Connected

    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Connected

    Pisanie by Fen Pon 15 Lut 2021, 21:15

    Rose często w myślach kpiła z siebie, że człowieka z policji można wyrzucić bardzo łatwo, ale policjanta z człowieka już ciężko. Nie pracowała na posterunku już od ponad trzech lat, a jednak stare nawyki snuły się za nią jak cień: porządek na biurku, sposób numerowania spraw, no i wyjścia w piątkowe wieczory.
    Taak, tego chyba brakowałoby jej najbardziej: czuła, że odpoczywa, kiedy wieczorem siadała przy stoliku z grupką znajomych. Pili, palili, gadali o niczym, często przysiadali się do nich inni, a temat sam się znajdował. Bar był wspólnym terenem każdego, kto tam wszedł. Rose nie pamiętała, czy kiedykolwiek była świadkiem jakiejś kłótni czy przepychanki. W tej knajpie było coś magicznego, coś, co otulało ciepłą melancholią, rozleniwiało. Może to ta muzyka? Blues i jazz. A może wystrój? Drewno z ceglanymi dodatkami, półmrok jedynie lekko rozpraszany żółtym, ciepłym światłem. A może alkohol? Nie było tu tanio, ale stali bywalcy godzili się na wyższe ceny w zamian za wyższą jakość.
    Było już późno, od około dziesięciu minut przy stoliku siedziała tylko ona i znajoma para, która akurat dyskutowała o rodzinnej codzienności. Rose przysłuchiwała się kiwając się lekko w rytm muzyki. Nie czuła się wyobcowana, wiedziała, że to naturalny stan rzeczy, pewnie za parę minut przyłączy się i porozmawiają wspólnie. W tej chwili siedziała wygodnie po turecku, wyjęła stopy z oficerek, naciągnęła rękaw swetra na dłoń i opierała na niej głowę. W duchu uśmiechała się, było jej dobrze i stan ten odbijał się w jej czarnych oczach.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Wto 16 Lut 2021, 20:48

    Irlandzka zima nie należała do przyjemnych, zwłaszcza w niedalekiej odległości od morza. Deidre, idąc ciemną i pustą ulicą, tak różną od tych, do których była przyzwyczajona, miała wrażenie że wiatr zaraz porwie ją w stronę wody. Że rzuci nią w niespokojne fale, groźnie bijące o klify. Zamiast białego puchu, wieczór przywitał ją lodowatą mżawką, która zmusiła ją do szczelniejszego owinięcia się płaszczem.

    Temple Bar o tej godzinie tętniło życiem, muzyką i kolorami, za którymi zatęskniła nagle, idąc przez senne miasteczko, choć nie spodziewała się po sobie tego rodzaju sentymentów. Zawsze wydawało jej się, że wszystko jej jedno gdzie mieszka, w końcu i tak nigdy nie była naprawdę u siebie, a cały swój dobytek mogłaby zmieścić w dwóch torbach. Chwilowo była stąd, przynajmniej dopóki Rose Flynn nie przestanie być zagadką, więc powinna wyglądać na zadowoloną z takiego obrotu rzeczy.

    Nie wnikała w to kto jej płacił i dlaczego, póki płacił. Taka specyfika pracy, jej klienci nie należeli do najbardziej wylewnych. Chwilowo płacili jej za panią Flynn, byłą policjantkę, która zwiała do tej dziury po aferze w którą zamieszana była jej przełożona. To Rose wypełniała jej myśli, gdy nogi niosły ją do jednego z niewielu czynnych o tej porze miejsc. Rose, wiatr i morze.

    Do środka wpadła razem z zimnym deszczem. Przemoczona postać w zbyt cienkim jak na tutejszą pogodę płaszczu, w wojskowych butach, podobno nieodpowiednich dla jej wieku ale zapewniających stabilność na śliskim podłożu, w spranych jeansach, które mogłyby trochę ciaśniej opinać nogi. Pani Flynn miała swoje nawyki i Deidre zastanawiała się, czy kultywowała je nadal, nawet tutaj. Jeśli nie... Cóż, w najgorszym wypadku się czegoś napije, miejsce dobre jak każde inne.

    Odgarnęła z twarzy mokre włosy, żeby rozejrzeć się po przytulnym wnętrzu. Dobrze, że jednak nie zdecydowała się na makijaż, zwłaszcza, że nigdy nie była najlepsza w tego typu kobiecych sprawach.


    Ostatnio zmieniony przez Averil dnia Wto 16 Lut 2021, 23:34, w całości zmieniany 1 raz
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Wto 16 Lut 2021, 21:59

    Nie spodziewała się, że do baru przyjdzie o tej porze ktoś nowy... do tego nowy w szerszym tego słowa znaczeniu, niż tylko ktoś, kogo jeszcze w barze dziś nie było. Knajpka funkcjonowała jak swego rodzaju małe miasteczko w małym miasteczku – jeśli poza murami wszyscy się znali i mieli swoje ulubione miejsca, tak samo w Temple kręciła się określona grupa ludzi. W większości nawet siadała przy tych samych stolikach, co Flynn spostrzegła i zaczęła się do tej zasady stosować.

    Pies policyjny w głowie Rose, wiecznie na posterunku, podniósł łeb i uważnie przyjrzał się nieznajomej blondynce. Po pierwsze: czy nie ma śladów po szarpaninie? Nie wygląda na roztrzęsioną? Ranną? Nie, na pierwszy rzut oka było wszystko normalnie. Po drugie: całkiem ładna. Pomimo tego ciemnoskóra detektyw nie była z tych, którzy się gapią, więc gdy tylko ich wzrok się spotkał, naturalnie i bez spłoszenia spojrzała dalej na ścianę, a później na znajomych siedzących naprzeciwko, na chwilę skupiła się na ich rozmowie.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Wto 16 Lut 2021, 23:58

    Rozejrzała się po wnętrzu, tak samo sennym jak to miasteczko. Bez głośnej, skocznej muzyki, bez tłumów pijanych ludzi, bez kolejki przy barze, do którego musiałaby się przeciskać, żeby wziąć od razu dwa piwa, na zapas. Tutejsi bywalcy też zdawali się senni, jakby przyszli tu rozmawiać, nie się bawić, jakby to wcale nie był piątkowy wieczór. Żadnej szafy grającej, żadnego karaoke, żadnego stołu do bilardu, nawet cholernej tarczy do rzutek. Miała wrażenie, że jej energiczne wtargnięcie zakłóciło spokój tego miejsca.

    Ale to nie miało większego znaczenia, była w pracy. A jej zlecenie faktycznie siedziało w rogu, sącząc coś powoli i nawet spoglądając w jej stronę. Uśmiechnęła się. Odruchowo. Może niesłusznie, może w sennych miasteczkach ludzie nie uśmiechają się do obcych. Ale ona nie była stąd, nie całkiem, nawet jeśli odwróciła wzrok.

    Deidre, niewiele myśląc, zamówiła piwo i szota na rozgrzanie. I miskę frytek, bo lodówka w śmiesznie taniej kawalerce którą znalazła na szybko świeciła pustkami, a w menu nie znalazła nic poza przekąskami. Lepsze ciepłe frytki, niż zimne paluszki. I picie na pusty żołądek.

    Chwilę posiedziała przy barze, zagadując sennego barmana, czekając na porcję smażeniny - o dziwo - nie śmierdzącej fryturą. Szota wypiła na stojąco, kiedy miska trafiła w końcu do jej rąk. Miała mocną głowę po ojcu. I niewybredny gust po matce, która w końcu z nim wytrzymywała.

    Większość stolików była wolna, pewnie ze względu na godzinę, chociaż w prawdziwym świecie ludzie dopiero wytaczali się z domów chwiejnym krokiem, ewentualnie rozważali zmianę lokalu. Mimo wszystko jeszcze raz zerknęła w stronę grupki pani Flynn, najbardziej zbliżonej do niej wiekiem. Wymówka dobra, jak każda inna, więc ruszyła w tamtą stronę.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Sro 17 Lut 2021, 12:12

    Pojawienie się nieznajomej w barze o tej porze nie uszło uwadze znajomych, z którymi Rose siedziała. Cicho poruszyli temat, zgadywali, skąd kobieta się tu wzięła i po niedługim czasie we trójkę uzgodnili, że pewnie przejeżdżała gdzieś, może nie zdążyła dojechać do Dublina. Innymi strzałami była czyjaś dziewczyna albo krewna, znudzona życiem matka i żona, która porzuciła rodzinę, chora, która zwiała ze szpitala... Rozbawiło ich, że nie wzięli pod uwagę, że ktoś mógłby przeprowadzić się z własnej woli do ich miasteczka.
    Rose zauważyła, że blondynka spogląda w ich stronę, odczekała chwilę i wstała. Zgarnęła ze stolika puste kufle i pod pozorem uzupełnienia alkoholu podeszła do baru. Odstawiła naczynia, szkło zadźwięczało uderzając o siebie.
    – Jackie, jeszcze raz to samo, poproszę – odezwała się przyjemnie niskim, głębokim głosem do barmanki i uśmiechnęła się do niej. Przeniosła spojrzenie na obcą kobietę, jeszcze przez chwilę podtrzymując uśmiech.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Sro 17 Lut 2021, 21:11

    Nie zdążyła ujść dwóch kroków, zanim Rose wstała ze swojego miejsca, idąc wyraźnie w jej stronę. Czy może raczej w stronę baru za jej plecami, przynajmniej jeśli sądzić po pustych kuflach w jej dłoniach. Krzyżowało to nieco jej plany, żeby się przysiąść, ale nic straconego. 

    Odpowiedziała na uśmiech, może trochę dłużej, a wesoła iskra błysnęła w jej oku.
    - Cześć - przywitała się, skoro już stały obok, ignorując wszelkie grzecznościowe "panie" i pytania o samopoczucie. - Mogę się do was przysiąść? Dopiero tu przyjechałam, nikogo nie znam, a siedzenie samej przy barze w piątkowy wieczór wydaje mi się cholernie depresyjne. Prawie tak bardzo jak oglądanie od środka nieumeblowanego mieszkania.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Czw 18 Lut 2021, 11:03

    Rose poczuła się lekko skrępowana, to ona wolała zagadywać pierwsza i zadawać pytania. Starała się nie dać tego po sobie poznać, zresztą nie musiała długo się na tym skupiać, bo na jej twarzy wymalowało się szczere zaskoczenie.
    – Mieszkanie? Przeniosłaś się tu? – Podniosła brwi w zdumieniu. – To znaczy... oczywiście, że możesz, zapraszamy. To jest Jack i Mary, ja jestem Rose. – Zdecydowanym gestem wyciągnęła do nieznajomej dłoń.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Czw 18 Lut 2021, 19:22

    Uśmiech Deidre jeszcze się poszerzył kiedy ściskała kobiecie dłoń i teraz była w nim też odrobina ulgi. Całkiem szczerej, nie miała pojęcia, czy ta zgodzi się, żeby się dosiadła. Spodziewała się raczej, że będzie jej potrzebnych jeszcze kilka "przypadkowych" spotkań.

    - Deidre - przedstawiła się. - Zawsze ten cień zaskoczenia - przyznała też zaraz, już po tym jak przywitała się z dwójką nieznajomych. Kojarzyła ich ze zdjęć, zrobiła porządny research, zanim rzuciła się, żeby tu przyjechać. - Spodziewałam się, że chociaż tu go uniknę. Jak to jest? - niby pytała wszystkich, ale tak naprawdę zwróciła się do Rose. - To ja tak bardzo tu nie pasuję? Czy mieszkańcy małych miasteczek nienawidzą ich w duchu i dlatego dziwią się, że ktoś chce tu mieszkać?
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Czw 18 Lut 2021, 21:42

    Rose nie była tego wieczora bardzo spragniona nowych osób, ale wiedziała, że w tym barze dołączenia do stolika odmawiało się swoim wrogom, a ona nawet nie miała szansy, aby tak zacząć spostrzegać tę... jak powiedziała? Deidre.
    Uścisnęła nowej znajomej dłoń mocno, zdecydowanie, co mogło kontrastować z ogólnie panującym rozluźnieniem, które przecież Rose podzielała. Zabrała trzy kufle z baru i przyniosła do stolika, po czym usiadła na swoje miejsce. Wyczuła, że Deidre zwraca się do niej, ale najwyraźniej Jack się nie zorientował. Z żartem odpowiedział kobiecie, że częściej ktoś tu zabłądzi niż przyjedzie z własnej woli, że ludzie są zbyt wygodni, aby mieszkać daleko od wielkich centrów handlowych.
    – I mamy tu tylko jedną pizzerię – dodała Mary. Rose nie przekrzykiwała ich, nie wyrywała się do mówienia. Usiadła bokiem do stołu, a przodem do Deidre, założyła nogę na nogę i z subtelnym uśmiechem obserwowała swoich starych znajomych, jak i tę nową.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Czw 18 Lut 2021, 23:14

    Przesunęła miskę frytek bardziej na środek stołu, zachęcająco, chociaż była to jedyna kolacja jaką na ten dzień przewidywała. Mimo wszystko, jedzenie samej w towarzystwie, nie należało do jej ulubionych czynności. Nawet jeśli nikt miał się nie skusić na coś tak niezdrowego o tak później porze, przynajmniej mieli tą możliwość. 

    - W takim razie mam szczęście, że nie znoszę centrów handlowych - przyznała z uśmiechem, sięgając po garść jedzenia, zanim jeszcze upiła piwa. Szot na dzień dobry, czy może raczej dobry wieczór, stanowczo jej wystarczył. - Ale za jedzeniem na dowóz na pewno będę tęsknić. Chociaż przyzwoita ta pizzeria?

    Mówiąc patrzyła na rozmówców, ale w końcu zerknęła też na Rose. Zerknęła, wróciła wzrokiem do Mary, ale znów spojrzenie jej uciekło, jakby nieświadomie. Musiała przyznać, że kobieta, niezależnie od tego w jakim celu Deidre się przysiadła, przyciągała wzrok. Podobała jej się otaczająca ją aura cichego spokoju.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Pią 19 Lut 2021, 21:45

    Kiedy nowa znajoma przesunęła frytki na środek stołu, Rose pokręciła głową odmawiając, ale w głębi siebie uznała, że to urocze, a za razem grzeczne. Znowu kiedy Deidre spytała o pizzerię, razem z całą trójką pokiwała głową.
    – Najlepsza – odezwała się dosłownie chwilkę przed gadułą Jackiem, który już zdążył nabrać powietrza, aby odpowiedzieć. – Robią sami tak dużo, jak mogą. Ciasto, przyprawy, sosy, ogórki, marynują mięso i warzywa... – Mary i Jack zgodzili się z Rose mruknięciem i kiwaniem głową. Flynn pochyliła się odrobinę w stronę Deidre, jakby zamierzała zdradzić jej tajemnicę. – Najlepsza jest ta z indykiem, jeśli jesz mięso.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Sob 20 Lut 2021, 15:03

    Deidre pokiwała głową z zadowoleniem. Skoro trzech na trzech uczestników "ankiety" potwierdzało jakość lokalnej pizzerii, była szansa że nie wszystko w tym miasteczku będzie takie złe. Nawet jeśli nie planowała zostać tu szczególnie długo, nigdy nie ciągnęło jej do garnków, więc mogło się okazać, że ta pizzeria będzie jej jedyną alternatywą dla mrożonek z mikrofalówki. 
    - Jem mięso, ale nie indyka - odpowiedziała, w podobnym tonie, ni to żartu ni konspiracji. - Ani to białe, ani czerwone, jakoś nie umiem się przekonać. Ale, skoro polecasz, sprawdzę. Najwyżej cię ściągnę i każę ci dokończyć - dodała, również nachylając się trochę.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Sob 20 Lut 2021, 20:42

    Rose zaśmiała się szczerze, spoglądając bezpośrednio w oczy Deidre, wyraźnie nie przejmując się tym, że były dość blisko.
    – Jestem gotowa na takie poświęcenie – zgodziła się i dopiero po chwili odsunęła prostując plecy. Wzięła szybki łyk piwa. Planowała coś jeszcze powiedzieć, ale Mary ją ubiegła.
    – Opowiesz coś o sobie?
    – Wchodzimy na serię pytań do wywiadu? – spytał Jack i usiadł prosto, a palce splótł i położył przed sobą na stole, przyjął tym samym pozę jak szef wypytujący swojego pracownika. Mary lekko pchnęła go w ramię i ze śmiechem zaczęła się tłumaczyć, że chce poznać nową sąsiadkę i że Deidre ma nie brać jej pytania na poważnie i się nim nie stresować.
    – Nie zapomnij uprzedzić, kiedy impreza powitalna – dodał Jack, wpraszając się na domniemaną imprezę.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Sob 20 Lut 2021, 22:18

    - Nie mogę zostać tajemniczym przybyszem znikąd? - zapytała, prostując się trochę, ale zaraz uśmiechnęła się pogodnie, chociaż nie lubiła wiele mówić o sobie. Tym ludziom mogła przecież powiedzieć cokolwiek, nie byli kandydatami na jej przyjaciół czy znajomych. - Do tej pory mieszkałam w Dublinie - zaczęła w końcu. - Pracowałam w korporacji zajmującej się ochroną danych osobowych. Po dziesięć godzin na dobę, w zamkniętym pomieszczeniu z ustawowym minimum naturalnego światła. 

    Zastanawiała się czy Rose, prywatny detektyw i była policjantka, zrobi research jej osoby, kiedy więcej się o niej dowie. Wygrają stare nawyki? Będzie próbowała ją sprawdzać? Była na to przygotowana, oczywiście. Miała kilka tożsamości na które można było natrafić, starannie dopracowanych. Na wszelki wypadek, miewała różne zlecenia. 

    - Ile można tak żyć? - uśmiechnęła się. - Niedługo skończę trzydzieści pięć lat. Stwierdziłam, że poszukam pracy, która pozwoli mi na jakieś życie poza nią. I oto jestem - rozłożyła ręce. - A wy? od zawsze tu mieszkacie? Czym się zajmujecie?
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Sob 20 Lut 2021, 23:03

    Słysząc tę odpowiedź, Rose uśmiechnęła się spoglądając w bok. Spodobało jej się to, pewnie gdyby znały się trochę dłużej, odpowiedziałaby flirtem. Ciekawe, jak nowa znajoma by na to zareagowała... Flynn zamyśliła się na chwilę, spojrzała na Deidre dopiero kiedy ta spytała, ile można być korposzczurem. Wydawało jej się, że dla wielu osób była to wygodna praca, nawet jeśli jej nienawidzili. Podziwiała tych, którzy orientowali się, co im nie pasuje i jeszcze potrafili to zmienić.
    – Taka decyzja wymagała odwagi – skomentowała spokojnie. Mary odpowiedziała na pytanie pierwsza, opowiedziała, że jest szkolną pielęgniarką i pracuje też z dziećmi z przedszkola. Jack rozgadał się o tym, że się tu urodził i że pewnie tu umrze, że ma warsztat samochodowy, opowiedział też kilka krótkich anegdotek o swoich klientach. Kiedy poczuł, że gada za dużo, wskazał na ciemnoskórą. Uformował palce w kształt pistoletów.
    – A to nasza miastowa super bohaterka! – przedstawił Rose, a ta uśmiechnęła się cierpliwie do mężczyzny.
    – Pracowałam przez chwilę w policji – zbagatelizowała lata służby. – Teraz raz na jakiś czas biorę prywatne zlecenia. – Jack podkreślił słowa Rose i zanucił melodię znaną z filmów o Sherlocku Holmesie.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Nie 21 Lut 2021, 10:51

    - To była jedyna możliwa decyzja, jeśli chciałam zachować choć resztki zdrowia psychicznego - odbiła z westchnieniem i oparła policzek na wspartej o stół ręce. Wolną dłonią sięgnęła znów po jedzenie, była głodna jak cholera. Nie, żeby to był u niej stan szczególnie odbiegający od normy. Taniej ją było ubrać niż nakarmić, zwłaszcza, że nie lubiła szczególnie się stroić. - Ale teraz jestem bez pracy, na szczęście mieszkania tu są tanie.

    Wysłuchała ich historii, śmiejąc się w odpowiednich miejscach przy anegdotkach Jacka, a przynajmniej tak jej się wydawało. Głos mu się zmieniał, kiedy mówił coś szczególnie, w swojej opinii, zabawnego. Wielu ludzi tak miało. Dopiero kiedy para przeszła do Rose, spojrzała na kobietę z zainteresowaniem i aż podniosła głowę.
    - Pracujesz teraz na tutejszym posterunku? - zainteresowała się, chociaż wiedziała, że tak nie jest. - Czy z takich prywatnych zleceń da się utrzymać? To musi być ciekawe - dodała po chwili, uśmiechając się szerzej. - Rozgryzasz narkotykowe szajki? Odnajdujesz zaginionych? Czy naoglądałam się w życiu za dużo seriali?
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Nie 21 Lut 2021, 18:49

    Dała czas i przestrzeń na wypowiedzenie się nowej znajomej, potem pokręciła głową.
    – Nie, mam własną firmę. – Spojrzała w bok i zastanowiła się chwilę. – Czasami wpadnie ciekawe zlecenie, ale przeważnie są prozaiczne. Sprawdzić, czy ktoś zdradza, dlaczego znikają pieniądze ze wspólnego konta, gdzie po szkole chodzi dziecko... – Mówiła bez większych emocji. Nie lubiła opowiadać o swojej pracy i kiedy musiała, uciekała do się do poruszenia ogólników. Zdecydowanie wolała zadawać pytania. – Masz już na oku jakieś nowe miejsce pracy? Nie przeszkadza ci, że tu raczej nie ma korporacji i biur?
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Pon 22 Lut 2021, 19:50

    - Dlaczego miałoby, skoro z jednej z nich uciekłam? - zapytała, trochę zaskoczona, znad swojego kufla. - O to właśnie chodziło. I nie, nie mam jeszcze niczego na oku, to była decyzja pod wpływem chwili, nie miałam konkretnego planu, przyjeżdżając tu.

    To akurat było bardzo nieszczere. Miała zarówno pracę jak i plan w związku z tym miasteczkiem, w obu przypadkach kluczowym elementem była Rose. Ale Deidre umiała dobrze kłamać. Cholera, potrafiła okłamać wykrywacz kłamstw, trenowała to. Zwykła rozmowa przy piwie nie mogła jej w tym względzie przerosnąć.

    - A co? Szukasz pracowników? - nie mogła się powstrzymać i wyszczerzyła zęby. To byłoby jej bardziej niż "na rękę". - Płaczą wam dzieci w domu? - spojrzała głównie na parę, a przynajmniej wydawało jej się, że są parą, ale zerknęła też na ciemnoskórą panią detektyw. - Planujecie niedługo uciekać czy posiedzieć jeszcze trochę?
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Wto 23 Lut 2021, 00:13

    Rose słuchała Deidre, zawiesiła na niej wzrok chwilę za długo. Czy pomimo wprawy w kłamstwach drugiej kobiety, wyczuła jakąś niespójność? A może była przewrażliwiona i doszukiwała się wszędzie zagrożenia i podstępu?
    Nie, nic z tego...! Blondynka po prostu ładnie się uśmiechnęła.
    Kręcąc głową zaprzeczyła, jakoby szukała współpracownika.
    – Jestem raczej... samotnym łowcą – wyznała. Na pytanie o dzieci dała odpowiedzieć parze, zdradzili, że jeszcze ich nie mają, znają się od paru miesięcy i może w przyszłości dopiero pomyślą. Mary szybko pokiwała głową, wskazała na swój kufel i powiedziała, że wypiła za dużo i chce jaj się spać. Jack objął ją i przyciągnął do siebie, a kobieta położyła mu głowę na ramieniu. Rose uśmiechnęła się patrząc na nich i dalej radosna skupiła się na Deidre.
    – Ja jeszcze nie wiem... – Potarła skronie palcami, zmęczona i rozluźniona piwem. – Piątkowy wieczór to teatr impulsów. Pójdę, jak mi się zachce – znów się uśmiechnęła, aby jej słowa nie brzmiały pretensjonalnie. – A ty? Wyglądasz, jakbyś miała długi dzień. Nie zmarzłaś? – zainteresowała się pamiętając, że kobieta zmokła.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Sro 24 Lut 2021, 13:05

    - Samotny łowca... - Deidre na chwilę zawiesiła się na tym wyrażeniu, uważnie obserwując byłą policjantkę. Czy jej się wydawało, czy kobieta przyglądała jej się trochę za długo? Postanowiła jednak nie wpadać w paranoję, więc po chwili namysłu nad sposobem pracy Rose, uśmiechnęła się pod nosem. - Podoba mi się. Chociaż na dłuższą metę to trochę smutne.

    Nie miała nic przeciw temu, żeby para zostawiła je samym sobie, zwłaszcza że pani detektyw wyraźnie nie skłaniała się do wyjścia. Nie nalegała więc, komentując jedynie fakt, że skoro stała się częścią tej społeczności, być może zdarzy im się jeszcze pochylić razem nad kuflem.

    - A ja i tak nie potrafię zasnąć w nowym miejscu - przyznała. - Dlatego przedkładam miłe towarzystwo nad niewygodny materac i liczenie mrugnięć, chociaż dzień był długi. - Na przejaw troski ze strony kobiety tylko podniosła kufel. - A to magiczny eliksir na zimno - zaśmiała się, bo, faktycznie, w połączeniu z kieliszkiem wypitym wcześniej, alkohol przyjemnie zaczął rozgrzewać ją od środka.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Sro 24 Lut 2021, 20:25

    Lekko zmarszczyła brwi, chętnie posłuchałaby więcej o tym, czemu Deidre uważa takie podejście za smutne, ale chwilowo nie było okazji do ciągnięcia kobiety za język. Rose znowu zamilkła na jakiś czas, a rozmowę przejęła para znajomych, czy też raczej Jack. Rzucił coś o zbawiennych właściwościach piwa, o psach, które nosiły w baryłkach mocne trunki, aby podawać je osobom zakopanym pod śniegiem, potem wziął Mary za rękę i skwitował, że dłonie kobiety są najlepsze na rozgrzanie.
    Po niedługim czasie para zaczęła się zbierać, a na telefon Rose przyszedł SMS. Detektyw zerknęła na ekran i poczuła, jak w całym jej ciele rozlewa się porządna dawka adrenaliny. Pisał młody haker, który wisiał jej przysługę, rzucił tylko dwa słowa oznaczające alarm. Ktoś jakiś czas temu interesował się Rose w taki sposób, który raczej nie zwiastował nic przyjaznego i codziennego. Detektyw zagapiła się na ekran, ocknęła się dopiero, kiedy Jack pociągnął ją za rękaw.
    – Halo, idziemy, nie pożegnasz się? – spytał, a kobieta szybko naprawiła faux pas i wstała, aby uścisnąć parę, żegnając się w ten sposób. Gdy odeszli, zerknęła jeszcze na telefon i zaraz schowała go z powrotem do kieszeni.
    – Czyli... – zaczęła, aby jakoś wrócić do rozmowy. – Właściwie dlaczego uważasz, że praca samemu jest smutna? – Napiła się spory łuk ciemnego piwa, bo nagle zaschło jej w ustach.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Czw 25 Lut 2021, 17:20

    - A jak myślisz? - odpowiedziała pytaniem na pytanie, kiedy znów usiadły na swoich miejscach, tym razem bez towarzystwa. - Dlaczego kobieta która przysiada się do obcych ludzi w barze, do którego przyszła, mimo zmęczenia, żeby nie siedzieć w pustym mieszkaniu, uważa pracę samemu za smutną? - kontynuowała, uśmiechając się lekko. - Chociaż niektórym pewnie to nie przeszkadza... - Chciała mówić dalej, ale widziała reakcję kobiety sprzed chwili, najprawdopodobniej na wieści które dostała. To wydało jej się chwilowo pilniejszą sprawą niż jej gust odnośnie towarzystwa. - Wszystko w porządku? - zapytała ostrożnie. - Wiem, że się nie znamy i może to niezbyt grzeczne, ale wyglądasz na mocno przejętą.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Czw 25 Lut 2021, 18:32

    Jak myślała? Jeszcze wtedy nie zrozumiała, o co chodzi kobiecie, ale zaraz pojęła. Samotność, ach tak? Rose, wychowanej w małym mieście, ciężko było sobie wyobrazić, jak w stolicy można czuć tęsknotę za ludźmi. Przecież oni tam byli wszędzie, nawet jak się wyszło nad ranem, gdy wielbiciele nocnych spacerów już spali.
    Kiedy Deidra dodała, że niektórym to może nie przeszkadzać, detektyw położyła dłoń na swojej klatce piersiowej i kiwnęła głową przyznając się, że to właśnie o niej mowa. Zaraz odruchowo zerknęła w dół i w bok, jakby chciała zobaczyć telefon schowany w kieszeni.
    – Taak – machnęła lekceważąco dłonią. – Kolega od... pracy, wywiązał się właśnie z przysługi. Wszystko w porządku – zapewniła z uśmiechem. Nie umknęło jej uwadze, że nowa jest dobra w odczytywaniu emocji. Wiedziała, że mózg kobiet był do tego lepiej dostosowany, ale nie każdy zwracał na to uwagę i jeszcze mówił to głośno. – Chcesz mój numer? – spytała nagle natchniona SMSem. – Możesz zadzwonić, jeśli będziesz potrzebowała pomocy w mieszkaniu albo znalezieniu czegoś w okolicy.
    Averil
    Averil
    Minor Vampire

    Punkty : 10016
    Liczba postów : 2020

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Averil Czw 25 Lut 2021, 19:27

    Skinęła głową na znak, że rozumie i nie planuje naciskać. Zauważyła już, że Rose nie lubiła mówić o pracy, co w zasadzie było zrozumiałe. Ludzie chodzili do detektywów licząc na dyskrecję.

    - Jasne - na propozycję wymiany numerów przystała za to od razu, chociaż szansa na to, że nie będzie mogła znaleźć czegoś w tym miasteczku... Choćby miała je obejść całe na piechotę, nie nachodziłaby się zbytnio, nie wspominając już o nawigacji w telefonie. - Jeśli czegoś tu nie znajdę, to pewnie przyzwoitego chińczyka po północy - zażartowała, świadoma, że takich wygód będzie jej brakować. - Ale na pewno będziesz mogła mi pomóc. Choćby z tą pizzą w którą ani trochę nie wierzę.

    Kobieta wyszczerzyła zęby w uśmiechu i wyciągnęła z kieszeni stary telefon ze zbitą przednią szybką, który wyglądał trochę, jakby prosił o eutanazję. Odblokowała go i przesunęła po blacie w stronę kobiety, żeby ta mogła wpisać w niego swój numer.
    Fen
    Fen
    Demonic Lover

    Punkty : 6189
    Liczba postów : 1272
    Wiek : 30

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Fen Czw 25 Lut 2021, 21:20

    Rose uśmiechnęła się spuszczając na chwilę wzrok.
    – Racja mamy tu mało restauracji. – Wzięła telefon pewnie, jakby miała z nim do czynienia na co dzień. – Ale jeszcze mniej kieszonkowców, gwałciciel i innych psycholi – dodała zerkając na Deidre znad telefonu. Po chwili oddała jej urządzenie, wpisała się pod nazwą 'Detektyw Rose'. – Czyli możemy bezpiecznie chodzić nocą, ale właściwie nie mamy po co, bo nawet nie ma klubu, żeby potańczyć. Załóż jeden – zaproponowała jej lekko przechylając głowę.

    Sponsored content

    Connected Empty Re: Connected

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw 28 Mar 2024, 17:09