Zresztą, przybył na tyle wcześnie by mieć swobodny wybór miejsca, i, póki co, z każdej strony wokół siebie wolną przestrzeń. Przestrzeń ta jednak zaczęła się zapełniać, bo, oczywiście, pierwsze zajęcia wiązały się z największą frekwencją. Zakładał, że już w przyszłym tygodniu sala będzie mniej zatłoczona.
    Poczuł na sobie spojrzenie. Ciężko było tego nie poczuć, miał wrażenie że był wręcz świdrowany wzrokiem. Gdy napotkał twarz właściciela tegoż spojrzenia, zrozumiał dlaczego. Ach... kojarzył go, oczywiście. Niekoniecznie znał, a na pewno nie znał go dobrze, zdaniem Lucasa miał z tym mężczyzną zdecydowanie za mało kontaktu żeby tak rzec, natomiast zdołał nabyć złe skojarzenia związane z tą twarzą. A to wszystko przez Dereka. No, w zasadzie przez jego byłą. Czyli przyjaciółkę Emilio, który, jak się okazuje, wraz z nim siedział na tych zajęciach.
    To zerwanie było niezbyt ładne, tak można powiedzieć. W dosadnych słowach również można to ująć, ale Lucas już powiedział swego czasu swoje. Bardzo dużo powiedział.
    Wypadałoby się pewnie przywitać, ale Lucas nie chciał mieć nic do czynienia zarówno z byłą Dereka, jak i jej przyjacielem, i w ogóle całą tą grupą znajomych, dlatego tylko uniósł brew w odpowiedzi na upierdliwe spojrzenie i wrócił do patrzenia się na swój laptop.
    john
    john
    Lost Soul

    Punkty : 319
    Liczba postów : 65

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by john Sob 23 Paź 2021, 18:52

    To nie było tak, że mieli z mężczyzną jakąś historię - a przynajmniej nie bezpośrednio. Ba, zajęło mu chwilę nawet przypomnienie sobie, jak ten ma na imię, zanim w głowie nie przeleciało mu krótkie “Lucas”. Widząc wymowne uniesieni brwi, sam swoje zmarszczył, w nieco bardziej pochmurnym humorze wracając do patrzenia przed siebie, gdzie wykładowca podłączył rzutnik i stanął przy mównicy. Wciąż pamiętał, jak bardzo Alice przeżywała zerwanie z Derekiem. Ba, do tej pory jego imię stanowiło swego rodzaju tabu, które musieli obchodzić jakimiś krętymi ścieżkami, gdzie każdy z nich wiedział, o co chodziło, ale żaden nie wypowiadał tego na głos. Wciąż również żałował, że nie mógł wtedy być przy przyjaciółce, chociaż starał się jak mógł, zarywając dziesiątki nocek na pocieszanie jej przez video rozmowy, jak i parę weekendów, gdzie aż wrócił do Dublinu specjalnie dla niej. Szybko pozbył się z głowy tych wspomnień, skupiając się na początku wykładu, jak i nieznośnej obecności mężczyzny obok, do którego wzrok Emilio uparcie wracał, jak gdyby chciał się upewnić, że tak, to on. Z opowieści Alice wynikało, że Lucas nie tylko nakręcał Dereka do ich zerwania, ale i był jednym z jego głównych powodów. Jak to kobieta mu mówiła, podejrzewała, że ten był zauroczony jej chłopakiem i ciągle próbował się wryć między nich. Sam Emilio tego nie dostrzegł podczas jednego czy dwóch, bardzo nielicznych spotkań ich czwórki, ale nie jemu było to oceniać. Niesmak jednak pozostał.
          Wzdrygnął się lekko, gdy dookoła niego zaczął się gwar, a jego wzrok skierował się na ekran, gdzie wyświetlone zostały grupy projektów semestralnych. Aż przeklął w duchu, wywracając lekko oczami. Nie znosił tego typu oceniania, szczególnie, że ten projekt był wart trzydzieści procent ich oceny końcowej. Tak jakby nie mogli pracować samodzielnie. Wykładowca zaznaczał, żeby każdy się do tego przyłożył i już teraz zaczął planować podział ról, skoro mieli możliwość konsultacji wszystkiego z nim na miejscu. A potem Emilio na nowo zamarł, tym razem gdy pośród trzech innych osób w ich grupie numer 9 dostrzegł imię Lucasa. Jego wzrok powędrował w jego stronę, wcale nie kryjąc braku zadowolenia z tego faktu.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by Gazelle Nie 24 Paź 2021, 19:37

    Drażniło go to, że ciągle czuł na sobie wzrok Emilio. Jaki jest jego problem?! Gdyby nie fakt, że trwał wykład, pewnie by go w końcu skonfrontował, bo ileż można znosić spojrzenie wiercące dziurę w mózgu? Jasne, sytuacja z Alice i Derekiem sprawiała, że powstała jakaś naturalna obopólna niechęć, ale, do cholery, przecież on mu nic nie zrobił.
    Ale, cóż, na te zajęcia chodzi dużo studentów. Na tyle, że następnym razem może się przenieść do innego rzędu i udawać do końca semestru, że Emilio nie istnieje.
    Naiwny. Tak myślał, dopóki nie zobaczył podziału grup na projekt semestralny. Zacisnął zęby. Nie podobała mu się perspektywa użerania się z tym facetem, który był wyraźnie podkurwiony znikąd. Odwzajemnił wzrok; sam swoją miną dał wyraźnie do zrozumienia że nie jest zachwycony.
    Wykładowca polecił, żeby przesiedli się tak, by móc od razu zacząć konsultować się w swoich grupach. Pomiędzy nim, a Emilio, wylądowała dziewczyna o imieniu Katy, która wyglądała na sympatyczną osobę, niewiedzącą jeszcze w co została wciągnięta.
    — Hejka. — Uśmiechnęła się, a widząc miny kolegów na jej twarzy stopniowo zaczęło pojawiać się posępienie. — Ach, tak — westchnęła. — Nie przepadacie za projektami grupowymi? Trudno, musimy to odbębnić.
    Lucas nadal się nie odzywał, mierząc się spojrzeniem z Emilio.
    — Halo? — Katy domagała się uwagi.
    — Jasne. Zróbmy podział i miejmy to z głowy — oznajmił Lucas. Koniec końców musieli to zrobić, i żadne fochy tego faktu nie zmienią.
    john
    john
    Lost Soul

    Punkty : 319
    Liczba postów : 65

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by john Wto 26 Paź 2021, 22:38

    Emilio nawet nie by świadomy, że się krzywił. Dopiero reakcja Katie mu to uzmysłowiła i niemal od razu nieco rozluźnił mimikę, aby nie odstraszyć dziewczyny, którą kojarzył z kierunku i nawet rozmawiał z nią parę razy. Nie mógł nic poradzić, że nie cieszył się najbardziej wizją wspólnej pracy z Lucasem. Miał co do tego wszystkiego mieszane uczucia, szczególnie po tym, ile Alice mu naopowiadała.
         Za chwilę również dosiadł się do nich bardzo wysoki blondyn, którego jedynie kojarzył z zajęć, ale nigdy nie miał okazji porozmawiać. Wszyscy na nowo się przedstawili, nieznajomy okazał się Alexem, i zaczęli ogarniać polecenia, formalności. Sam dokument z planem projektu miał prawie osiem stron, więc Emilio podejrzewał, że trochę im nad nim zejdzie.
         Dość szybko wyszło na jaw, że Katie wzięła bardzo na poważnie ich projekt grupowy. Emilio nie miał nic przeciwko, tak właściwie się cieszył, że być może przynajmniej nie skończy odwalając całej roboty sam, jak już kiedyś mu się zdarzyło. Dziewczyna sprawnie dowodziła, odhaczając co chwilę kolejne decyzje.
         - Wasza dwójka może przysiąść nad drugim podpunktem - oznajmiła kobieta, wskazując na palcem na dokument na jej laptopie, równocześnie mierząc wzrokiem zarówno Emilio, jak i Lucasa. Żaden z nich nie zdążył zaprotestować, zanim ta kontynuowała. - Na jedną osobę to jest za dużo pracy, więc tak uda uporać wam się z tym szybciej, a tym samym nam wszystkim powinno pójść sprawniej. Alex i ja zajmiemy się pierwszym i trzecim podpunktem. Jak skończymy, to możemy znów się spotkać i omówić nasze wyniki - mówiła dalej, zaraz też obracając się do Alexa, aby uzgodnić z nim, kiedy się spotkają, aby nad tym pracować. Emilio, z cichym westchnieniem pod nosem, zrobił to samo w stronę Lucasa.
         - Kiedy miałbyś czas się spotkać, aby to ogarnąć? - zapytał, starając się brzmieć neutralnie. Nie było sensu zaczynać jakiś kłótni, skoro będą nad tym pracować prawie do grudnia. Miał tylko nadzieję, że Lucas go z tym nie wystawi.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by Gazelle Sro 27 Paź 2021, 20:51

    Naprawdę, on też nie był zachwycony współpracą z Emilio, zwłaszcza po tym gdy usłyszał że będą ze sobą współpracować jeszcze ściślej, bo w ramach jednego podpunktu z całego planu projektu, ale, trudno, no. Starał się jednak już więcej nie okazywać tak wyraźnie swojego niezadowolenia, bo po co? Nie jest przecież dzieckiem. W życiu tak jest, że czasami trzeba mieć do czynienia z osobami, z którymi niekoniecznie łączą nas przyjemne rzeczy.
    Nie rozumiał, dlaczego Emilio spoglądał na niego wcześniej aż tak nienawistnym wzrokiem. Koniec końców on nic mu osobiście nie zrobił. Oczywiście po burzliwym zerwaniu każde z nich stało po stronie swoich przyjaciół, ale, ponownie, Lucas nic się do tego nie przyczynił. To nie on popchnął Alice do zdrady. Dziewczyna mogła winić tylko i wyłącznie siebie, a Emilio mając trochę przyzwoitości też nie powinien jej tak bezrefleksyjnie bronić i udawać, że to cały świat dookoła nich był zły.
    Być może trochę nadinterpretował jego zachowanie, ale zwyczajnie go to drażniło.
    — Sobota? Najlepiej przed południem — zaproponował. Może siedzenie w sobotę nad projektem nie brzmiało jako ekscytujące weekendowe plany, ale przez swoją pracę nie miał możliwości spotkać się w tygodniu.
    john
    john
    Lost Soul

    Punkty : 319
    Liczba postów : 65

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by john Pią 29 Paź 2021, 18:24

    Emilio włączył kalendarz na laptopie, słysząc propozycję spotkania Lucasa i niemal od razu ją odrzucił.
         - Nie mogę - odpowiedział sucho, w głowie odtwarzając swój harmonogram, jak i patrząc na najróżniejsze oznaczenia przy swoim kalendarzu. - Niedziela po drugiej? - zaproponował szybko żeby nie było, że tylko odrzucał jego pomysł. - Lub sobota wieczór też będzie okej. I mam wolny wtorek - dorzucił zaraz, gdyby żaden z innych terminów nie pasował. Oczywiście wolałby zajmować się przyjemniejszymi rzeczami przez weekend, ale wątpił, aby udało im się dopasować cokolwiek w trakcie tygodnia. W poniedziałek on sam miał próbną zmianę w barze, gdzie z kolei w zeszłym tygodniu miał rozmowę o pracę. W tym semestrze miał na tyle ogarnięty plan zajęć, że miał szczerą nadzieję, że uda mu się wyciągnąć jak najwięcej oszczędności z pracy na boku i może wprowadzić do nieco lepszego mieszkania. To, w którym aktualnie mieszkał, wołało o pomstę do nieba, począwszy od grzybów na ścianach, przez zdecydowanie za cienkie ściany i brak światła dziennego w jego pokoju, aż do niezbyt dbających o porządek współlokatorów. I sam się wkopał, ponieważ zaczął ogarniać wynajem prawie że na początku roku akademickiego, gdy wszystko było już po prostu pozajmowane.
    Gazelle
    Gazelle
    Minor Vampire

    Punkty : 10593
    Liczba postów : 2010
    Wiek : 27

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by Gazelle Sob 30 Paź 2021, 13:20

    Lucas także miał nieskończoną i stale, wraz ze wszechświatem rozszerzającą się listę rzeczy, które wolałby robić w weekend. Ale, cóż, niestety, musiał znosić tego naburmuszonego gbura.
    Miał swoje godziny pracy odnotowane w głowie, bo codziennie były one takie same: dwie godziny po otwarciu baru, od siedemnastej. Nie była to praca marzeń, ale utrzymał się w niej już kolejny rok, plus z napiwków wlatywało mu co miesiąc jeszcze kilka dodatkowych groszy.
    Niestety, czasami w życiu trzeba robić coś, na co średnio ma się ochotę, dlatego musiał przełknąć niechęć i do końca semestru jakoś się dogadywać z Emilio.
    — W takim razie niedziela — odezwał się w końcu, chociaż szkoda mu było tracić jedyny wolny dzień w tygodniu. Ale poza niedzielą i kawałkiem soboty miał naprawdę niewielkie pole do popisu. — Trzynasta, biblioteka. Dodam cię na messangerze — oznajmił, chociaż to było raczej oczywiste, że musieli mieć jakiś sposób komunikacji między sobą.
    john
    john
    Lost Soul

    Punkty : 319
    Liczba postów : 65

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by john Nie 31 Paź 2021, 23:05

    Nawet podobało mu się to, jak sprawnie i bez niepotrzebnych uprzejmości czy rozmówek o pogodzie dogadywali się z Lucasem odnośnie projektu. Oczywiście to wszystko wciąż przyprawione było wyczuwalną w powietrzu niechęcią i niezręcznością, ale przynajmniej byli w stanie szybko odhaczyć wszystkie potrzebne sprawy.
        - Niedziela - potwierdził sucho, wyciągając telefon, aby odpowiedzieć na zaproszenie na messengerze wysłane także przez Katie, która już zdążyła założyć wspólny czat i wysłać na niego parę plików - Emilio nie miał pojęcia, kiedy ta zdążyła to zrobić. 
On z Lucasem z kolei przez resztę zajęć już się do siebie nie odezwali; Katie przejęła dowodzenie, dopracowując jakieś szczegóły projektu. Gdy tylko mogli opuścić salę, Emilio szybko spakował swoje rzeczy i, rzucając krótkie, acz miłe - nie chciał wyjść na wielkiego gbura - i poprzedzone drobnym uśmiechem “cześć” do reszty grupy, skierował swoje kroki w stronę wyjścia. To był dopiero początek roku akademickiego, a już pojawiły się pierwsze komplikacje. To natomiast, o czym kompletnie zapomniał, to że wcześniej tego dnia umówił się z Alice, żeby ta go odebrała po wykładzie. Mieli wspólnie pójść na szybką kawę - w dwójkę mieli godzinne okienko. I tak, jak planowali, dziewczyna rzeczywiście stała zaraz przy wyjściu - niska, stylowo ubrana brunetka, pisała coś z drobnym uśmiechem na telefonie. Emilio z kolei zupełnie nie miał pojęcia, jak ta zareaguje na widok Lucasa. Kobieta, dostrzegłszy przyjaciela, oderwała się od telefonu, aby dać mu krótkiego całusa w policzek, brudząc go różowym błyszczykiem, zanim nie chwyciła go pod rękę.
        - Jak dobrze mieć cię z powrotem na kampusie, zdecydowanie brakowało mi naszych kaw - zaćwierkała radośnie, powodując szeroki uśmiech u Emilio. Jemu też brakowało spotkań z przyjaciółmi. Wymiana owszem, była świetna, ale brakowało mu Dublina i tego, co tutaj stworzył. Alice odpowiedziała na uśmiech, ale jej trwał bardzo krótko, zanim jej wzrok nie zatrzymał się nad czymś nad ramieniem chłopaka. Emilio się domyślał, ale mimo to spojrzał w stronę sali, z której wychodził Lucas. - A on co tutaj robi? - zapytała w szoku, wcale nie kryjąc wyraźnego skrzywienia. Brew Emilio lekko się uniosła, zanim nie odpowiedział, wiedząc, że przyjaciółce na pewno się rewelacje nie spodobają.
        - Robimy razem projekt grupowy na zajęciach - wyznał, wzruszając ramionami z przepraszającą miną. Nic nie mógł na to poradzić.
       - No tak, najpierw odbija mi chłopaka, a teraz będzie chciał przyjaciela - prychnęła cicho Alice, ciągnąć Emilio w stronę dokładnie przeciwną. Mężczyzna jednak dokładnie dostrzegł moment niepewności na twarzy kobiety.

    Sponsored content

    Chemia między nami Empty Re: Chemia między nami

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią 29 Mar 2024, 09:50