Poszukiwania [Gazelle]

Czołem!
Wpadła mi do głowy fabuła, którą chętnie bym z kimś zrealizowała. Y spotyka X, gdy ten w paru niedaleko mieszkania Y przewraca się/spada z roweru/zostaje pogryziony przez psa/cokolwiek, w efekcie czego zostaje zraniony. Y zabiera go do siebie, aby udzielić mu pomocy, a wtedy dwójka się poznaje bliżej i pomiędzy nimi powstaje ta słynna Chemia. Problem w tym, że Y nie ma czasu na związki, bowiem musi dużo pracować i zajmować się swoim chorym siostrzeńcem, którego przygarnął do siebie i zaadoptował gdy rodzice dziecka zginęli w wypadku.
Czyli po prostu slice of life. Niekoniecznie zależy mi na tym, żeby było to mocno angstowe czy ogólnie na ciężkiej atmosferze. A, i szukam X, dlatego nie poświęciłam mu wiele miejsca w opisie, zostawiam Ci pełną swobodę w kreowaniu tej postaci.
Tylko drobny disclaimer: lepiej czuję się w pisaniu bottomami, zatem Y również wykreowałam sobie jako bottoma.
Z przyjemnością przygarnę osobę chętną do pisania :serce:. Ciao!

AKTUALNE

Guess who's back ;>

Zdaję sobie sprawę, że mam kilka fabułek które tymczasowo porzuciłam (powody osobiste trzymały mnie z dala od pisania przez rok), i wykorzystam tę platformę tutaj żeby zapewnić że do nich wrócę, ale chwilowo potrzebuję się rozkręcić "na nowo", dlatego bardziej niż chętnie zacznę jakąś nową fabułę.

A propozycje mam takie:
* fabuła inspirowana Jolene od Dolly Parton (jeżeli ktoś nie zna tego klasyka: klik); moja postać w tej fabule byłaby nieuświadomionym o swojej orientacji kolesiem w długoletnim związku z dziewczyną, ale pojawienie się nowego kolegi tejże dziewczyny (hello there) mocno zatrzęsłoby tą relacją; pojawiłaby się zazdrość, ale tak właściwie o kogo...? Czy zachwyt nowym kolegą oznacza na pewno dostrzeżenie potencjalnego zagrożenia?
* soulmates!au – trochę banalne rozwinięcie tego uniwersum, przyznaję się bez bicia, ale w każdym razie swoją postać tutaj widziałabym znowu wyjściowo w związku, ale nie ze swoją bratnią duszą. Koleś ten uparcie by utrzymywał, że ta więź jest mocna i nie jest sztuczna, a cały koncept bratnich dusz uważałaby za zwyczajnie głupi. Problem pojawi się wówczas, gdy w życiu tej parki pojawią się bracia, którzy okażą się odpowiednio dla jednego i drugiego przypisanymi im bratnimi duszami. Jak sądzisz, uda się przełamać bunt mojej postaci?

Plus jeszcze wszystko to co w poprzednich postach jest aktualne, także do wyboru, do koloru :). Zapraszam do mojej skrzynki! :serce:

Bardzo, ale to bardzo chętnie wzięłabym udział w napisaniu historii opartej na następującym motywie:
Po trudnym zawodzie miłosnym, pisarz z dużego miasta postanawia wynieść się stamtąd w cholerę. I trafia do, nie przymierzając, uroczego zadupia, gdzie czas płynie spokojnie, przyroda zapiera dech w piersi, a życie jest mniej wygodne. Cóż, okazuje się że zmiana klimatu na surowszy to nie tylko piękne krajobrazy, ale także inne obowiązki, z którymi pan pisarz wcześniej nie miał do czynienia. Tam poznaje innego mężczyznę, być może jeszcze nie przekonanego o swojej orientacji, do którego się zbliża, aż w końcu nawiązuje się między nimi romans.
I, okej, fakt, widziałam i czytałam z kilka historii opartych na podobnym motywie, więc może to jest troszkę banalne, ale, hej, banalne rzeczy nie zawsze są złe. A przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia.
I akcję najchętniej umieściłabym w Północnej Europie. A tak konkretniej, to w Szwecji czy Norwegii, ale naturalnie jestem skłonna się dogadać, gdyby pojawił się inny pomysł. W ogóle jestem osobą, z którą łatwo się dogadać. :D
Także zapraszam do kontaktu na priv (jeżeli wygodniej Ci rozmawiać na przykład przez GG, to wal od razu ze swoim numerem). :serce:

Hejo, wróciła córa marnotrawna!  

Napiszę coś lekkiego i zabawnego, jakiś rom-com. Ot, tyle.

Jestem jednak też otwarta na inne propozycje, także serdecznie zapraszam na priv ;>